Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hanka83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hanka83

  1. Agulinia - plany na ten tydzień są takie, że Iwusia, Ty, monia1312, Agusiaradom, An3lla, kropcia i Spacja uraczycie nas smsami z porodówek że zostałyście mamusiami :D Ejmi zostawimy decyzję czy woli w tym czy w przyszłym ;) Swoją drogą Ejmi jak samopoczucie? Troszkę lepiej? Spacja - najpierw od 22 do 24 latałam chyba z 8 razy do wc :o a jak się zdążyłam ułożyć do spania to poczułam jak brzuch zaczyna mi twardnieć i zaczął mnie boleć jak na okres a ból promieniował na nogi i krzyż :/ na szczęście nie trwało to długo tyle że do trzeciej powtarzało się z różną częstotliwością... A po 3 przeszło jak ręką odjął...
  2. Wszystkim rozpakowanym mamusiom gratuluję! Iwusia, Agulinia - trzymam kciuki co by Wam szybko poszło :) Ola - Twoja Iwa jest przecudna :) super, że tak dobrze się czujesz po cc Spacja - jeszcze zdążysz się załapać na Święto Niepodległości :D A mnie w nocy złapały tak bolesne skurcze że już zapowiedziałam mężusiowi że rodzi za mnie bo ja zwyczajnie nie dam rady :o
  3. Spacja - oczywiście że ciacho będzie i to najszybciej jak to tylko możliwe! Jak dla mnie to nawet i dziś ;) Ja też się zaczynam stresować wagą mojego dziecia :o Małgosia pod koniec 35tc. ważyła 2890kg i wszyscy mówią że klucha ale nie mam porównania z innymi maluchami. W szpitalu lekarze oceniali że do 3400-3500 dociągnie... Teraz to nawet nie pytam gina ile waży bo jak się okaże że będzie tłustawa to i większy stres przeżyję a tak się łudzę że będzie mała i drobniutka :p Ale dzisiaj wysyp! A góra tabelki kurczy się w zastraszającym tempie... Mycha, Natalie - serdeczne GRATULACJE Agulinka - trzymaj się i szybko wypuszczaj na świat swojego Szymonka
  4. Spacja - podczas wizyty omówiłam dzisiaj wszystko z moim ginem i ustaliliśmy że w moim przypadku jednak lepiej będzie rodzić w Koperniku niż w Madurowiczu więc się Kochana nie zobaczymy na porodówce tylko dopiero po na tym obiecanym ciachu :D
  5. Basia - te zdjęcia to normalnie jakiś wyciskacz łez, bo i ja się popłakałam (chociaż do płaczliwych nie należę). Śliczny ten Twój Oliverek jak nie wiem co! Basia200 - serdeczne gratulacje! i dla Ciebie i Twojej córeczki również Agulinia - straszenie nie pomaga ani moje wygłupy! (chyba się już do nich przyzwyczaiła ;) na początku ktg kopnęła UWAGA: 3 razy (położna z ciekawości siedziała i liczyła) a potem to zaczęła mieć wszystko w dupce i poszła spać :o Tak jak piszesz! "Uparte - Skorpionek pełną gębą!" Agusia - idź sobie na spokojnie na to poniedziałkowe ktg i urodź spokojnie ;) a weekend spędź jeszcze z rodzinką :D A u mnie bez zmian. Małgosi nie spieszy się na świat i gin powiedział, że spokojnie doczekam do terminu :) Pytał czy nie chcę pójść w poniedziałek na wywołanie do szpitala co by zrobić prezent mężowi na urodziny (10.11) ale zdecydowałam że skoro dzieciowi się nie spieszy to nie ma co szaleć. Śmialiśmy się nawet żeby tylko nie przespała porodu :D Tak więc ustaliliśmy że jeżeli nic się nie będzie działo (a nie powinno) to 16.11. rano stawiam się w szpitalu na wywołanie a do tej pory co 2 dni nasze najukochańsze ktg :o
  6. Madzialińska, Tasia - witajcie znowu w naszych skromnych progach tym razem już w rolach mamuś! Gratulacje i buziaki Agulinia - chciałabym móc napisać, że Małgoś ruszyła z kopyta ale raczej były to smyrgotki z palucha niż porządne ruchy :o Przyrzekam, że jak tylko pojawi się na tym świecie to dostanie porządnie w dupę bo już dzieć doprawdy przesadza :o Mathea - nie nakręcaj się zbytnio opowieściami! Gdybym miała tak schizować to nie wychodziłabym spod ktg ;) Tak jak piszesz gdyby było naprawdę coś nie tak to by nie puścili Cię do domu! Pójdziesz we wtorek i okaże się że wszystko jest ok . A ruchy czujesz normalnie? Nadia - super że już niedługo wrócisz do domciu! No i że wyjaśniło się z tą wagą Ola - czy tego chcesz czy nie i tak jesteś nasza! Natalie - w takich razie życzę szybkiego i w miarę bezbolesnego porodu :D Monis - kiepski zapis mimo zjedzonych słodyczy i kiepskiego samopoczucia niekoniecznie wskazuje na szybki poród bo ja tak mam mniej więcej od 35tc. ;) Uciekam Dziewczynki królować na ktg i pokazać się lekarzowi :D Buziaki!
  7. Gawit - GRATULACJE! A ja chyba przejadę się na ktg bo coś moja zołza znowu strajkuje :o
  8. Spacja - Ty mnie nie strasz że z mojej Małgosi będzie taki flak z olejem! :o Toż to będę musiała ją trącać co chwila żeby sprawdzić czy w ogóle żyje dziecina... Wg takich prognoz wychodzi, że noszę w brzuchu ciepłą kluchę hihi... Ejmi - to dla Ciebie na pocieszenie humoru Agulinia - mi też prześlij przepis na takie pyszne bułeczki bo dopiero co zjadłam a przez Ciebie znowu zrobiłam się głodna ;) Natalia - super że dobrze się czujesz i jesteś już w domku :) Tak się cieszyłam, że już nie odczuwam takiego nacisku na krzyż to spojenie zaczęło mnie kłuć jak jasna cholera :o a ja głupiutka myślałam że do końca będę się czuć jak młoda łania i dopiero przy porodzie odczuję troszkę bólu :o
  9. Hej Dwupaki! ;D Ominęłam jedno popołudnie i wieczór a tu ruch jak nie wiem co! Trzymam za Was wszystkie moje kochane kciuki co by wszystko poszło szybko, sprawnie i bez bólu ;) Mili - Ty się kompletnie nie przejmuj tym co ludzie mówią! To jak chcesz rodzić to tylko i wyłącznie Twoja sprawa Spacja - ja też się naczekałam prawie miesiąc na te 2 pieluchy :D Agulinia - a co Ty tutaj robisz? Wedle wszelkich ustaleń miałaś już tulić córcię i jutro lub pojutrze do nas napisać :p Co do porodów to Gawit ma zaplanowane cc na godz. 10 i obiecała że da znać jak już będzie po wszystkim :) A u mnie oczywiście bez zmian... Małgosia wróciła do swojego rytmu i nadal woli się nie ujawniać zbyt często :o tylko nacisk na krzyż mi się nasilił ale poza tym odliczam już te 10 dni :D
  10. Nic się nie martw! Jakby naprawdę było coś nie tak z dzieckiem to by Cię nie wypuścili i kazali jechać natychmiast do szpitala :) u mnie prawie za każdym razem ktg jest do powtórzenia bo Małgosia albo się nie rusza albo wręcz przeciwnie ;) niekiedy zdarza się że to ktg które robię w południe muszę powtórzyć wieczorkiem... Pewnie nie uzbierało się na tyle zapisu żeby napisać że prawidłowy i to dlatego kazali powtórzyć dzisiaj. Najważniejsze, że były ruchy i czkawka ;) u mnie najczęściej są słabo wyczuwalne albo zdarzają się bardzo rzadko... daj znać jak wrócisz A na tego Madurowicza to jesteś zdecydowana na 100%?
  11. Martii - najlepiej zadzwoń tam i powiedz że musisz się pilnie dostać do ginekologa bo jesteś w 9 miesiącu ciąży a potem ściemniaj pani że coś jest nie tak więc będzie musiała Cię wcisnąć ;) a potem to już na wizycie lekarz wystawi Ci jednorazowo skierowanie na ktg na nfz. Ja ostatnio miałam problem żeby się zapisać ale powiedziałam że dopiero co wyszłam ze szpitala więc nie miałam możliwości wyznaczyć wcześniej i to podziałało ;) Co do Kopernika - też mam bliżej, oddział mały, kameralny, byłam i wszystko sobie dokładnie obejrzałam, położne są w porządku (trochę gorzej na niemowlakach), moja siostra rodziła tam 2x i była zadowolona (moje wszystkie koleżanki również), poza tym można sobie wybrać pozycję do porodu, nawet muzykę no i starają się chronić krocze ;) jakbyś miała jakieś pytania to pisz do mnie na emaila albo na gg 8893355 :)
  12. Martii - ja jeżdżę do Salve na Struga i robię na NFZ więc spoko bo pewnie przy moich zaleceniach robienia ktg co 2 dni poszłabym z torbami ;) A Spacja z tego co wiem to robi na Zielonej. A Ty gdzie masz zamiar rodzić?
  13. Spacja - chyba i tak się nie spotkamy (chyba że kiedyś na jakiś spacerek z naszymi maluchami i kawkę) bo już prawie zdecydowałam się rodzić w Koperniku... Ale znając mnie pewnie jeszcze nieraz zmienię zdanie :D Super, że tata Kacperka się odzywa i tęskni! Widać, że trochę czasu i odległość sprawiła, że coś tam do niego dotarło :) A ja wczoraj przygotowałam mojego męża że jak nic się nie będzie działo do 15.11. to biorę go w obroty a on na to, że mam to sobie wybić z głowy i nie ma mowy bo on się boi.... Zaparł się jak dziki osioł że nie i koniec kropka :o Dziewczyny, zobaczcie co się dzieje z tymi naszymi facetami...
  14. Deseo - po raz setny powtórzę, że cudny jest ten Twój Adaś! Właśnie przeczytałam że u Ciebie kilka dni przed porodem pojawił się straszny ból w krzyżu a wczoraj popołudniu u mnie też się pojawił jakiś dziwny nacisk... Mam nadzieję, że to nie taki o jakim Ty piszesz bo mi się nie spieszy do porodu :o Agulinia - póki co się nie wybieram na ktg bo Małgosia się pręży więc nie ma potrzeby ;) jeżeli coś jej się odwidzi to oczywiście pojadę ale od wczorajszego popołudnia mam jakiś dziwny nacisk na krzyż że nie chce mi się wstawać z łóżka a co dopiero wyjść z domu i wlec się tramwajem... A swoją drogą to co Ty robisz? Jako nasza Pani Prezes powinnaś dać dobry przykład i wykonać swój plan :p Mój lekarz dał mi zwolnienie do 20.11. a jakbym nie urodziła do tego czasu to 21.11. mam się do niego stawić i da mi kolejne więc na szczęście nie mam tego problemu... Problem w tym, że chciałabym urodzić dokładnie w terminie bo dla mnie każdy dzień po terminie to kolejny dzień stresu :(
  15. Agulinka - a jak Ty robisz te śledziki? Bo ja może też bym spróbowała takich... Mój mąż się śmieje że jak tak dalej pójdzie to urodzę między kanapką a śledzikiem bo buzia mi się nie zamyka :D Deseo - super że już z nami jesteś! I jeszcze raz gratulacje Swoją drogą to bardzo szybko wracają do nas dziewczyny które urodziły a ja sobie wyobrażałam że po powrocie do domu to nawet nie uda mi się włączyć kompa... Nadia - daj znać co i jak Natalie - ja to jestem pod wrażeniem że Ty już po terminie i masz takie stalowe nerwy ;) i tak niefartownie wypadło z tą dziewczyną akurat jak tam byłaś... A jakby nie było prezent będzie spóźniony ale za to jaki :D Agulinia - jak przeczytałam o tym śniegu to aż zwlekłam się z wyra ale u nas nadal jesień za oknem :( chyba chciałaś mnie zmobilizować do wcześniejszego wstania ;) Do Tasi napisałam wczoraj na nk bo nie mam do niej @ ale nie odpisuje więc podejrzewam że to już :D
  16. A jeszcze tak co do nieobecnych to nie macie żadnych wiadomości od Tasi? Bo miałam wczoraj do niej napisać ale zorientowałam się że nie mam do niej nr telefonu...
  17. Thekasia - no i wygląda na to że będziesz następna :) fajnie masz... Spacja - wydaje mi się że to są skurcze przepowiadające :) Ciekawa jestem co z Agulinią bo pisała wczoraj o 13 że się odezwie wieczorek po ktg a tu cisza... Czyżby i naszą Panią Prezes przyszpiliło??? Jak się nie odezwie do południa to chyba do niej napiszę...
  18. O rany! Ja tu chciałam nieśmiało napomknąć że Iwusia pewnie na porodówce a ona zalatana! IWUSIA - toż Ty nie będziesz miała czasu urodzić! Zwolnij w końcu kobieto! Kropcia - byłaś u tego lekarza? Ejmi - trzymaj się kochana jutro, będzie dobrze Agusia - mnie nie bolą ale to pewnie przez to, że ja taka nieczuła w tej ciąży się zrobiłam :p Ty tu piszesz, że piersi wracają do swojego rozmiaru po zakończeniu karmienia a ja miałam nadzieję, że coś tam mi z nich zostanie na pocieszenie :( Mathea - nic się nie martw! Urodzisz bez wywoływania! A swoją drogą to jesteś kolejna która chce się wepchnąć przed szereg ;)
  19. No moje Drogie! Ja myślałam, że jak wrócę z ktg to przeczytam, że któraś już w drodze na porodówkę a tu cisza! Przecież po 2.11. miał być wysyp a Wy nic... Ja tam trzymam swoją kolejkę i nie ruszam się stąd przed 16.11. :D KTG poszło nam zadziwiająco dobrze (chociaż Małgosia 3/4 przespała) więc do soboty spokój... Położna bardzo się zdziwiła bo pojawiło się kilkanaście skurczybyków ale ja ich w ogóle nie czułam... Tak sobie myślę, że może ja jakaś nieczuła jestem skoro nie czuję wyraźnie ruchów ani skurczów (skurczy?) :o Przyznam się Wam, że ciągle bym jadła :( przez całą ciążę nie miałam żadnych zachcianek ani napadów wilczego głodu a teraz normalnie buzia by mi się nie zamykała :o I jeszcze co do bulgotania w brzuchu to też tak mam ale ja to raczej kojarzyłam z jelitami niż bąkami :D
  20. Spacja - ale tylko jeśli nie zdecydujesz się zbyt wcześnie pojechać... Jakby co to sala zaklepana i personel też przemiły ale ja przed 12.11. nie mam zamiaru rodzić ;)
  21. Spacja - jakby co to ja Ci już pisałam spotykamy się na jakąś kawkę i ciasteczko i będziemy narzekać na nieprzespane noce :p
  22. Agusia - ja też oglądam sobie ciuszki dla mnie ale wiem że nieprędko sobie coś takiego założę, tym bardziej, że moja Małgosia nie pcha się na świat i nic się nie zanosi żeby jej się odmieniło w najbliższym czasie... Poza tym pakowanie rzeczy zajmuje mi tyle czasu że na szczęście nie mam kiedy myśleć o sobie a jakby nie patrzeć sylwester za pasem :p A jeszcze tak co do nieobecnych to Ejmi jeszcze się nie odzywała a przecież zawsze była jako jedna z pierwszych! Ejmi, gdzie jesteś???
  23. To ja jeszcze tak pokrótce odnośnie dziwnych snów bo śniło mi się dzisiaj że poumawiałyśmy się wszystkie że się poodwiedzamy nawzajem :) a ja dostałam emaila od Alex że przyjeżdża do Łodzi i wpadnie i zażyczyła sobie całą górę eklerków polanych czekoladą i dobrą kawę :D A jak tylko weszła do mieszkania to zaczęła rodzić w dużym pokoju a ja zamiast pomóc jej jakoś zastanawiałam się co zrobić z tymi ciachami...
  24. Ja też się melduję :) Muszę zwlec się w końcu z łóżka bo czeka mnie wycieczka na moje ukochane ktg :D Ejmi - mam nadzieję, że dzisiaj już masz lepsze samopoczucie Ela - jak chcesz to ja Cię wpuszczę w kolejkę, bo mi się aż tak nie spieszy z tym porodem :) Spacja - może tata Kacperka w końcu się ocknie na dobre i jak przyjedzie Was odwiedzić w styczniu to już zostanie... Agulinia - ja mam pomysł! Przywiążemy Ci laptopa zanim pojedziesz na porodówkę bo nie wyobrażam sobie zaczynać dnia bez przeczytania Twojego posta! Od razu człowiekowi lepiej na duszy... Cosik mi się wydaje, że nie przywitałam się z nową koleżanką tak więc witaj Martii_Lodz! Jako wieloryb z tego samego miasta zapytam tylko na kiedy masz termin i gdzie planujesz rodzić? I tak na koniec zapytam tylko czy macie jakieś wiadomości od Tasi? Bo z tego co pamiętam miała termin na wczoraj a od dość dawna się nie odzywa... Chyba do niej zaraz napiszę...
  25. i jeszcze zmiana stopki bo od dzisiaj leci 38tc :) Nie jestem jakoś specjalnie przesądna ale mam tylko nadzieję, że nie padnie na mnie 13-go bo to piątek :p
×