a za czym ta kolejka

rety, może się wreszcie zgramy i reaktywujemy topik?

oj widzę, że druhny zameldowały się w harcówce pozdrawiam wszystkich

pozdrówka dla wszystkich:D

hej, hej a tak wogole :D ja chyba też się wyleczyłam:D

no i sprawdziło się stare przysłowie, że do odważnych świat należy:D ale on chyba nie jest żonaty, co?

no tak - odwagi:P łatwo powiedzieć Ja zostaję przy bezpiecznej wersji - czyli wszystko zostaje niedopowiedziane. Nie mam wyjścia - na ostatniej wizycie pokazywał mi zdjęcia z wakacji.

w którym?

ja ostatnio śledziłam w zastępczo \"sex z ginekologiem\" i tak sieęzastanawiałam jak to jest, że ja od lat nie trafiłam na przystojnego i WOLNEGO ginekologa a tu czary mary i drugi topik z wyżej wspomnianym , na dodatek znowu zakochanym ideałem w roli głównej

oj niestety nie pomogę Ci - nie mam pojęcia ja się leczę na niepłodność i tabsów nie brałam od lat :o

ja niestety zapierniczam i tylko marzę o urlopie ginek za to wypoczywa w ciepłych krajach

pilnuj go Agatka, bo potem będzide : \"Mąż lekarz z pielęgniarką \" :P żartowałam oczywiście:D

Myślę, że mnie bardzo lubi, ale czy coś więcej, to wątpię. Ale kolega lekarz też się przyda:D

no dokładnie, dokładnie popytaj koleżanki pielęgniarki jaki on jest - może to zwykły bawidamek i czaruje tak wszystkie ładne dziewczyny. Zanim zagaisz sprawdź to. A tak na marginesie zapytam - jak to jest z tymi smsami? Ja po zabiegu nie wysyłałam.. jestem źle wychowana, czy co? Jestem ze swoim ginem w dużo bardziej zażyłych stosunkach, a nadal nie wysłałabym do niego smsa.

nikogo nie ma to sobie idę :P

Wiecie jak to jest .. nie chcę tutaj cytować słowo w słowo, bo to jakoś tak...:o Tyle wam powiem, że pyta o to czy jestem szczęśliwa, czy kocham swojego faceta, dlaczego jestem smuta i czy to przez niego, no i w żartach o seksie ciągle gada....

mówił, mówił:D Tylk wiesz Dewa, ja zazwyczaj rozmawiam z nim tak pół żartem pół serio, więc trudno wysnuwać z tego jakieś poważne wnioski:) o mojego faceta często pyta i o to jak nam sie układa co do drugiego pytania - ja już jestem po dwóch kawach a w sobotę u mnie były straszne burze i ulewy - myślałam do południa, że zasnę na stojąco, jak ciśnienie leciało:)

no myślę, myślę ale tak niegroźnie:D przypominam sobie co powiedział i zrobił i się uśmiecham sama do siebie:)

no niestety nic nowego...

proponuję minutę ciszy:P

a kto by nie hcciłą mieć tam wiecej:D oj taki C by sie zdało - przynajmniej raz w miesiącu bym gina prosiła o badanie piersi:P profilaktyka jest najważniejsza w końcu

ale wiesz jak to mój gin kochany powiedział: najważniejszy jest kształt i właściwe proporcje:D ten to wie jak kłamać :D żeby kobiecie przyjemność zrobić ja z kompleksów biustowych już wyrosłam - eksponuję ładne nogi i zgrabną pupę, bo trzeba sie cieszyć z tego co się ma fajnego:) a nie koncentrować na tym czego nam brakuje. To jest chyba sekret atrakcyjności - czuć się atrakcyjną, nie dziewczyny?;)

170 cm i w kompleksy nie popadaj - ja jestem po prostu bardzo drobnej budowy no i cycki też mam małe :D

Agatko ja też czekam na ciąg dalszy - wciągnęłam się :D

na oko to z siedem -osiem lat, a w rzeczywistości mniej:P

no i tak trzymać :D