zaczęłam wczoraj

Hej :-) No to będziemy mieć małego monigueczka :-) co do kanjpy..nie mam zielonego pojęcia o tym biznesie, ale żeby porozmawiać to warto chyba iść do jakiejś doświadczonej księgowej, która pisze biznesplany...pewnie wiele się z tego biznesu nauczyła, ale ja nie wiem zresztą. Agoola to zaczynamy :-) ale ja w czwartek znów jadę nad jeziorko, więc na pewno będą lody, także spokojna głowa, na pewno nic mi nie spadnie :-D Ting, ja tez się uzależniłam :-) choćby nie wiem co musze zajrzeć :-D a jak jestem nad jeziorkiem to normalnie tęsknię za Wami :-D dziś: ś-miska truskawek i jagód z łyżką jog.nat. o-tortilla z sałatką warzywną, sorbet z truskawek i banana k-jabłko och, jaka grzeczna dzisiaj byłam :-D Buziaki :-) pa

Agoola wyscigi??? Chetnie! :-D z tym, że walka jest niezbyt równa, bo ja nie biorę hormonów, ale za to jestem uzależniona od przepysznych lodów nad jeziorkiem i znowu tam jadę od czwartku :-O cholerka, raczej nie uda mi się ominąć butki szerokim łukiem... na kolację do fasolki dodałam trochę świeżej papryki czerwonej, a wcześniej zjadłam kilka orzechów włoskich. Agoola ja się zawsze zwracam do wszystkich dziewczyn :-) tyle tylko, że goni mnie czas i jak przeczytam wasze wypowiedzi to mam mało czasu na skrobniecie czegoś do każdej z osobna :-) Pa Myszki :-)

Spoko Ting przynajmniej sie pośmiałyśmy trochę :-) Miłego wieczoru :-) pa

:-D :-D :-D Monique super wiadomość, więc nie musiałam się tłumaczyć nawet ehh nawet nie wiedziałam, ze można sobie pozwalać na tyle lodów :-P no i po co tyle myslałam jak tu przekazać Wam tę wiadomość o lodach w łagodnej formie? :-D Ting :-D Dziewczyny przywiozłam Wam super, extra, mega pozytywną energię :-) którą przesyłam do każdej z Was :-)

Czy ktoś tu w ogóle za mną tęskni??? :-( Czy ktoś mnie jeszcze pamieta??? ;-) Od samego czwartkowego rańca byłam w domku nad jeziorem... było cudownie, właśnie wróciłam :-) Pięknie sobie radzicie :-) Ja, nie powiem, trzymałam się bardzo dzielnie, dietka, spacery, rower :-) Jestem z siebie dumna gdyby nie lody :-O Jakże pyszne lody jadłam :-D Codziennie! Ale na wytłumaczenie dodam, że mimo iż miałam takie same lody tuz na plaży, to zmuszałam siebie do jazdy rowerem do następnej miejscowości (z 10km) i tam jadłam lody na plazy :-D Pozdrawiam :-)

skoro Moni masz zły dzień to ja już nic nie napiszę... :-D :-O Niestety pochłonęłam dziś te wstrętną czekoladę, która leżała w lodówce od wczoraj :-O A ja naprawdę nawet nie miałam na nią ochoty :-( To jest straszne :-O Myslę, że Ting mnie rozumie :-( wcale nie miałam ochoty a zjadłam bo leżała sobie :-O Ja już straciłam nagrodę za maj 2015 roku :-D Ale jutro mam karę, jadę nad jezioro skoro świt i będę jeździć rowerem... może znowu ze 30 km jak w niedzielę... i będę jeździć do niedzieli! i basta! i nie ma że boli! i nie ma zmiłuj! Dziś :-O ś- PÓŁ tortilli z mąki orkiszowej z ziołowym Almette, sałatą, pomidorem (6 rano) o- czekolada :-O pół arbuza :-O (o 17... wcześniej nie miałam nawet sekundy zeby coś przegryźć...) k- nic Jestem skonana :-( Kolorowych dziewczynki!

KURDE! tyle się napisałam i wszystko mi skasowało :-O grrrrrr Nie mam sił znów pisać... tylko spowiedź ś- nerkowce (to już jest koniec! :-D ) o- tortilla z zerkiem ziołowym, pomidorem, sałatą, rzodkiewką k-jagody Przed obiadem były 4 kostki czekolady :-O ale była dobra, więc nie będę żałować ;-) grunt by wytrzymać, bo lezy w lodówce... muszę ją w takim samym stanie zawieźć w czwartek rodzicom :-D niech oni się z nią męczą :-D Pozdrawiam wszystkich! Sto lat sto lat dla solenizantki :-D

Witamy gingerkę :-) Monia ja też wszystko na sztuki :-D czasem mam ochote na chleb z wędliną, to kupuję 2 plasterki :-D Babki zawsze patrzą na mnie jak na wariatkę :-D ale co tam... przeciez nic nie poradzę na to, ze nastepnego dnia pewnie bym nawet nie spojrzała na wędlinę, bo mam ochotę na coś innego :-)

acha i najważniejsze Dziś rano było 77kg :-D powoli, powoli, ale spada :-)

Hej :-) Jeszcze nie czytałam co naskrobałyście, ale zaraz to zrobię :-) Właśnie wróciłam z fantastycznego weekendu :-) Jadłam bardzo grzecznie i dietetycznie, ale wczoraj pozwoliłam sobie na loda i truskawki z odrobiną śmietany bitej (takiej z proszku), a dziś ze słodkości tylko Magnum :-) Na swoje usprawidliwienie powiem :-D że lody były w trakcie przejażdżki rowerem - wczoraj 20km dziś 35km :-) Jestem z siebie dumna! Dziś ś- tortilla z wrzywami(sałata, papryka, ogórek) o- zupa owocowa z makaronem, ryba (prosto z jeziora :-D ) k- miska jagód

dziewczyny czy Wy się znacie na tych kaloriach??? Mogłybyście określić kaloryczność chociaz jedego mojego jadłospisu tak orientacyjnie, bo ja szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak się liczy te kalorie i czy to w ogóle może być policzalne dla normalnego śmiertelnika ;-) Będę wdzięczna za pomoc, bo chciałabym wiedzieć, czy bardzo przekraczam 1000 kcal :-)

Hej :-) ś- piętka z serkiem almette z ziołami o- galareta z kurczaka k-galareta z gurczaka, serek waniliowy czerwona herbata, mało wody, nie było kiedy nawet podrapać się po głowie od samego rana :-( padam..pa

Hej Myszki :-) ś- szklanka ohydnego siemienia lnianego do picia, maślanka o- pierogi z jagodami polane jogurtem nat. k-sorbet truskawkowo-bananowy zmykam do wyrka, bom skonana...

agoola spokojnie :-) Zjedz co tam masz, ale nie parówkę :-) a od jutra JADASZ NORMALNĄ POŻYWNĄ KOLACJĘ i nie będzie takich jazd :-) SPOJOKNIE :-) DOBRANOC

Witamy nowa koleżankę :-) Chociaż menu wygląda pieknie i zestaw ćwiczeń imponujący, to śmiem twierdzić, ze koleżanka ma sporo wolnego czas :-P Czyżby zaczeły się wakacje? Ja nie mam takiej opcji, żeby tyle ćwiczyć, często jeżdżę pociągami po 7-8 h w jedną stronę, praca, powrót tyle samo,załatwiam sprawy,mam wolny zawód, własną mała firmę i pracuję właściwie non stop...nie ma opcji, żebym jeździła 3 h rowerem :-O

Monique garśc cukierków???????? Ty chyba sobie jaja robisz! Masz karę!!! Na następny miesiąc już :-P Moni będę szczera, więc się nie gniewaj na mnie... naprawdę bardzo Ci wspólczuję, niestety wiem co czujesz, tez to przezyłam, ale nigdy nie pozwoliłabym, żeby gość, który wprost mówi, że mnie nie chce, rujnował moje życie i moje samopoczucie... ŻADEN facet nie powinien tak działać na kobietę! A poza tym chyba nie byliście długo razem prawda?Przecież nawet nie znasz go dobrze... Ja bym się już więcej nie narzucała, bo jesli jesteście sobie przenzaczeni to i tak będziecie razem, bez zbędnych szopek, może facet dojrzeje, zrozumie, będzie gotowy na miłośc za jakiś czas... Niestety tak to widzę... ciesz się, że masz świadomość, że ktoś kogo kochasz żyje i jest szansa, że będziecie razem, niektórzy takiej pweności nie mają :-( A teraz ocknij się, bo życie jest tu i teraz! I nie mazać się więcej! Nie przytulam, bo pisałaś że nie chcesz :-P Agoola no to świetnie!!! GRATULUJĘ!!! Przeciez te Twoje 1,5kg to tak samo jak moje 3 :-) a nawet lepiej, bo ja bez hromonów mogłabym schudnąc więcej. Bardzo się cieszę :-) Biedroneczko ja co prawda nie bardzo mogę zrozumieć z czego Ty chcesz schudnąć, bo Twoja waga jest OK, no ale skoro Ciebie to smuci to mi też przykro. Może po prostu Twój organizm nie ma już z czego chudnąć? :-) Szczęściaro! :-D Dziś poźne śniadanie- risotto z pomidorami o- nerkowce (dzisiaj obiadu typowego niet, bo coś mi niedobrze jest i jednyce co mogłam zjeść to orzeszki) k-nie wiem buzioki :-)

Agoola za ciemny chlebek nic Ci Monia nie zrobi, bo przecież sama zaleca jego jedzenie :-D Naprawdę nie masz się co przejmować takimi "wpadkami", bo wpadką byłaby paczka ciastek, a nie chleb... :-)

Hej :-) Dziś mamy rocznicę :-D 3 tygodnie :-) Powinnam zmienić temat topiku: Musze schudnąć 19 kg! Jak tego dokonać? :-D Przez 3 tyg schudłam tylko3 kg, ale i tak się cieszę, bo nie miałam jakiejś konkretnej diety, jadłam wszystko na co miałam ochotę, no i grzechy były, oj były, czego skutek widać w stopce Moni :-P Dziś: ś-obudziłam się prawie w porze obiadu, więc zjadłam resztki wczorajszego obiadu,tj. kurczak z pomidorami i sałatą o-risotto w sosie z pomidorów, sałata lodowa k- rodzynki lub sok z młodych marchew (to zależy czy będę miała lenia czy nie ) Buziaczki!

acha Agoola podziwiam Cię naprawdę :-) Jesteś bardzo dzielna. Przykro mi, że to choróbsko Cię dopadło, zupełnie bez sensu :-( a teraz się biedluko męczysz :-( Jeśli będziesz się gorzej czuła, czy coś Cię będzie korciło to pisz do nas natychnmiast. Jestem pewna, że razem damy sobie radę z kg :-)

Hej :-) Ale się dzisiaj napracowałam... od rana do teraz malowałam w mieszkaniu i jestem padnięta. Chyba możnba to podciągnąć pod gimnastykę, prawda? :-D Zabajone w Krasnymstawie :-) dziękuję za cenną uwagę :-) Może Twoje słowa jakoś do mnie przemówią, bo ja właśnie uczę się jadać śniadania. Zawsze było tak, że jadłam cos dopiero ok.12-13 :-O Niestety w ogóle nie czuję się głodna rano, a czasem nawet jest mi niedobrze na samą myśl, że mam cos zjeść rano. Monique ja wiem, że orzechy to przekąska, ale kupiłam te nerkowce, dość dużą paczkę i po prostu wiedziałam, ze nie dam rady tego utrzymać, więc chociaz podzieliłam sobie na 2 śniadania :-D wiem wiem masakra Ktoś obcy pytał, dlaczego teraz dopiero się obudziłam (może nie wprost, ale tak to odczytałam). Obudziłam się ze względów zdrowotnych, bo może trudno Ci w to uwierzyć, ale masakrycznie nie wyglądam :-P Noszę bluzeczki i żakiety w rozmiarze 38, a dół 40-42. To nie jest tak, że ja się kulam po ulicach, nie czuję się ze sobą tragicznie źle, ale wiadomo, ze może być lepiej i teraz właśnie do tego dążę. Czy satysfakcjonuje Cię taka odpowiedź? Zanim zadasz kolejne głupie pytanie, pozyj trochę, poznaj dogłębniej psychiikę ludzi, zrozum, że ludzie mają różną budowę, poznaj różne hostorie zyciowe, a dopiero wtedy być może szczęśliwie zrozumiesz, że świat się nie kończy na 20 kg nadwagi :-O Nie byłam w sklepie po zakupy więc jadłam to, co miałam w kuchni: ś- 4 morele suszone, 1 śliwka (ostatnia :-D), groszek świeży (wiem, kiepsko, ale naprawdę więcej nie mogłam, było mi niedobrze) o- pierś w kawałkach duszona w ogromnej ilości cebuli i czosnku z sosem sojowym i dużą ilością koperku i natki + 2 pomidory+sałata lodowa k- 2 garście rodzynek, do końca dnia czerowna herbata Miłego wieczoru! :-)

hej ś- orzechy nerkowca 2 ś-orzechy nerkowca - pyszne byly o- ok.6 brzoskwin wczesna kolacja 16.00 - 2 bułki zwykłe z serkiem wiejskim i mnóstwo świeżego groszku, jakieś 2 szklanki, ogórek małosolny musze się z Wami podzielić moją radością, otóż dziś wracając do domu taki naszedł mnie nastrój, że weszłam do sklepu z mocnym przeświadczeniem że kupie sobie czekolade, pieguski, batony itp. ale jak już byłam w sklepie to kupiłam bułki i serek ;-) :-D i szybko wyszłam, żeby mnie nie kusiło. Jestem z siebie dumna, jeszcze tak niedawno nakupowałabym mnóstwo łakoci :-O

Hej dziewuszki :-) Moniiiiiii :-D Biedroneczko właśnie jako założycielka tematu powinnam tu błyszczeć przykładem, a ja... co krok to potknięcie, ale masz rację walcze ze swoimi dawnymi nawykami, bo doprowadziłam się do takiego stanu, że to już nie chodzi o wygląd i samopoczucie, ale o zdrowie (konkretnie problemy z zaparciami, krew...) Dlatego planuję głodówkę, naczytałam się, że ma trwać 10 dni, żeby zagoić wszystko, no ale się obawiam zawrotów głowy itp. Ale MUSZE i ZROBIĘ TO WKRÓTCE! (ten krzyk to dla mnie) ;-) Moniczko właśnie o to chodzi, że nie mogłam zjeść czegoś innego na kolację, bo te pierogi leżały i patrzyły na mnie :-D Zapomniałam wczoraj dopisać, że zjadłam tez orzechy nerkowca, chyba 100g, malutkie opakowanie. Dziś: ś- pierogi z truskawkami (już koniec) :-D o- 6 brzoskwin k- orzechy nerkowca (wiem, powinny być wcześniej, ale wcinałam zaraz po zakupie jak wracałam z pracy) Czerwona herbata, miętowa herbata, 2 kawy ;-) Kolorowych!!!!

Hej Myszki :-D Jestem z Was dumna, pięknie dietkujecie i chudniecie :-) Agoola dobrze, że humor wrócił :-) Monique natychmiast wracaj ;-) my tęsknim za Tobą ;-) i jakoś tak dziwnie, nikt na nas nie krzyczy... :-D feliceagnes nie rozumiem dlaczego śmieszy CIę to co piszemy, na początku pisałysmy dlaczego to robimy i wcale nie chodzi o to , by twardo trzymac się swoich jadłospisów i chodzić z kartką i ołówkiem, ale chodzi o podrzucanie sobie pomysłów na kolejne posiłki. Ja dużo czerpię z menu dziewcząt, robię coś o czym zapomniałam, że istnieje, a pojawiło się u dziewczyn w menu... I gdybyśmy były az takie rygorystyczne to nie miałybyśmy kar :-D :-P Moje menu dziś: ś-ogórek małosolny jedzony w biegu bo inaczej nie było możliwości. Jestem dumna, że w ogóle cos zjadłam bo dziś wstawałam o 6 rano o-kilka pierogów z truskawkami k-2 pomidory, 2 rzodkiewki i krojona pierś z kuraka duszona z ogromną cebluą i 3 ząbkami czosnku, sos sojowy, przyprawy (To raczej powinno być na obiad, wiem Moni, ale do domu wpadłam dopiero o 18, a poza domem byłam od 6.30) ;-) Pozdrawiam! Miłego wieczoru :-) pa

Witojcie hej! :-) Melduje się teraz, bo nie wiem czy wieczorem będę mogła. Właśnie wcinam śniadanko :-) ś-młoda sałata nadziewana Almette,pomidor, szczypior, 3 rzodkiewki + szkl.maslanki :-) myśle, że nareszcie Moni mnie pochwali :-) albo i nie :-O :-D o- pierogi z truskawkami k-pierogi z truskawkami :-D nie ma takiej siły, która by mnie odciągneła od nich, bo czekałam cały rok ;-) U mnie leje :-( chociaż właściwie :-) lubię deszcz. Miłego dnia dziewczyny! :-)

jestem :-D Witajcie wszystkie dziewczynki :-) Jak nas tu dużo już ;-) Otóż tak, mój weekendowy jadłospis nie został spisany więc niebardzo pamiętam... nie powiem, ze było masakrycznie dietetycznie, ale ogromnych grzechów chyba też nie było... Dziś :-) ś- pomarańcza, pierogi z truskawkami ;-) (zostały z wczorajszego obiadu) to chyba nie grzech, prawda? W końcu to owoce ;-) o- 2 pomidory, pierś z kurczaka w kawałkach duszona z 2 ząbkami czosnku, dużo cebulki, potem koper, duzo różnych przypraw + Garam masala, sos sojowy i odrobinka octu winnego podiweczorek- ohydne siemie lniane, zalane rano wrzątkiem bleee pewnioe ma milion kalorii, ale... za to potem kawusia, bo bym nie wytrzymała, że tak się katuję ;-) k- 3 brzoskwinie suszone, garstka rodzynek W ciągu dnia czerwona herbata+woda z cytryną Monique jak to ryżu nie było? :-P u mnie jest, co prawda w nietakich porach, ale jest :-D śliczne moje, uciekam... ehh weekend był taki cudny, a znów trzeba pracować, pracować...