dora1950

\"Nawet jak jesteśmy na emeryturze,naszym życiem rządzi wszystko,tylko nie spokój. Wydaje się,że czas biegnie coraz szybciej.\" Dzień dobry dziewczyny!! Poczytałam sobie wszystkie zapiski,nie mam czasu więc nie mogę się za bardzo rozpisywać.Jutro wyjeżdżamy ale nie do przyjaciół lecz do moich rodziców.Mój tato jest bardzo poważnie chory i doszliśmy do wniosku,że trzeba jechać.Chcę żeby mama sobie odpoczęła.Przyjedzie też tam mój syn z dziećmi,moja bratanica.Wszyscy tam mają bliżej niż do mnie.Wracam dopiero za tydzień,ale będę myślała o Was cieplutko.Dorka jedzie oczywiście z nami.Pozdrowionka i trzymajcie się ciepło.Pa,pa \'To sztuka:zestarzeć się, a serce wciąż mieć młode:

Globusiku,jesteś zadowolona i szczęśliwa.Nacieszyłaś się wnukiem.Pogadałaś z nim.Najważniejsze że jest zadowolony.Jak powiedział że jest fajnie i jednocześnie ciężko to znaczy że jest okej.Najważniejsze,że wszystko pozaliczał.Możesz być z niego dumna.Prawdziwy facet z niego. Widzę,że my stara gwardia i na wybory chodzimy.Nie raz sobie myślę że powinno się to wszystko ,tak brzydko powiem \"olać\".Ale z drugiej strony jak będziemy tak wszyscy myśleć to nic się nie zmieni.Trzeba mieć nadzieję i cierpliwość. W złe dni musisz być cierpliwy, mieć cierpliwość do.. siebie samego\"

Ale cisza w naszym klubiku.Globusik nie wpadł .Czyżby jeszcze nie wrócił?Wszystkie wybyłyście z domu.Ja nigdzie się nie ruszam,pogoda fatalna.Zimno,mokro.Deszczowe pozdrowienia.Pa,pa

Dzień dobry! U mnie zimno i deszczowo.Ja już po spacerze i po spełnieniu obywatelskiego obowiązku.Byłam razem z Dorą.Ona biedna będzie dwa razy/na popołudniowym spacerze razem ze swoim panem/. Kawkę odpiłam już dawno,papieroski też odpaliłam/muszę rzucić KONIECZNIE/. Miłego dnia życzę.Pa,pa .

TOYOTKA,jeżeli masz odzież z dobrej firmy,która ma renome to nie zamartwiaj się,wszystko będzie dobrze.Trzymam kciuki

Wczoraj tylko zaglądałam do klubiku ale tylko sobie poczytałam.Dzisiaj to nadrabiam,jakoś bardzo cicho tutaj.Wszyscy odpoczywają? Globusiku,Ty już chyba szczęśliwa wracasz ze spotkania z Krzysiem.Jak było? Andziu doceniasz to że pracujesz.Ja to znam.Tak naprawdę to fajnie mieć zajęcie jak jeszcze to się lubi to już w ogóle super.Ja mam sporo luzu,tak wszystko mam zorganizowane,że nie muszę dużo pracować.Chyba że coś się dzieje nieprzewidzianego. Anulka szczęśliwa,odpoczywa na łonie przyrody i to gdzieś niedaleko mnie. Livio,podziwiam Twoją córkę,szacun dla niej.To ona ma racje,że chce żyć po swojemu.Zobaczysz wszystko będzie dobrze,ułoży się. Twój piesek to ma ciężkie życie .Te ataki chyba bardzo go wyczerpują.Całe szczęście że ma Ciebie i Ty o niego dbasz. Loniu,wygrzałaś na słoneczku?U nas pogoda taka dziwna.Moment ciepło a za chwilę chłodno.Powiedz czy upiekłaś babeczkę?Chętnie bym zjadła.Ja ostatnio przestałam piec,jemy przedewszystkim truskawki pod różną postacią.Acha jeszcze deserki lodowe robię. U mnie cichutko.Małżonek poszedł na drzemkę,Dora za nim a ja spokojnie gadam z Wami.Świętuję: Swięto jest zawsze tam, gdzie ludzie z radością i w przyjażni prowadzą rozmowy, bawią się,jedzą i piją, tańczą i śpiewają. Każdy coś do niego wnosi, każdy aktywnie w nim uczestniczy. I każdy cieszy się z najmniejszego podarunku, gdyż czuje,że jest on darem miłości. /oczywiście cytat z Przepisy na szczęście-Phil Bosmans Pozdrowionka dla wszystkich.Miłego popołudnia.

LIVIO,spokojnie może w takiej sytuacji jest dobrze powiedzieć temu dupkowi parę słów prawdy.Oczywiście nie od razu dopiero jak jej nie przedłuży umowy.Ten szef to jest właścicielem?Bo jeżeli nie to przecież są nad nimjacyś ludzie jeszcze.Najważniejsze jest żeby nie zawaliła czegoś do końca umowy.Doradż jej żeby starała się nie przejmowadż nim tak bardzo.Szkoda jej zdrowia.Trzymam kciuki żeby jej się udało. \"Pogłaszcz chama to Cię kopnie. Kopnij chama to Cię pogłaszcze\". Pozdrowienia .

GLOBUSIKU,Ciebie także pozdrawiam serdecznie.

Witam!U mnie zimno,troszkę wyszło słońce ale wiatr wieje bardzo zimny. LONIU,gratuluę BĄBLA. Moja Dorcia też wszystko rozumie i często z nią gadam.Ona tak mądrze się na mnie patrzy i naprawdę wie o czym rozmawiam.Wszystko rozumie,pokaże co chce.Mamy szczęście że lubimy zwierzaki,bo życie bez nich chyba jest troszkę smutniejsze. Co do zdięć to ja chętnie ale dopiero jak przyjedzie moja bratanica do mnie.Trochę techniki a ja wysiadam. LIVIO,jeżeli chodzi o mój charakter to napewno nie zgadza się,że nie interesują mnie sprawy innych ludzi.Staram się pomóc ,pomagam. Umię słuchać.Tak wgóle to charakterek to mam,tak przynajmniej twierdzi mój ukochany MM z którym już jestem 38lat,ojejku teraz do mnie dotarło że to taki szmat czasu. ANULKO dziękuje za wpis Phil Bosmans o człowieku.Bardzo refleksyjne. ANDZIU,ty pewnie nie masz czasu.Pozdrawiam serdecznie. SZPILKO,witam serdecznie.Mówisz że dobro powraca.Wiesz też mi się tak wydawało.Myślałm,że jak komuś pomagam to kiedyś ktoś inny pomoże mi.Sparzyłam się bardzo.Gdy miałam problemy to nagle załuważyłam że w koło mnie zaczyna się robić pustynia.Wtedy boleśnie się sparzyłam.Ale tak w ogóle to cieszę się że jesteś. Zasyłam pozdrowionka dla wszystkich.Pa,pa

Witam w pochmurny,zimny i deszczowy dzień! Niestety u mnie dzisiaj baaaaaardzo zimno i deszczowo.Wróciłam ze spaceru mokrutka cała.Brrr,jeszcze się trzęsę. Chciałam przesłać wam kawałek słońca ale niestety nie widzę go wcale.Schowane jest pod ciemnymi chmurami.Szczególnie chciałam żebyś Globusiku mogła pospacerować ze swoim \"grzechotnikiem\",ale niestety nic z tego.Słońca nie ma!!! Loniu jak tam Twój zapał do robienia porządków,czy przeszedł w czyn?U mnie tak często jest,że kończy się na planowaniu.Dzisiaj miałam wziąść się za kuchnie,ale już mi się odechciało. Anulko,faktycznie nikt nam nie powiedział,że życie jest proste.Dobre chwile przeplatają się ze złymi.Od dzisiaj wypatruję tęczy,mam nadzieję że ją dojrze,uśmiechnę się i powiem jest fajnie. Jestem szczęśliwa.Bo tak naprawdę szczęśliwym się nie jest,szczęśliwym się bywa. Livio ja jestem koziorożcem.Napisz o jakim znaku myślałaś dla mnie? Andziu,Ty pewnie w pracy?Powodzenia.

Witam w piękny ranek .U mnie pogoda wspaniała.Słoneczko świeci.Ciepło.14stopni.Oby tak dalej.Piję kawkę i wybieram się na spacer.Dorka na razie jeszcze śpi więc spokojnie,bez pośpiechu palę papieroska i piję kawkę.No artystka chyba wyczuła,że piszę o niej bo przyszła do mnie.Pogodnego dnia życzę.

Przerwałam tak nagle ale już jestem. Livio cieszę się bardzo że wyniki Twojej córci są dobre.Itak trzymać. Globusiku ja już widzę Twoją radość.Fajnie że się zobaczycie z Krzysiem. Anulko,dzięki za wiersze.Mam nadzieję,że wiatr jak najczęściej będzie wiał mi w plecy a nigdy wspak---- i tego nam wszystkim życzę. Masz rację drugiej takiej kawiarenki nigdzie nie znajdziemy.Duża w tym Twoja zasługa. Andziu to w pracy zrobili Tobie dzień dziecka.Miałaś przymusowy urlop.Nieraz jest dobrze tak poleniuchować. Dobrej nocy życzę wszystkim .Fajnych snów.

Pozdrowienia z okazji Dnia dziecka,wszystkiego naj!! U nas dzisiaj na ulicach było widać dzieci fajnie pomalowane,roześmiane,aż miło było patrzeć.Do godziny 16 było ciepło ale niestety potem zaczęło padać.W tej chwili jest już fajnie. Ale się porobiło na naszym topiku.Tematy poważne,może i dobrze.Witam serdecznie Szpilkę.Ja tak naprawdę to nie mam zdania na temat reinkarnacji.Jeżeli chodzi o klątwy to może coś w tym jest.Oglądałam kiedyś program na ten temat i przemówił do mnie. Tak jak napisała Andzia\"szanuję ludzi,którzy mają inne zdanie w tym temacie.\" Loniu z reguły staramy się podejmować słuszne decyzje,ale niestety życie to weryfikuje i te decyzje okazują się nie trafionymi.Tak to niestety bywa.Loniu trzymaj się i staraj się nie analizować za bardzo tego wszystkiego.Co by było gdyby?To naprawdę bez sensu i mówię to zwłasnego doświadczenia.Przez takie rozkładanie wszystkiego na czynniki pierwsze wylądowałam na silnych lekach.

Witam miłe Panie!! Ja dzisiaj robię za gospodynię klubiku.Kawa w dzbanku już się parzy.Jak wstaniecie to proszę się częstować.Szybko piję i szykuję się na spacerek z Dorą.Ona na razie też jeszcze śpi.Cudowna pogoda się szykuje,wiatr ustał,słońce świeci.Oby tak dalej.Miłego poranka życzę.

I znowu nie ma miliona.Z tych wszystkich liczb było tylko 9./5+4/. Nic to dziewczyny ,jak nie mamy szczęścia do pieniędzy to napewno będziemy mieć szczęście w miłości.Poznamy takie ciacho,że same będziemy zdziwione.Miłych snów.

Loniu ale się spotkałyśmy.Pozdrowionka

Loniu częstuj się.Smacznego. U nas też przeszła burza,deszcz pada i zrobiło się ciemno.Pa,pa

Andziu,nieraz zastanawiam się dlaczego my tacy jesteśmy.Przecież jakby kobitka uśmiechneła śię,podziękowała a potem nie zajmowała miejsca swoimi szpargałami to przyjemniej by było.Może to nasze życie jest usłane w większości kłopotami i dlatego nie umiemy być serdeczni.Musimy się bardziej starać nawet uśmiechając się do obcych ludzi na ulicy.Tylko czy by to było dobrze odebrane?Może faktycznie stosować się do powiedzenia o tym dziadu.Nie chyba nie,bo jeszcze bardziej ponuro i smutno by nam się żyło.Ja jednak jestem za tym,żeby nie zwracać uwagi na takie zachowania. Miłego wieczoru!!

Loniu podziwiam bukiet.Serdeczności,pa

Pusto w klubiku a ja zrobiłam wspaniałe deserki:na dnie czarki pokrojone truskawki,na nich lody śmietankowo-bakaliowe,na nich znowu truskawki,to wszystko polane adwokatem i na wierzchu dorodna truskawka.Wpadajcie bo się roztopią. Totolotka wysłałam tylko bez 13.Za pózno dla mnie podana liczba.Ja do pracy wyszłam przed 10.Trzymajcie kciuki. Na stole w kielichu postawiłam sobie bratki żółte i pomarańczowe/moje z balkonu/ale pięknie pachną. Nie żałuj czasu na przyjazń, to droga do szczęścia. Nie żałuj czasu na marzenia, to pojazd unoszący Cię do gwiazd. Nie żałuj czasu na to, aby kochać i być kochanym, to przywilej bogów. Nie żałuj czasu na rozglądanie się dookoła, dzień jest zbyt krótki na to, aby myśleć tylko o sobie. Nie żałuj czasu na śmiech, to muzyka duszy. Samych przjemności w sobotnie popołudnie!!

Dzień dobry!! Ale gwarno w klubiku od samego rana.Szybko odpijam kawę i lecę do pracy.Jeszcze zakupy jakieś muszę zrobić.Dzisiaj nie pada,wiatr mniejszy.Może się w końcu wypogodzi. Livio,Twój sen to duża forsssssa.Nie znam się na snach,ale mam przeczucie że o to chodzi.Wyślij totka.Ja wysyłam wszystkie wasze numery.Ostatni numer to 9/dodałam 5+4/. Pozdrowienia i miłego dnia!! Tzyniczna wariatko,wytężam szare komórki i nie mogę nic wymyślić.Co oznacza to powiedzenie?Mam nadzieję,że nic złego.Pozdrawiam.

Dzięki Anulko.Miło się czyta takie rzeczy . Dobranoc,kolorowych snów i twórczych.Dobrej weny.

Globusik jeszcze chyba baluje,nie wpadł do nas to chyba bawi się świetnie.Loniu zapisałam wszystkie podane liczby,tylko nie wiem co mam zrobić z 54 Andzi.Oj nie płacisz podatku od marzeń.Ja gram systematycznie i jak bym wygrała to naprawdę bym wiedziała co mam zrobić.Dokładam liczbę 21.Czekam na jeszcze jedną.A może dodać 5+4=9. Życzę kolorowych snów.

Dobry wieczór!! U mnie też zimno,mokro.Żeby przyjść do Was to założyłam futro i to z kapturem.Robię czekoladę z pianką-zapraszam.Pychotka tylko wchodzi w biodra.Ale trudno jakieś przyjemności trzeba mieć.Globusiku posłuchałam Ciebie i już dzisiaj ciepło się ubrałam. Dziewczyny,jesteście bardzo pracowite.Ja się ochrzaniam bardzo,bardzo.Co prawda to w domu tylko dostaję lenia.W pracy staram się jak mogę,tam nawet pracowita jestem.Za to w domu nic mi się nie chce. Umnie też okna trzeba umyć ale na razie ciągle pada to mam wytłumaczenie.Tak po cichu liczę na mojego męża.Mam nadzieję że się nie przelicze. Loniu,będzie lepiej tylko to musi potrwać.Wiadomo,ze jesteśmy coraz starsze i już nie wróci ta sprawność co dawniej.Wymiękamy bardzo szybko.Ale Loniu zobaczysz zdrówko się unormuje,będzie lepiej.Trzymaj się.Najważniejsze że żyjemy.Tyle ludzi odchodzi a my trwamy.Tak że postaraj się zaakceptować siebie .Będzie lepiej,uwierz mi.Ja Ci w oczka patrzę i nie kłamie.Bo czy te oczy mogą kłamać?Na pewno nie.Jeszcze jedno operacja najprawdopodobnie była konieczna. Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny.Dobrej nocy.Loniu specjalnie dla Ciebie : Życzę Ci słońca na każdym niebie, smaku,zapachu w codziennym chlebie, ptaków,motyli i chwil radosnych, a w sercu zawsze zielonej wiosny. Pa,pa

Nam znowu Dora zrobiła pobudkę.Straszny wiatr i ona panicznie się boi.Małżonek nawet pośpiesznie się ubrał i poleciał z nią na spacer.Ale ta wariatka nic nie zrobiła.Zastanawiam się może moja Dorcia jakąś depresję podłapała. Anulko,ja do Miedwia mam 6kilometrów.Czyżby Ty też mieszkała gdzieś w pobliżu? Odpiłam herbatkę i idę do łóżeczka.Aaa kotki dwa...