układ słoneczny

pelny brzuszek to jest to co tygryski lubia najbardziej:D a was znowu nie ma hehehe.juz zaczynam myslec ze tylko ja tu jestem jakas uzalezniona:P

u mnie na razie nic nie czuc,to znaczy brzuch nie boli,ale spodziewana wredna @ dopiero w niedziele,wiec jeszcze 3 dni.jeszcze sie wszystko moze wydarzyc. ty sie kinia obudzilas w nocy i ja tez - chcialo mi sie strasznie siku-dwa razy wstawalam:o i bolalo przy siusianiu:o wlasnie ide zazyc tabletki:o

dzien dobry wszystkim:) ja dopiero sie obudzilam a tu juz jak w ulu :) kinia jestes? bedziesz robic ten test czy czekasz? boze zeby to tylko nie byla @,trzymam kciuki tak ze az mnie rece bola!!!! cathlen-no zaleglosci to ty masz jak nie wiem co hehe,tyle stron ciekawe i smiesznej momentami;) rozmowy cie ominelo:D chyba musze troche ograniczyc ten internet,bo sie uzaleznie;) i kingap sie wieczorkiem pojawila - szkoda ze nie z godzinke wczesniej:)

tak mam wolne do konca tygodnia :D to sobie pogadamy,powinnam byc do poludnia tez:) papapa

dobranoc kinia,jutro oczekuje dobrych wiesci;) papa

a koktajla wezme ze soba mmmm:P pyszotka:P

to sobie dalej piszaj:P przekazuje ci prawa autorskie:D wiesz co,jesli sie na mnie strasznie nie obrazisz to poszlabym juz sie polozyc,jakas senna jestem:) jak ci dam kwiatka to nie bedziesz sie gniewac ze ide? a jak ci dam caly bukiet? :D:D:D

tekstow mialo byc,a nie testow:D

hahahah a ty znowu o tym:P musze wiecej takich testow wymyslic na twoj uzytek:P

za jakis tydzien,poltora.steskniony moj romeo na prawde musi byc zmeczony po pracy skoro mi napisal "itd" haha

hehe kiedys jak czytalam inne topiki staraczek,to myslalam sobie - jak one moga w ogole rozmawiac o czyms innym niz dzieci,jakies przepisy sobie podawaly,gadaly o pierdolach ogolnie,a teraz sama sie przekonalam ze nie mozna w kolko o tym samym rozmawiac,trzeba miec tematy poboczne nie:)

mama cos mowila ze zjadlaby nalesniki to moze moze:) tylko nie wiem z czym.mam jeszcze jakies filety,chyba dorsza czy cos,to najwyzej z frytkami,taki szybki obiadek bez obierania mikroskopijnych ziemniakow:D

przepraszam ze takie smęty zarzucilam,juz o tym nie myslimy! jestesmy pozytywnie nastawione na nie nadejście @:) dobrze mowie?:)

bo przeciez nie o to chodzi zeby tylko zajść ale zeby urodzic zdrowego dzidziusia.tego nam zycze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie jest to pocieszajace w sytuacji kiedy kobieta stracila dziecko:o ale ogolnie to daje pewna nadzieje na sama ciaze.ah ci lekarze,czasami to zero wyczucia:o

wiem ze ty mialas takie przejscia,wspolczuje ci na prawde bardzo mocno.dobrze ze czas tak szybko mija i sie juz tyle nie mysli..

i tak ostatnio o tym mysle i mysle i sie z tym użeram sama,dopiero teraz tobie powiedzialam.ale ulga:)

z cegly,a miloby bylo miec drewniany domek na prerii:)

nie bylam u lekarza wtedy i nie wiem do dzis czy tak sie faktycznie stalo,ale @ spoznila mi sie wtedy 10 dni,czulam wszystko o czym pisza dziewczyny,bylo mi slabo,mialam zgage,balon w brzuchu,piersi bolaly jak nigdy,cala spuchnieta chodzilam,temperatura wysoka.a potem przyszla @ - wtedy myslalam ze zemdleje,lecialo ze mnie tak ze musialam zmieniac podpaski co 15 minut:o i w jednej chwili mi wszystkie bole odeszly,piersi,brzuch..

tak,ale wieczorem zawsze wracaja,chociaz juz teraz duzo mniej boli niz pare dni temu.wiesz co,tak mnie teraz jakies wspominki wziely i tak sobie mysle o pierwszym razie kiedy kochalismy sie bez zabezpieczenia..i wiesz - wtedy jeszcze nie bylo w planie dzidzi,po prostu zywioł,ale mysle ze moglam wtedy poronic:o przepraszam za takie smuty ale juz od dawna o tym mysle i nie mam komu powiedziec:o

jak tam @? czujesz cos czy nie? oby nie!! :)

na innej stronie na kafe - o skojarzeniach hehe.smieszne takie! ja mam blisko a bede miala jeszcze blizej o zgrozo,bo bedziemy mieszkac w tym samym miescie:) aaaaa!!!!!!!ratunku!!!!!!!hehe

jestem!! a ty idziesz hehe.pieknie:P wrocilabym wczesniej ale zadzwonilam jeszcze do tesciowej a z nia sie nie da rozmawiac 5 minut:o przynajmniej 15:o

wlasnie moj maz mi napisal smsa ze "chcialbym cie przytulic itd" hahahahhahaha,co za romantyk:P

kinia zaraz bedziesz myslec o swojej nowej wyczekiwanej i kochanej dzidzi,nie smutaj sie tamto juz za toba. ja nie bede testowac:) boje sie.poczekam chyba.a ty co radzisz i kiedy bedziesz robic drugi test?