1984mysza

Czesc dziewczyny, znalazlam to fo forum, poczytałam, poczytałam i po pierwsze to sie poplakalam, a po drugie to troche pozytywniej nastawilam sie do wszystkiego... mam 24 lata, odkad tylko pamietam mam nadzerke i problemy z tym zwiazane. w ubieglym roku moj lekarz zlecił badanie na hpv (poprzedzone wynikiem III z cytologii), no i na wyniku widniał cały szereg nuemrów wirusów... przeszlam leczenie globulkami, tabletkami, kremami dopochwowymi, poczatkowo poprawiło się do \"dwójeczki\", ale teraz znowu jest III. Lekarz skierował mnie na pobranie wycinków, we wtorek ide, boje sie jak cholera ale z tego co czytam, to to chyba nie takie straszne... trzymam kciuki za was wszystkie, jakios mi lepiej chyba jak to opisałam... jeżeli któras z Was tez była długo leczona farmakologicznie to jestem ciekawa jak i jaki byl efekt. pozdrawiam serdecznie!!