

ElaK
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ElaK
-
Honiu - problem allegro toczy się chyba od początku tego forum. Czy wiesz, ile razy były wypowiadane słowa, że centrala firmy ma już plan na sprzedaż poza oficjalnym kanałem? Przez ten cały czas nic się nie zmieniło. Ja myślę, niestety na niekorzyść konsultantek, że po prostu firma po cichu wspiera zwiększone przychody z takich nieformalnych źródeł. Bo tak naprawdę, pieniądze z allegro też zasilają Tupper Polska więc dla nich to pewnie jedno licho skąd pochodzą aby tylko było ich jak najwięcej. Takie życie...Firma musi zarabiać a podobno zeszły rok był po prostu zły. A jak widzę oficjalne działania Tupper polegające na łapaniu ludzi w marketach, to też są działania, które zmieniają trochę dotychczasową formę sprzedaży. Nie wspomnę już o managerkach sprzedających "na lewo". No cóż, podobno każda ryba psuje się od głowy. Doszły mnie też głosy (nie wiem, czy prawdziwe), że firma planuje uruchomienie sklepu internetowego z cenami katalogowymi, aby każda osoba, nawet z najmniejszej miejscowości, mogła dotrzeć do produktów Tupper. Jeżeli to prawda, to też będzie zmieniać trochę "zasady gry". Ale w sumie czas pokaże, jak to będzie.
-
A może tak w "dwóch słowach" ktoś napisze, co jest naprawdę w dobrej cenie w nowym miesiącu?
-
Myślę, że obecne na forum konsultantki lepiej Ci doradzą, ale zastanów się czy czasem nie lepiej kupić kuchcika zamiast mix-maxa. Teraz można kupić kuchcika taniej bo jest w promocji zwłaszcza razem z rozdrabniaczem i szefem kuchni. Ja nie jestem zadowolona z mix-maxa. Za to kuchcik jest szybszy w mieszaniu rzadkich rzeczy niż niejeden robot elektryczny. Ale być może mix-max może zrobić coś, czego nie zrobi kuchcik. Tego nie wiem więc może konsultantki nam pomogą :-)
-
A przy okazji zapytam o inne naczynie - serię księżycowa zastawa. Otóż, na ostatniej prezentacji konsultantka bardzo mocno ją reklamowa i prawie "wciskała". Jednym z jej argumentów było trzymanie ciepła w tym naczyniu przez ok. 1,5 godziny. Natomiast na różnych forach pojawia się wiele opinii, że to kompletne kłamstwo z tym trzymaniem ciepła. Mam pytanie, kiedy kupię to naczynie i okaże się, że np. usmażone kotlety włożone do tego naczynia wystygną po pół godziny, to czy będę miała prawo do zwrotu czy już nie? Pytam się, bo dla mnie te 1,5 godz trzymania ciepła to kluczowy parametr. Inne cechy tego naczynia mnie znacznie mniej interesują.
-
Ja też należę do grupy tych osób, to używają cudu wyłącznie do rozmrażania. Po prostu w mojej kuchni się nie sprawdził, ale może inne osoby mają inne preferencje gotowania. Za to polecam z czystym sumieniem naczynie do gotowania na parze micro-max. Oczywiście cena katalogowa jest zupełnie poza zasięgiem ale jakby była jakaś dobra promocja (lub uczciwy sprzedający na allegro), to naprawdę warto. I wtedy nie ma problemy z brokułami czy innymi warzywkami. A do gotowania kasz i ryżu używam wyłącznie ryżowego garnuszka. Jest super.
-
Problem nie w MR Czosnku tylko we mnie :-). Przyrząd ten z definicji nie jest zbyt złożony i jego rola to rozgniatanie czosnku. Ja miałem dość stary rosyjski ale mimo to, sama nie mając żadnych racjonalnych podstaw, kupiłam tupperware. Powiem tak - wydałam ponad 60 zł a dalej używam wersji rosyjskiej sprzed 20-30 lat. Dlaczego? Dlatego, że ma jakąś dziwną konstrukcję i zgniecenie czosnku jest dużo łatwiejsze (wymaga mniejszej siły) niż w tupper. Nie twierdzę, że tupper jest zły. Po prostu dla mnie stary przyrząd okazał się lepszy. A jestem zła przede wszystkim na siebie, że tak łatwo uległam fascynacji nie mającej nic wspólnego z rzeczywistymi potrzebami mojego domu. Zresztą jak się teraz zastanawiam, to mam dość dużo tzw. "półkowników" z tupper, które może użyłam raz i leżą...Po prostu często zamiast głową, podejmowałam decyzję emocjami.
-
W ładnych kolorach są miski Tri Star. czy one mają jakieś dedykowane dla nich zastosowanie? Czy są bardzo szczelne?
-
Oj, dajmy sobie już spokój z tymi dyskusjami na temat zakupów i cen. Niech tutaj każdy decyduje samodzielnie. Po co nam takie konfliktowe dyskusje. Lepiej pogadać o zastosowaniach i przepisach bo tutaj przynajmniej wszyscy są zadowoleni. Mario - dziękuję za przepis na ogórki :-)
-
O kurcze, nawet nie wiedziałam, że to tak działa i konsultant jest trochę między młotem a kowadłem. Bazyle to jeszcze małe piwo ale jakbyś ktos zamówił np. kilka garnków z kolekcji szefa kuchni a potem zrezygnował? To byłaby wtopa.
-
Moim zdaniem, nie można jednak przesadzać z gęstością rzeczy do wymieszania w kuchciku. Miałam już nieprzyjemność (bardzo długo to trwało) 2 razy wymieniać pokrywkę w kuchciku bo zębatki się "zjechały". One w kuchciku są naprawdę malutkie i delikatne, więc trzeba z nimi ostrożnie. Konsultantka u której kupowałam powiedziała mi też o przypadkach połamania mieszadeł z identycznego powodu - zbyt gęstych rzeczy do wymieszania. On pracuje bardzo szybko i mieszadła naprawdę robią wszystko w niewiarygodnym tempie ale...jeżeli napotkają coś gęstego, może być problem :-). diamonths Poznań - możesz nam zdradzić przepis na tartę? Jak czytałam, to od razu nabrałam ochotę na zrobienie
-
Do Mario34 Czy możesz napisać w jaki sposób robisz ogórki małosolne w belli? Jakiej używasz miski? 4,3 l?
-
Jeżeli się nie mylę,to przeczytałam gdzieś, że maksymalnie można ubić 4 białka. Ale ubijałam też bez problemu 5. Jajka są różnej wielkości więc tutaj trzeba to mieć na uwadze. Niestety, ja nie używam kuchcika do naleśników, bo jest po prostu za mały dla moich potrzeb. Nie robię też majonezu bo nie ufam do końca kupowanym jajkom. Czasami ubijam w nim bitą śmietanę na deser i na tym moje wykorzystanie kuchcika się kończy. Czyli raczej jest mało używany :-(
-
Ja robiłam inaczej. W pojemniku miałam tylko wsypane ziemniaki, na naczynie połozyłam telerz grilowy (i na nim mięsko) i całość przykryte pokrywką. Ziemniaki nie miały więc żadnych płynów.
-
Dziękuję za rady. Według mnie różnica między 200 a 185 jest bardzo mało i uważałam, że bez znaczenia. Ale oczywiście następnym razem sprawdzę i wsadzę do razu do wyższej temperatury. I jak rozumiem, nie dajecie wody tylko pieczecie "na sucho"? Pytam się ponieważ w międzyczasie zapytałam znajomej lokalnej konsultantki i ona mi powiedziała, że jak robi "na sucho" na prezentacjach, to minimalny czas wynosi 1 godz ale jak gotuje ziemniaki w UP, to jest znacznie szybciej. Powiem szczerze, że trochę zgłupiałam...
-
Ja też włożyłam ziemniaki do nagrzanego piekarnika. Miałem 185 stopniu termoobieg. Zimniaki były malutkie. Czy wlewałaś wodę do naczynia czy piekłaś je "na sucho"?
-
Mam do Was pytanie dotyczące pieczenia ziemniaków w Ultra Pro. Dzisiaj kupiłam malutkie młode ziemniaki i myślałam, że w miarę sprawnie pójdzie ich upieczenie. Niestety, po godzinie były zupełnie twarde. Trzymałam je w piekarniku 1,5 godziny. Steki z karkówki były gotowe po 50 minutach. Nie można tego jakoś przyśpieszyć? Bo wygląda na to, że lepiej je gotować na parze (25 minut) lub po prostu w wodzie. Grzanie piekarnika przez 1,5 godz dla ziemniaków to średni interes. Zresztą kiedyś robiłam w UP także zapiekankę ziemniaczaną winiarów i tam było podobnie. Ziemniaki pokrojone w cienkie plastry i po podanym w przepisie czasie zapiekania 50 min, były twarde jak surowe. Czy to tak po prostu jest czy ja mam pecha i trafiam na jakieś "oporne" ziemniaki?
-
No właśnie ja się zastanawiam, jak to z tymi marżami jest bo wszędzie słyszę, że standardowa marża to 23% a tutaj wczoraj dostaję informację, że osoba z tupperware ma do sprzedania 10 zestawów w cenie 249 zł/ sztukę czyli w tym przypadku marża to 30%. Nie sądzę, aby osoba dopłacała do interesu. Towar pewnie też nie jest kradziony. Nie jest wzór, bo chyba nie można kupić 10 sztuk jako wzór. To skąd taka osoba ma tyle kompletów i które sprzedaje w tak niskiej cenie? Ja wiem, że Polak potrafi ale....wydawało mi się, że zasady tupperware są dość sztywne i kalrowne...
-
Też bym prosiła o podesłanie ulotki promocyjnej na srt@srt.com.pl
-
Czy do dzbanka filtrującego można zastosować jakiś inny, ogólnie dostępny filtr czy tylko oryginalny tupperware?
-
Proszę Was o praktyczne wrażenia z użytkowania 2 "matryc" - pierożkomanii i rogalomanii. W pierożkomanii trochę mnie zniechęca wielkość pierogów, bo w niczym to nie przypomina domowych ale może są zastosowania, że warto to mieć. Pierożkomania jest też dużo tańsza od rogalomanii (nie wiem dlaczego ale tak jest). Czy warto to mieć czy lepiej stosować domowe sposoby (jak ma się wprawę) ?
-
Dziękuję Wam za rady i sugestie, ale nie ma co się przejmować. Do tej pory używam metalowych a do silikonowych namawia mnie teściowa, która korzysta z tych form ale chyba włoskiej produkcji. Dlatego, jak była okazja spróbowałam silikonowej. Ale i tak ich nie kupię. Cena mnie przeraża.
-
Dziękuję za radę. Formę myłam. Znajoma konsultantka pożyczyła mi swoją "pokazową", abym przed ewentualnym zakupem sama się przekonała o jej wartości. Umyłam ją, ponieważ nie wiedziałam, jak była wcześniej używana. Babkę wyciągałam, kiedy była prawie zimna czyli pewnie czekałam dłużej niż te 10-15 min.
-
Babka upieczona. Trochę się przykleiła do formy i niestety ułamała. Konsultantka powiedziała mi, że jeżeli do ciasta daję kostkę margaryny (dałam Kasię), to nie muszę formy smarować tłuszczem. Niestety, chyba jednak trzeba smarować :-(.
-
Czy ma ktoś prosty i sprawdzony przepis na jakąś babkę w babiej górze? Jeżeli tak, to bardzo proszę :-). Muszę coś szybkiego zrobić
-
Ceny w USA są niskie i wystarczy sprawdzić. Przykładowo szef kuchni 150 zł (z dodatkową pokrywką na naczynie), zestaw 7 szklarni (w tym 4 największe) 210 zł itd. To jedna sprawa. Jakość serwisu internetowego to zupełnie inna i dalej uważam, że polski serwis jest po prostu kiepski. Taką firmę powinno być stać na odpowiednią prezentację w internecie. Ale to moje zdanie. I jeszcze jedna rzecz - zauważyła, że w najnowszym katalogu w USA nie ma już Ultra Pro...Zupełnie zrezygnowano z tych naczyń. Wie ktoś, dlaczego?