liho

Malwina, Ty chcesz żebym zawału dostał? :D

One są stamtąd, rzecz w tym, że wszystkie przyleciały tutaj. Tam to pewnie raj miały, ale nudno im było.

Nic mi nie przychodzi do głowy! Czuje się jak w narożniku!!:) Balowałaś? Karmiłaś trawą świnkę morską? Kawę rozpieszczalną obaliłaś? Myłaś samochód, bo straszna z niego fleja? Byłaś w Leroy-Merlin? Uczestniczyłaś w innym temacie pod innym nikiem? Dop, chyba wysoko skoczyłeś, że dopiero spadłeś? Ina myślała, że osiągnąłeś pierwszą prędkość kosmiczną ;)

Wieczornistycznie. Jaka to jest pozycja "medalowa"?

Nie ma to jak całuśny sen :)

Chodźmy spać Malwina, czuję jakieś niejasne dreszcze!! Mam nową skórę z niedźwiedzia :)

No wiesz, w jaskini tylko najsilniejsi przetrwali, a także ich uwielbiane jaskiniówki. Idę lulu. ulubienice bogów.

Ha ha, spoko, mocne alkohole próbuję kilka razy w roku. I zawsze odhorowuję :) . Marny byłby ze mnie pijak.

Może powinienem. Wiem, że jeszcze chodziłem na dwóch. :)

A ja potem zaorzę :)

snuf

Mal, dla mnie podzielisz kraj na pół? :)

A miech walnie się kole mnie, miśka strzelimy i lulu, chyba..

Jakoś kac mi się w sen obrócił i udało mi się go przespać, co bardzo rzadko mi wychodzi. Ale bardzo mi miło za zainteresowanie. Mój drugi nik, nie, pudło słodkie damy. Tak łatwo nie dam się wziąć. Zresztą, tam jest zbyt skomplikowanie, by oddać twierdzę. Ale fajnie Ina I Malwina zaczynają gadać o facetach! :) Nareszcie :) Super!! No, to dopiero jest ciekawa lektura. Wybaczcie, odpływam, wstaję za kilka godzin, ale powrócę tu :D

Hej Mal, dozo. :)

No taka jak w tym wierszu, odnajdujesz piękno świata niekoniecznie w tym, co dla innych jest ważne, czasem w tym, co nic dla innych nie znaczy.

Ty taka jesteś, prawda Malwi?

"W życiu piękne są tylko chwile" A tak mam na winampie moje ulubione kawałki. Są na liście nasi wspólni znajomi. Wracam do nich w łatwych i trudniejszych chwilach.

A pomaluj paznokcie na lekki fiolet :)

Oj, woman, Ty to jesteś. Wyczaiłaś mnie? :)

A po trzecie mało znaczę, ale mam to gdzieś. W takich chwilach jak ta jesteśmy ważni dla siebie i to się liczy ;)

Oj, słodka Malwino, po pierwsze strasznie mnie na tej imprezie spili, tak, że nawet laski by mi nie dali rady podstawić, po drugie też masz rację.

Ale nie wymiziałaś mi pleców to sam muszę się poczochrać o fotel.

Nic o Tobie nie wiem.