Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kubusiowa 87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kubusiowa 87

  1. no niestety;/ ale wzielam teraz jeszcze wapno musujace i troche sie uspokaja. Najgorsze ze jestem sama w calym domu i w razie czego nawet do lekarza nie mam jak... miejmy nadzieje ze zaraz przejdzie
  2. daga musze tez przejac twoja taktyke i moze przestanie sie wreszcie wtracac bo kuba tylko steknie a ta juz leci... ostatnio mnie tak wkurzyla ze masakra... kuba mial katar i obudzil sie z placzem ( ale nie byl rozbudzony) wiec wzielam go na kolna i zasnol ,plakal ale powoli sie uspokajal a ta mi wparowala zeby kube ratowac i go obudzila i musialam z nim do pozna potem siedziec ale to ja nie interesowalo;/
  3. daga to moj kuba jest i tak lepszy bo jak padl o 18:30 tak wstal o 6 rano i spal w swoim pokoju :D:D:D ( to 5 nocka od urodzenia:p )
  4. niestety ja tez dzis nie w formie- mam atme i dzis dolegliwosci pomimo wzięcia wszystkich lekow nadal dokuczaja:( doslownie ledwo siedze. co do zgrzytow z mezem to u nas jest tak samo niestety. Jak go nie ma to tesknimy a jak juz jest to ciagle jakies male klutnie:( A co do tesciowej- moja kiedys byla cudna ale jak sie dziecko urodzilo to jej sie role pomylily i od tej pory jej nienawidze! Potrafila mi wyrywac noworodka z rak twierdzac ze ona lepiej go uspokoi;/ ciegle dziecku wmawiala ze my go nie kochamy i ze tylko ona go kocha itp a my sie nad nim znecamy i jestesmy najgorszymi rodzicami (bo dziecko lezalo np 15-nie placzace w lozeczku i bawilo sie karuzelka- bo ona to mojego meza ciagle na rekach nosila;/) potem chodzila do sasiadki i na mnie nadawala... I najgorsze sa te ciagle rady itp chociaz wiekszosc to z przed 20 lat;/
  5. z facetami to juz tak jest ze czasem powiedza cos za duzo a potem nie pamietaja i przepraszaja
  6. kuzwa!!! dwa wpisy mi skasowalo:[ moze to i dobrze bo znow zaczynalam jeczec na tesciowa
  7. to moze jesienia lub zima,zawszr jest jakies wyjscie:) Ja to straszie nie lubie zostawiac malego z tesciowa i zreszta maly tez nie chce z nia zostac pomimo ze mieszka pod nami. Ona strasznie go rozpuszcza i ten terroryzuje caly dol.Poza tym ona ma gdzies moje zasady i nie raz przylapalam ja ze robi mi na zlosci tyle tylko ze to i tak na dziecku sie najbardziej odbija a nie na mnie. Moze tez pojde na jesieni na to prawko to bedziemy razem sie z tym zmagac.Zawsze razniej:]
  8. justysia- to faktycznie nmasz prawo miec dola... ciagle z dziecmi ani do sklepu ani nic... prawko by duzo zmienilo w twojej sytuacji! Nie masz nikogo kto by ci tych urwisow przpilnowal jakbys poszla na kurs??? moze "wredna" bratowa albo tesciowie??? u nas dzis cale poludnie leje, juz miesiac czasu nie ma dnia bez deszczu; zastanawiam sie czy to maj czy listopad bo i w piecu trzeba palic:(
  9. a rodzice nie pomagaja ci przy dzieciach??? nie mogli by popilnowac ?
  10. to faktycznie nie ciekawie;/ ja mam pelno marketow a najblizszy chyba z 7 km( 10 min autobusem) wiec nie mam tak zle:P ale tez zamierzam prawko zrobic... tzn wkoncu zdac bo juz 3 razy oblalam i zrobilam sobie 3 lata przerwy w egzaminach;/ wiec wypadalo by wreszcie isc!
  11. Justysia mieszkasz na wsi??? bo ja tez nie mam prawka ale z mojej wioski jest dobry dojazd autobusami wiec wyruszam na wycieczki po marketach :P
  12. dzięki:) Twoje dzieciaczki też śliczne! zaraz wyruszamy do miasta bo juz dość siedzenia na wsi:P
  13. to niezbyt mila ta twoja bratowa;/ na szczescie moj maz jest jedynakiem i chwilowo nie mam takich problemow a moj brat ma dopiero 16 lat wiec tez nie predko bede miala bratowa:P moj maly tryska energia ze nikt by nie przypuszczal ze jeszcze wczoraj mial goraczke i przewracal sie na nogach- widac ten eurespal pomogl:) ledwo go do lozka o 19 zaciagnelam... usilowalam mu poczytac bajke ale wyszlo jak zawsze- on tylko kaze sobie opowiadac co jest na rysunku, wiec czytanie musimy odlozyc na kiedys.
  14. wysłałam właśnie nasze fotki:P ale te wasze maluchy cudne :) zreszta po mamusiach!
  15. anuska- sliczne masz te bobasy :) wieczorkiem wrzuce cos mojego :)
  16. miedzy 8 a 7 nie ma spacji a tu mi wyskakuje:P moze dlatego nie dochodzi!
  17. nie doszedl do mnie ten mail podaje jeszcze raz justyna.morawska87@gmail.com
  18. no to niezle z tym makaronem:P wyslij mi na maila wszystkie dane o nowym mailu:P
  19. mam nadzieje ze jestem pierwsza:P maly wstal o 6;/ i poszedl na dol bo jest u nas ciocia meza ktora go ubostwia a on jak ja widzi to az piszczy z radosci:) niestety ja sie juz rozbudzilam i nie umiem zasnac korzystając z okzaji. Wczoraj pojechalam z malym do lekarza bo jest coraz gorzej i dostal eurespal pod inna nazwa... lekarka (ktora mnie leczyla :)) stwierdzila ze jeszcze nic sie nie wyklulo ale mial 38 st wiec dala na wszelki wypadek... oczywiscie maly zmartwychwstal po lekach i nie bylo szans zeby z nim siedziec w domu wiec bawil sie na placu zabaw... no ale bylo 23 st i 0 wiatru wiec mam nadzieje ze mu nie zaszkodzilo! Czy wy tez w taka piekna pogode bierzecie dzieci na dwor??? bo ja mieszkam w domku i ciezko mi mojego urwisa utrzymac po za domem;/ moj mail justyna.morawska87@gmail.com :P
  20. pietrucha ja tez myslalam o takim mailu wiec ja jestem jak najbardziej ZA!
  21. ja dopiero teraz ale byłam rano na zakupach i kupilam mojemu lobuziakowi prezent na dzien dziecka ( taczke z wadera). Daga to widze ze nasze dzieci przechodza podobnie katar- moj tez budzi sie w nocy ze wrzaskiem;/ i wyje z godzine a ja musze siedziec z nim na kolanach... Justysia ty mieszkasz z rodzicami? bo ja z tesciami oni na dole a my u gory- mamy osobne wejscia wiec niby nie jest zle ale czasem mam ich dosc;/ Artigna - masz ciezka sytuacje ale moze warto dla dziecka jakos sie dogadac... zreszta ja sie nie dziwie ze twoj maz sie czepia bo ja tez bym mojego meza nie wypuscila z kolezankami! Tez mialam wielu przyjaciol ale dla dobra zwiazku zrezygnowalam bo po co;/ mam meza dziecko i to mi wystarcza... a jak sie zreszta ostatnio przekonalam ze przyjazn damsko meska nie istnieje (bo moj najlepszy przyjaciel niestety ale liczyl na cos wiecej) i odkad jestem po slubie ledwo sie ze mna przywita! Nie wiem jak jest u was ale moze nie warto psuc zwiazku?! Czy maz Cie wspiera, pomaga Ci? Kurde jak mnie moja tesciowa wkurwia!!! masakra! czy u was tez czlowieka postrzega sie tylko jak ma jakies stanowisko lub skonczona szkole?! mamy problemy finansowe i maz nie ma kasy zeby zaplacic za obrone pracy (prywatna uczelnia) a ta sie ciagle czepia ze o sie nie broni, ze inni juz po a ten nie itd teorie spiskowe az uszy bola;/ Przeciez matka to powinna akceptowac swoje dziecko takie jakie jest a nie ciagle wymagania... wyslali meze na sile na te studia chociaz on teraz strasznie zaluje bo i tak musi charowac.... bo pracy i tak nie ma;/ chce zrobic prawojazdy na tira bo to jest jego marzenie ale oczywiscie mamusia bedzie zrzedzic!!! Ja chocby moje dziecko rowy kopalo to bede z niego dumna bo wiem z doswiadczen na uczelni ze profesorowie to tez chamy i prostaki!!! JAKA JA JESTEM WŚCIEKŁA!!!!!! :[
  22. niestety nie mam konta ani na nk ani na fb;P bo jakos nie jestem przekonana do udostepniania swoich zdjec... ale to moje zdanie i nie krytykuje bron Boze nikogo:P
  23. z mowieniem to u nas jest zle;/ jak mu podzielisz na sylaby to powtorzy ale ogolnie to mu sie nie chce i mowi moze z jakies 60 slow, uklada je w zdania.... ale ogolnie to po swojemu nawija! Wszystko rozumie itd bylam u lekarza i mowil ze ok :P zreszta matka pedagog i jak w przyslowiu ze szewc bez butów... no ale tak juz chyba jest:P W sumie to z niczym nie ma problemow tylko z tym mowieniem;/ no i jazda na rowerze to masakra bo pedaluje tylko do tylu:( moze to przez to ze do przodu jest ciezej bo dziadkowie zaszaleli i kupili rower od 3 lat
×