koza525
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez koza525
-
ZŁOTA MYŚL OD KOZY NA NIEDZIELĘ. "Podobno pijany żyje krócej ale na pewno widzi dwa razy więcej."
-
Poradnik dla kobiet szukających towarzysza życia 1. Jeśli szukasz kogoś, kto przyniesie Ci gazetę i nie wymiętoli jej przeglądając rubrykę sportową........... kup psa. 2. Jeśli szukasz kogoś, kto będzie cieszyć się na Twój widok........... kup psa. 3. Jeśli szukasz kogoś, kto zje wszystko co mu ugotujesz i nigdy nie powie Ci, że nie jest tak dobre jak u jego matki to........... kup psa. 4. Jeśli szukasz kogoś, kto zawsze jest skłonny wyjść z Tobą, obojętnie o której godzinie, wszystko jedno na jak długi spacer i dokądkolwiek chcesz........... kup psa. 5. Jeśli szukasz kogoś, kto spłoszy włamywaczy bez używania śmiercionośnej broni, która przeraża Ciebie i naraża życie Twojej rodziny i wszystkich sąsiadów........... kup psa. 6. Jeśli szukasz kogoś, kto nigdy nie dotyka pilota, nie wrzeszczy podczas meczu i kto usiądzie obok Ciebie gdy oglądasz romantyczne filmy........... kup psa. 7. Jeśli szukasz kogoś, kto jest w stanie przyjść do Twojego łóżka tylko po to, by ogrzać Ci stopy i kogo możesz wypchnąć z łóżka, gdy chrapie........... kup psa. 8. Jeśli szukasz kogoś, kto nigdy nie krytykuje tego co robisz, nie obchodzi go, czy jesteś ładna czy brzydka, gruba czy chuda, młoda czy stara, kto zachowuje się tak, jak gdyby każde słowo, które wypowiadasz było specjalnie godne słuchania, i kto kocha Cię bezwarunkowo, całkowicie........... kup psa. 9. Ale z drugiej strony jeśli szukasz kogoś, kto nigdy nie przyjdzie kiedy go wołasz, ignoruje Cię całkowicie kiedy wracasz do domu z pracy, wszędzie zostawia włosy, mija Cię obojętnie w przedpokoju, nie wraca na noc, przychodzi do domu tylko po to, by zjeść, wyspać się i zachowuje się tak, jak gdyby sensem Twojego istnienia było wyłącznie zapewnianie mu szczęścia, wtedy moja droga............ kup kota. Jakiekolwiek podobieństwo do mężczyzny jest czysto przypadkowe.
-
Odwrócenie życia W naszym życiu najbardziej nie w porządku jest to, jak się ono kończy. Krotko mówiąc - życie jest ciężkie. Zabiera mnóstwo czasu, a co dostajemy na koniec? Umieramy! Cykl życiowy powinien iść odwrotnie niż idzie teraz. Najpierw powinno się umrzeć, a potem wszystko w druga stronę! Życie rozpoczynamy od spędzenia spokojnej starości w domu. Potem dostajemy złoty zegarek w momencie pójścia do pracy. Pracujemy czterdzieści lat, do czasu aż będziemy wystarczająco młodzi. Stajemy się gotowi do studiów - zaczynamy pić alkohol, brać prochy, imprezować. Idziemy do szkoły średniej, potem do podstawowej, dziecinniejemy, bawimy się cale dni, tracimy wszelką odpowiedzialność, coraz więcej czasu spędzamy śpiąc, aż wreszcie ostatnie dziewięć miesięcy pływamy, żeby zakończyć swoje życie orgazmem... Od razu lepiej!
-
List syna z UniEuropejskiej Szczecin, 13 stycznia 2007 r. Kochana Mamusiu! W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 euro za kg, benzyna po 5,50 euro za litr, masło po 4,10 euro za kostkę, chleb po 3,20 euro za bochenek, a paczka papierosów po 12 euro. Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina. Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie). Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy. Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii. W mieście budują nowy urząd. Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi. Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie. Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy. Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie. Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji. Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse. Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała. To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące. Całuję mocno, Zdzisiek P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze świecą po nocach. P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu..
-
Smaczości obiadkowych. Idę szukać sałaty.
-
Obiadek Na gospodarstwie przy samym płocie Kąpała się świnka w głębokim błocie Bardzo szczęśliwa i pełna radości Tak rozumiała potrzebę czystości Tłumacząc sobie rzecz oczywistą Ja świnka nie mogę być czystą Bo gdy się umyje i się wyszoruję Pan gospodarz na obiad Mnie od razu ugotuje
-
mój wizerunek odlatuje...... http://www.youtube.com/watch?v=7VANu8BkJcs&feature=related
-
ide tancować http://www.youtube.com/watch?v=3jFfRtmn5VU Prawdziwy mężczyzna nie jada miodu,prawdziwy mężczyzna zjada pszczoły.......
-
Modlitwa wieczorna faceta: Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku. Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalone koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi.
-
Koleżanki moje Drogie! Wybyczyłam się na wywczasach. Szukałam Waszego wagoniku - dobrze,że stoi w krzakach. Wklejam Wam wesoły wierszyk . Modlitwa wieczorna kobiety: Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty Duze mieszkanie, a najlepiej willę Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę Oglądać romansy, biżuterię kupić W życiu mym nie będzie mogł się nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki Ja wydaję kasę - on płaci podatki On nie ma kolegów - ja mam koleżanki Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki Złotych kart bez liku, czeków co nie miara Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara
-
Dla GLOBUSA Przyjaciel Gdy zła ocena jest bliska spełnienia Gdy praca nie daje ci wytchnienia Wtedy ten niepozorny gość aktywuje ci w sercu coś ... Co pomoże w tej trudnej chwili złagodzić serce twe. Bo przyjaciel to taki ktoś, Co na wszystko znajdzie coś Jak aspiryna leczy ból, Bo to jest przyjaciel mój.
-
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
„Każdy z nas jest aniołem, który ma tylko jedno skrzydło. Jeżeli chcemy wzbić się ponad ziemię musimy się wziąć w objęcia." Luciano de Crescenzo -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
Zielono mi!!!!! Owady podrywają się do lotu! "Malutki mól pyta mamy: mamusiu jak latamy,to dlaczego ludzie tak klaszczą?" -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu i szybko odchodzą... Niektórzy ludzie stają się naszymi przyjaciółmi i zostają na chwilę... zostawiając piękne ślady w naszych sercach... i nigdy nie będziemy dokładnie tacy sami bo zawarliśmy nowe przyjaźnie!!! Wczoraj jest historią. Jutro jest tajemnicą. Dziś jest darem...... -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
Leży blondynka w rowie, podjeżdża mężczyzna tirem i pyta się: - Jesteś ranna? A blondynka na to: - Nie, jestem dobowa. -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
Pewien facet popadł w kłopoty finansowe. Jego firma popadła w długi, stracił samochód, bank chciał zająć dom. Postanowił zagrać w lotto. Niestety nie wygrał. Modli się więc do Boga: - Boże, moja firma bankrutuje, mogę stracić dom, spraw, żebym wygrał w lotto. W następnym losowaniu znowu wygrał ktoś inny. Znowu się modli i błaga: - Boże, za tydzień stracę dom, gdzie się podzieję z rodziną? Znowu wygrywa jakiś inny gość. - Boże, nie masz litości? Moja rodzina głoduje, jutro bank nas wyrzuci z domu, pozwól mi wygrać w lotto! Nagle widzi błysk i staje przed obliczem rozgniewanego Boga: - Mogę Ci pomóc, ale wykrzesaj też coś z siebie - wypełnij wreszcie ten cholerny kupon! -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
Żona do męża: - Musimy zwolnić naszego szofera... Dzisiaj o mało mnie nie zabił! - Zaraz zwolnić... Dajmy mu drugą szansę. -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
Człowiek dużo więcej wie, niż może zrozumieć -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia. Po chwili odwraca się do niej i pyta: - Wyjdziesz za mnie? Ona ze łzami szczęścia w oczach: - Tak! On: - Ze śmieciami... -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
MORAŁ do :"WIERNOŚCI PRZED ŚLUBEM " pamiętacie Panie o czym mowa? "ZAWSZE TRZYMAJ PREZERWATYWY W SAMOCHODZIE" Podziękowania za wiosenne życzenia. -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
WIERNOŚĆ PRZED ŚLUBEM Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy, jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną, a moja dziewczyna... była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek - jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała. Często, kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak, kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła, abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem, była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty, ale ona pragnie mnie tak bardzo i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność, póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo". Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją, jak wchodziła po schodach, kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze, ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!" Morał POTEM !! -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
Rozwiązanie zagadki przez Panią Globus p r a w i e dobre!! Wesoły motocyklista ma między zębami komary - A NIE MUCHY!! -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
ZBARANIAŁAM. -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach. Lekarz pyta: - Co się pani stało? A baba: - Cicho, ktoś mnie śledzi. -
Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.
koza525 odpisał Lonia 25 na temat w Dyskusja ogólna
Na wytwornym przyjęciu elegancka pani zwraca się do eleganckiego pana: - Pan musi być starsz ode mnie? - Och, nigdy bym się nie ośmielił pchać na świat przed łaskawą panią!