mikojan
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mikojan
-
Napalone lisiczki są tu bardzo mile widziane Mi by się przydał taki kogut budzący w postaci mamy, bo ja zawsze zasypiam na zajęcia, a wszyscy mają to w doopie Taka mamuśka dzwoniąca z rana to skarb Samietz chyba wie, że głupszej ode mnie nie znajdzie, bo normalna kobieta to by go wypiertoliła z hukiem już dawno niczym pirotechnik ładunek wybuchowy. Dobrze że tramwajowy przyszedł z pomocą, bo wreszcie poczułam co to znaczy wścieklizna macicy, którą samietz codziennie we mnie mordował Ja jak zwykle zapowiadam, że coś zrobię, a chooja robię, zjadłam czekoladę i nasyfiłam jeszcze bardziej, bo rozdarłam papierek na milion małych kawałeczków i rozrzuciłam po pokoju. Pojęczę razem z Tobą Chciałam zaszpachlować fatzjatę, bo przydałby się jej jakiś konkretny make up, ale właśnie tramwajowy zalogował się na Skype, więc muszę to odłożyć w czasie
-
Stało się, dziewczyny. Mam syndrom ostrego popiertolenia umysłowo-sercowego Po wysłaniu swojego ostatniego posta na kafetełe ochoczo wbiłam do łóżka z wielką radością wypisaną na twarzy. Nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby ta radość nie powodowała uczucia błogości i nie podnosiła mi endorfin do górnej granicy wytrzymałości, gdzie po jej przekroczeniu eksplodowałam tęczą Spałam niecałą godzinę, bo za chooja nie mogłam usnąć z tego szczęścia, a jak już usnęłam to obudziłam się po kilku minutach z jeszcze większym uśmiechem na twarzy, więc dzisiaj to już fruwam pod sufitem jak balon wypełniony helem, któremu ktoś ujebał krótki sznurek Do tego przed chwilą napisał do mnie samietz z kolejnym głupim pytaniem o treści: "Ty chyba nie wiesz co robisz, zastanowiłaś się sto razy zanim mnie rzuciłaś?" Jedyne nad czym się zastanawiam to fakt kiedy skończy, bo kończenie w łóżku szło mu bardzo szybko, mimo że okazję do sprawdzenia tego miałam jedynie dwa razy w ciągu dwóch lat :o No nic, idę coś zjeść, posprzątam w mieszkaniu, zdobędę jakiś fajny alkohol na wieczór i może wybiorę się na spacer z psem, bo aż żal chować w czterech ścianach takiego uśmiechniętego ryja jakiego mam, lepiej postraszyć nim dzieci. Miłego dnia, dziewczyny i do później
-
Chooj w poślada kafetełe Ty zboczuchu jeden, płaczę ze śmiechu przy Tobie :D Dziękuję za życzenia, też się położę i pofantazjuję trochę, bo podejrzewam, że tramwajowy trzyma w gaciach niezłą bazookę i tak mnie rozpiera chęć odpalenia jej, że ledwo siedzę na swojej grubej doopie Z Tobą niech będzie motz królewicza na motznym koniu, na którym będziesz mała okazję się przejechać, oby Cię tam jakiś kogut z rana obudził Do jutra, a właściwie do dziś, przygrucham jakieś alko i zrobię nam dobrze
-
Koorwa, wykrakałam :o
-
Poszłam w Twoje ślady, czyli ogłuchłam i pląsam jak epileptyk podłączony do prądu Łóżko mi skrzypi niemiłosiernie, bo się już rozpada i gdyby nie to, że rodzice pewnie pomyślą, że przeżywam chwile ekstazy z powodu majstrowania w różnych ciemnych i wilgotnych zakamarkach to już miałabym ich u siebie w pokoju, ale pewnie nie chcą przeszkadzać
-
Haha, uwielbiam to, zajebyście booja :D Szkoda, że moi rodzice śpią, bo puściłabym na fulla i baunsowała jak dzika gęś na środku pokoju
-
Dobry znak dziewczyno, bo w takim stanie robisz konkurencję słońcu i grzejesz jeszcze bardziej, takiej nikt się nie oprze W sumie ja mam podobnie jeśli chodzi o tramwajowego, pewnie myśli że piertolnięta jestem, bo udziela mi się stan błogosławiony i morda to mi w szwach pęka jak z nim rozmawiam, jestem jak Joker z Batmana koorwa A tekst Roxettów jak najbardziej trafny, może być myślą przewodnią tego topełe
-
I Am a Sociopath Brzmi jak wyzwanie
-
Tak jest! A na starość pouprawiamy se ogródek Popieram Twoje postanowienie i jestem dumna, że wreszcie nastąpił ten przełom. Jestem pewna, że poprawa waszych stosunków i wyciąganie z królewicza wszelkich informacji pójdzie szybko i efektywnie, na wyciąganie miecza z pochwy przyjdzie jeszcze czas Jestem taka pusta w środku, że ktoś koniecznie musi mnie czymś wypełnić
-
Dzisiaj z kamerką, a że gorąco było to siedział w samych bokserkach i opowiadał mi o sportach jakie uprawia, słowem kluczowym jest tutaj uprawianie, bo ja oczywiście miałam czerep pełen kosmatych myśli i przy temacie o zakładaniu dźwigni i unieruchamianiu przeciwnika ja wyobrażałam sobie dźwignię założoną w łóżku Dodatkowo opowiadał to wszystko z taką pasją, że musiałam udać awarię swojej kamerki, bo jakby zobaczył moją rozanieloną i zaślinioną gębę to by chyba umarł ze śmiechu i więcej się nie odezwał, bo nie miałabym szans na przeprowadzenie sztucznego oddychania :D Przy okazji jest zboczony czego nie miał w sobie mój samietz, lubię to
-
Koorwa matź, chyba się zakocham
-
Ja jestem, właśnie skończyłam rozmowę z tramwajowym i swoją zajebistą różową piżamę mogę wrzucić do pralki z marszu... ... bo tak się spociłam Wędrowałaś chyba na biegun i z powrotem, bo tyle Ci to zajęło Piertolone sklepy, nigdy ich nie ma kiedy są potrzebne, dobrze że przynajmniej faję możesz włożyć między zęby i czymś ręce zająć
-
W Rosji pewnie mają wszystko pootwierane dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, w święta i dni powszednie, więc powinniśmy brać z nich przykład Trzymam kciuki dziewczyno, niech przynajmniej jedna z grupy Anonimowych Alkoholiczek ma coś w pysku dzisiaj
-
Do tego mam taką chcicę, że rady nie daję, chłopa z alkoholem pod pachą mi trzeba
-
Ja o suchym pysku dziś, a przydałby się jakiś motzny browiec und grejpfrutówka z sokiem, coby się trochę nawalić i spojrzeć na świat jak człowiek na ostrej fazie Niestety siedzę na wsi i u mnie już wszystko pozamykane :o
-
Zdrowy objaw, to znaczy że wszystko z nami w porządku i jeszcze się nie starzejemy Biest Pozdrawiam telewizyjnych leniuchów
-
Chrystusie Nazareński, to dziecię będzie się wychowywało w alkoholowej patologii Chociaż z drugiej strony bardziej zajebystych rodziców nie znajdzie, więc wyrośnie na niezłego smakosza winiaczy, browców i grejpfrutówki Smacznego i owocnego sprzątania, do później wariatko Ja to planuję przytulić się dziś do kaloryfera... tego pod parapetem (forever alone, 90 level)
-
Nazwę go Jack, chociaż może bliźniaki się urodzą to będzie Jack i Daniels A zapyliła to mnie któraś alkoholiczka stąd, więc trzeba będzie wykonać testy na ojcostwo, bo nie wiem czy to Ty jesteś ojcem, czy Biest
-
A w ogóle to właśnie mnie yebło w czerep i stanęłam sobie przed lustrem w samej bieliźnie, widok był oszałamiający, bo okazuje się, że od tego chlania rośnie mi mięsień piwny, jeszcze trochę i będę wyglądać jak baba w siódmym miesiącu ciąży
-
I zapomniałam wam życzyć miłego dnia, więc życzę teraz Idę na miasto kupić se pizzę, przynajmniej z głodu nie umrę, bo dzisiaj grozi mi śmierć z samotności i braku procenta, więc zdecydowanie wystarczy
-
pozdrawiam piwoszów Ja tam do Ciebie wpadam jednak i zaczniesz chodzić spać o ludzkiej godzinie, pipo! Chociaż ja za czasów zajebistych relacji z samtzem to sypiałam po 2h przez jakieś 4 miesiące i nie polecam, bo człowiek jest jak narkoleptyk, więc zdarzało mi się zapadać w mikrosen w trakcie zmywania naczyń, cool Dzisiaj jestem w głębokim i śmierdzącym doopsku, zero facetów, bo tramwajowy znowu pije, zero alkoholu, zero endorfin, nawet piertolonej czekolady nie mam, dobrze że kafetełe jest
-
niachniaczek Nada się każdy z procentem w krwiobiegu, piona
-
Szoke, coś za szybko kafetełe wróciło do zdrowia, węszę jakiś informatyczny spisek
-
3:30 wybiła, możemy się pożegnać z kafetełe na godzinę pozdrawiam piwoszów Jeśli tak to wygląda to niegroźny ten samiec, chociaż jak na moje to lepiej byłoby to porównać w sytuacji sam na sam bez udziału internetu czy ludzi z roboty, jeśli nadal byłby mniej zamknięty niż w necie to znaczy, że do najśmielszych nie należy, zaproś go do McDonalda I nie pij tego wina tzipo, bo zdecydowanie Ci nie służy
-
Kobiety w sumie mają w sobie coś pociągającego i czasem ciężko się oprzeć narastającemu popędowi seksualnemu Fajny ex i fajny scenariusz, podjarałam się