Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Arda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nie czytałam wszystkich wypowiedzi, bo sporo ich. Rodziłam mojego synka 5 lat temu. 2 tygodnie przed terminem odiwedziłam koleżankę, od której wróciłam na piechotę ponad 2 km. Obudziłam się w nocy z bólami podbrzusza podobnymi do okresowych, tylko znacznie silniejszymi. Spędziłam pół nocy w toalecie mając wrażenie, że mam biegunkę. Rano wzięłam prysznic i uznałam, że to chyba pora więc pojechałam do szpitala. Położna mnie zbadała i uznała że "przyjechałam zwiedzić oddział" bo mam rozwarcie na tylko na 1.5 cm. Podłączono mnie do ktg, przyszedł mój lekarz ale nie było widać żadnych skurczów więc zalecił No-spę na złagodzenie bólu. Boleć nie przestawało, położna orzekła że "skoro tak mnie boli teraz to co będzie przy porodzie". Po 2 godzinach poszłam do lekarza i poprosiłam o mocniejszy lek przeciwbólowy, bo No-spa to mi podczas okresu nie pomaga. Zbadał mnie ponownie i okazało się, że rozwarcie jest już na 4 cm więc w tym tempie urodzę za 2,5 godziny. I tak się stało! Wsadził mnie do wanny, bo rozmawiałam wcześniej z nim o porodzie w wodzie. To był mój pierwszy i jak do tej pory ostatni poród, więc nie mogę porównać rodzenia w wannie i na łóżku. Ale podejściem położnych się nie przejęłam i przy wypisie dostałam podziękowanie od lekarza za spokojny poród, bez krzyków i użalania się. W sumie było ok. :) Nie chciałam znieczulenia zewnątrzoponowego bo wyszłam z założenia że skoro tyle kobiet dało radę to dam i ja. :) Dostałam tylko dolargan, po którym przez chwilę było mi bardzo błogo. ;)
  2. Witam. Z gory przepraszam, ale nie mialam czasu na czytanie wszystkich wypowiedzi. W ogole juz od dawna na forum nie zagladalam (chyba ze 2 lata). I teraz tez tylko na chwilke. Chcialam tylko sie pochwalic :D, ze mialam termin na 3 maja, ale mojemu synkowi bardzo sie spieszylo na ten swiat i urodzil sie juz 21 kwietnia. Co akurat bylo mi na reke, bo troche mnie juz meczyla ta ciaza. Oskarek skonczyl wczoraj 5 miesiecy i rozwija sie wspaniale. Jestem z niego bardzo dumna. :) Pozdrawiam wszystki mlode mamusie. I nie tylko. :D
  3. koleżanka -> Nie ma sprawy. Miłego spaceru. :)
  4. No na bazarku przy Powstańców Śląskich, róg Wrocławskiej, Łaziłam sobie po nim zdaje się w piątek w poszukiwaniu innego polecanego tu kosmetyku, którego niestety nie znalazłam. Ale widziałam w 2 czy w 3 sklepikach z kosmetykami cienie Ruby Rose. Na pewno w środkowym pasażu, idąc od ul. Wrocławskiej po lewej stronie jest sklepik kosmetyczny z dużym lustrem na ścianie gdzie są te cienie. Połaź sobie trochę, poszukaj, znajdziesz na pewno. :)
  5. No na bazarku przy Powstańców Śląskich, róg Wrocławskiej, Łaziłam sobie po nim zdaje się w piątek w poszukiwaniu innego polecanego tu kosmetyku, którego niestety nie znalazłam. Ale widziałam w 2 czy w 3 sklepikach z kosmetykami cienie Ruby Rose. Na pewno w środkowym pasażu, idąc od ul. Wrocławskiej po lewej stronie jest sklepik kosmetyczny z dużym lustrem na ścianie gdzie są te cienie. Połaź sobie trochę, poszukaj, znajdziesz na pewno. :)
  6. koleżanka -> Widziałam cienie Ruby Rose na bazarku na Bemowie. Nie było ich wprawdzie dużo, ale w kilku stoiskach. Spróbuj też w Kupieckich Domach Towarowych, albo poświęć w jakiś dizeń kilka godzin snu i udaj sie na stadion. Tam to je na mur beton kupisz. :) Osobiście nie używałam ich nigdy. Ale za to mogę z czystym sumieniem polecić cienie Joko. Są niedrogie, nie osypują się, nie wałkują, są trwałe. Jak dla mnie bomba! A czy ja mogę się dowiedzieć o nazwę tego cudownego peelingu? Bo znaleźć nie mogę we wcześniejszych postach...
  7. Arda

    Kosmetyczne sztuczki.

    Temat rzeczywiście bardzo fajny. Z kilku porad z chęcią skorzystam. :) Ja, pomimo tego, że okolice bikini depiluję kremem, też miałam często problemy z zaczerwienieniem skóry po depilacji. Ale od czasu jak zaczęłam smarować ciałko maścią Alantan (do kupienia w aptekach, nie pamiętam ile kosztuje, ale droga chyba nie jest) zaraz po depilacji problem zniknął. Raz w tygodniu moczę paznokcie w podgrzanej oliwie i choć nie wiem czy na samą kondycję paznokci coś pomaga, to robię to nadal bo bardzo ładnie nawilża skórki.
  8. martalask: A skąd wiesz, że powinnaś zacząć brać akurat jutro? Przecież pierwszą tabletkę powinno się wziąć pierwszego dnia miesiączki. No chyba że wiesz że jutro dostaniesz okres. :) A tak na marginesie to dlaczego nie zastanowisz się nad spiralką skoro już rodziłaś? Zdaje się że skuteczność jest porównywalna, a nie trzeba się tak pilnować jak przy tabletkach.
  9. martalsk: Hmmm... Szczerze mówiąc trochę się dziwię, że lekarz zalecił Ci branie Diany jako środka antykoncepcyjnego. Bo rzeczywiście działanie antykoncepcyjne jest w przypadku tego środka tylko działaniem ubocznym. A skoro nie masz problemów z cerą... Brałam kiedyś przez jakiś czas Dianę, ale szybko ją odstawiłam. Nie pamiętam jak wygląda opakowanie, ale jeśli wszystkie tabletki są tego samego koloru, bez żadnch dodatkowych oznaceń, to możesz zacząć od którego piątku Ci się podoba. :)
  10. agata: Z tego co pamiętam moja koleżanka brała Femoden i miała właśnie po nim stany depresyjne. Ale przerzuciła się na Logest i jest bardzo zadowolona. A ja osobiście polecam tabletki antykoncepcyjne firmy Organon: Mercilon i Marvelon. Brałam oba rodzaje i nie mam żadnych skutków ubocznych. A po Marvelonie to nawet libido mi właściwie nie spadło... :D
  11. agata: Wszystkie tabletki antykoncepcyjne powodują niestety spadek libido, ale w różnym stopniu, w zależności od zawartości hormonów i od indywidualnych predyspozycji. A to że Ty miałaś stany depresyjne po jednych (jakich?) nie znaczy, że równie niekorzystny wpływ będą miały na CIebie inne. Niestety dobrać sobie odpowiednie środki możesz tylko metodą prób i błędów, bo to że super pasują jakiejś Twojej koleżance wcale nie znaczy, że i Tobie będą pasować. Wybierz się do ginekologa i poproś o tabletki nowej generacji z najmniejszą dawką hormonów. Może akurat trafisz w 10? Powodzenia. :)
×