Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

o jejuśku

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez o jejuśku

  1. no to powodzenia na egzaminie w takim razie , obyś zdała za 1 razem :D mi się nieststy za 1 nie udało :(
  2. mnie dziś nie ma bo ja dużo jeżdzę :P a zupkę to robię w małym kubku , mam taki fajny kubek z knora , 200 ml i daje pól kostki i zalewam wrzątkiem :) i już
  3. szwagier mi ściągał , ja sie na tym nie znam , nie wiem z jakiesj strony i wogle jak to się robi :( śa świetne , można jeździc po mieście...i się nie wyczutyje tak jak w sims 2 i mozna odwiedzac sąsiadów :D
  4. ja naradzie na śniadanie pół grachamki z sałatą , ogórkiem i plasterkiem chudej wędlinki (pierwszy raz jem kanapke od paru miesięcy :) ) a teraz wybieram sie na rower puki przestało padac , wruce to zjem kiwi i jabłko albo 2 kiwi :D
  5. no jak dla mnie to 7 kg to mało :P nie ma mowy zebys sie poddała!! masz dietować dalej . o! :P
  6. jak to nie dasz rady !? 7 kg Ci zostało przecież tylko , nie poddawaj się dziewczyno :)
  7. JEJ JAK JUZ BYM CHCIAŁA MIEC TE SWOJE 80 KG HEHEHEH JA SIE JUTRO NIE ZWARZE, W NIEDZIELE NAJWSZEŚNIEJ ALE NAJLEPIEJ ZA 2 TYGODNIE
  8. mam nadzieje , bo jak nie to będzie wasza wina puźniej :D heheh strasznie burczy mi w brzuchu , mama zrobiła dziś zupke jażynową , chyba naleje sobie chochelkę :O
  9. uff , ale śmierdze :O 40 minuta na rowerze na najniższych przeżutkach i 300 podskoków na skakance , idę pod prysznic :D
  10. witamy citron na naszym topiku rada zeby nie jeśc lodów z bita śmietaną ? jedz lody bez bitej śmietany :P z jagodami , z truskawkami , z wiśniami , tez sa pycha a mniej kaloryczne, i najlepiej śmietankowe , nie jakies owocowe , czy czekoladowe.
  11. ja znawcą diet? :D ojej heh nie wiem , ale wydaje mi się ze pierogi to węglowodany :O bo ciasto przecież. no ale w zasadzie to duży grzech to nie jest , o ile faktycznie będzie bez dodatków :P a co do galaretek nodule i kisli i budyniów...hmm no to galaretki jak najbardziej , kisiel tez , zbudyniem to bym raczej uważała , jak już to mleko 0,5 % . jak ja robie galaretkę to tylko pół , reszte chowam spowrotem i robię z tego 2 porcje , więc na 2 dni to się nie zepsuje, ewentualnie przejdzie zapachem czegoś z lodówki , ale chyba niekonieczkie trzeba trzymać ją w loówce :P tak myślę
  12. a pozatym cola to same E :0 nic zdrowego
  13. kiyoa ja nie wytrzymałam i zważyłam się w niedziele :( nie mogłam sie powstrzymać. więc u mnie wypada w niedziele za 2 tygodnie , ale pewnie gtez nie wytrzymam . narazie dam sobie spoój z kremami , schudnę do 90 najpiewr i dopiero się będę martwić ;)
  14. no ale czipsy napewno smaczniejsze :D
  15. karopal musisz pić dużo wody , 1,5 l . no moze litr na początek ale musisz duzo pić, ja to sie zmuszam do picia
  16. nom , pużniejsze efekty warte sa tych męczarni...chociaż ja aż tak bardzo sie już nie męcze , przyzywyczaiłam sie do tych sałatek itd, gorzej tylko z tą wodą , ale dziś i tak wypiłam 2 l :) a wegeta ma sól i zatrzymóje wodę w organiźmie :P
  17. a z kąd jesteście ? może sobie razem pojeżdzimy na rowerkach ? heheh
  18. no i znów się boja bo jojo to 2 razy tyle co sie schudło czyli w moim przypadku miało by to być 36 kg?!?!!?!? o nie , to ja dziękuję
  19. nieee , zalezy od stezenia proszku w wodzie chyba, sam proszek ma iles tam kcal no i jak zalejesz wiadrem wody to wtedy 100 ml bedzie miallo b.malo kcal , a jak zalejesz szklanką to więcej , tak mi się wydaje
  20. a mówia ze po miesiącu sie człowiek przyzwyczai :O też wlewaj sobie troche soku na poczatek , tylko nie za dużó :P
  21. to napij się wody :) wogle powinnaś pić minumim 1,5 litra dziennie niegazowanej
  22. o jajuśku ? to moje pierwsze słowa na czyjś głupi post heheh ważenie miało byc co 2 tygodnie czyli za tydzień , tyle ze ja nie wytrzymałam i zważyłam się dziś :) więc następne znów za 2 tygodnie a jak nie wytrzymam to za tydzień :) tez się wa co tydzień , co 2 , nie codziennie
  23. w stopce jest błąd , powinno być od marca , nie od lutego. ale tak naprawde zaczęłam sie odchudzać dopiero w maju , od marca biore lek lindaxa ale od poczatku w nie nie wieżyłam więc nie przywiązywałam większej wagi do diety , dopiero jak zaczęłam czuć luz w ubraniach poszłam sie zwazyc i wtedy zaczęłam się naprawdę odchudzać :) więc prawdziwego odchudzani jest zalednie 2 miesiące :) nie byłam na żadnej konkretnej diecie , sama sobie cos tam szykowałam do jedzenia ,sałatki , ryz, owocki , dużo ruchu no i tak samo jakoś wyszło :D nie lubie jakiś typowych diet gdzie pisze co mam jeśc więc wole sama .
×