Stokrotka23

Pozdrowionka dla wszystkich

Hej Dziewczyny.Chciala bym do Was dołączyć.Jestem w 20tc.Mam do Was pytanie-Kiedy czulyscie pierwsze ruchy dziecka i jesli mozecie opiszcie to uczucie.Pytam bo od kilku dni mam wrazenie ze cos mi sie tam rusza ale jednak nie mam pewnoscie.Jedno co wiem napewno to ze cos tam sie zmienilo-jest inaczej.Przepraszam za troche chaotyczna wypowiedz ale ja naprawde nie wiem jak mam to opisac.Pomozecie????? Pozdrawiam Was goraco

hej :) witam wszystkich ,czytam,jestem...... Pozdrawiam[kwiatek

30 stka - popieram Cie w 100%,mam podobne odczucia i podobne podejscie.Śmialo moge sie podpisać pod tym co napisalas.Pozdrawiam Cie goraco U mnie wszsystko bez zmian ,no poza tym ze Dzidzia rosnie jak na drozdzach a z nia i ja ;) Jestesmy szczesliwi,kochamy sie i jest nam ze soba cudownie-oby to trwalo jak najdluzej. Pozdrawiam wszystkich

monia-nie zraze sie krytyka bo ja kocham tego czlowieka.Nie zwracalam i nie zwracam uwagi na opinie ludzi....przeciez oni mi szczescia nie dadza. Pozdrawiam

net-ar Mj24-no coz wy tego tolerowac nie musicie.Ja jestem szczesliwa i to jest najwazniejsze:) Miłego dnia.

Witam wszystkich i pozdrawiam cieplutko

Witam:) Pozdrawiam Czytam topik ale nie zawsze mam czas odpisac:( Miłego wieczorku kobietki

nightaangel- hmmmm...a nie pomyslalas ze ten telefon od szefa twojego mezczyzny to moze byc twojego mezczyzny podpucha?A moze on chce Cie sprawdzic?Nie wiem,ale ja nie zgodzila bym sie na kawe w takiej sytuacji.Jezeli to zeczywiscie byla podpucha to twoj mezczyzna juz sie raczej nie odezwie. Mimo wszsystko zycze ci wszystkiego najlepszego.I napisz co wydazylo sie dalej. Pozdrawiam wszystkich

witam wszystkich cieplutko właśnie wróciłam od gina-jak na razie wszystko w porzadku z czego bardzo sie cieszymy :) oby tak dalej Poza tym czasu malo bo swieta tuz tuz....tylko gdzie ten snieg :( bez niego nie ma tej wyjatkowej atmosferki:) Życze Wam wszystkim Zdrowych ,Wesolych Świat,pelnych ciepla i milosci

Hej,witam wszystkich:) widze ze na topiku pusto sie zrobilo:( to pewnie przez to ze zblizaja sie swieta;) ale mam nadzieje ze niedlugo to sie zmieni. U mnie nadal bez zmian-czyli wszystko w NAJlepszym pozadku:) Pozdrawiam wszystkich cieplutko

Hefalumpiku-dzieki za mile słowa :) życze dużo szczescia i zdrowka Tobie i Twojemu Arturowi:) Brzuszek wyglaskany ;) Pozdrawiam wszystkich

A moze cos podpowiecie?Niech kazdy da jakas propozycje imienia dla dzwiczynki i dla chlopca-moze akurat cos mi zaswita:) Z góry dziekuje :)

Witam Was Kobietki :) Teraz troszke mniej mnie tu bedzie,czasu mi brakuje.Czytam posty ale nie zawsze mam jak cokolwiek bazgrnac:( -takie uroki Swiatecznego Szaleństwa:) Powoli robie porzadeczki z umiarem oczywiscie-ze wzgledu na moj stan :) Groszek jak na razie daje niewiele znac o sobie-ale nie da sie ukryc ze co dzien to wiecej:) Pozdrawiam Was ciepło

jestemznim-ile masz latek jesli moge spytac? Dzis Mikolaj....niebawem okaze sie czy bylam grzeczna :p....bo moj \"Mikolaj\" ma dzis druga zmiane i bedzie dopiero po 22 u mnie.Co by nie bylo i tak to On jest dla mnie najwiekszym prezentem :) miłego wieczorku kobitki

Widze ze topik odzyl.Cieszy mnie to ze mozemy powymieniac sie doswiadczeniami:) U mnie wszytko w najlepszym pozadku :) .Ostatnio zastanawiamy sie nad imieniem dla naszego dziecka-ciezka decyzja.Dobrze ze mamy jeszcze troche czasu. Pozdrawiam wsztkich cieplutko i zycze milej niedzieli

sepp-ile ma Twoj synek?Czy nie ma problemow zdrowotnych?Bo ja czasem mam obawy ale mam nadzieje ze z naszym dzieckiem bedzie wszystko ok.Pozdrawaim cieplo

Wiatm kobitki :) Jakie u was dzis humorki?

moniu to nie jest uzalanie sie -to jest wlasnie wymiana doswiadczen :) Rozni ludzie juz tu zagladali i rozne rzeczy wypisywali-i zle i dobre,w koncu kazdy ma prawo do swojego zdania.Wiec jesli tylko masz ochote to pisz co Cie boli i co daje Ci szczescie-moze komus tym pomozesz?

monia a tak na marginesie to stawiam sie w Twojej sytuacji i.....nie wyobrazam sobie tego co ciebie spotkało-zalamala bym sie.Nawet nie moge o tym myslec i moge sie tylko domyslac co czujesz-no oczywiscie pod warunkiem ze kochalas tak bardzo jak ja kocham:)

hefaumpiku a ile czasu sie spotykacie?

Hefalumpiku- ja nie moge ci doradzac .A wiesz dlaczego?Bo Ty sama musisz wiedziec czy to jet TO.Jednak wydaje mi sie ze jak na razie zbyt krotko to trwa.Musisz poobserwowac najpierw czy ON nie chce Cie np.wykorzystac.bo niestety musisz sie z tym liczyc .Poznaj go dobrze.Musisz byc pewna jego uczuc no i swoich oczywiscie. Ja mojego poznawalam dluuugo.dluuugo tez mu nie ufalam -taka juz jestem.Rodzicom na pocztaku nic nie mowilam.Teraz wiedza,sa tolerancyjni.Bo to przeciez moje zycie.Jak sobie posciele tak sie wyspie-zawsze mi to powtarzaja.Jestemy razem 3 lata i nie zaluje zadnej chwili. Pozdrawiam cie i zycze szczescia Badz ostrozna.

monia-nie chce byc zlym prorokiem ale on widocznie nie traktowal Cie powaznie a to napewno jest bardzo przykre.Musisz uwazac.Mimo Twojej dosc ciezkiej sytuacji zycze Ci na przyszlosc duuuuzo szczescia i usmiechu na buzce.Nie wracaj do niego,nie pisz,nie dzwon-nie zasluguje na to skoro tak sie zachowal.Trzymaj sie i badz twarda.Dla Ciebie na szczescie :)

Witam cieplutko i pozdrawiam

monia a jak dlugo byliscie razem?moze opowiedz cos wiecej?pozdrawiam cieplo