BiedronkaZofia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez BiedronkaZofia
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
To trzymam kciuki!!!! Mój R żuje nikoretki i jakos daje radę. Ty też wytrzymasz!!! Szkoda zdrowia, urody i pieniędzy :-D
-
Hmmmmmm czy jak pójdę do szpitala to mi wymienią na spokojnego dzidziusia a nie takiego diabełka????????? Chyba bocian sobie jaja robił :-D Albo na jakąś felerną kapustę trafiliśmy :-D
-
Tak sobie myślę żeby zrobić sobie dzisiaj głodówkę tak na oczyszczenie. Zobaczymy czy dam radę.
-
Ja nadaję od mojej mamy z laptopa mojego brata. Poszedł sobie do kumpla to się dorwałam do netu. Ja jak najbardziej planowo: ś: 2 kromki pełnoziarniste złożone razem a w środku jajko, trochę twarożku, szczypiorek i rzodkiewka ( kanapera gigant :-D ) o: zupa warzywna- porządna micha, serek homogenizowany waniliowy ( mały 125 g) k: nic bo się nażarłam jak prosię :-p Ale się zimno zrobiło. I wieje jakby się kto powiesił. I jakoś tak mi jesiennie :-)
-
Przyszły uczniak----> jeść dużo pyszności :-p a ja nie dziala to do lekarza. A po co Ci tyle przytyć?
-
Wczoraj ś- grahamka, połowa z twarożkiem, połowa z żółtym serem o- 6!!!! naleśników z twarożkiem waniliowym k- nic A na wadze nadal 48 kg. Dziwne naprawdę. Chyba się zbiorę w sobie i zrobię badanie na tarczycę, ale niestety dopiero jak mój R weźmie urlop za ten rok czyli jakoś jesienią albo i zimą bo inaczej nie mam jak wyjść sama rano z domu. Agoola mnie nastraszyła, że po ciąży może się coś pokitłasić z tarczycą . Raz w życiu tyle ważyłam na studiach jak się głodziłam ( bardzo mądre to było oczywiście) Robiłam w zeszły piątek morfologię, ale miałam skierowanie od ginekologa i nie mogłam zrobić nic oprócz tego niestety. Wiecie coś może na temat włosów po ciąży? Czy to normalne, że wypadają. Kiedyś czytałam, że tak i że samo przejdzie bo hormony wracają do normy. Ale strasznie mi lecą. Kupię dzisiaj witaminki jakieś bo łysa w końcu zostanę. U Was też była taka burza wieczorem??????????? Fajnie, że idzie jesień. Nie cierpię upałów. dla Was na dzień dobry :-D A w ogóle co tu tak pusto??????? Zostałyśmy w 4?????????? Gdzie Monia??? A Cosik już się nie odezwie???
-
Jestem, tylko wczoraj i dzisiaj nie miałąm netu. Już się bałam, że rachunek przeoczyliśmy czy coś. Ale jest :-D Ja wczoraj: ś- grahamka o- makaron z sosem pomidorowym, borówki k- serek wiejski Marzę o jednym dniu "nicnierobienia" żebym mogła szwendać się po domu i żeby nikt nic ode mnie nie chciał Co do zdisiejszego menu nie mam pomysłu. Agoola---> dawaj zdjęcie sukienki a najlepiej siebie w sukience na naszą skrzynkę. Co do rozmiaru to nie wiem jaki uważam za wielki :-p mialam koleżankę, która nosiła 52 i w górę to to był duuuuży rozmiar :-D Grunt żeby się dobrze ze sobą czuć to wtedy się ładnie wygląda. Nie panikuj bo śliczna laska jesteś marudo
-
Doszłam do wniosku, że mały, ruchliwy i przez całą dobę absorbujący człowiek jeste lepszy niż slim fast i dieta Cambridge razem wzięte. Wcale mało nie jem, czasem sobie pojem że ho ho- lepiej się nie przyznawać a i tak z wagą jest o wiele lepiej niż przed ciążą. Bo teraz to nie mam czasu siedzieć z tyłkiem. Nawet teraz szybko piszę bo już muszę lecieć. dla Was na dobry dzień.
-
Zaczęłam wczoraj--> a może pogadasz ze swoją Rodziną, może oni mają znajomych, którzy szukają opiekunki? Bo skoro mają dzieci to znają pewnie rodziny z dziećmi. Tak sobie myślę.....
-
Co jest?????? Wstawać leniuchy!!!!!!!!!!! Może Wam się przyda : http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=1767
-
zwlokłam się, wlewam w siebie kawę ( czarną bez cukru) Słuchajcie gdzie Cosik?????? Martwię się bo miała kłopoty ze zdrowiem. COSIK JAK TO CZYTASZ TO SIĘ ODEZWIJ PASKUDO NO!!!!!!!!!!!!!!!!! Agoola---> w kwestii maminych wyrobów to my też wpadliśmy wczoraj do mojej mamy bo mieliśmy po drodze i miala wczoraj urlop, i po 1 zjedliśmy obiadek a po 2 dostaliśmy wałówkę i będziemy ją jeść 2 dni co najmniej. Są to: kluski łyżką kładzione i mięsko. Ale ja się już nie wygłupiam z dietami pt. 3x dziennie listek sałaty. Jem wszystko co lubię tylko mało i staram się bez kolacji. Chodzi o ilość i konsekwencję w tym, tzn. w jedzeniu małych porcji. Więc myślę, że nie zadręczaj się tymi uszkami jeśli nie zjadłaś wiadra :-p :-p :-p Napisz jak się impreza udała no i na jakie menu się zdecydowałaś
-
Melduję, że żyję, ale byliśmy dzisiaj w drodze od 7 rano więc napiszę jutro bo jeszcze muszę Filipka oporządzić bo teraz jesteśmy sami a Tata nie wiadomo kiedy wróci. Ale zdanie mi wyszło ale nie mam siły poprawiać.
-
Zabajone--> ja się melduję, że łykam tran. Spowiedź: ś- grahamka, plasterek sera, wieeeelka rzodkiewka o- miseczka krupniku k- nic Ledwo żyję niech mnie ktoś dobije
-
Ledwo żyję ś- grahamka z wędliną, pomidor, szczypiorek o- zupa pomidorowa z makaronem k- grahamka, plasterek żółtego sera Dużo trochę, ale się zlazłam 2x po godzinie bo byliśmy na usg bioderek.
-
Monisia - poprawka :-D Aha, wymierzałam porcje na szklankę 200 ml, taką z duralexu i ani grama więcej. Głodna chodziłam i wnerwiona, ale teraz już ok. Byle tylko znów nie rozciągnąć bandziocha :-p
-
Kajonka ma rację. Ja się umęczyłam żeby skurczyć żołądek, ale da się i teraz naprawdę głodna nie jestem. Wczoraj po tej brzoskwini ( uczciwie przyznaję, że była duuuża- z drzewa od sąsiadów) myślałam, że pęknę. A kiedyś potrafiłam zeżreć dużą pizze!!!!! Sama!!! Trzeba się zaprzeć i pomęczyć jakiś tydzień, a później już jest dobrze. Agoola Zaczęłam wczoraj Monisia [ kwiatwk] Gdzie reszta dziewczyn?????????????
-
Agoola wysyłam wirtualne wsparcie dow walki z miłością do parówek Właśnie wróciliśmy, tata kąpie Filipka więc piszę: ś- bułka z twarożkiem szczypiorkiem i rzodkiewką lunch :-p duża brzoskwinia o- mała miseczka rosołu z kluskami ( u teściowej) k- nie ma W skrócie: tłuszcze zwierzęce zatykają tętnice a roślinne oddtykają :-p
-
- Jak tam zdrówko ma parówko? - W porządelu mój serdelu . :-p :-p :-p Ja wczoraj nie pisałam bo Fifi żądał rozrywek i towarzystwa od 4:30 rano (beksa) Wczoraj: ś- nektarynka, 2 razowe kromki z serem, rzodkiewką i szczypiorkiem o- wątróbka (ohydna była bleeeee), 3 ziemniaki, ogórek kiszony k- nic Dzisiaj: nie mam pojęcia, na razie kawa.
-
Dobre :-D Skoro dzieciom się wymawia ich utrzymanie to ja się przygotuję zawczasu i już zaczne zbierać rachunki z apteki za mleko Filipka. Zasatanawiam się jak rozliczyć pół łyżeczki suchego ziemniaczka, którego dostał wczoraj do posmakowania :-p może mu wpiszę kilogram :-D a co!!!!!!! Masakra!!!!!!!!! MONIA SPITALAJ bo jak nie to ją będziesz utrzymywać do 80 Jak moja mama straciła pracę i był na przedemerytalnym to ja co miesiąc dawałam 1000 zł na dom bo też zasuwałam w dwóch pracach (jak zwykle :-D ) a ona też się nie obijała tylko znalzła jakieś szycie i przetrwaliśmy te 2 lata w 3 z moim bratem, który wtedy się jeszcze uczył. A teraz moja mama ma emeryturę, pracuje znów na wyskoim stanowisku biurowym i to ona nam trochę pomaga. A ja na razie nadal mam macierzyński, później miesiąc płatnego urlopu a od 13 października wychowawczy, ale już od września szukam jakieś fuchy. NIE WYOBRAŻAM SOBIE JECHAĆ NA CZYJEJŚ D...E PÓKI MAM 2 RĘCE I GŁOWĘ NA KARKU. MONI SPITALAJ JAK NAJSZYBCIEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak pracuję normalnie to spokojnie mnie było stać żeby utrzymać siebie, mamę i brata, ale moja mama na głowie stanęła żeby coś znaleźć i zarobić w ciężkim okresie. Zabajone No też się zdenerwowałam!!!!!!!!!! spowiedź znów dostanę ochrzan ś- rogalik maślany (z biedronki :-p) mała activia naturalna o- 2 kanapki razowe z twarożkiem, szczypiorkiem i rzodkiewką, gruszka k- nic nie planuję, jakby co to się wyspowiadam Spadam sprzątać bo wyeksmitowałam moją mamę z Fifim do parku.
-
O kurcze kobieta 44 lata siedzi z tyłkiem w domu i pasożytuje na dziecku????????????????? Ja teraz od 13 października będę mieć wychowawczy a cały czas kombinuję jak zarabiać jakąś kasę i od przyszłego tygodnia się za to biorę ( na czarno oczywiście- pozdrawiam Urząd Skarbowy :-p ) Na głowie stanę, po nocach będę siedzieć!!! A od przyszłego września wracam do dwóch prac i nie ma że boli pieniądze na drzewie nie rosną. Do pomarańczy---> obowiązek alimentacyjny owszem jak ktoś jest obłożnie chory i nie może pracować, wtedy to chyba i alimenty niepotrzebne bo to naturalne żeby się zająć rodzicem czy dzieckiem w tej sytuacji, ale nie jak ktoś ma lenia w d...e, nie mam litości dla pasożytów. Monia- SPITALAJ BYLE PRĘDKO
-
Nieładnie, delikatnie mówiąc, to jest w taki sposób wykorzystywać własne dziecko.
-
zmiana stopki dla Was na dzień dobry :-D
-
Moniś nie może być tak, że Ty utrzymujesz dorosłą, sprawną osobę!!! Zwiewaj stamtąd. Albo przynajmniej zdobądź się w końcu na stanowczą rozmowę. Czy Twoja mama nie ma prawa do żadnych świadczeń. Czy do żadnej pracy nie może iść??? Ja nie wiem co będzie z moją pracą jak wrócę z wychowawczego. W razie czego pójdę nawet przysłowiowe kible myć. Nie wyobrażam sobie być na czyimś utrzymaniu!!! Zaczęłam---> a czym zmasakrowałaś te orzechy??? I jeszcze pytanko natury osobistej- nie boli Cię brzuch po suszonych śliwkach? Ja ostatnio kilka dni próbowałam jeść i myślałam, że wykituję. Zjechał mi 1 kg, chociaż od soboty to w sumie 3 kg (dziwne bo jem tylko się nie obżeram), tylko nie wiem już sama czy się cieszę bo znów po 5 dniowej przerwie mam okres i za przeproszeniem leci ze mnie radosnym strumyczkiem, nie nadążam zmieniać :-( Skończyłam wczoraj żelazo, to jest niestety na receptę więc sama nie kupię. Ale mam witaminki z ciąży, tam jest zwiększona dawka wszystkiego to biorę. W przyszłą środę idę do ginekologa i zobaczymy. Jak mi nie da skierowania na badania krwi to idę prywatnie bo to już nie jest śmieszne. Wczoraj: ś- duży banan o- 5 małych ziemniaków mniam mniam :-p 2 pulpety w sosie pomidorowym, marchewka k- nic ale za to przedwczoraj na kolację zeżarłam 2 wielkie kanapki, kawałek ciasta i 3 batoniki muesli a i tak chudnę więc to jest niepokojące.
-
ś- grahamka o- kasza, buraczki, kotlet mielony ( mam ich jakieś 5000 :-p w zapasie bo nie lubię gotować i zawsze robię hurtem, a później jemy aż nam się znudzi ) mały kawałek ciasta z brzoskwinią :-D k- nic Jakoś mi w tym roku w ogóle owoce nie wchodzą, nie wiem dlaczego. Co tu tak pusto hop hop jest tu ktooooooooooooo????????????
-
Coś mi się zdaje, że my same to jesteśmy dla siebie okropnie krytyczne i wrzucamy sobie, że jesteśmy za grube i nie wiadomo co. Jak widzę Wasze zdjęcia to też nie wiem o co Wam chodzi, że na siebie narzekacie jak takie fajne, ładne i zgrabne kobitki jesteście??? No ale co? My baby tak mamy. Wiecie co? Ja nic nie utyłam po yasmin ani teraz po tych yaz ( okres mi się skończył po 21 dniach :-p to może było przez ciążę a nie przez te tabletki??? nie mam pojęcia) oprócz tego, że się na własne życzenie podtuczyłam :-p ale to od jedzenia LODÓW!!! między innymi, a nie od tabletek. Zaczęłam---> dawaj przepis na to masło orzechowe jak się zrobi samemu to będzie jeszcze lepsze niż ze sklepu bo do kupnego dodają jakieś konserwanty czy coś. Ja znalazłam taki: http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/maslo-orzechowe/ Czym zmiksować te orzechy??? Mam gdzieś w domu młynek do kawy. Spróbuję. http://kulinarny.blogspot.com/2006/11/pasta-sezamowa-tahini.html - jeszcze to :-p Orzechy i sezam są super zdrowe. Tylko będę musiała dać te słoiki do schowania mojemu R i żeby mi wydzielał po łyżce :-D
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9