tup-tup-tup

A mi się podoba imię Dobrusia (od Dąbrówki - Dobrawy) :D ale mój mężczyzna chce nazwać naszą potęcjalną córkę Gabriela :P a ja i tak po cichu marzę o Dobrusi :D dla chłopca natomiast podoba mi się imię Gniewko (Gniewomir - uwielbiam słowiańskie imiona) ale moja druga połowa nazywa mój brzuch "Igor" :o co kompletnie mi się nie podoba i nigdy nie zgodze się na to imię. Wszysytkie Keviny, Olivie i Andżeliki przyprawiają mnie o mdłości :o ps. imię Tristan oznacza cierpienie, poetyckie, ale zarazem bardzo smutne, imię dla dziecka...

Wczoraj zrobiłam test... dwie kreski jak nic. Ja również urodze w sierpniu (wg. kalkulatora 8 :)) nie planowałam tego dzieciaczka (szczerze mówiąc to była wpadka), ale się ciesze :) a mój chłopak to chyba jeszcze bardziej :D Będe tu do was zaglądać. Pozdrawiam wszyskie mamy ;)

Mi idzie jak po grudach... Ciężko... Czuje się strasznie, przerażona, smutna i czuję pustkę... :( Między nami nie było seksu jeszcze to jedyny plus... Ale... Miomo to czuje się wykorzystana :( :o Wczoraj płakałam cały wieczór... Ciekawe jaki będzie ten dzisiejszy? :(

renka* dziękuje :) Nawet nie wiesz jakie to cierpienie kiedy widzisz kochaną osobę, ona cię całuje, przytula tak mocno i wydawać by się mogło szczerze, a ty wiesz, że to nic nie znaczy... A może też przez to przechodziłaś? Ja tak bardzo potrzebuje wsparcia! :(

Taaa... mój wreszcie odpisał, napisał mi że spał :o (fakt miał prace na 6 ale to nie zmienia faktu że obeszłam go jak zeszłoroczny śnieg) :o Ech... no i mam się z nim spotkać i teraz znowu jestem wqrzona!

próbuj - od tego jest życie! ja wysłałam mojemuu eska ale się nie odzywa... :( :o

A ja jestem akuratna 172,5 cm :D ale czasami chciałabym być wyższa (tylko, to raczej mało możliwe mając rodziców matka=160 i ojciec=172 cm). Z kupnem butów też mam problem 40/czasem 41, ale mój mężczyzna ma rozmiar obówia 51 :o (a \'zalewdwie\' 185 cm wzrotu). Tak se czasem żartujemy, że będziemy mieć wielkonogie dzieci :D:D:D 3majcie się ciepło laski :D

Poprostu go olej, to najlepsza metoda... :)

Ja też 3mam kciuki :D

Też się cieszę, szkoda tylko, że pracuje do późna... Aaaaaaaa...kiedy wreszcie się u mnie zjawi? :/ Napisz co tam u Ciebie, i przemyśl to co napisałam wcześniej... :P Mi udało się wyleczyć z jednej miłości... I szczęśliwie pojawiła się następna :) Trzeba być dobrej myśli poprostu :D

Przeczytałam z zainteresowaniem ;) \"Niestety\" ja mam tylko miłe wrażenia po spotkaniu w realu... :D