Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hanka83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hanka83

  1. ktoś taki jak ja - jak byłam w szpitalu to dziewczyny nosiły te podpaski normalnie w zwykłych majtkach. Ale to chyba zależy od szpitala. Deseo - wcale Ci się nie dziwię że miałaś stracha :) ja też byłam odważna i niczego się nie bałam do czasu aż weszłam na oddział i jak pierwszej nocy koleżanka z sali zaczęła rodzić :D No i muszę Wam się pochwalić że moja Małgosia waży 2800kg ale nawet nie mam rozeznania czy to dużo czy mało... W szpitalu dzieci miały zróżnicowaną wagę od 2800 do ponad 4kg ale to już takie 40-tygodniowe ;)
  2. Dziękuję Dziewczynki za miłe słowa Gawitku - nie szykuj się tak bardzo do tego szpitala bo ja zamówiłam nam salę dopiero na połowę listopada ;) tak naprawdę to nie wiem dlaczego mój lekarz nie mógł wyczuć tego tętna ale w szpitalu miałam podłączane 2x dziennie ktg (mniej więcej po 1,5 godzinie) bo też był problem. Lekarze tłumaczyli mi że to dlatego że Małgosia jest jeszcze za mała ale jakoś mnie to nie przekonuje :( praktycznie co chwila miałam badane tętno więc wiem że jest ok ale i tak mam o nią stracha...
  3. Hej Mamuśki! Ja już u siebie (i nadal w dwupaku) odsypiam ten szpital ;) Doro - gratuluję Jasia! Super że masz to już za sobą Deseo, Sroczka - trzymam kciuki za szybkie porody i zdrowe maluchy! Powiem Wam, że ten tygodniowy pobyt w szpitalu na oddziale przedporodowym sprawił że jestem już chyba przygotowana na wszelkie możliwe sytuacje związane z porodem :o tyle się napatrzyłam i nasłuchałam że szok! Tak naprawdę to dopiero teraz dotarło do mnie że poród tuż tuż... Trafiłam na super dziewczyny na oddziale które mi wszystko wyjaśniały i opowiadały co może mnie jeszcze czekać. Zawsze to lepiej wiedzieć z pierwszej ręki ;) Uciekam teraz jeszcze trochę pospać a później nadrobię zaległości bo strasznie dużo tego naprodukowałyście! Całuski w brzuszki!
  4. Hej Dziewczynki! Ja tylko na chwilkę bo udało mi się odpalić laptopa którego przemycił mi mój mężuś :D Miałam trafić na Oddział Patologii Ciąży ale na Izbie Przyjęć okazało się, że nie mają wolnych łóżek a muszę zostać więc skierowali mnie na Oddział Przedporodowy (!) :o stresa mam jeszcze do dzisiaj... Pierwszej nocy jedna dziewczyna z mojego pokoju zaczęła rodzić, drugiej nocy druga ale na szczęście ostatnie dwie spokój ;) zobaczymy co będzie dzisiaj... Trafiłam tu z anemią a okazuje się, że potas też mi spadł, mocz nie za ciekawy, a do tego na usg wyszło że mam mało wód płodowych :o I do tego ktg też zanika mimo że leżę podłączona po 1,5 godziny... Ale za to opieka super! No i też wszyscy traktują mnie troszkę inaczej bo jestem jedyną dziewczyną która nie przyszła na tek oddział rodzić :D Gawit - całkiem możliwe że się tu spotkamy jak nadejdzie połowa listopada bo im dłużej tu leżę tym bardziej przekonuję się że chyba będę tutaj rodzić :D Muszę kończyć bo wołają nas na badania. Nie wiem kiedy teraz się odezwę bo mężuś zostawił mi laptopa tylko na dzisiejszą noc ale on ciągle się rozłącza :( A to dla Was wszystkich
  5. Agulinia - nie wiem skąd się wzięły takie wyniki bo nie dość że staram się jeść wszystko co "żelazowe" to biorę Tardyferon i Prenatal (ten w którym jest go więcej) a i tak morfologia spada. Ejmi - do tej pory mój lekarz wychodził z założenia że dużo śpię bo glukozę mam niską, ciśnienie też (110/80 to wszystko co niestety wyciągam) ale dzisiaj jak nie mógł wyczuć tętna to się strasznie wystraszył. Co do ruchów to zawsze się Wam żaliłam że kiepsko je czuję (raczej prężenie pod skórą niż jakieś kopniaki) ale lekarz powiedział mi że to może być spowodowane niską morfologią no i lepiej to sprawdzić i mieć spokojną głowę niż później pluć sobie w brodę :(
  6. To jeszcze tylko zmienię stopkę bo tygodnie lecą tylko waga ciągle ta sama ;)
  7. Hej Dziewczynki! Dawno nie pisałam bo znowu miałam napady śpiocha i przesypiałam 20 godzin dziennie ale do wczoraj czytałam Was regularnie. Skoro Agulinia mnie wywołała to się melduję :D Dzisiejszych wpisów jeszcze nie czytałam bo spałam do 16 a później szybko pobiegłam do laboratorium po wyniki i na wizytę u lekarza. No i zaczęło się... Morfologia w opłakanym stanie (hemoglobina, krwinki czerwone grubo poniżej jakichkolwiek dolnych granic), lekarz nie mógł wyczuć tętna Małgosi (dzisiaj wizyta w gabinecie bez usg) no więc dostałam skierowanie na oddz. patologii ciąży :( właśnie skończyłam pakować torbę do szpitala i tak się zastanawiam czy nie zaczekać do rana... Poza tym nastraszył mnie że jeśli nie poprawi mi się morfologia do jako takiego poziomu to będzie trzeba przyspieszyć narodziny misia co by nie doszło do niedotlenienia więc tym bardziej jestem kłębkiem nerwów... Ale się rozpisałam :D no ale wybaczcie --> dawno mnie nie było a i nie wiadomo za ile do Was zawitam Póki co trzymajcie się i nie gniewajcie że nie odpisuje poszczególnym mamuśkom ale nie mam do tego teraz głowy...
  8. Michaaa - my tak naprawdę samej budowy jeszcze nie zaczęliśmy bo od początku roku bujaliśmy się po urzędach z papierkami aż do połowy września (dopiero co odebraliśmy dziennik budowy) :o chcieliśmy zacząć tak jak Wy w kwietniu ale prawie w każdym urzędzie mieliśmy jakieś problemy... Myśleliśmy że jak mamy swoją działkę to chociaż jedno odpadnie a to wcale nie tak. Teraz zastanawiamy się czy oprócz ogrodzenia i wylewania płyty fundamentowej jest sens robić coś więcej przed zimą. Madzialińska - co tam pisać... brzuszek coraz pełniejszy, Ty coraz piękniejsza a zakupy sama słodycz :) Agulinia - ja to mam wrażenie że mieszkasz w pobliżu mnie ;) u mnie też robotnicy od siódmej hałasują i też kładą chodniki! Agulinka79 - a jaki masz ten wózek? Bo powiem szczerze że ja nawet jeszcze żadnego nie wypatrzyłam dla nas a tak samo jak Ty coś czuję że nie dotrwam do połowy listopada więc chyba najwyższa pora się rozejrzeć. Deseo - jeżeli Ty faktycznie jesteś na wylocie to faktycznie musi Ci być ciężko... Następnym razem jak mnie coś zaboli czy zakłuje to pomyślę o Tobie i przemilczę. Póki co czekam na wieści co tam na usg bo że dobrze to nawet nie ma co pisać ;) Ejmi, Deseo - tak mi narobiłyście ochoty na kopytka że ja się też chyba wezmę za ich robienie. Od tygodnia w ogóle nie mam apetytu ale muszę przyznać że ślinka mi pociekła :D
  9. Hej Brzuchatki :D Muszę przyznać, że te ostatnie tygodnie to faktycznie pochrzanione :o Dzisiaj obudziłam się po 10 wyspana jak nigdy i od razu wzięłam się za porządki bo przez te ostatnie bóle nic w domu nie robiłam ;) później pojechaliśmy z mężem do jednych i drugich rodziców i moja mama znowu zaprezentowała mi nowe zakupy dla naszej niuni. Ta kobieta jest niemożliwa! Proszę ją żeby nic nie kupowała bo chciałabym sama tyle że dopiero w październiku a ona głucha jak pień :o Tak więc moja niunia będzie miała 3 kombinezony (dobrze chociaż że każdy w innym kolorze hihi... Madzialińska - jak ja Ci zazdroszczę tego wypadu :) ja to mojego męża nie mogę wyciągnąć żeby poszedł ze mną do sklepu pod blokiem a co dopiero do takiego Kazimierza! A żeby mi zrobił zdjęcia to musiałabym chyba pojechać z nim do lasu, przywiązać do drzewa, przykleić klejem aparat do łapy i obiecać że go puszczę jak zrobi parę zdjęć :( Michaaa - a dużo Wam jeszcze zostało tej budowy? Bo ja to naszej mam już serdecznie dosyć a to dopiero początek :o Gawit - ile zajęć zostało jeszcze do końca tej szkoły rodzenia? Bo przez tą jelitówkę znowu opuściłam 2 dni i nie wiem czy przyjechać w poniedziałek czy po prostu dać sobie spokój i zdać się na to co będzie?
  10. Ola, też tak myślałam ale wypinała mi się w lewym boku zwinięta w kulkę i smacznie chrapusiała :) a mnie strasznie rwało po prawej stronie. Nawet się zastanawiałam czy to nie przypadkiem wyrostek robaczkowy ale póki co lekarz zwiększył mi dawkę nospy, dorzucił parę innych leków i na razie czuję tylko jakiś ucisk po prawej stronie więc nie jest źle ;) jedno wiem na pewno! Jak tylko coś mnie zakłuje, zaboli albo zaszczypie dzisiaj w nocy to jadę do najbliższego szpitala...
  11. Hej Dziewczynki! Wpadłam tylko nadrobić zaległości w czytaniu i kładę się spać bo nieprzytomna jestem... Mogłabym spać i spać a i tak ciągle jestem niewyspana... Aż strach pomyśleć co będzie jak niunia się urodzi :o Wpadnę później jak się prześpię bo ledwo co na oczy widzę :D
  12. Ejmi - dzięki! zaraz sobie obejrzę chociaż i tak pewnie są super :) Gawit - tak mi narobiłaś ochotę na coś bliżej niezidentyfikowanego tymi pomidorkami z cebulką i śmietaną że zjadłam kanapkę i znowu się zaczęło :o Wizytę mam za 2 godziny a ledwo żyję przez te torsje! I do tego sama w domu więc nawet nie mam kogo poprosić żeby poszedł do apteki po cokolwiek! I do tego lekarz znowu będzie marudził że schudłam... Jedyny plus jest taki że mój chomik uaktywnia się dopiero późnym wieczorem i całą noc grasuje w brzuchu więc nie kopie po żebrach :)
  13. Ola, my od razu z mężem doszliśmy do porozumienia że imię będzie proste i chyba stąd wzięła się mu ta Małgosia ;) Ja też się powoli przyzwyczajam do myśli że tak już zostanie (tym bardziej że mojej teściowej baaardzo nie w smak akurat takie a nie inne imię :D A dodatkowo w tym spocie jest zupka pomidorkowa (moja ukochana) więc sama rozumiesz ;)
  14. Gawit - jest szansa że zdążę na 17.30 jeżeli nie będzie zbyt dużej obsuwy u lekarza no i jeżeli dolegliwości żołądkowo-jelitowe ustąpią ;) Ejmi - ja też poproszę o zdjątka hanka83@interia.eu Agulinia - mój mężuś też nie chce się zgodzić na Hanię :( wymyślił Małgosię więc teraz się śmiejemy że nasza niunia będzie jak ta Małgosia ze spotu danone podziel się posiłkiem, bo mam takiego lenia że nawet obiadów nie chce mi się gotować...
  15. Agulinia - super masz te zdjęcia! A jak patrzę na te Wasze uśmięchnięte buźki to od razu mi lepiej :D Muszę Ci podziękować bo dzięki Tobie przypomniałam sobie, że też mam garnek do gotowania na parze i nawet wyjęłam go wczoraj z pudełka ;) Gawit - ja też poproszę o zdjęcia bo strasznie lubię oglądać ciążowe brzuszki ;) Natalia - Widziałam... podziwiałam... Twój brzuszek też jest super! Muszę przyznać, że tak jak od początku ciąży na nic się nie użalałam to od 2 dni czuję fatalnie :o od wczoraj mam straszną biegunkę a do tego dzisiaj doszły wymioty... cały dzień boli mnie głowa (ale to chyba już z głodu) i do tego nad ranem złapał mnie skurcz w nodze (pierwszy w tej ciąży i mam nadzieję że już ostatni)... Miałam jechać dzisiaj do mojego lekarza ale nawet nie mam siły podnieść się z łóżka... Na szczęście jutro mam wyznaczoną wizytę ale martwię się tylko o moją niunię...
  16. Hello! Wczoraj się napisałam jak głupia a w międzyczasie rozładował mi się laptop i jak widzę nie zdążyłam zatwierdzić :( Dopiero co pisałam że moja niunia jest mało aktywna a tu wczoraj jak zaczęła się wiercić to myślałam że umrę :o czułam jakby pod skórą biegał mi jakiś chomik hihi... Teraz mam stracha że ona znowu się przekręciła... Wczoraj byłam na zakupach w Carrefourze i trafiłam akurat na promocję chusteczek pampersa (2x72 po 15zł) i kupiłam też smoczek bo tak mi się spodobał więc mogę z dumą napisać że pierwsze nieubraniowe zakupy mam za sobą ;D Pochodziłam, pooglądałam ale nic więcej nie kupiłam bo tak jak napisałam wstrzymuję się z jakimikolwiek zakupami do połowy października (mam nadzieję że nie będzie za późno)... A teraz uciekam robić obiadek chociaż pospałabym jeszcze troszkę
  17. Gawit - zapomniałam że w poniedziałek na 16 mam spotkanie w banku w sprawie tego chrzanionego kredytu na budowę domu którego chyba nie uda mi się przesunąć więc nie wiem czy zdążę na 17.30 ale na pewno się postaram. Jakbym nie zdążyła to zapytaj proszę jak możesz p. Danusię czy mogłabym dopisać się do Waszej grupy i wtedy zaczęłabym chodzić od środy... Ale póki co spróbuję poustawiać wszystko tak żeby dać radę...
  18. Agulinia - ja też wolę ruskie ale wzięłam te z serem bo głupio mi było odmówić ;) a jeszcze zostałam poczęstowana tekstem, że "będzie dziewczynka to i pewnie ciągle mam ochotę na coś słodkiego" więc tylko się uśmiechnęłam i podziękowałam... Gawit - dodzwoniłam się do tej szkoły ale pani w sekretariacie kategorycznie powiedziała że nie może dopisać mnie do żadnej grupy bo mają nadkomplet ale zaprasza na przyszły rok bo w styczniu zaczynają się nowe zajęcia i nie będzie wtedy problemu! A już miałam nadzieję, że się uda wcisnąć :(
  19. Gawit - Ola --> wpadajcie do mnie na te pierogi póki jeszcze ich nie przerobiłam na ostro ;) Chyba trochę ich zamrożę tak na czarną godzinę gdyby naszła mnie jednak ochota na coś słodkiego... Gawit - próbuję się dodzwonić do tej szkoły i jak tylko się uda to spotkamy się w poniedziałek :) Ja to nawet nie wiem czy mi ciężko bo całe dnie przesypiam ;) to znaczy mam nastawiony budzik na 13 co bym zdążyła trochę ogarnąć mieszkanie i ugotować jakiś szybki obiad zanim mężuś wróci z pracy hihi... A spać kładę się ok. 23 (chyba że wcześniej przymknie mi się oko i zasnę na siedząco tak więc moja aktywność nie jest zbyt duża ;)
  20. Cześć Dziewczynki! Ja się dopiero co obudziłam i od razu postanowiłam poczytać co tam u Was nowego :) Deseo - super, że z nerkami Adasia wszystko ok! A jak pomyślę, że możesz już urodzić za miesiąc to strasznie Ci zazdroszczę... Agulinia - u Was też będzie wszystko dobrze! Gawit - niezły ten Twój mąż! A swoją drogą to jak Spacja się wypisała to może zadzwonię i zapytam czy nie dałoby rady wcisnąć mnie na jej miejsce. W związku z tym mam do Ciebie pytanie czy nie za bardzo zaawansowane są już te zajęcia żeby teraz dołączyć no i czy czy nie będę jedyną samotną kobitką w ciąży bo mój mąż na pewno nie będzie ze mną chodził na te zajęcia :( Ola - u nas też jest hurtownia z art. dla niemowląt i nawet mój doktor dał mi do niej kartę rabatową ale jak z ciekawości pojechaliśmy zobaczyć co i ile to też się okazało, że pomimo rabatu wszystko droższe! Też mi hurt... A teraz zmykam na chwilę, bo dostałam wczoraj całą górę pierogów z serem (jak ja nienawidzę słodkości) i muszę przerobić je na ostro :D
  21. Hej Dziewczynki! Ja tylko na chwilę pochwalić się po wizycie :) Rozwiązała się zagadka dlaczego moja niunia tak się kręciła w sobotę --> nareszcie udało jej się przekręcić i w końcu jest położenie główkowe II :D Łożysko mam na ścianie przedniej, stopień dojrzałości wg Grannuma 1/2. Ilość płynu owodniowego prawidłowa. BPD - 83mm (odpowiada 33hbd) AC - 266mm (odpowiada 30hbd) FL - 59mm (odpowiada 30hbd) No i najważniejsze masa - 1853g :) Na moje wynika, że moja kluska ma dużą głowę ;)
  22. O kurczę Ejmi! U mojej niuni to nie naliczyłabym 55 ruchów w 3 dni! Właśnie dzwonił do mnie lekarz że musimy przełożyć wizytę na późniejszą godzinę bo nie da rady wcześniej :/ Dzisiaj w nocy dostaliśmy smsa od znajomego że urodził im się syn - 58cm i 3800g. Biedna dziewczyna leżała w szpitalu od 26 sierpnia i w końcu lekarze zaczęli wczoraj wywoływać poród... Chyba zaczynam dostrzegać plusy tego że lekarz przekonuje mnie do cc ;)
  23. Zenek - druk RMUA tak jak legitymacja ubezpieczeniowa jest dowodem że jesteś ubezpieczona więc nie powinno być problemu. Słyszałam, że kobiety w ciąży muszą być przyjęte do szpitala niezależnie od tego czy są ubezpieczone czy nie. Ale jak jest w rzeczywistości to nie umiem powiedzieć. Miniara - ja mam tak samo jak Ty (przez kilka dni nie odczuwam kopniaków tylko lekkie przesunięcia i do tego sporadycznie i też nie pomaga zjedzenie słodyczy - aż mnie od nich mdli takie ilości zjadam od początku tygodnia). Byłam u lekarza w środę i nie widział nic niepokojącego więc Ty też się nie denerwuj. Chociaż muszę przyznać, że nadal mam stracha bo od środy nic się nie zmieniło. I już sama nie wiem co robić ;) Deseo - mam nadzieję, że to grzeczniutka dziewczynka tak jak piszesz i staram się nie panikować (chociaż kiepsko mi to wychodzi). A tak z innej beczki to widać że Madzialińską w końcu przyjęli do tego szpitala :D A nie wiecie może co słychać u Hamudy albo u Martaska? Bo coś dawno ich tu nie było...
  24. A co do in vitro i kościoła to nie będę komentować bo to dla mnie temat rzeka (podobnie jak temat mojej teściowej) więc jak zacznę to nie skończę a i musiałabym się niezbyt grzecznie i kulturalnie wypowiadać ;)
×