czarodziejka

Morfeuszu czemu do ściany?? ja mam misia i jak jest mi bardzo źle to do niego się tulę:)

nie jeszcze ja..odechciało mi sie spać...

wiem..rozumiem..zawsze trafiam na takich którzy mają inne priorytety..albo na takich którzy dużo mówią i obiecują ale potem..wszystko rozwiewa się jak jak sen..

dobrej nocki Si:) śmiej się ja czekam niecierpliwie na wróbelki które każdej wiosny budzą mnie ćwierkaniem na moim balkonie:) bum

muszę przyznać Morfeuszu ze mnie zaintrygowałeś bardzo..no cóż:D

miłych snów Wicky

a swoją drogą spotkałam tylko jednego mężczyznę który by mnie całował po nadgarstkach..ehhh niesamowite uczucie:)

ojej bum jakie miłe przywitanie:D czym sobie na to zasłużyłam?? Wicky wiem:O ale życie wzywa a ostatnio najchętniej tylko bym spała:(

ja czytałam i jedno i drugie..ale niestety nie wierzę w istnienie takich facetów jak Jakub..

dobry wieczór ..i dobranoc oczy mnie bolą i na nos padam..:O bum dostanę jutro tą kawkę do łóżka?? Morfeusz fascynujący facet z Ciebie;) Wicky ja też uwielbiam red bulle ..chociaż w takich ilościach nie spożywam, ale na kaca najlepsze lekarstwo..najpierw r.b. a potem sok pomidorowy i zielona herbata:)

dobra ja znikam do pracy miłego dnia wszystkim:)

iiiiii i co dalejjjjjjj!!!!!!!!!!!!!! no Margo nie bądź taka:)

m a co Ci się śniło??:D ze szczegółami opowiadaj;)

bum a przytulał się też będziesz??;)

bum to ja też mogę kawkę na jutro rano??do łóżka??

a ja dziś zaczęłam z rozmachem i nawet obiadek ugotowałam a teraz jakoś tak z sił opadłam i już mi się nie chce nic a tu do pracy zaraz trzeba iść:O

oj wyrodna matka z Ciebie;) dziecku Kubusia zabrać..

ja:) cześć ciekawska..jak zdrowie?? poczytałam sobie wczoraj trochę i co jak co nie żebym się czepiała ale antybiotyku raczej sie nie miesza z alkoholem:P

ehhh przeczytałam to co napisałam i wiecie co...wczoraj wieczorem jakoś lepiej to brzmiało a nie tak od rana wyznania takie.. ale, ale czy u was tez za oknem taka wiosenka piękna??:D aż żyć się chce:D

Or.. znowu się minęliśmy:( bum a dla mnie kawka też się znajdzie??:)

Dzień dobry:) no więc mój pierwszy raz: lat 17 i chłopak który wtedy wydawał sie tym jedynym i na całe życie..chyba trochę się pospieszyłam z decyzją..oboje byliśmy niedoświadczeni i opornie nam poszło ..zresztą dopiero przy następnym partnerze poznałam co to jest udany i satysfakcjonujący seks..ale wtedy miałam już skończone 22 lata..więc..moje zdanie..do seksu się dorasta, każdy inaczej i czasami za wcześnie może nas zniechęcić na całe życie..dlatego powoli:)

No to dobranoc:(

chyba nie ma nikogo a też bym swoja historie opowiedziała:) ale tak sama do Siebie to głupio

halo halo jest tu ktoś?? z pracy wróciłam i nadrabiam zaległości w czytaniu was..problemy z kompem mam i net też rzęzi ostatnio serwery nam wymieniają czy coś.. stęskniłam się

bum ja tu z całusami do Ciebie a Ty nic..poczułam się zignorowana.. nic zmykam już..mam nadzieję że od poniedziałku już wrócę do żywych:)