czarodziejka

ups sorry fannky nie chciałam obudzić..tak się tłuke od rana a sama też późno wróciłam..jakoś spać nie mogę.. znów pełno spraw a mzoe Ty mi wyjasnisz jaka gafę popelniłam co do hajaszka??bo ja się zgubiłam a cos źle napisałam:(

Dzień dobry:) otwieram po cichu żeby Margo nie obudzić bo późno wróciła..albo wcześnie zależy z której strony na to zerknąć ;) hajo nie wiem co zrobiłam ale nie chciałam troche sie pogubiłam i nie wiem o co chodzi.. chciałam dobrze wyszło chyba źle więc przepraszam.. jak coś ustalicie to napiszcie żebym znów czegoś nie palnęła :(

dzień dobry! powoli aklimatyzuję się do nowej pracy:) pobieżnie nadrobiłam zaległosci w czytaniu.. Si co to za melancholia?? hajo coś Ty zrobił dziewczynie?? bum margo ja w przeciwnieństwie do Ciebie nie lubie takiego tempa..normalnie nie wyrabiam z niczym..ciagle w biegy a jak wracam do domu to tylko sie na łożko przewracam:( no cóz biegne dalej miłego dnia..dobrze że dziś piątek:)

F. :D nie dziękuję ale muszę przyznać ze nerwa mam małego a nawet sporego dosyć;)

cześć wstawać śpiochy?? mój weekendzik jednak uratowany i pojechalam sobie na wiochę i odpoczęłam:D a dziś do nowej pracy pierwszy dzień więc trzymać kciuki za mnie;)

chyba Cię nie uraziłam wielbicielu ? :) mówiłam że dziś nie w sosie jestem :(

oj wielbicieli to taka mała złośliwość była ;) nie gniewaj się

Bum oczywiście że nic się nie stało:)

bumiku kochany jak mogłeś pomyślec ze takie rzeczy to ja??:( przecież ja bym nigdy nie zrobiła takich rzeczy:( przymilnie to nie dziś..chociaż jakby mnie kto za uszkiem podrapał to moze by i przymilnie wyszło;)

Zmieniam miejsce pracy a praca niby ta sama ale nigdy nic nie wiadomo:P Bum co ja niby zrobiłam?? ja nie chcialam jak już coś to niechcacy mi wyszło:( ale nie wiem o czym pisałeś więc nie wiem :( No a dziś miałam mieć świetny weekend a tymczasem siedzę w domu i zła jestem .. grrrryyyy... mogę troche powarczeć??

witam:) w piątek ostatni raz do starej pracy..jakoś mi tak dziwnie smutno:(

Witam:) i w zasadzie żegnam życząc miłego dnia bo parę spraw na mieście muszę załatwić..

Dzień dobry:) Kawka w dłon i zaczynamy nowy dzień ;) hajo bardzo bym chciała się z wami spotkać ale to chyba dopiero po niedzieli by było mozeliwe bo ja teraz zapierdziel mam a na weekend już plany dawno miałam wyjazdowe więc teraz nie sposób ich odwolać..no chyba że padać będzie.. Jak by co to sie odezwę:)

Tylko na spanie nie mam czasu bo ciągle coś do zrobienia i do pracy biec muszę ..wiec pośpię może wieczorem..ale brzuch mi przechodzi , przestało padać i moze nawet trochę słonca dziś poświeci..więc nie jest źle..w końcu życie przecież piękne jest :D

no to sobie pomarudziłam juz mi lepiej odrobinę ;) idę do kuchni bo mam sześć kilo arbuza w lodówce i coś z nim muszę zrobić zanim się zepsuje.. :)

o kawa to to,czego mi zdecydowanie potrzeba bum Ty wiesz jak kobiecie dogodzić ;)

F. co się dzieje?? kto mi ostatnio pisał że mam sie nie dołować?? może za dużo imprez było i teraz zmęczenie się odzywa??ja czasami tak mam.. trzymaj się cieplutko:)

Wstała i melduję sie z kawą.. tylko jakoś śniadania mi się nie chce robić.. kto mi zrobi śniadanie?? dziewczyny bum hajo co z Tobą??

a ja po miłej pobudce i czas pomysleć o śniadanku a raczej obiedzie..;)

bum margo gdzie Ty byłaś jak Cię nie było??

f. co jest grane?? co znów z tym byłym?? mnie dziś mój kumpel z moim byłym strasznie wkurzyli..niby bili kumplami a jak przyszło co do czego to się pożarli..masakra jakaś nigdy więcej ich razem i ja bo to się nie sprawdza..a poza tym chyba trochę za dużo wypiłam:P ale rano kac będzie..f. trzymaj się jak coś to pisz:)

F. znam to a potem mama sie denerwuję że jak siedzę w domu to mnie wyciągnąć nie można a jak wyjdę to znikam przwie na tydzień :P Si to Ty fajne sny miewasz ;) Bum Hajo zaproponuj jakieś piwko to mzoę tym razem uda nam się spotkać jakoś??

Cześć pracy:) ja dopiero wróciłam..normalnie nadgodziny wyrabiam:( padam na nos, a kot tego nie rozumie i spać nie daje:) ehhh ale za to weekend ciekawie się zapowiada:D i znów nie odpocznę:) idę spac dobranoć wszystkim:) f. Ty nie szalej bo znów kacor będzie;)

z tym rowerkiem to uważaj..a mój zestaw ratunkowy na kaca to sok pomidorowy i red bull albo power rade..stawia na nogi:)

fannky własnie problem w tym ze bez zmian..tylko pracy jakby więcej a czasu coraz mmniej..gdyby doba miała 36 godzin to myśle że bywałabym częściej a tak zawsze coś a poza tym wstręt do komputera miałąm..tzn jak w pracy z cyferkami w sztucznym świetle siedzę przez cały dzień to potem nawet mi się nie chcę ślepić w monitor i to przez to ale myślami jestem z wami..