Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

koza525

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez koza525

  1. Wchodzi piękny facet do mieszkania i wali ręką w stół. -Kto rządzi w tym domu?!-pyta -Ja.. odzywa się teściowa nieśmiało. - To rządź dalej, bo przepiłem całą pensję........
  2. A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika
  3. Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studenta, który odpadł w egzaminach końcowych... Aby poznać wartość jednego miesiąca, porozmawiaj z matką, która za wcześnie urodziła dziecko... Aby poznać wartość jednego tygodnia, porozmawiaj z wydawcą tygodnika... Aby poznać wartość jednej godziny, spytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć... Aby poznać wartość jednej sekundy, porozmawiaj z kimś, kto przeżył wypadek... Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas igrzysk olimpijskich zdobył srebrny medal... Aby poznać wartość jednej minuty zapytaj kogoś, kto spóźnił się na swój pociąg, autobus lub samolot... Czas na nikogo nie czeka. Zbieraj wszystkie chwile, które pozostają, ponieważ są tego warte. Dziel je z wyjątkowym człowiekiem, a one będą jeszcze bardziej wartościowe.
  4. Spotykają się dwaj przyjaciele: - No i jak Ci w małżeństwie? - Okropnie - palić w domu nie mogę, alkoholu ani kropelki, wyjście na miasto z kolegami wykluczone. - No, rzeczywiście płakać się chce. - Płakać też nie wolno. a tak ostatnio mam dziwny apetyt. Gwozdzia bym zjadła,jakąś szmatę lub gazetę? co to za przypadłość nowa? mam tak od wczoraj.
  5. Gdy tylko dzień zapadnie głuchy, Kawały sobie robią duchy. Zaczyna się wśród duchów ruch, Buch! Duch ducha w ucho. Buch! Duch ducha w brzuch. Potem duch duchowi mówi coś do słuchu W rodzaju: - Ty głupi duchu, Czego bijesz po uchu? - Ja? - mówi pierwszy duch Bez zmrużenia powiek - Skąd ja? Zwariowałeś? Może to jakiś człowiek? - Ludwik Jerzy Kern
  6. Siedzicie na pewno z ręką na myszy. Co sę tak gapiecie? zrobicie wzrokiem dziurę w monitorze.
  7. Co się dzieje po tym, gdy ściskają się dwie stonogi? (Powstaje zamek błyskawiczny) Co to jest: mieszka nam nami i robi klip, klap? (Sąsiad, który klepie biedę) A co to jest: lata po piwnicy i robi klip, klap? (Szczur w japonkach) A ja Drogie Koleżanki,muszę troszeczkę rozweselić ten nasz klubik - nie tylko grzać. Dzisiaj do wypicia macie wybór.. -herbatka z piołunu.. - smaczna herbatka,(pół szklani fusów) - daje niezłego kopa, - zacier..................trochę też kopie, - sok z żuka, - wywar z grzybków - świat po nim ,staje się zupełnie innym miejscem -może jeszcze wspólnie jakieś specjały wymyślimy? Przynieście ze sobą jakieś żarcie!! Dla mnie może być bukiet z trawy.
  8. Jezdem..jezdem zawsze z Wami. Poganiałam troszeczkę po jesiennych łąkach i polach. Moja krzyawa brzoza pogubiła liście - jakna nią wskoczyłam. A dzisiaj zagadka ekonomiczna,głowię się nad nią - bo tak wygląda nasze życie. "Małe miasteczko - skromni i spokojni ludkowie w nim mieszkają. Do miasteczka zawitał gość z Rosji. Zaszedł do skromnego hoteliku,położył na ladzie 100 zł, i powiedział do właściciela,że poogląda sobie pokoje - czypasują do jego wymagań. Ucieszony hotelarz - złapał lą stówę i pognał zapłacić dostawcy mięsa. Dostawca mięska,też od razu pobiegł do chodowcy bydła iuregulował dług. Chodowca bydla odwiedził znajomą prostytutkę i zapłacił jej za wcześniejsze usługi. Prostytutka pognała do hotelu - zapłacić hotelarzowi dłudg za wynajęcie pokoiku. Po chwili ruski turysta,zszedł do hotelarza i poprosił o zwrot 100 zł,bo to nie jego standart. Zaliczkę otrzymał z powrotem?" Wytłumaczcie mi, jak to właściwie jest? Z czego ci ludzie się utrzymują? Całe mieasteczko w jednej chwili się oddłużyło,a forsa wróciła do właściciela. Czy tak wygląda ekonomia w polsce? i na świecie?
  9. A TO MARYLKO OSTRZEŻNIE DLA TWOJEJ PRACY ! Pani Przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie... - No, weszły! Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi: - Ale mam buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi: - Ale to nie moje buciki.... Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły! Na to dziecko : -...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić. Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!. - No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki? - W bucikach
  10. MARIO - MÓWISZ I MASZ! Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: "Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona". Facet pyta syna: - Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem? Syn na to: - Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj , jestem żonaty!".
  11. STARACIĆ NA WADZE? KUPUJĄC WAGĘ ZA 500ZŁ NASTĘPNIE SPRZEDAJĄC JĄ ZA 100 ZL. TAKIE INTERESY WASZA KOZA CZĘSTO ROBIŁA!
  12. Proszę odpowiedzieć na pytanie - '"JAK MOŻNA STRACIC NA WADZE?'"
  13. Najskrytsze marzenia MĘŻCZYZNY: 1. Córka na okładce "Cosmopolitan" 2. Syn na okładce "Przeglądu Sportowego 3. Kochanka na okładce "Playboy'a" 4. Żona w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie..........
  14. - Stirlitz, co jest lepsze: radio czy gazeta? - zapytał podejrzliwie Mueller. - Gazeta, w radio nie zawiniesz śledzia - odparł spokojnie Stirlitz. Trochę na wesoło od Kozy
  15. Są takie dni, gdy się nie wie co dalej będzie... Kiedy wszystko jest błędem i wszyscy są w błędzie... Są takie miejsca, gdzie by się odejść chciało... Nikt nie wie gdzie... Bo wszyscy wciąż wiedzą za mało. Są takie łzy, które nigdy nie wypłynęły, Tylko tkwią w nas... Gdzieś w środku serce rozstrajają. Są tacy ludzie..., Za których by się życie oddało. Dlaczego...??? Nikt nie zna odpowiedzi. Wciąż wiemy za mało... Jedynie Serce wie...dlaczego...
  16. Wyszczerzyła szczeżuja paszczę, po czym czmychnęła w chaszcze. Kózka Was pozdrawia
  17. Dopiero skojarzyłam! Może stąd mój pociąg do kelycha? ? ? ?
  18. Mario - stuknęłyśmy się w drzwiach.Pozdrawiam. Pamietam jako dziecko: Ciotka zabrala mnie do MIASTA ze wsi na wakacje. ileś lat temu,to było przeżycie, a na dodatek ciotka chciała mnie podtuczyć,aby pochwalic się opieką nade mną,przed moimi Rodzicami. LUUDZIE ! nie wiedziałam o co chodzi - miałam może jakieś 5 lub 6 lat.nn może 7 - rano na śniadanie - danie pierwsze Piwo z rozbełtanym surowym jajkiem - szklankę tego specyfiku musiałam wypić. Potem były już zaciery na mleku,lub cuuś podobnego. Ciotka triumfowała - UTYŁAM.
  19. Upadły Anioł. Czy wiesz co znaczy to słowo Czy wysłannika niebios z opuszczoną głową... A może kogoś, kto chciał mieć ciągle więcej... A teraz nie ma już skrzydeł lecz zakrwawione ręce Upadły Anioł Może tak się człowieka odznacza Którego nikt nie kocha uwagi na niego nie zwraca.. Lecz wystarczy podać mu rękę By się podniósł i nie upadł więcej Upadły Anioł A może to człowiek.. Któremu źli ludzie zerwali aureolę I oderwali skrzydła by wrócić już nie mógł.. Do nieba, by znowu pomagać bliźniemu Upadły Anioł Może to być każdy z nas! Gdy upadniemy i nie możemy wstać Czy ktoś pomoże poda nam dłoń? Byśmy mogli powstać i uwierzyć w to Że każdy ma w sobie Upadłego Anioła
  20. Nooooo i jeszcze to ! http://www.youtube.com/watch?v=FFbfm4Wyojs Prawdziwy mężczyzna nie jada miodu,prawdziwy mężczyzna zjada pszczoły.......
  21. Jak nie kochać jesieni... Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata, Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących. Ptaków, co przed podróżą na drzewie usiadły, Czekając na swych braci, za morze lecących. Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych, Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych. Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc, Gdy koi w twoim sercu codzienne tęsknoty. Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej, Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci. Co chryzmatem bieli, dla tych, co odeszli. Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci. Jak nie kochać jesieni, siostry listopada, Tego co królowanie blaskiem świec rozpocznie. Co w swoim majestacie uczy nas pokory. Tego, co na cmentarzu wzywa nas corocznie. Tadeusz Wywrocki
  22. relax...relax...relax.... http://www.youtube.com/watch?v=n08JRxVLKLE&feature=related Prawdziwy mężczyzna nie jada miodu,prawdziwy mężczyzna zjada pszczoły.......
  23. Rozsypała się sól - będzie kłótnia. Rozsypał się cukier - na zgodę. Rozsypała się kokaina - będą wizje. Upadł widelec - ktoś przyjdzie. Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego. Jaskółki nisko latają - będzie deszcz. Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina. Pękło lustro - będzie nieszczęście. Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy... Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro. Swędzi nos - będzie pijaństwo.
×