Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lilianka09

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć dziewczynki! Dawno a nawet bardzo dawno nic nie pisałam.Niekiedy weszłam na forum zerknąć co u Was ale weny do napisania brakowało. Ewcisko i Carmen gratuluję pociech!!Niech się zdrowo chowają!! U mnie nie za ciekawie.Mam w tym miesiącu sprawę rozwodową:( Mąż widuje Mała raz w tygodniu lub raz na 2 tyg, częściej nawet nie myśli pomagać.Jestem zdana na siebie ,żłobek no i rodziców którzy też pracują i zbyt dużo czasu nie mają. Mała dostała się do państwowego przedszkola,ja jako samotna matka mam pierwszeństwo więc bez problemu ja przyjęli i to do najlepszego państwowego w naszym mieście. Pozdrawiam i póżniej napisze coś więcej.
  2. Witam dziewczyny po długiej nieobecności. Ahh od czego tu zacząć.No może od tego że jestem w trakcie rozwodu.No niby sama tego chciałam byłam pewna na 100 że tego chcę ale teraz gdy pozew jest już w sądzie mam wątpliwości i wielkiego doła.Nie wiem czy robię dobrze....Szkoda mi go bo naprawdę zaczął o NAS dbać ,od kilku miesięcy była naprawdę poprawa ale ja juz po tych wszystkich akcjach przestałam go kochać a nie mogę go oszukiwać i byc z nim bez miłości.Nie mogę mu darować tego co było wcześniej.Zresztą co to za małżeństwo które ponad półtora roku nie mieszka razem.M jest załamany mimo tego że juz dawno przygotowywałam go do tego(myślał że tak tylko gadam a tego nie zrobię).:-(:-(:-( Moja córeczka ciągle choruję.W ciągu półtora miesiąca dwa razy leżałyśmy w szpitalu na rotawirusa.Katar i kaszel to juz norma. Zasługa żłobka oczywiście.
  3. Witam dziewczyny.Odzywam się po długiej nie obecności. Obiecuję że zacznę więcej pisać.Musze tylko nadrobić czytanie żeby wdrążyć się w temat. U Nas bez zmian ,nadal jesteśmy same,tata odwiedza regularnie córę ale z alimentów zasądzonych przez sąd się nie wywiązuje.Zgłosiłam więc sprawę do komornika,może wtedy zmądrzeje.Tak wogóle to mam już go dość i najchętniej wykreśliłabym go ze swojego życia.Niestety nie mogę sie go pozbyć bo mała za nim szaleje a on za nią.Mam już dosyć takiego życia,chciałabym żeby wreszcie poznał kogoś to może wtedy się od niego uwolnię.Rozwodu zapowiedział że mi nie da bo nadal mnie kocha.niestety ja po tych wszystkich akcjach przestałam cokolwiek do niego czuć. A teraz przyjemniejszy temat.Malwinka całe szczęscie nie choruje.Chętnie chodzi do żłobka.A ja nie mogę się nachwalić pan które tam pracują.Ten żłobek to był strzał w dziesiątkę mimo że tak sie bałam.Mała odkąd tam chodzi nabrałą apetytu i wreszcie przybrała na wadze.
  4. Cześć Dziewczyny W środę miałam sprawę o alimenty, sąd przyznał mi 350 zl, żadna to rewelacja ale z racji że M nigdzie nie pracuje nawet nie liczyłam na więcej.Teraz mam pewne pieniądze nie muszę się dopominać.M wściekły,miał nadzieje ze sąd zrozumie to ze nie pracuje i nadal bedzie tylko 200 płacił.Oczywiście wykłócał sie bezczelny w sądzie,ze nie zgadza się na ta kwotę ale sędzina postraszyła go ze jak sie nie zgodzi to obciąży go kosztami sprawy.Przestraszył sie i wreszcie wyszło na moim.BRAK SLÓW!!! Biała czekolado Moja tez juz prawie miesiąc chora ,ma strasznie uporczywy kaszel ,ktory męczy ja najbardziej w nocy,dusi ja ten kaszel do tego stopnia ze trzy noce z rzędu wymiotowała w pościel .Była juz 3 razy u pediatry.Nic nie pomaga.
  5. Goniu a dziś w ddTVN mówili właśnie o jęczmieniach,podobno ugotowane,jeszcze ciepłe jajko na twardo w skorupce pomaga lub ciepłe okłady.
  6. Najgorsza jest myśl czy Mała zaakceptuje żłobek.W poniedziałek idziemy na tydzień zapoznawczy i przygotowywaczy :-(Ciężko to widzę ale Mała jest raczej śmiała i szybko odnajduję się w nowych sytuacjach.No nie wiem.Jestem też załamana moją pracą ale trudno,nic innego w mojej mieścinie nie znalazłam a zasiłek się już kończy.Będę pracowała jako fakturzysta w systemie 3 zmianowym:-(Niestety praca jest na 3 zmiany bo to hurtownia i nawet w nocy są dostawy więc fakturzysta musi być.Nie wiem jak ja dam radę to wszystko pogodzić przy małym dziecku,dobrze że rodzice mieszkają bardzo blisko to Mała u nich ma nocować.Ciężkie życie samotnej matki. Ewcisko kwota zasiłku zależy od tego ile pracowałaś w firmie,jeśli nie dłużej niz 5 lat to przez pierwsze 3 miesiące dostajesz do reki 525 zł a przez kolejne 3 mies.415zl.W moim województwie zasiłek dostaje się tylko pół roku ale w niektórych rok.
  7. Witam Dziewczyny. Bardzo długo się nie odzywałam ale co i raz zaglądałam na naszą stronkę. Powodem mojego milczenia jest lekka depresja.Nic mi się kompletnie nie układa. Z moim M nie mogę dojść do porozumienia,rozwód wisi na włosku.Narazie złożyłam pozew o alimenty bo bezczelny płacił tylko 200zł ,mówiąc że nie ma z czego.Drań żałuje pieniędzy na dziecko a przecież pracuje a na dodatek siedzi na garnuszku rodziców i z tego co sam się chwalił nawet do rachunków się nie dokłada. On robi mi po złości bo chce żebym nie miała za co żyć i wprowadziła się do niego i jego rodziców.Ale to nie możliwe,ja mam swój dom,jestem na swoim i nie zamierzam mieszkać z teściami.A jemu proponowałam powrót do Nas to nie chce. Ja jestem na kuroniówce ale za 2 tygodnie ruszam do pracy a mała do żłobka.
  8. Ganetko Zizu ma racje.Jesteśmy tu po to żeby Cię wspierać.Możesz się żalić ile wlezie a my postaramy się podtrzymać Cię na duchu.Jeszce niedawno ja wypłakiwałam się na tym forum. Zobaczysz Ganetko dasz sobie rade sama ja też sobie daje rade chociaż na początku było ciężko.Ja już 10 mc jestem sama i jakoś nie wyobrażam sobie teraz życia z M pod jednym dachem.Mam córkę którą kocham nad życie i ona daje mi siłę.
  9. Ganetko to naprawdę przykra wiadomość!!!! Tak jak pisały dziewczyny mam nadzieję ze może to jakieś nieporozumienie może czyjaś intryga. Biedulko trzymaj się mocno.
  10. Ewcisko ja byłam we Władysławowie,pokoje z łazienką w środku chodzą tak po 40-45 a ze wspólną łazienką 35.Za Małą płaciliśmy 10zl za dobę.Zdzierstwo.Nie sądziłam że za roczne też się płaci.Babka chciała 20zl ale mąż wytargował.Ogólnie nie ma problemu ze znalezieniem kwatery.Co krok to wolne pokoje.
  11. Hej dziewczyny Wczoraj wróciliśmy znad morza.Zrobiliśmy sobie nieplanowany wypad na kilka dni.było bardzo fajnie,ciesze się że pojechałam chociaż M musiał mnie cały dzień namawiać.Bałam się przede wszystkim jak Mała zniesie podróż bo to ok.5h drogi.Nawet się nie spodziewałam że Mała jest stworzona do podróży :-)Nawet raz nie zapłakała albo spała albo popijała cyculka. Niestety reagowała histerią na widok morza,bałą się okropnie,mówiła "bie" co znaczy boję się chyba.Pozostała nam plaża,Mała ciągle zwiedzała,zaglądała ludziom za parawany i robiła akuku lub wchodziła i zabierała rzeczy.Oczywiście ciagle śmiała się do ludzi i oni tez reagowali śmiechem.Bo to taki wesołek jest.
  12. Zizu to córcia sporo juz mówi oczywiscie jeśli można to nazwać mówieniem:-) Moja mówi tylko dziadzia, baba i i oczywiście cycy na pierś(to powtarza najczęściej)A wszystkie inne przedmioty to jest -buu.Mama i tata nie mówi wyrodne dziecko:-) U mnie nadal problem z karmieniem.Mała nic oprócz piersi nie je:-(.ciągle jest na mnie uwieszona.Traktuje cyca jak smoka. Dodałam fotki mojej księżniczki.
  13. Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54......... ................... Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54..........8//5...10kg//78 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56...........13..... .9250//74 zizu77.............Zuzia......21.05....3330/56.........12 /12....10kg/77 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.........12//10.....10800//78 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...9/0 ....12kg/79 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56...... . ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53.......9 . .9360//73 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/........10/2 0. ..9.000//73 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........9/ .......9400/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......10/1....10400/79 AniaP..............Martusia.....13.06....3310/50....10//14 . .10660//76 Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .12//1....8800//81 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 8/21.....12350/79 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......8/ 9.......10220/72 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58....1 1//15..10.5/84 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......8 / 12......8880/73 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .10//7.....9.3//76 gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55.... . ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51.....10 ....9.750//77.5 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........12//9.. 9570// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......10 /00.....11000/ 72 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..13/85 nemezis2682.....Milena......24.06.....3300/54....... 10/02....8900/76 Sztorm............Jaś.......25.06.....3550/56..... . 12/5/5 .. ..10,1/77 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51....10/29.. ...10/76 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 7/16 ...9000//74 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....8700//73
  14. Hej dziewczyny. Moja łapierwszy raz się rozchorowała, a konkretnie miała trzydniówkę.To było coś strasznego,temperatura ponad 38 i cały dzień marudziła,chciała być tylko na rękach a jak stawiałam na ziemi był ryk.Przez 4 dni ją trzymało i nie spała wogóle w ciągu dnia tylko była noszona na rączkach.Razem się umordowałyśmy.Teraz juz jej przeszło ale ma wysypkę.Cały brzuch i plecki w krostkach:-( Chciałam zapisać małą do żłobka ale zapisy były w kwietniu więc się spóźniłam,teraz muszę czekać aż do następnego kwietnia.Jak narazie jest 14-ta w kolejce w razie by ktoś zrezygnował w co wątpie.
×