anna.s.1

czesc dziewczyny ;) kasienka221487 to gratulacje, super teraz to juz pewnie wielka ulga, imprezka na oblanie iiii.... staranka ;)

kiniusia wierze ze bedzie dobrze, poczekaj kilka dni i jak sie nie pojawi to wtedy powtorz tescik ;) trzymam kciuki

jednak doczytalam juz ze pierwsza kreska w tescie wskazuje ze owulacja nastapi za 12-24 godziny... czyli zgadza sie bo mi sie wydaje ze wczoraj byla wg obserwacji a wczoraj byla drugi dzien kreska mocna ;) pokrecone to wszystko

tez sobie zrobilam suwaczek i tez mi wyszla owulacja dzis... hmmm czylie test owulacyjny pokazywalby 2 dni przed owulacja jako najbardziej płodne.. hmm katia z tego wynika ze obie bedziemy robic tescik w ten sam dzien ;)

ale jestem pokrecona, dopiero po testach i po przytulankach a ja juz warjuje, co bedzie przez 2 tygodnie nastepne ..... ;) a mialam byc spokojna i obiecalam sobie ze jak nic z tego to ok przynajmiej na urlopie poszleja i popije sobie z kolezankami a tu juz zaczynam warjowac...

ja to z londynu nawet przylece na takie spotkanko ;)

natiralnie ;);)

kiniusia77 a ja mysle ze soczkiem, bo juz kazda bedzie miala fasolke w brzuszku ;) ;)

;);) idziemy jak burza ;)

kiniusia77 wielkie dzieki ;) ale narazie zostane przy tych co mam, robilam w tym miesiacu i jestem juz po ;) teraz te 2 tygodnie nadzieji ;) ukłaa - ja tez tak robie prawie w kazdym cyklu z ta data porodu ;) wszystkie jestesmy "głupie" ;););) i pelne nadzieji ;)

no własnie trudno ocenic co jest bardziej wiarygodne, testy moga sie tez mylic.. tez wiem kiedy mam owulacje raczej, tez mam bole jajników i w zasadzie w tym miesiacu sie potwierdzilo u mnie, bolaly dokladnie w drugi dzien mocniejszej kreski.. hmm moja kuzynka zastosowala raz testy i idrzu zaszla w ciaze i jakos taka mam nadzieje ze to sie sprawdza.. wszystkiego trzeba sprobowac ;)

układ - uda sie uda ;) musi sie udac, przy takim wsparciu jakie mamy tu na forum od siebie to niedługo wszystkie bedziemy po drugiej stronie tabelki ;) ja w to wierze ;););)

no właśnie dziwne to jest, w poprzednim cyklu bardzo się nakręciłam a tu lipa, @ spóżniła sie 5 dni wiec nietrafione... dziewczyny korzystacie z testów owulacyjnych ?

układ masz racje, tak mnie to jakos zaskoczyło.. no nic zobaczymy co wyniknie z testow, wyniki za 2 tygodnie ;)

układ - tak ja wiem ze to czysta matemetyka, sama w podobny sposób obliczałam dni najbardziej plodne ale tym razem to było zaskoczenie. Wg testo owulacyjnych - jesli sie nie uda .. to @ mam mieć 15 lipca, czyli wypadnie mi 27 dniowy cykl a w 28 @, taka długość cyklu wpisałam w kalkulaorach w internecie i jednak wypadły mi inne daty - tak jak pisalam wczesniej- to jest dla mnie dziwne ;/ Przepraszam ze tak męcze tymi testami i kalkulatorami ale sama w poprzednim cyklu zastosowalam sie do kalkulatora w internecie i jednak lipa.. hmm skad taka roznica... zastanawia mnie to..

wy tak sobie już rozmawiaci o nadzijach i terminie znienawidzonego przez nas @ a ja własnie miałam owulacje i teraz tylko mam w głowie czy sie udało a tu jeszcze 2 tygodnie. Wczoraj już był drugi dzień mocnej kreski na teście owulacyjnym wiec staranka były ;) no i teraz czekanie ... mam do Was jeszcze pytanko, czy korzystałyście z kalkulatorów dni płodnych w internecie ? dziwna sytuacja. test owul pokazał mi najbardziej płodne dni na 29-30 czerwca a kalkul dni płod. na 27-28 .. niby to mała różnica ale między 27 a 30 to już 4 dni... hmm

czesc dziewczyny ;) w uk tez upały, nie ma czym oddychac... kiniusia nie przejmuj sie jeszcze, podobno nie zawsze testy wychodza w dniu spodziewanej @, znam przypadek gdzie test ( treci juz ) pozytywny wyszedł dopiero po tygodniu, a poprzednie 2 byly negatywne.. dopóki nie ma @ doputy jest nadzieja. trzymam kciuki ;)

czesc dziewczyny ;) jak miło weekend ;) kasieńka nie martw sie, podobno nie zawsze wychodzi od razu jesli jest jeszcze za mało hormonu ciążowego, trzeba mieć nadzieje, trzymam kciuki i bedzie dobrze ;)

kasienka221487 - dokładnie, a jak wyjdzie negatywny to zawsze można sobie wmówić ze to jeszcze za wcześnie i mógł sie przecież pomylić ;) ja zawsze znajde wymówke na wszystko byle bym tylko nie musiała stracic nadzieji ... ;) hehe

ja tez mam raczej problem z cierpliwością, najdłużej wytrzymałam dzień po dniu spodziewanej @ a zawsze to mnie korci żeby zrobić jeszcze przed @ ;)

dopiero skonczyla mi sie @ wiec prace rozpoczynamy ;) mialam sobie odpuscic i podejsc luzno ale wczoraj lekarz internista doradzil mi zeby robic testy owulacyjne w tym miesiacu, ze skoro nie wiadoma jest przyczyna skrzepow to zeby sprawdzic czy jest owulacja no wiec z luzu raczej nici bo bede sie nakrecac napewno .. ;) ale moze akurat sie uda ;)

masz racje nie trzeba sie nakrecac, bo te objawy to zawsze mozna sobie dopisac, ja to mam zawsze wszystkie mozliwe ;);) Ty bedziesz sie szykowała do testowania a ja do przytulanka - owulacja chyba okolo 1 lipca, ale jeszcze w tym miesiacu robie testy owulacyjne wiec zobaczymy na kiedy wyznacza owulke ;)

kiniusia77, widze ze do terminu tej niechcianej @ juz nie dlugo, jak samopoczucie ?

czesc kiniusia77, nie jestes sama ;);)

katia5, ilo dniowy masz cykl ?