![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/L_member_12346829.png)
Luśka Windsor
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Luśka Windsor
-
Iftar, Ike ma rację. Prawiczek zresztą nie używa znaków diakrytycznych, więc chociażby to go wyklucza. (Od teraz będę rzadko, ale na czarno, więc i tak problem znika)
-
Ja zaraz na małą imprezkę wybywam. Oby nie podali bobu.
-
Aha, pan kucharz tak się wysilił. Myślałam, że miewa lepsze pomysły. :)
-
Ike, ja w życiu bobu w ustach nie miałam. Ale może podszyw Ci odpowie.
-
Podszyw, chcesz być wiarygodna, to się trochę wysil umysłowo.
-
Revenge, od kogo dostałaś moje zdjęcie? spowiadaj się natychmiast! :)
-
\"Mój ideał jest następujący, Iftar: Luśka + 20 kilogramów. \" :D :D PS. Pseldo, jednak chwilami jesteś niezawodny w wywołaniu mojego uśmiechu od ucha do ucha.
-
Cwirkująca. oczywiście, ze ja nie mówię o swojej wadze. to Psełdo o niej co i rusz napomyka. A wczoraj konkretnie mówiłam o zagrożeniu tzw. cellulitem. Co nie znaczy, że jest u mnie bardzo widoczny, no ale do ideału to mi trochę w tym roku zabrakło. :)
-
Sami, no za darmo, wiadomo, ale lepiej mieć w pamięci cenne źródło porad na przyszłość. :)
-
No w sumie. Nie jest ze mną tak źle. Plus będę miała pareo.
-
"Lusia polecam pareo --Twoją nadwaga bedzie mniej widoczna" :D Sami, która to już cenna rada od Ciebie, bo straciłam rachubę? :) A pareo rzeczywiście trza by nabyć. żeby tylko mieli w mojej kolorystyce... Bo to już późno trochę na tego typu zakupy, przebrane...
-
Psełdo, :( :( i tym to sposobem wygląda na to, że wrócę jesienią do punktu wyjścia i przegrywania życia na kafe oraz w mailach do Ciebie. :P wszystko przez brak pragmatycznej zapobiegliwości.
-
Tak dobrze jak wtedy.
-
Sami, nie sądzę. Właśnie obejrzałam sobie wczoraj dokładne zdjęcia z 2006 i sprawa nie wygląda już tak dobrze. :( :(
-
Psełdo, właśnie dla mnie to nie jest grunt. Tyle, że ja jestem przecież niedzisiejsza...
-
Ja zostałam przez obiekt zaproszona na krótki wypad nad morze. dodam, ze jestem nieopalona i martwię się, czy aby nadaję się do pokazywania w bikini z powodów, o których wspomniałam wczoraj. Moje poprzednie plażowanie przed trzema laty pozwalało mi na pełny luz, ale wtedy toja się bardziej pilnowałam w kwestii jędrności i gładkości wiadomych, zagrożonych partii kobiecego ciała. A teraz, same wiecie - motywacji nie miałam od dawna, chociaz mi tam nie przeszkadza nic. A;le na plaży jest tak jasno.. :(
-
Ja jestem po kanapce ze zdrowym chlebem orkiszowym i kawie. Następny posiłek też normalny planuję - może naleśnik?
-
Psełdo, na razie nie powiem. Może w wolniejszej chwili. :)
-
Psełdo, w sprawie Luśki wiadomo na razie tyle, że główna zainteresowana zaczyna dostrzegać dość istotne przeszkody, które trzeba by pokonać w razie gdyby. Nie wie, czy nie jest na to za stara. Dlatego chwilowo osłabła w swoim entuzjazmie, ale jest nadzieja, że może to jednak przejściowe zjawisko.:)
-
sami, da się, znam trzech mężczyzn, którzy rzucili z dnia na dzień. Retro i Zielona chyba też tak zrobiły. może z nimi pogadaj.
-
Złoty, cz któraś z nas napisala gdziekolwiek, ze alkohol to samo zdrowie??
-
Złoty, ja akurat opieram swoja wiedzę na licznych przykładach ofiar narkotyków. To raczej Ty wklejasz tutaj jakieś kawałki adresowane do takich jak Ty potencjalnych klientów handlarzy narkotyków.
-
Złoty, pogadaj z działaczami Monaru. Jak z rękawa będą sypać przykładami totalnych świrów, nagłych zgonów, bezsensownych samobójstw oraz kalectw z narkotykami w tle. W internecie każdy może napisać wszystko...
-
Jasne, to handlujacy marihuaną, którzy zamieszczają w internecie tego typu informacje jak ta przytoczona powyzej przez Złociutkiego maja rację!!!!!!!!!!!!
-
Zloty, Twoje zdanie wygenerowane przez lekko paranoiczny umysł zmieniony przez odłożone THC oraz lobby działające na rzecz kręcenia się biznesu pt. handel marihuaną przeciwko mojej wiedzy zbudowanej na szkoleniach i badaniach nad skutkami narkomanii. :)