Luśka Windsor

Mój ślad: \|/ (tylko trzy palce, bo w dwa pozostałe mam w gipsie)

Już z minutę nikt nie podnosi, więc się udzielę.

To ja bym chciała zasięgnąć rady w następujacej kwestii - czy warto być "zawsze szczerą" w relacjidamsko-męskiej, czy lepiej trochę uwierzyć tym pseudoporadnikom w stylu "dlaczego oni kochaja zołzy?" :)

"a juz miałam zakładać topik "szukanie, retro, kucharz" O matko, padłam :D (Ike, w końcu znalazłam Twojego porannego maila :) )

Cześć :) Powiedzcie mi, w którym sklepie można nabyć trochę czasu i umiejętności lepszej organizacji zajęć dnia powszedniego?

Iftar, po pierwsze nie tylko, a po drugie, ja czasem (często??) piszę, co mi palce na klawiaturę przyniosą, co nie znaczy, ze ja mean it. :)

Szukanie, masz rację zupełną, co potwierdzam również "z drugiej strony" :-)

Szukanie, ja chyba muszę sobie trochę wszystko przemyśleć. Pewnie chętnie zasięgnęłabym rady, ale do tego też muszę dojrzeć. W każdym razie dziękuję za chęć zapoznania się z moimi dylematami. W razie czego skorzystam. Skoro już tak to zabrnęło, to warto poznać opinię z boku. :-)

Szukanie, z uwagi na zajęcia wypoczynkowe dopiero dzisiaj przeczytałam twój post 16:39. Oczywiście pochlebia mi taki specjalnie o mnie tekst. Ale pragnę dodać komentarz - jak na internautkę przystało. Otóż, jak to w życiu bywa, sprawa nie wygląda tak dobrze jak by się na początku wydawało. Życie .... :)

Wnuczka to myusi być jakiś znak, to twoje pojawienie - dzisiaj mój najostatniejszy dzień na kafe. :)

Iftar, od kiedy bywasz na tym portalu? Tzn.kiedy tu zajrzałaś, ile lat temu?

" I BĘDZIESZ nieszczęsliwa właśnie dzięki komuś " Otóż to. :)

Ja już po śniadanio-obiedzie i też mam zamiar skierować swoją ziemską powłokę pod gołe niebo. A jak wspomniałam wcześniej - pogoda ładna, czyli pochmurno-rześka = idealna.

A ja myślę, że to indywidualna sprawa z tym szczęściem - każdy ma jakąś swoją jego wizję, do której zresztą ma prawo.

Yeez, u mnie typowo - ani wyżyny, ani doliny, czyli może być. Dzięki. A Ty się chyba trochę nudzisz? :)

:D :D

Ike, bo co błyskotliwsi pewnie trzymają się po jednej stronie, więc nic dziwnego. ;-)

No to jak tak, to bardzo dobrze zrobiłaś, ze tak szybko zamknęłaś tamte drzwi. :)

Sami :) Dziękuję. Na wypadek, gdybym już nie wróciła, to wiecie ... :(

Sami :) Dziękuję. Na wypadek, gdybym już nie wróciła, to wiecie ... :(

Wypróbuję obie modlitwy. Sprawa naprawdę wymaga całej masy wstawiennictwa i pomocy nadprzyrodzonej.

Ike, też o nim myślałam, ale wolałam się upewnić. :O

No nic, mam nadzieję, że pamięć o mym wirtualnym żywocie żyć jeszcze trochę będzie! ;-) (Oby to był najostatniejszy post. Nie wiecie przypadkiem do którego świętego się o to pomodlić? :O )

Sami, daj mi kopa.. Należy mi się. Własnieie przeczytałam, że kandydat na mojego męża o mnie myśli (Ike, wie z kim spędza wieczór :P ) a ja zamiast robić to samo, żyje kafeterią. :D

Żegnam również pilną, wierną, zwartą i gotową do podszywania widownię.