Wtam Najpierw brałam przez okres 10 miesiecy Cyprest,cera poprawiła sie.Jednak po odstawienu po jakis 3 miesiacach tragedia,znowu wszystko na nowo zaczeło mi wyskakiwac,poprostu koszmar.Po roku przerwy zaczęłam brac Syndi 35, teraz jestem w trakcie drugiego opakowania,jakis rewelacji na mojej twarzy jeszcze nie zauważyłam,no ale wiem ze potrzeba troche wiecej czasu,mam nadzieje ze po ok. 3 miesiacach bedzie juz coraz lepiej.Najbardziej dołuje mnie fakt ,ze bez tych tabletek to chyba nigdy nie bede miec ładnej cery i ze chyba sie od nich uzaleznie.Jezeli chodzi o samopoczucie to czuje sie tak jakbym wogole tych tabletek nie brała,tylko na poczatku troche chciało mi sie wymiotowac jak połknelam tabletke,ale po jakims czasie to minelo,nie przytyłam, piersi jakby troche sie powiekszyły.Zobaczymy co bedzie dalej.Pozdrawiam
