Witam Was dziewczynki, jestem tu nowa, w sumie to nie tylko tu :) nie sądziłam, że kiedyś przyjdzie taka konieczność...
Staramy się z mężem o dzidziusia bo ja mam 3 swoich z poprzedniego małżeństwa a mąż 1, super by było mieć wspólne. Wszystko podporządkowaliśmy tej myśli! Poprzednie moje ciąże wzorcowe, pyk i zachodziłam, wszystkie planowane. Teraz po 6 miesiącach starań postanowiliśmy zrobić badania. I tu ZONK!
FSH w 2 dc - 10,92 mlU/ml, estradiol 33,51 pg/ml, progesteron w 9 dc - 0,85 ng/8ml. Niby ok, choć się nie znam ale tak mówił lekarz. Zrobiliśmy do kompletu AMH. W 2 dc <0,1 :(( powtórzyliśmy w nadziei ale drugie badanie - <0,02 ;(( Mam 40 lat, czy ja już nie mam szans??