Właśnie dlatego każdemu odradzam szybkie małżeństwo. Ludzie myślą, że mając 25 lat przeżyli życie, znają je od podszewki. Znajdują sobie partnera wmawiając mu, że ślub to konieczność i potem są takie przypadki. Głównie tyczy się to kobiet, ale mężczyznom też się to zdarza. Jeśli jakaś para powiedziałaby mi, że biorą ślub po 3 latach chodzenia ze sobą, to bym ich wyśmiał. Ale rozumiem też drugą stronę, presja społeczeństwa, chęć posiadania potomstwa, czasami rzeczywiście łączy ich wielka miłość i ślub to spełnienie marzeń. Nie ma letko.