agatkagina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agatkagina
-
dziewczyny przepraszam ale ja nie moge na razie pisać...staram się gdy siora przyjeżdza. Nadal mam komplikacje po wypadku. Jeśli chodzi o gina to nadal jesteśmy razem ale zamieszkaliśmy wcześniej ze wzgledu na mój stan po wypadku.jest kochany i nie sądze abyś miała spotkania z tym szmymginem ale podaje blizsze namiary na niego. Na drugie ma Michał urodził się we wrześniu.Czuje się żle...choć wiem że blizny znikają jestem jakaś zdołowana wkurzona bezczynnościa...i dupa
-
cześć wszystkim. Przepraszam, za ciszę ale to co dzieje się w mojej pracy to szok!!!koleżanka poszła na l-4 więc muszę ją zastępować narazie . Dopiero jak kogoś znajdą to odsapnę. U mnie i u ginka w porządku.Jedziemy na wakacje od 1 do 15 sierpnia na d morze. on jutro wyjeżdza na sympozjum i wraca w niedziele. powiedział mi że kręci się koło niego młoda pielęgniarka w szpitalu. Mówi ze ładna i sympatyczna i ze czuje się podrywany. ona przynosi mu kawę na dyżury itp. no i wcale się nie dziwie bo ja też uleglam jego urokowi. Ale kawe na szczęście to on mi robi....ginek mówi o niej tak naturalnie że nie robie afery. czasem jak przyjdzie to mu się pytam: jak tam wielbicielka????a on odpowiada: wszystko w normie,kawa na czas , uśmiech na twarzy i rozanielone oczęta.Pytał mi się czy jestem zazdrosna. Powiedziałam że trochę tak ale to naturalne. i powiedziałam ,że się nie martwie bo jak mi rogi doprawi to go kopne w tyłek i tyle. on wie jaka jestem konsekwentna więc chyba nie bedzie ryzykował????:-)
-
WITAJCIE, MISŁAM KILKA DNI WOLNEGO I WRÓCIŁAM DZIŚ DO PRACY. ODEZWE SIĘ...
-
narzeczono ginekologa!!!jako owinięta wokół palca histeryczka, czuje się wspaniale. No i jak wam dogodzić????jedna pisze że bardzo chce wiedzieć jaki kolor wlosow ma mój ginek i czy jest delikatny a druga czyta bo jest tylko narzeczona ginekologa?skoro masz doswiadczenie z ginem to czemu sie nie dzielisz???a moze się dzielisz ale pod innym pomaranczowym nickiem????
-
kolejka, słyszałaś????ty też za dużo piszesz!!!!!!!!ha ha ha no to po co caly czas wchodzą na fofum????pewnie po to by zobaczyć jak wiele piszemy, ciekawe są a teraz wielkie morały prawią??
-
no to pozdrawiam wszystkie co chlspią. A co myślicie o nowym topiku. POMILCZYMY?????? no może byście się wpisali?????dla tych co chca umówić ale nie moga bo ich się gnębi za to że mówią!!!!
-
UWAGA!WPIS TYLKO DLA TYCH KTÓRE TOLERUJA WYWŁEKANIE MOJEGO ŻYCIA OSOBISTEGO NA FORUM:::::: niestety, nie chcę szczegółowo opisywać mojego ginekologa jeśli chodzi o cechy zewnętrzne(proszę o zrozumienie)A jeśli chodzi o to jaki jest w łóżku, no cóż rewelacja. Gra wstępna to juz jest szczyt rozkoszy. Ja wiem, że to nieładnie porównywać ale mój poprzedni facet chyba nie wiedział do końca co to?Mogę powiedzieć że języczek ginka jest mięciutki i wszędobylski.i ginek delektuje się tym co robi.A jeśli chodzi o ciąże, na tą chwilę jest to bardzo drażliwy dla nas temat. Ale na pewno będzię przy porodzie i już uzgodniliśmy że nie będę zmieniała lekarza. W końcu on najlepiej wie jak się mną zająć....
-
Do Noemi: a co Ty tu szukasz na tym forum?????uzgodniłyśmy już że czyta ten kto chce czytać, a wszelkie uwagi, krytyka i pochwały maja dotyczyć mojego związku a nie mojej skromnej osoby i tego czy mam wywlekac swoje zycie na forum czy nie. Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania, proponuję ograniczyć się do czytania.
-
no to rozmowa była baaaardzo długa....wnioski są takie: zamieszkamy na końcu sierpnia , choć on ubolewał nad tym że tak długo musi czekać. Poza tym swoje zachowanie nadal tłumaczy tym że jest we mnie tak zakochany i tak pewien swej miłości ze nie chce dłużej czekać...no i przyznał że jest trochę zazdrosny bo widzi jak patrza na mne faceci w pracy. Akle dodał że jest dumny z tego ze ma taką dziewczynę. a ogólnie zapytał czy ja jestem pewna że chce być z nim na zawsze. Na co ja odpowiedziałam że nie jestem pewna. Wiem że jest kochany, wyjątkowy itp. ale nie jestem pewna czy chce juz takich deklaracji. On pokreśla ze nie interesuje go związek na krótką mete , że on mysli o mnie poważnie. no to tyle. Jakby co to pytajcie...
-
a wczoraj to nie poruszyliśmy tematu bo przyjechała moja siostra, spała u nie i normalnie było . Poasiedział bogadaliśmy w 3 i pojechał.
-
no mam zamiar wprowadzić się do niego pod koniec wakacji. Tak sobie myśle. Moja siostra zaczyna studia więc i tak zamieszka u mnie w domu i będzie miala wolna chatę. A ja wrazie czego miejce na powrót. Zamieszkam z nim i zobaczymy......porozmawiam i tyle.a jeśli chdzi o wczorajszy dzień to chyba czasem każdemu przydajke się niedziela w łóżku...takie słodkie lenistwo też ma swoje uroki....a co ja jasnowidz że miałam wiedzieć że jednak przyjdzie???no i pozatym moja relacja była w skrócie
-
on mówi, że jesteśmy dorośli, że każde powinno mówić czego pragnie. On pragnie poczucia stabilności, miłości, rodziny...a może ja nie jestem dojrzała co?chce być znim!ale dziecko????/przecież mogę z nim zamieszkać, czemu nie???ale dziecko?????
-
cześć ginkomanki!!!!!jesteście niesamowite!!u mnie ok, ginkujemy się aż wiory lecą!!!ja nie wiem czy trafialam na kiepskich w łóżku czy po prostu ginekolodzy to zawodowi sexiarze!!!oj jak mi dobrze
-
tak tak uczę się od was kochane i będę czujna. Narazie nie panikuję i jestem spkojna o moje kochanie....
-
a jeśli chodzi o pierwszą wizytę to uważam że nie powinien to być przypadkowy lekarz. Na początek powinnaś powiedzieć że to Twoja pierwsza wizyta i on już dalej zleci badania, cytologia, usg no i normalne badanie. Nie bój sie!!!
-
hej hej...ale wy jesteście niesamowite!!! u mnie jest super i przyznam szczerze ze kazda wolną chwile spędzam z ginkiem. On ma złote serce...ale już szukam wad bo zaidealny jest. no i znalazłam. Uparty jak osioł...a tak ogólnie to super
-
hej kobietki. Przepraszam ze nie pisałam ale mam problemy w pracy. u nas wszystko ok. jest wspaniale. śledze wasze dyskusje, są cholernie ciekawe. Idziwie się tylko że znowu podszywacze atakują....
-
no zboczony ale w pozytywwnym tego slowa znaczeniu...lubie jego pomysły...a seksik na świerzym powietrzu...ajajajaj
-
tak się cieszę że tak wyszło z moim ginkiem. A jeśli chodzi o Was...to trzymam kciuki..mam nadzieję że się uda
-
wyslałam smsa do ginka ze tęsknię. A on natychmiast zadzwonił i powiedział ze od rana czeka aż się odezwę . A ja nie chciałam mu poprostu przeszkadzać. A on taki szczęśliwy że się pierwsza odezwałam...kurcze..jak nie wiele mu potrzeba dla dobrego samopoczucia
-
zadowoleni????że też zawsze się jakieś ....znajdą....a taka byłam ciekawa czy dziewczyny zdobędą ginków i czy będzie sex na kozetce
-
??????????????????czekam na dalsze opinie
-
no kobitki nie mogłam napisać...ale ortografią sie zakręciliście nieżle a pozatym co w tym dziwnego ze go jeszcze nie kocham. nie mam15 lat żeby odrazu milość wyznawać...trochę dystansu nie zaszkodzi...i seks też na cere dobrze działa. P.S. DLA WSZYSTKICH URAŻONYCH MOJĄ ORTOGRAFIĄ::::::PRZEPRASZAM,COŚ BIAŁEGO UDEŻYŁO MI DO GLOWY
-
ja powiem szczererze że mnie wzięło ale ja jestem bardzo nieufna i powiem że zauroczona jestem jak diabli ale o ślubie nie myśle:) a czy to milość będzie po gró to nie wiem naprawde, czas pokaże