Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Annolia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Annolia

  1. Baby, ręce mi już opadają..... W poniedziałek byłam na kontroli po antybiotyku i było ok, a wczoraj znów Milesia dostała gorączki, z nosa jej się leje jak z kranu...:( Dziś cały czas ma ponad 37. Na 14:30 znów do lekarza.... Ciekawe co teraz? Kolejny antybiotyk???????? Klaudia jak się nazywa ten antybiotyk, który teraz podajesz Lence? Na dodatek @ mi się spóźnia i zaczynam schizować......
  2. Dorotko podstawiaj kufel! Głowa do góry, nie dziw się M, że nerwowy. Faceci już tak mają... Żaden facet nigdy nie zrozumie kobiety, jeśli chodzi o pragnienie macierzyństwa... Klaudia dobrze, że tylko raz dziennie ten antybiotyk. Ja musiałam podawać co 8 godz. Lola czekamy na fotki :)
  3. Byłam dziś u lekarza na kontroli z Milenką i wreszcie wszystko ok. A tak nawiasem, to ta poprzednia lekarka znajomej też taki numer wywinęła z antybiotykiem, tylko wtedy to było 2-miesięczne dziecko i skończyło się szpitalem(!!!), bo choroba się rozwinęła do zapalenia płuc.... Beatko --- super "gratisa" dostała Twoja znajoma :D Pewnie będą się cieszyć podwójnie, ale jak trochę ochłoną. A co u ciebie? Klaudia --- byłaś u lekarza z Milenką? A jak Ci idzie z okularkami? Lenka się już trochę oswoiła, czy nadal je zdejmuje? A reszta Bab gdzie????? Mam tu winko.... czerwone, półsłodkie.... Siedzę sama, Milesia śpi a M nie ma.... A samej pić nie lubię.... Której polać????
  4. Chciejko słuchaj się lekarza. W końcu to specjalista i na pewno leczenie będzie skuteczne. Twoja córcia jeszcze nie będzie się buntować ;) Ale tez się nie przejmuj zbytnio tym, bo to żadna wielka wada. Czytałam że większość dzieciaczków w tym wieku tak ma i zawsze jest to w 100% do skorygowania. Chmurko --- zTwoim zawzięciem na pewno znajdziesz prace! :) Obyś tylko nie miała tak daleko... Milenka sobie śpi.... Ciekawe jak długo? :P Mała --- widzisz! Jednak pomogło! Trzymaj go na takiej "diecie" i chyba się powinno unormować. Co to za okazja z tym szampanem??? Kupkę oblewacie??? :P Nie ważne... Polej...
  5. Chmurko --- co mam zrobić... :( Nie budzi się z głodu, bo mleka nawet nie tknie. Mam jeszcze nadzieję, że jej to przejdzie wraz z chorobą... Fajnie, że masz babcie pod ręką :) Ja mam do babć niestety daleko... :( Ile ci jeszcze tego jeżdżenia zostało? Ostatni semestr, czy jeszcze 2?
  6. Mała ---Dorian twardy facet! Po mamusi! :D Może po jakimś czasie podawania tych różnych specyfików w końcu kupki się unormuja. Nikulam -- jak dostanę i wypróbuję, to dam Ci znać :) Chmurko --- w nocy jak zwykle, pobudka o: 12, 1 i 4... Na szczęście za każdym razem tylko na chwilę. Jedynie o tej 4 szalała godzinę:( Całkowicie to wstała o 6:20. Z kim Klaudię zostawiasz kiedy masz zajęcia? Z M czy teściowa pomaga? Ja jutro jadę po chodzik do mamy, bo się z moją szkrabcią już nie da... Otwiera szafki, szuflady i co chwila gdzieś zahacza głową :( Jak widzi że po nią idę to ucieka nie zważając oczywiście na przeszkody... Pełza po całym domu. W chodziku przynajmniej będzie bezpieczna. Teraz jej dałam do zabawy metr krawiecki i siedzi sobie z nim na kocyku :D Przynajmniej chwilę jest w jedynym miejscu :P
  7. Chciejko nam po pierwszym badaniu wyszły wyniki Alfa 58 i55. Oba bioderka 2a tzw "niedojrzałe". Nie wiem czemu od razu ten lekarz takie ostre środki podejmuje. Nam zalecił wkładanie dodatkowej pieluszki złożonej na 3, tak aby była do kolanka do kolana i nóżki były bardzo szeroko. Milenka miała to tak przez miesiąc i na następnym badaniu wszystko było w najlepszym porządku. My pierwsze badanie robiliśmy jak Milenka miała 6 tyg. Super że się w końcu odezwałaś :) Daj jakieś nowe fotki na pocztę :)
  8. Najlepsze życzenia dla wczorajszych solenizantów! Nikulam -- zamówiłam tę próbkę :) Ciekawe czy coś przyślą, czy to tylko zbiórka danych adresowych i zapchają mi skrzynkę reklamami :P Ale co tam i tak mi codziennie przychodzi cała masa reklam... Anka --- gratuluję ząbka!!! :) Moja ma na razie 2. Wyszły w dwie kolejne niedziele, a teraz cisza. Milence nie robiły się dziąsełka czerwone, w ogóle nie było widać żadnych zmian w barwie. Jak szedł ten drugi ząb, to zrobiła się taka biała kreseczka a na drugi dzień był zębol :D Dziewczynki byłam wczoraj na kontroli u pediatry i nie uwierzycie, ale Milenka nadal musi brać antybiotyki! Wszystko przez to, ze poprzednia lekarka zapisała jej bardzo malutką dawkę i w ogóle nie podziałało! Przez niedouczoną babę muszę kolejne 5 dni truć dziecko chemią! Wkurzona byłam jak nie wiem.... Zastanawiałam się nawet, czy podawać w ogóle tę nową serię antybiotyku. Mała już w ogóle nie daję po sobie poznać choroby. Jest wesoła i energia ją rozpiera. Jednak podaję jej, bo boję się, że choroba nadal drzemie w niej i potem zaatakuje ze zdwojoną siłą. Teraz sobie śpi juz od prawie 3 godzin! Ciekawe co ona będzie w nocy robić????? Pewnie znów pięć razy będę ją gonić po łóżeczku i kłaść z pozycji stojącej :P Ona mi ostatnio wstaje o 5 i już nie zasnie. Dopiero tak około 9 - 10 rano. A ja oczy na zapałki i muszę funkcjonować do 23, bo o tej godzinie podaję jej leki. Dziś mi piekarnik po przełączała! Temp przekręciła na 0. A ja przed obiadem włączyłam nie patrząc i jak już wkładałam zapiekankę do pieca, to się okazało, że w ogóle nie zagrzany:D Kuchnie mam na takim podwyższeniu (dziwactwo, które w tym domu było i musiało tak zostać), ale mała szkraba już opanowała ten schodek i bez problemu podpełza do pieca, łapie się uchwytu, wstaje i kręci gałkami :D
  9. Mała --- spróbuj podać rumianek z miodem. To nie zadziała tak od ręki, trzeba podawać jakiś czas. Na mleko dzieci różnie reagują. Co jednym służy innym szkodzi. Na początku dawałam Bebiko, ale wtedy zaczęły się kłopoty z kupką, zmieniłam na NAN i dostała jakiejś wysypki. Ostatecznie zostaliśmy na Bebilonie i wszystko jest ok. Siostra bratowej podawała wszystkim dzieciakom Bebiko i nic się nie działo. Lekarza nie zawsze warto słuchać jak chodzi o poradę. Znajomej dzidzia też miała problemy z kupką, to ich lekarka powiedziała, że niemowlak ma prawo 2 tygodnie nie zrobić kupki.... ! Szok! Jak było na imprezie??? Beata --- kurcze kobieto uważaj na siebie! I nawet mimo takiego urazu nadal nie pójdziesz na L4???? Kobieto Ty się wykończysz!!! Klaudia --- urwanie głowy mam z tym raczkowaniem. Mała zasuwa jak małe autko :D Najchętniej biegnie do tego czego nie może dostać, czyli do kabli, butów, gazet i firanek :) A jak ją kładę do spania to do razu wstaje. Znów ją kładę, to krzyczy i znów wstaje i tak w kółko :D Twoja od razu będzie chodzić. Tak jak córcia koleżanki... pomnęła etap raczkowania i do razu przeszła do konkretów :D Dorotka --- kcikasy chyba raczej wypada trzymać w dniu owulki, a z racji tego, że nigdy do końca nie wiadomo kiedy to, więc trzymam cały czas ;) I nie puszcze!!!! Co do łóżeczka to nie wypadnie, bo ma barierkę na wysokości piersi. Fotki zrobione są z góry i tak to wygląda. Ale Twoja troska jeszcze bardziej mobilizuje mnie do trzymania tych kciuków. Będziesz świetną mamą... Ania --- mam nadzieję, że powrót do poprzednich zupek pomoże. Dobrze, że ten lekarz bardziej kumaty. Kiedy przeprowadzka? Tala --- racja, nie planuj ile kg chcesz zrzucić, tylko pochwal się nam jak już waga poleci.
  10. Hi hi! Anolcia pobiła nowy rekord długości referatu !!!! :P
  11. Hej Babole! No jestem wreszcie! Z Milenką już całkiem dobrze. W sumie to w ogóle nie widać po niej że jest chora :) Energia ją rozpiera. Jeszcze do środy będzie brać antybiotyk. Klaudia ---- no zgadłaś z tymi gośćmi :) Niedziela u nas zwykle wygląda tak samo. Rano do Kościoła, potem do mamy na obiad, a po południu zwykle ktoś wpada :) Tym razem teściowie :) Co do okularków, to uzbrój się w cierpliwość :) Na pewno po jakimś czasie Lenka będzie coraz dłużej nosić okularki. Mam tylko nadzieję, że nie będzie tak jak z moim przyzwyczajaniem Milesi do nowego smoczka... Skończyło się na tym, że mam dziecko bez smoczka. Nawet nie wiem gdzie on jest :D Jak już się z nim oswoiła, to dostała tego kataru i ciężko jej było oddychać ze smokiem w buźce. Wyrzucała go od razu i teraz wcale go nie weźmie... Beata ---- a w ulotce tego testu nic nie pisało na temat tych dwóch kresek na początku? Ja na twoim miejscu poszłabym czym prędzej do gina, bo coś Ci się ewidentnie namieszało... Kiedy ta nieszczęsna rozprawa o ograniczenie praw? Co zrobisz? Ania --- może to jednak wina tych obiadków... Co powiedział ten PL lekarz? Pociesz się, że tu też są różni lekarze. Większość do konowały, tylko nieliczni potrafią pomóc. Nikulam --- to pewnie Laura lubi te wizyty u logopedy :) Moja mała największą frajdę miałaby niewątpliwie z tego wkładania łapek w kisiel :D :D :D Mała ---- jak z kupkami? Coś pomogło? Dorotko --- przykro mi ze jednak nic tym razem :( Ale bardziej przeraża mnie to dalsze trzymanie kciukasów, bo mi posinieją :P Ale i tak ich nie puszczę!!! Póki nie zobaczysz fasolki na usg, będę trzymać i basta! :D :D :D Fajnie, że tak na luzie do tego podchodzisz! Ostatnio rozmawiałam ze znajomą. O drugie dziecko starali się 2 lata.... Mówiła, że żałuje, że tak emocjonalnie do tego podchodzili, bo sypialnia stała się miejscem pracy, a nie bliskości małżeńskiej... Mówiła, że powoli już nie mogła na męża patrzeć... Pocieszające jest w tej historii to, że się w końcu udało. Teraz mają śliczną kruszynkę :) Też ma na imię Milenka :) Jest 6 tyg starsza od mojej. Tala --- ile kg masz w planie zrzucić? Życzę wytrwałości w diecie :) Jak Majka? Kaszel zelżał? Spacerku --- jak Ci idzie pisanie? Co porabia Twoja mała? :)
  12. Dorotko --- to może zrób bete.... Jeżeli coś sie ulęgło to powinno już wykazać... No chyba że jednak wytrzymasz ;) Nikulam ---- Milenka głównie je obiadki, kaszki i deserki. To rozszerzanie diety, to raczej takie eksperymenty. Niewiele mi zje takiej np bułeczki. Ale tak sobie ciumka :) Najbardziej to jej do gustu ta czekolada przypadła, ale z tego to się raczej nie ciesze ;) Jak wygląda wizyta u logopedy? Co logopeda bada u takiego malucha? Moja mała ostatnio nauczyła się mówić "ta ta"... Cały czas nawija ta ta, ta ta... co ciekawe właśnie w takim połączeniu po 2 szt :D M chodzi dumny jak paw :D Anka --- nawet jak nie dajesz deserków, to z kupka nie jest lepiej? Może to nie deserki? Sebuś chyba raczej taki drobniutki, co? Moja Szkrabcia tez chyba tak jakoś waży. Nie ważyłam jej ostatnio. Jakiś miesiac tamu miała ponad 7 kg. Dł też nie wiem, ale ciuszki na 74 są przykrótkawe. Jak pójdę na kontrolę po antybiotyku, to ją przemierzę i zważę :)
  13. Byłam dziś u lekarza z Milesią, bo rano miała 38,3 gorączki W nocy mało spała, płakała. Nie chciała mi pić herbatki ale o dziwo wciągnęła 3 porcje mleka. :( Katar niby przeszedł, ale ma zapalone gardełko i zaczyna pokasływać... Dostała antybiotyk. Wszyscy w około chorzy i niestety ona to też złapała :( Dziewczyny na zaparcia mi lekarka poleciła zaparzyć lekki rumianek i posłodzić miodem. Pomogło. Miała wtedy jakieś 3 miesiące. Teraz już cały czas daję jej do picia rumianek. Uwielbia go. Mała----- mleko może zatwardzać. Bratanica miała cały czas problemy z kupką. Ona ma już ponad 3 latka, ale nadal dawali jej Bebilon do picia. Teraz dostaje już zwykłe mleko i problem znikł. Jak była mała to miała skazę białkową i dostawała ten Bebilon dla alergików i wtedy było ok. Jak jej zmienili na zwykły to się zaczęło Co do pościeli, to też uważam że jest piękna. Będzie musiała siostra bardzo dbać o pazurki ;) Choć myślę, że taka młoda dziewczyna to ma pewnie pazurki i pięty na medal, nie? Chmurko--- jeszcze nie próbowałam dawać jej pieczywa z dodatkami. Na razie wsuwa samo pieczywo chlebek, bułki, rogaliki i chrupki. Muszę sprawdzić jak zareaguje, jak jej np dżemem posmaruję :) Ona w sumie wciąga wszystko, no oprócz danonków... Pluje nimi dalej jak widzi :D Chmurko o czym piszesz pracę mgr? Klaudia --- u mnie tez dziś wstrętna pogoda... Napisz jaka jest reakcja Lenki na okularki. Ania --- wylazł już jakiś ząbek????
  14. Klaudia dzięki :) Pyszota! :) My już z katarkiem prawie sobie poradziliśmy. Jeszcze trochę ma, ale jest już o niebo lepiej :) Ja daję Milence Cebion Multi. Lekarka mi zaleciła to jako dodatek do wit D. Ale nie wiem czy to działa na wzmocnienie odporności, bo jak widzicie katar i tak ją dopadł.
  15. Tala u mnie ta sama mgła i do tego 6 stopni... Feeeee Ania ---- pewnie wyjdzie mu parę na raz... Bidulo! Wycałuj go dobrze! Szkoda, że dziecinki muszą tak bardzo cierpieć z tymi zębami...:( Klaudia --- przepchnij tu jakieś smaczne jabłko.... Mam jedną jabłonkę, ale straszna kwaśnica na niej rośnie... Masz już okularki dla Lenki? Napisz jak mała reaguje na nie... Moim zdaniem dobrze, że tak szybko będzie miała korygowaną wadę. Beata ----jak tam? Dorotko --- nie nakręcaj się babolu! Czekaj cierpliwie i nie kombinuj zbytnio... I tak data poczęcia waszego dzieciaczka dawno w niebie ustalona i jej nie zmienicie! ;) Nikulam --- tempo rozwoju każdego dziecka to inna sprawa. Jestem ciocią sześciorga dzieciaczków i każde z nich rozwijało sie zupełnie inaczej. Nawet rodzeństwo potrafi być zupełnie odnienne. Mój bratanek chodził jak miał 10 miesięcy, ale mówił za to bardzo późno. A jego siostrzyczka chodziła dopiero jak miała 15 miesięcy...Jdeno raczkowało, drugie wcale. Tak więc nie da się dzieci porównywać co siebie biorąc za kryterium jego wiek. Moja mała tez często była kładziona do bujaka i bardzo to lubiła do czasu jak nauczyła sie podnosić i przekręcać na brzuszek. Wtedy już nie chciała w nim być i poszedł w odstawkę... Bujak w niczym jej nie wadził. U mnie to było zbawienne urządzenie. Inaczej M wiecznie byłby bez obiadu :D Gdyby Laura miała potrzebę zmian pozycji, to sama by to zrobiła. Przecież siłą jej tam nie trzymałaś, no nie? Ona ma tak dbającą mamę, że niedługo na pewno Cię zaskoczy nowymi umiejętnościami :)
  16. Hejka! Folik ---- SERDECZNE GRATULACJE!!!! POWITAJ MAŁĄ ALICJĘ NA ŚWIECIE WIELKIM BUZIAKIEM ODE MNIE! No i odezwij się do nas! Napisz jak poród i jak mała... Moja szkrabcia tupta sobie w łóżeczku wzdłuż barierki! :D :D :D Juz nie chce siedzieć, tylko od razu wstaje. Raczkuje pędem do pierwszego przedmiotu, którego da się złapać i wstaje! Z oka jej nie można spuścić :D Śmiejemy się z M, że trzeba jej kupić albo kask, albo kulę do nogi :P Co do jedzenia, to Milesia wcina bułki i inne pieczywo, czasem daję jej płatki śniadaniowe z mlekiem, bo ewidentnie ma smaka jak ja jem. Próbowała juz też rosołu z ryżem, a ostatnio M z moim bratem podkarmiali ja ptasim mleczkiem. Zlizywała czekoladę i była w siódmym niebie :D Dziś zaczęło jej strasznie lecieć z nosa :( Mam krople do nosa i jej podaję, ale jak nie będzie poprawy to pójdziemy do lekarza... Bidula budzi się bo ciężko jej oddychać:( Nikulam --- każda przesada jest nie zdrowa. Ja jednak uważam, że dziecko powinno wielu rzeczy spróbować i od chodzenia w chodziku chwilkę dziennie nic mu nie będzie:). W tym artykule chodzi chyba o takie "pozbywanie" się dzieciaka przez wsadzanie go w chodzik na większość dnia. Ja mam chodzik dla Milenki po bratanicy, tylko go jeszcze nie przywiozłam od mamy. W sumie to się zastanawiam, czy go tam nie zostawić i jak tam bedziemy, to sobie będzie jeździła. Beata --- to będzie ten trzeci dzieciaczek, czy nie???? :P Żartuję! Może te pigułki Ci nie służą? Może jakieś inne Ci gin przepisze.... Ania --- które deserki mu szkodzą?
  17. Milenka przesyła wszystkim duuuuużego, zaślinionego buziaka i dziękuje za pamięć :) Dla uczczenia swojego jubileuszu opanowała do perfekcji wstawanie :) Wystarczy, że jest się czego złapać i już stoi... Tak w ogóle, to obudziła się dziś po 4 nad ranem i tylko zabawa jej była w głowie, a głównie to łapanie się brzegu łóżeczka i wychylanie :P W sypialni miałam jeszcze łóżeczko nie obniżone... Teraz już obniżyliśmy, bo ani na moment nie dało się jej spuścić z oka.
  18. Jestem i ja... Moja Szkrabcia nabiera tempa z tym raczkowaniem. Dziś sobie stanęła w łóżeczku! Oczy mi wyszły jak to zobaczyłam! Złapała się brzegu i wstała :D Ząbki nadal są dwa, teraz chyba pójdzie góra, bo non stop językiem trze dziąsło. Może jutro wyjdzie jakiś, bo oba poprzednie wyszły jej w kolejne niedziele :) |Ze smoczkiem idzie nam już lepiej. Nie wrzeszczy na jego widok, nawet pozwala wsadzić go w buzię, ale zaraz bierze go w rączkę i rzuca jak tylko potrafi daleko :) W nocy budzi mi się zawsze równo o 2. Wypija mleko i zasypia. Potem wstaje dopiero rano o 7. I tak się cieszę bo jeszcze nie dawno potrafiła obudzić się parę razy, albo budziła się o północy i chciała się bawić :) Anka w pracy Ci się nudzi? To tylko się cieszyć ;) Klaudia - kwintesencjo niewinności - polej tego desperadosa.... :P Nikulam - głowa do góry! Smaruj maścią, może zniknie bez śladu... W jakim programie takie fajne przeróbki fotek robisz? Laura jest bardzo śliczną dziewczynką! Przekaż jej całuska od forumowej ciotki :) Chmurko Klaudusia wygląda jak co najmniej roczniak! Śliczna jest! Co do włosów, to może faktycznie idz do fryzjera i poproś o jakieś pomysły. Jeśli Ci nie szkoda takich fajnych długich włosów, to może coś krótszego...? Nie wiem, do ramion? Ja tez muszę znów się wybrać na podcięcie końcówek. Nadal mi strasznie wypadają włosy.... :(
  19. Chmurko --- no widok rewelacja :D Milesia aż piszczy z radości i od razu idzie do szuflady wyrzucać pampersy, albo pod ławę "poczytać" gazyty :D Klaudia --- jak Lenka? Moja mała też na początku raczkowała do tyłu. Teraz w końcu ruszyła do przodu. Jeszcze trochę nie poradnie, ale idzie jej coraz lepiej. Mała--- tak plastikowe rurki są o wiele tańsze, tylko złączki są do nich droższe. No i o wiele szybciej się robi, bo nie trzeba lutować i idzie je wyginać. Pewnie dużo kucia z tymi rurkami. Nie zazdroszcze :( Ania ----pewnie już pomalutku pakujesz rzeczy, co? Kupiłam dziś Milesi kurteczkę w biedronce za 25 zł. Fajna nawet.
  20. Dorotko no mam nadzieję że nie zdążysz zmienic gina ;) Nasza Milesia lubi podróże. Jak ją daję do nosidełka to od razu cała happy. Wyrosła mi już z niego i na dniach zaczniemy używać fotelika. Troche szkoda, bo do nosidełka wystarczyło wziąść kółka z wózka. Cały wozek zajmuje strasznie dużo miejsca, a moje autko jest maleńkie :(
  21. Ania to super, nie będziecie mieli daleko z przeprowadzką. Taka chata za taką cenę? Nie znam się na cenach wynajmu u Was, ale wydaje mi się tanio. Wiem ile płacą znajomi w Niemczech, czy w Holandii. Piękną kuchnię będziesz miała... Duuuużą :) Co do smoczka, to Milenka też używała tylko do spania. Jak sie przebudziła, to wystarczyło dać smoka. a teraz to nie wiem, bo jakbym jej go dała, to się rozpłacze i całkim obudzi. Na razie jeszcze nie miałam takiej sytuacji, bo wczoraj spała jak suseł. Ewentualnie dam jej herbatki. Zmuszać jej do smoka nie będę, ja też się wychowałam bez smoczka. Może ma to genetycznie zakodowane. Dziś cwaniara załapała o co chodzi z raczkowaniem i ganiam ją po pokoju :D Trochę jeszcze nieporadnie, ale łazi i wszystko maca :D Jak dochodzi do mebli, to potrafi uklęknąć i się podciąga do wstawania.... Wczoraj jeszcze tak nie robiła! W ogóle to nie wiem co w nią dziś wstąpiło. Energia ją rozpiera! Szaleje i piszczy na cały dom :) Chyba tak się cieszy, że umie się przemieszczać...
  22. Hej! Beata dzięki za taka ofertę... :P Dopiero co mi się skończyła @. Bierzesz pigułki i takie rzeczy się dzieją???? Anka domek suuuuuuper! Będziesz miała do pracy bliżej, czy nie? Tak z ciekawości, ile kosztuje wynajem takiego domu? Mała jak Ci minęła podróż powrotna? Chciałam Milence zmienić smoczek na następny rozmiar i skończyło się na tym, że za nic nie weźmie nowego smoka, a starego juz też nie tknie... No i chyba zostanie bez smoka. Zasypia mi bez, a jak jej próbuję dać go, to wpada w histerię...
  23. Chmurko Milenka spisała się na medal. W drodze spała, a poza tym tryskała dobrym humorkiem :) Beata następnym razem może wpadniemy, choć N. Sącz nie całkiem po drodze. Wysłałam fotki na pocztę :)
  24. W niedzielę byliśmy na Słowacji na wycieczce:) Milenka "zdobyła" pierwsze w życiu szczyty:) I to od razu z grubej rury! Zdobyła drugi co do wysokości szczyt w Tatrach - Łomnicę :D Kolejką, co prawda, ale zdobyła. Pierwszy śnieg widziała... i wzbudzała ogólny podziw ludzi :) Grupka wspinaczy stwierdziła, że na roczek to ona wejdzie na Ewerest :P Pogodę mieliśmy cudną.
×