Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zaczęłam wczoraj

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zaczęłam wczoraj

  1. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    ale napisałam :-O tym razem włąśnie byłam w stolicy ;-) Agoola strasznie mi przykro :-( Ale mielibyście fajnie, tylko cena od początku wydawała się podejrzana, szkoda :-(
  2. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    HEJ HEJ HEJ HEJ ŻUCZKI MOJE!!!!!!!!!!! :-D oh jak cudowny to był weekend ;-) Tym razem nie byłam w stolicy :-) a co! Było super, ale nagrzeszyłam troszkę... ale nie żałuję, bo chyba nie przegiełam, a było pyszne :-) sobota ś- chleb 2 kromki z fetą i ogórkiem 2ś- sok wiśniowy + tarta z borówkami amerykańskimi i malinami o - kawałek lazanii ze szpinakiem i tuńczykiem w sosie ppomidorowym i sporo krewetek królewskich (oh krewetkom nie umiem sie oprzeć!) k-białe wino niedziela ś-1 kromka chleba (pieczony w domu) z pleśniowym serem kozim i pomidorem, a druga kromka z pastą z makreli wędzonbej i sera białego, spory arbuz 2ś- gofer z brzoskwiniami i ananasem (wszyscy jedli jeszcze z bitą śmietaną, a ja nie, więc byłam grzeczna!) ;-) o- sola w sosie hiszpańskim nadziewana szparagami, ryż, surówka z sałaty, ogórka i pomidora (żarełko w restauracji, było pyszne, choć nie przepadam za jedzeniem w miejscach publicznych, za dużo się chyba naczytałam co robią kucharze itp. no ale ryba była przepyszna!) k-lód lyon w McDonaldzie ehhh teraz widzę, że jednak przegięłam... bardzo duzo jedzenia, prawda? Ale jakoś nie byłam strasznie przejedzona,może dlatego, że duzo spacerowaliśmy z psem, chodziliśmy po mieście, sklepach, zwiedzaliśmy... Monique! Kochana WSZYSTKO SIĘ DA! jesli się naprawdę tego pragnie i chce i kiedy robi si ę wszytsko by to coś mieć :-) Jestem pewna, że dasz sobie radę! ZObacz ilu studentów sobie radzi, a nie mają pomocy od rodziców... dasz rade! Znajdź pracę po pierwsze, a z pokojem na pewno nie będzie ciężko. Ja w czasie studiów żyłam za 800zł miesięcznie. Za pokój płaciłam 400 i 400 zostawało mi na życie, bilety, telefon, jedzenie, książki...lekko nie było, no ale nikt nie obiecywał, że będzie, prawda? A jak znajdziesz pracę to na pewno zarobisz więcej niż 800zł. Teraz najniższa krajowa to coś chyba 1380 czy jakoś tak, więc netto wyjdzie całkiem fajnie ;-) Najważniejsze, żeby coś zacząć robić, bo z czasem będzie coraz lepiej, przynajmniej masz na to szanse, a jak staniesz w miejscu to nie dajesz sobie szansy na jakąkolwiek zmiane!
  3. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    Hej dziewuszki :-) Agoola czy ja Cię kiedyś zobaczę? ;-) Moniś :-( :-( :-( Przykro mi :-( ale to nie wróży nic dobrego... nawet gdybyś mu pomogła i on by z tego wyszedł, to już zawsze będziesz się bać, ze do tego wróci :-( Ciężko z kimś takim układać sobie życie, zakładać rodzinę, ufać, żyć normalnie, być psychicznie bezpieczną... On jest ALKOHOLIKIEM :-( Kochasz go i teraz już znasz kolejną tajemnicę... powoli stajesz się osobą współuzależnioną :-( Uciekaj kobieto! Jesli jednak masakrycznie, strasznie, przeogromnie (przemysl to powoli) zalezy Ci na nim i świata poza nim nie widzisz, to może udaj się do jakiejś poradni psychologicznej i porozmawiaj ze specjalistą. My jako osoby trzecie odbieramy to wszystko bardzo jednoznacznie i jesteśmy bardziej za Tobą, a specjalista przeważnie jest bezstronny. Poproś go o ocenę zachowania K. i niech Ci poradzi co masz robić, niech pomoże przede wszystkim Tobie byś umiała sobie poradzić ze swoimi emocjami, ale być może jednocześnie byś umiała pomóc K... Z mojego doświadczenia mogę CI powiedzieć tylko jedno U-C-I-E-K-A-J!!! Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak wygląda życie z alkoholikiem :-( Byłam w związku, w którym z czasem ujawniło sie to, że facet nie może zapanować nad swoim pociągiem do alkoholu. Musiał się napić 1-2 piwa dziennie, czasem wódeczka i oczywiście weekend w barze :-O czułam w kościach, że coś jest nie tak, chciałam pomóc...napatrzyłam się trochę i uczucie zamieniło się w obrzydzenie :-O Nie rób sobie krzywdy na psychice. Jesteś taka młoda, baw się, korzystaj z życia. Lepiej bądź sama niż z nim bo takich przykrości, jakich możesz z nim doświadczyć nie zrobi Ci nawet wróg :-( Przykro mi Moniś :-(
  4. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    Agoola zdjęcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! poproszę :-)
  5. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    Biedroneczko, no co Ty? Ładna? Dziękuję za miłe słowo, ale ja tak nie myslę, a zresztą jakoś niewiele słyszałam w swoim zyciu takich słów... policzmy... raz?! Martwię się o Monique :-( albo teraz rozpływa się w objęciach ukochanego, albo ryczy gdzieś w kącie i nie chce nas widzieć :-( Moniś :-( no dalej, napisz coś! Wróciłaś już?
  6. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    no ja :-P a co????
  7. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    znowu pożarłam batona :-O nie wiem co się ze mną dzieje :-O wkurzam się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Agoola a ja Cię nie widziałam :-( Moniś i co? i co? i co???? Dziś po przebudzeniu naszła mnie ogromna, nieodparta ochota na bułkę z kabanosem i ketchupem :-O Bardzo mnie to zdziwiło, bo ja przecież nie lubię i nigdy nie jadam kabanosów i innych parówek :-O myślałam, ze mi minie, ale jak weszłam do sklepu to od razu kupiłam 2 małe kabanosy z drobiu i 2 bułki :-O Pochłonęłam je w ekspresowym tempie na 2 śniadanie... nie wiem czy było dobre... po prostu musiałam to zjeść Dziś ś- 4 brzoskwinie, śliwki suszone 2ś- 2 bułki z kabanosem o- brzoskwinie, arbuz, baton k- NIC za karę ;-)
  8. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    oh Agoolinku jesteś :-) SUPER :-) Dawaj fotki i nie dumaj już! Jakoś tak Wam zaufałam i Was polubiłam, że tez z oporami, ale wkleiłam te foty (nawet nie miałam fotek na naszej-klasie, bo się wstydziłam, ale już nie mam konta i po problemie) DObranoc dziewczynki :-)
  9. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    Agoolku kochany! rezygnacja z topiku??? to chyba jakiś żart! Bez Agooli topiku nie ma :-( Pamiętaj Agus, żeś umówiłą się ze mną na prywatne odchudzanko! PAMIĘTAJ :-)
  10. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    Właśnie Agoola musisz sie pokazać :-) jeszcze tylko Ciebie brakuje :-(
  11. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    dziewczyny, nie no nie dam rady... mam kilka zdjęć na kompie, ale są totalnie przypadkowe i to sama głowa, a jedno nawet po przeróbkach kuzyna na czarne włosy ;-) Nie wiem...wysyłać? czy może lepiej wkleić jak będę miała coś normalnego?
  12. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    ratunku dziewczyny! Mam OGROMNY kosz łakoci :-O OGROMNY!!!! :-O i on ma u mnie przetrwać do soboty :-O o matko to dopiero wyzwanie! Niby jest zapakowany w celofan z kokardą, ale ileż to dla mnie zlikwidowac kokardę... :-O jejku :-O
  13. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    zula Ty tez nie wyglądasz na sowje lata, ale napisałaś ile masz i już teraz nie umiem powiedziec na ile wyglądasz :-D bo już wiem ;-) A dzidzią się nie przejmuj, jesteś przeciez młoda jeszcze...ja ponad rok spędziłam w UK i tam kobiety rodzą głównie tuż przed 40. (nie licząc oczywiście dzieci 15 czy 16 latek) przynajmniej z moich obserwacji tak wynika, a pozanłam tam mnóstwo ludzi :-)
  14. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    pieknie zula :-) czyli człowiek najpierw trochę pocierpi a potem może go spotkac coś dobrego :-) ale ja coś czuję, że będe wyjątkiem, że jednak nie spotkam nikogo, bo po prostu nawet na co dzień nikogo nie poznaję (czyt. facetów). Mam taką pracę, że poznaję głownie dzieci i ich rodziców, młodzież i starszych ludzi po wylewach, urazach mózgu itp. w tej dziedzinie ciężko o wolnych, młodych mężczyzn :-( Biedronka a Ty nie za młoda jesteś, żeby pisać, ze też byłaś zajadłą singielką? wiesz, ja już w podeszłym wieku jestem i ciągle sama, a głowie tli się jeszcze uczucie to tego pierwszego :-O watpię, czy kiedyś uda mi się to wszystko poukładać
  15. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    Ting ucz się ucz :-) owocnego wieczoru :-) Zula bardzo ładnie wyglądałaś :-) a napiszesz nam jak to się stało, ze brałas slub po 30? Nie żebym była wścibska czy coś,ale pytam jako naczelna singielka Rzeczpospolitej Polskiej, która ma gdzieś w mózgu zajawki założenia rodziny, ale są ukryte gdzies tak głęboko, że czasem zastanawiam się czy w ogóle tam są :-D Moniś trochę szkoda, ze nie wyszło lepiej na tej rozmowie, no ale poobserwuj, poczekaj może coś z tego wyjdzie :-) Biedrona ale masz sliczną rodzinkę :-) Agoola pamiętasz, że konkursujemy? Jak tam na wadze? Aguś wklejamy swoje fotki? ja chyba swoja muszę, bo w końcu jestem największa ;-) i niech dziewczyny patrzą i się boją do czego może ich doprowadzić obżarstwo takie jak moje!
  16. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    Dzięx Ting :-) ślicznotko :-D
  17. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    dzięx zula :-) znalazłam :-) ale jesteście fajne babeczki, co jedna to ładniejsza... a te Wasze figury... :-O przepraszam, czy ten topik to nie jest jakaś pomyłka? Takie laski z Was, nie to co ja... :-(
  18. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    ok doszło, ale w co mam wejść? gdzie mam to wpisać? tu na kafe gdzieś? O rany az mi głupio :-O ta moja ignorancja komputerowa kiedyś się dla mnie źle skończy...
  19. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    acha zapomniałam się pogrążyć :-O bo dziś wciągnełam jeszcze 2 małe kitekaty :-O i 3 maleńkie czkoladki, takie jakby 1 kostka czekolady zapakowana w folijkę (tak naprawdę to 6, ale 3 jakoś lepiej wyglądają, prawda?) :-O ale wiecie co, nawet nie smakowały cudownie i właściwie to mogłabym bez tego żyć, a zjadłam... bo były w domu :-O ale na szczęście już ich nie ma :-D to chyba dobrze, prawda :-P
  20. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    łłłłooo matko, spuścić Was na chwilę z oka i naskrobią, że człowiek nie nadązy czytać :-D Agoola :-D cudownie, że jesteś :-) 34 kromki :-D PADŁAM!!! :-D Dziewczyny, co to za konkursy? ehh :-D Ja ZAWSZE we WSZYSTKIM przegrywam, więc nie wiem czy jest sens pisac cokolwiek... Moniś ja widzę Cię jako młodą, piękną, energiczną dziewczynę o ciemnych włosach do ramion, z zawadiackim spojrzeniem :-D i pięknym uśmiechem ;-) Ting, a o mnie nie napisałaś :-( znowu zapomniałaś o mnie :-( tylko nie pisz proszę: \"My to się chyba jeszcze nie znamy...\" :-D Wczoraj mnie nie było więc spowiedź z 2 dni (zasłużyłam na karę!za dużo sobie pozwalam) wczoraj ś-szklanka jog.nat.+jagody o-mięsko duszone + fasolka szparagowa, 4 markizy :-O k- sorbet owocowy dziś ś- 2 kromki grahama z fetą i ogórkiem o- w biegu z 1 pracy do drugiej jak to w środę - Moniś nie czytaj! - orzechy, migdały i zurawina k- zaraz będę wcinać arbuza i brzoskwinie :-) BUZIAKI
  21. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    Ting dzięki :-) muszę się przyjrzec temu mojemu potworowi ;-) bo wydaje mi się to nienormalne, że on tak ciężko chodzi, a ćwiczyć mięśni nie chcę, zwłaszcza na łydkach :-O i tak sa tragicznie grube :-O stamtąd ma zlatywać, a nie budować się :-) Jutro rano się zważe i będzie chwila prawdy...na twarzy już wyglądam jak szczur :-O policzki zapadnięte :-O jakbym normalnie głodowała :-O co zrobić, żeby nie chudnąc na twarzy, tylko w pupci i nóżkach? :-D Monique obejrzałam link wyżej i jakoś mi żal tych chłopców :-D
  22. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    :-) Monique jesli mogę to dodam coś jeszcze od siebie w Twojej sprawie... dziewczyny radziły CI jak mogły najlepiej :-) Agoola tak Cię zaprasza :-) zastanów się, pozancie się, pogadacie, być może Agooli mąz cos podpowie, jedno jest pewne - spędzicie super czas i nie bedziesz całuski dzień siedzień na necie :-( a ja Ci podpowiem, żebyś wzięła pod uwagę to, że każdy człowiek jest inny. Jeden potrzebuje kogoś bliskiego w czasie kłoipotów a inny wręcz przeciwnie, potrzebuje być sam, sam się uporać ze wszystkim, nie dlatego, żeby kogoś nie ranić, tylko dlatego, że po prostu taki jest i inaczej nie potrafi. Uwierz mi, wiem co mówię...też jestem taka Zosia samosia i jak jest mi źle i wszystko mi się wali na łeb to urywam kontakt ze wszystkimi, nie odbieram tel; itp. Moją Mamę to doprowadza do szału, ale co ja poradzę jak nie mam w danej chwili najmniejszej ochoty, zeby patrzeć na kogoś i go słuchać... Jak zginął mój M. to przez miesiąc nie odebrałam żadnego telefonu, nikogo nie wpuściłam do domu, nawet na Rodziców warczałam jeśli już w ogóle sie odezwałam...nie wiem Moni czy mnie rozumiesz..... Daj mu czas, jeśli macie być razem to i tak będziecie :-) Daj mu przestrzeń, niech pozałatwia wszystko, co musi by mógł przyjśc do Ciebie jak juz będzie miał czyte sumienie i otwarte serce. Jedyne co może teraz zrobić to napisać mu, że go kochasz i będziesz czekać, bo po prostu kochasz, jesli oczywiście tego chcesz ;-) Przywiozłam Wam ogromny bukiet kwiatów :-) i moc energii na każdy następny dzień :-) Oh :-) było tak cudownie. Moni możesz odebrać mi nagrodę :-D :-O W czwartek pozwoliłam sobie za duzo :-O nie wiem co mi się stało :-O wtranżoliłam 3 lody i paczkę!!! ciastek kokosowych :-O od piatku było lepiej i trzymam się do dziś :-) wczoraj miałam mniej więcej to samo co dziś ś- śledź+chlebek o- zupa owocowa z makaronem, sałatka owocowa (arbuz, jabłko, banan, jagody) k- śledź+chleb Na swoje wytłumaczenie dodam, że w czwartek zrobiłam 15km rowerem (po ciastkach) Piątek- 1h spacer Sobota - 40km rowerem, 1h spacer Niedziela - spacer, 3h zbierania jagód :-D
  23. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    o rany! ile naskrobałyście :-D Jak to dobrze, ze wróciłam, bo widzę jak szalenie za mną tęsknicie :-P Otrzeć łzy! Wróciłam... zaraz wrócę, musze poczyutać co naskrobałyście :-D
  24. zaczęłam wczoraj

    Muszę schudnąć 22 kg! Jak tego dokonać?

    Ting :-) ohhh jak cudownie opisałaś to, o czym ja myslę całe życie... a propo dziecka :-) nikt jednak w rodzinie mnie nie rozumie :-O szkoda gadać, a ja wiem swoje i nie zmienię tego, bo wiem, że akurat w tym przypadku mam rację :-) Ja jestem od 3 lat na takim etapie, że żadnego chłopa nie chcę i możecie wierzyć lub nie, jestem naprawdę szczęśliwa :-) Boję się, że ja nawet nie chcę niczego zmieniać :-O a przecież kiedyś marzyłam o rodzinie , dzieciach :-( Po 5 latach bycia razem straciłam miłość swojego życia w wypadku :-( :-( :-( :-( potem ponad rok byłam w związu z facetem, który zabiegał o mnie ponad 5 lat :-O no i w końcu zmiękłam, bo wszyscy mnie męczyli, że kiedys go pokocham, a ja wiedziałam, ze nie...i w końcu go zostawiłam i tak sobie teraz sama żyję... a najbardziej przeraża mnie to, ze nie umiem zapomnieć o M. :-( często w nocy mi się śni i wtedy jest tak pieknie, jak dawniej było, ale się budzę i go nie ma :-( Monique wieczorem nie będzie czekoladki, choć muszę przyznać, ze zanim kupiłam orzechy z zurawiną już miałam w rękach czekoladki :-O ale szybko je rzuciłam, wzięłam orzechy i poleciałam dalej :-D A z tym jogurtem to już nic nie wiem :-( tyle się w weekend naczytałam Tombaka, ze juz chyba zgłupiałam do reszty... chodzi o dietę niełączenia... ponoć owoce z jogurtem nie pasują, bo coś tam coś tam :-) łooo jezusicku ale się rozpisałam
×