liho
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez liho
-
A może zamiast, też super!!
-
To znaczy, wolisz jako deser czy główne danie?
-
Malwina, nie śpiesz się z tym praniem, dziś będę chodził z gołym torsem :) Ina, paznokcie mogą być na niebiesko, też lubię. A ten numer strony brzmi znajomo ;)
-
No, to chyba w ludzkiej naturze trochę popodglądać, a czasem z miną eksperta wtrącić parę słów, Trochę taka interaktywna gra na ludzkim mrowisku. To mogła wymyślić kobieta, całe to kafe. Dawno tu jesteś? Malwina, wcale Cię kotku nie zdradzam
-
Brum, dlaczego jesteś brum?
-
Wiem jak to wygląda, ale znowu ssę piwko.
-
No pa, Ina też jesteś nocna? Ja jestem śpioch i na ogół nie pamiętam snów. Ale kiedyś zdarzyło mi się we śnie pamiętać, że to sen. Jakiś banalny był i nie bardzo dało się w nim pofantazjować.
-
W jaskini jak siedzieliśmy, to na zewnątrz ciągle kroki było słychać. Ale to tylko ludzkie pojęcie przechodziło, co się w środku dzieje. Orzesz, mięknę i lgnięcie mi się marzy.
-
Nie wspomniałem o zmysłowych szeptach do uszka ;)
-
Gdzieś słyszałem, że ludność Europy ma w prapoczątkach pochodzenie od trzech samców. Nic nie pisali o samicach, jednak rozumuję, że były raczej.
-
A ilu zalotników Do Ciebie przychodziło. Oj, był to pracowity czas dla mojej kamiennej maczugi. A po ciężkiej walce znowu relaks i malinki, malinki...
-
I wypoczywaliśmy z wieczora przy ognisku na stosie skór niedźwiedzich. Pachniało pieczone mięso, a za jaskinią leżał świeżo utłuczony mamut. Och, to były czasy...
-
A jakby wyszło, w im bardziej wrażliwe tym ciekawiej. ;) W jakieś może niewidoczne, objęte cieniem gdy światło pada z góry? :p Ha ha, akurat włosy mam za krótkie na rozwianie, od wielu lat noszę jeżyka, nawet nie wiecie, jak to bardzo praktyczne, wyłazisz z wody, szuru szuru ręcznikiem i wiśta na mróz, jeśli trzeba. A czerwone to wolę koszule i krawaty, niż samochody :) A co jeszcze ma wspólnego kobieta z drogą? A to, że jedna i druga jest droga ;)
-
Siemka, dobre fotki nie są złe. :) Setunia, z tą jazdą tak, ale ja raczej miałem na myśli niemieckie autostrady, po których można jechać szybko, o ile nasza Czarna Inez ma wielbiciela w tamtym kierunku, bo gdzieś jest ona ze ściany zachodniej. A swoją drogą, głupie, ale ja nigdy nie dostałem mandatu za przekroczenie prędkości. A jak jadę swoim walcem drogowym to prawie zawsze cisnę gaz do dechy;) Malinka dla Malinki :D
-
No, to nie mało kilometrów. Autobanem, ja, dwie godzinki, zależy w jakim Ci Ina wypada kierunku. Ja też idę na film.
-
Wznoszę toast za nas tu obecnych. Może trunek i pospolity, ale nasze wzajemne towarzystwo już nie !!!!!!
-
Ha ha, prawda, jestem pełniejszy bez dwóch zdań. Dużo tych kilometrów?
-
Siema Ina, jak Twój internetowy spoufalacz?
-
Powaliłaś mnie na kolana :)
-
Idę się wykopyrtnąć, wstaję jutro też o przekątnej. Pa, Mal.
-
Za domem mojego sąsiada ptaki zawracają i stoi tam biała tabliczka "Koniec świata"
-
Zaraz sam zapomnę gdzie mieszkam.
-
Ha ;) ha, jak czasem poczytam na kafe to wszyscy faceci to eksperci.
-
A odległość, ha, ja i Ty po przekątnej :)