mikojan

ŻE CO KOORWA? :(

Mameue kooooorwa, ja Ci dam złe rzeczy z moim loobym! Już nigdy z Tobom nie wypiję porywacz dusiciel Pawełe obiecywał mi śmierć ze starości, nie mogę umrzeć tak szybko

Mimo wszystko nie tracę nadziei, przy mnie się nauczy operowania wszystkim na raz

Przeca Tobie daleko do pantofla, jaka jest tego geneza? Dzisiaj nie rzuciłam, ale jeśli już bym miała rzucać to tylko po to, żebyś przegrywał und szukał pocieszenia, dzięki któremu mogłabym Cię miziać und przytoolać do woli porywacz dusiciel Mnie się nie opyla, umrę po kilku godzinach bez suodkich słówek Pawełe A w ogóle martwi mnie nieobecność siostrełe, chyba ktoś ją porwau :(

porywacz dusiciel Wstydzę się zatem, że u mnie alkohol na pierwszym miejscu, ale widocznie nie wiem tzo to bieda Ale już nie będę takim batbarzyńcom i niech będzie, że żytzie mameue ma dla mnie taką małą wartość Pawełe, Do niego czuję niechęć, do Ciebie czuję co innego, ale tego nie doceniasz Mameue jest taka zajeebista, że ma nawet wtyki na koorniku :D

Odpisałam Empikowtzowi na smsa, ale mi nie odpisał, więc z randki nici Aż tak motzno mameue złoiła Ci doopsko?

Yasne, Pawełe, bankofo usychałeś z tęsknoty Piłam W TF2 nie byłam od tygodnia, muszę się poprawić :(

porywacz dusiciel Ja Ci mogę dać pjontaka

Dopra, skoro nic tu się nie dzieje und wszyscy mają coś ciekawego do roboty to spiertalam, coby nie być gorszą Und żeby nie było że się nie żegnam to się pożegnam życząc miłego wieczoru und prawdopodobnie do dzisiej/yootra/chooj wie. Ciao Pawełe Und inne dzioobasky PS. Mameue, Ty zboczooszq

No koorwa, wiedziałam, że jest tu Paweue tylko przemyka za postełami jak ninja i nawet go nie zauważyłam Pawełe Nie wiem czy Ci wierzyć, ale skoro Ci ufam to nie mam wyboru und cieszę się niesamowicie, że nawet Paletz przy mnie wymięka Teraz mogę odejść w pokojoo Chrystusa, siostrełe nie płakusiaj, wrótzę za kilka godzin i Cię spiorę na kwaśne japko

Dzię dobry Jeszcze zdążyłam przeczytać o tym uchu i spałam w kokonie po samą głowę :D Na szczęście Zbyszek jest w pytę rybikiem i mnie nocami nie molestuje, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo Tej sety to ja już się nie mogę doczekać, miałam nie pić przez tydzień, ale z naszym tempem to raczej nie ma opcji, więc zapowiada się wędrówka na wsi w celu poszukiwania alkoholełe Będę później, bo mam od chooja spraw do załatwienia, więc miłego dnia Piwosz i do wieczora

Siostrełe, ja idę, a Ty taki esej piertolnęłaś, jestem zmuszona odpisać po powrocie Dzidżełe Coś Ty zrobiła z tym komputerełe to ja nie wiem, w każdym razie czekam cierpliwie und liczę, że zostanę pośmiertnie wynagrodzona tytułę świętej Idę dziubasy, wrótzę później, więc miłego dnia

Jestę do Ciebie motzno przywiązana, więc moje radary wykrywają Cię szybciej niż politzjantów na warszawskich ulitzach Ty miałaś dla mnie jakieś hot newsy, na które miałam czekać trzy tygodnie i do dzisiaj ich nie usłyszałam Wolałabym zostać na kafetełe, zwłaszcza kiedy patrzę na 16 stopni und deszcz za okiennicami, ale życie jest brootalne i miasto mnie nawołuje pieśnią godową to nie mam wyboru

obstawiame* :o

Dobra dziewczęta, ja się kładę, bo wolę nie mazać klawiatury maścią cynkową, zwłaszcza, że jest już wystarczająco upiertolona Dobranotz

Przez takich odechciewa się wyciągać rękę do kogokolwiek, a później i tak wielkie halo, bo nauczona doświadczeniem raz odmówiłaś pomocy. Ja piertolę, porażka :o W łóżku czeka na mnie srebrny demon prędkości, czyli rybik cukrowy, którego hoduję w chooj czasu, a którego tramwajowiec ochrzcił imieniem Zbyszek. Aktualnie zwinnie pomyka po mojej poduszce, więc stwierdzam że prawdopodobnie uklepuje mi miejsce do snu. Bycie w związku jest takie piękne

Ma to sens Za blondynami też nie przepadam, ale chodzące trupy, czyli blade chudziny lubię bardzo Na szczęście każdy znajdzie coś dla siebie, bo byłaby choojnia jakby wszystkich yarało to samo Jesoo, kompletnie się nie wyspałam przez tego wyjca i obecnie zamykają mi się oczy. 1:42, a ja śpię na siedząco, tego to dawno nie było

Ciekawe kiedy ktoś mi zaśpiewa ten kawałek pod oknem U mnie było to samo, w sumie miałam cztery koleżanki i tylko dla nich chciałam iść, ale moja zyebana stopa stanęła mi na drodze Z jednej strony żałuję, a z drugiej jestem pewna w 80%, że jeszcze bardziej żałowałabym tego, że poszłam :o

Biest, Tobie z pomocą zawsze und wszędzie pospieszę

O koorwa, jaki hiciory :D :D :D Moorzyn mógłby przy okazji przygruchać jakiegoś hot saksofonistę, wtedy nie miałabym żadnych zastrzeżeń co do jego istnienia, bo Moorzynów tak jak Turków z reguły nie lubię Ja nawet na studniówce nie byłam :o

Ja na kafetełe nigdy nie pomagam, bo albo i tak wszyscy będą wiedzieli, że ja to ja, albo ktoś nie doceni moich starań und mnie zyedzie jak psa burego Kafeterianie to chooje

Wpiertoliłam galaretkę, która nie była jeszcze nawet w 80% gotowa do zjedzenia, ale w moim przypadku głód to siła większa niż alkoholizm Posiedzę jeszcze z godzinę i pójdę spać póki nie wrócił ten yebnięty Moorzyn wyjetz :o

Słuchaj lisicy i się nie wkoorwiaj, bo złość piękności szkodzi. Nawet Moorzynowi przeszło i gdzieś wykoorwił w podskokach und piruetach, pewnie wróci o 4 nad ranem tak jak dziś :o Na szczęście Bogdan jest żonaty, więc nie taki znowu mój Jeśli Moorzyn jest z Kambodży to pewnie odnalazłby mnóstwo radości w paczce Nesquicków Może mu rzucę przez balkon i będę go miała z głowy na cały tydzień To suodkie und urocze, zachowanie prawie jak u przyjaznych dresów, którzy zawsze spytają Cię o Twoje problemy. Nie ma jak prawdziwi przyjaciele Stachursky zawsze jest motywacją, Stachursky jest bosky W takim razie dobrze, że nas rozdzielili przy porodełe, bo byśmy się pozabijały Draże z biedronki kojarzą mi się tylko z drażem z kafetełe Nie jadałam tych tzudacznych wyrobów, ale podejrzewam, że też miałabym niezłą fazę Ale pamiętam, że fazowałam po Vibovicie i też miałam zakaz jedzenia, bo zamiast rozpuszczać to wpiertalałam dziesięć sproszkowanych torebek dziennie. Dobrze, że nie wciągałam nosem Ja zawiesiłam się na tym topełe und jeszcze na topie z broffcem i niczego innego właściwie nie czytam und nigdzie się nie wypowiadam, nawet pod pomarańczą. Starość To będzie true przełomowy moment, od razu rób zrzuty ekranu, żeby mieć dowody, że ta rozmowa rzeczywiście istniała, a nie była wytworem Twojej wyobraźni

Mnie też boli i zaczyna pęcznieć, któregoś dnia mi go rozpiertoli jak pocisk dzioorawiący balona Jesoo, jeszcze patrzę w lustro i asymetria mojej twarzy mnie przeraża, chyba nadal mam kaca

W sumie mam resztkę soku to na jednego drina by starczyło, ale przecież nie będę sobie smaka robić Czekam pół godziny na galaretkę, wpiertalam i pewnie też się położę, zwłaszcza że tramwajowiec wkoorwiony, bo mu w grze nie idzie, więc nawet strach się odezwać :D