liho
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez liho
-
Ha, ha , witam Was kwiatuszki. Ja realnie zaraz piwko jakieś sobie otworzę. dla wszytkich od 3Ł.
-
No, przyjmiemy, co to za ciasteczka i skąd masz?
-
Nektarynki(kosz), kwiatki, komplementy, tajemnicza wolna chata za jedno uprasowanie koszuli? Ja przepraszam, ale czy nie powinienem poczuć się dyskryminowany ze wzgledu na płeć? Ina, widzisz i nie grzmisz? A może być tak: Lubię was różyczki. Cały czas mile widziany ktokolwiek, można odezwać sie na dowolny temat, Ina sie nie obrazi, prawda?
-
Malwina, jak się nie doczytałaś, no jasne, że z Tobą flirtuję. Cieszę się, że dzieci nam nie grożą.
-
No właśnie, pomarańcz, wyrównujesz szanse płciowe na tym temacie, czy powiększasz dysproporcje?
-
No ba!!
-
Mało nam to mówi.
-
Dzięki Malwa, bardzo wyczerpująca odpowiedź.
-
Malwina, może w pomarańczowym gaju to się nazywa "flirtowanie" bo nie lubią wszelkich odmian pieprzu? Hej ludzie, proszę się odzywać, bo nas tu już o romans niedługo posądzą. Co to będzie, jak Ines wróci??!!
-
No, może i tak było, więc gdzie jest Autorka?
-
Ines chyba leży po górą zakupów i nie może się ruszyć, tak ją przygniotły. Umrze z pragnienia.
-
Poza tym wszystkie jesteście kochane. Jakieś wąty?
-
Idźcie stąd odezwijcie się jakoś.
-
Oho, co ja widzę, coś chyba z rękawa Ci się sypie ;) Z równouprawnienia to jeszcze pamiętam próby zrównania chłopa z ziemią. No i jeden mój kolega, równy chłop z niego był. Więcej to już nic nie pamiętam.
-
A propo wydawania, Czarna Inez, jak tam leci?
-
Rzecz jasna ci co zarabiają to mężowie, a ci co wydają to żony? Na szczęście wymyślono równouprawnienie.
-
W takim razie dzisiaj jestem Twoim fanem.
-
No, takie małe nieporozumienie. Siemanko.
-
No hej.
-
A wiesz, ja czasem pytam różne znajome kobiety w pracy o takie sprawy, np.dzisiaj zagadałem dwie o porannym seksie przed pracą, czy to robią. Nie, nie jestem ginekologiem ;)
-
Sporo tych porządnych też ma duże potrzeby. ;) Zauważyłem, że ci wycięło to i owo. ale jak widać są i na nich metody. I cyryle.
-
No, Malwina, zaraz Ina wpadnie tu ze szklanką, ;) ja tam wszystko lubię. A co!
-
Bydlę odzywaj sie, może taki trochę hyde-park to coś co na kafe by nie zaszkodziło? Malwina niezła jesteś. Jeszcze lepsza jak ja, ha ha.
-
No cześć bydle, myślę, że należy zostawić dowolność interpretacji nazwy tematu jak kto chce. Ja się wiekowo mieszczę, przed komputerem też zwykle siedzę samotnie i to mi wystarczy by tu trochę pobrykać. Malwina pytałem Cie jeszcze o kolor Twych ócz.
-
Przy aplauzie kierowców potężnych ciężarówek? Ekstra!!Uważaj, mogliby Terminatora ileś tam kręcić i znowu do paru wszedłby nagi gubernator. Czy jakos tak :)