Kwietniowa Mama

A ja własnie pakuję torbę do szpitala ide na patologię ciąży. Niestety nie potrafią zdiagnozować mojego cukru w moczu i teraz jeszcze we krwi. Mam nadzieję żewszystko będzie ok.

Ja piję sok jabłkowy powinnam go pić dopiero przy karmieniu ale tak mi posmakował że piję już drugie opakowanie nie jest to sok z hortexu czy fortuny ale naturalnie tłoczony nie wiedziałam ze można taki fajny soczek sobie kupić jest on w opakowaniach 3 i 5litrów po otwarciu można go pić do 2 tyg ma specjalny zawór który nie przepuszcza powietrza do środka taki hermetyczny. i nalewasz sobie ile chcesz bo jest dozownik http://www.slonecznatlocznia.pl/?nasze_soki polecił mi mój szwagier bo ma producenta u siebie w rodzinie i mówi że jest to sok najwyższej klasy nie bez powodu ma tyle odznaczeń. ja kupiłam w tesco 5 litrowy i zapłaciłam 25zł...ale cena naprawde jest adekwatna do jakości są rózne smaki...smacznego życze

Pase- pewno tak szybko Ci poszło bo lekarze spieszyli sie na sylwestra...ja mam nadzieję ze szybko mi pójdzie bo będą sie śpieszyć na świeconkę..hahhaa.. kilogramy można zrzucić ale tak jak pisze 28marzec najważniejsze jest dziecko. ja chodzę z kijami nordic i powiem że jest super no ale teraz nie moge ......tak że napewno damy radę jest nas tyle że coś wymyślimy...

Amelek2013 na ulicy PCK będę mieszkała niedaleko blaszaka

Marta2403- schody to moje utrapienie..hahhahha..starość nie będzie łatwa... może nasze terminy sie jakoś dopasują ty tydzień póżniej ja tydzień wcześniej i może spotkamy sie na parkitce To Pierwszy Twój Maluszek bo u mnie Pierwszy i żyję w lekkiej nieświadomośći... Pase- musisz bardzo miło wpominać poród skoro zazdrościsz nam Ze jeszcze żyjemy licząc dni i godziny...super że gdzieś na promenadzie sie spotkamy. między naszymi pociechami będzie jakieś 4 miesiące róznicy. Urodziłaś synka jeszcze w 2013? jak rodziłaś i w którym szpitalu?

Marta 33- mój gin sie najbardziej martwi tym ze mam opuchlizne i od 3 tyg schudłam 20dkg tez dostałam skierowanie na badania wykluczające zatrucie ciążowe. Mój Mały z usg wynika żę waży 2kg. jutro idę robić wyniki.

Edziaa94- ja to nawet cieszyłam sie że tak mało przytyłam ale gin wczoraj zaczął panikować. 28marzec - gdzieś wyczytałam ze bardzo szczupłe mamusie wiecej przybierają na wadze a ja do bardzo szczupłych nie należe wieć może jakieś prawidło w tym jest. gabrysiowo - jaka szkoda że miesiąc wcześniej tam sie wybierasz tak to byśmy sie spotkały. ja 14 kwietnia Co do spacerków po Promenadzie to spaceruję jeszcze z Małym w brzuszku byłam we wtorek będe mieszkała na PCK narazie remontujemy tam mieszkanie ale jak sie Mały urodzi to z wózkiem napewno będę tam często... kupuję sobie w warzywniaku soczek wyciskany z owoców ostatnio skomponowałam zestaw burak,grejfrut,seler sympatyczny pan sie zdziwił bo nikt takiego nie zamawiał ale polecam ja tez piłam pierwszy raz i bardzo dobry no i zdrowy..... Myśle jeszcze nad imieniem dla Małego i muszę to szybko zrobić bo mąż wpadł na pomysł żeby miał na imię Andrzej a mnie to imię wyjątkowo się nie podoba....podobno od Kmicica...hahhaha...

marta2403 - czy Twoim prowadzącym ciążę jest dr kowalski. Ja zaczynam kompletować torbę do porodu. teraz dopadło mnie przeziębienie i magiczny katar utrudniający mi wszystkie czynnośći życiowe. Ja również spię na półsiedząco a najgorzej mam z odwróceniem sie......hahahha....wczoraj byłam u lekarza i od początku ciązy przytyłam tylko 6kg a jest to 33tc. nie podobało mu sie to bardzo i zlecił dodatkowe badania. Od tygodnia bolą mnie nadgarstki czy podobne objawy zauważyłyscie u siebie lekarz stwierdził ze jest to związane z ciśnieniem i obrzękami. Gaja123 - zobaczysz jak ten czas do maja szybko zleci nawet nie wiesz kiedy a Malutka już bedzie. Ja miesiąc wcześniej ale mnie czas bardzo leci.

Super że napiszesz jak było będziemy Ci zazdrośćić że już masz Maluszka przy Sobie i że już jesteś PO....można tak żurawinkę bez ograniczeń jeść? ja też bardzo lubie a cena w Auchan bardzo dobra ja kupuję po 25 za kg. Ja mam termin na 14 Kwietnia i już czuję strach .... myślę że spotkamy sie wszystkie z wózkami na spacerku na Promenadzie w czerwcu i sobie spokojnie wypijemy soczek bezstresowo.

Nie podoba mi się bardzo że tak ktoś beznadziejnie sie wypowiada. Odnośnie nieudolności służby zdrowia trzeba sobie wyrażnie powiedzieć że te panie to nie muszą pracować tam skoro sie do tego nie nadają. Ja ostatnio też byłam świadkiem podobnej sytuacji w jakiej była gg1986 ciekawa jestem czy gdyby dotyczyło to bezpośrednio gościa też by tak spokojnie wypowiadał sie .... wstawka "co za ludzie" zupełnie niepotrzebna to nie TY jesteś z malutką w domu i to nie TY przeżywasz to co Jej Matka. gość- jeżeli pracujesz w służbie zdrowia to zastanów sie że po drugiej stronie są ludzie a nie przedmioty i trzeba myśleć co sie robi. i wszyscy co kiwali głowami też pracują i uwierz mi muszą je wypełniać rzetelnie a skoro ktoś ma tak odpowiedzialną pracę i nie nadaje sie to są inne zawody w których mogą sie spełniać nikomu nie szkodząc. Pozdrawiam Małą Lenkę

No i miałam zamiar dzisiaj kupić oliwkę i brak na półce ...hahahha...wzięłam mleczko. oliwkę wcieram na mokre ciało efekt jest naprawde super-polecam. Marta2403 wczoraj w lidlu na mickiewicza widziałam ten w kolorze capuccino sama sie zastanawiałam nad kupnem jeszcze jednego ale przecież mam niebieski dobrze ze jeszcze sie hamuje przy zakupach dla Małego. widzę ze bedziemy miały Chłopców w tym samym wieku. Gaja123- jak zajęcia w szkole ja w poniedziałek mam ten sam temat dzisiaj chyba miałyście kąpiel noworodka jedne z lepszych zajęć dla facetów... My w poniedziałek mamy poród. jak narazie to biegam po sklepach bo mam remont i gonię za fachowcami. Mały chyba kiedyś zostanie kierownikiem budowy. A teraz dopada mnie chęć na zjedzenie czegoś i muszę bo całą noc będę sie męczyć. Mały zaczyna tańczyć w brzuchu nocny marek jak jego tatuś. Dobrej Nocki.

Mnie Mały nie daje spać bo najbardziej uaktywnia sie wieczorem i w nocy. Cieszę sie że go czuję jeszcze miesiąc temu wiercił sie wszędzie bo zmieniał pozycje. Teraz jest ułożone głowką więc kopie pod żebrami i rączkami sie rozpycha. Chyba zaraz wyjdę na spacer bo pogoda bardzo spacerowa żeby nie powiedzieć mocno wiosenna. co do rozstępów to u siebie jeszcze niae zaobserwowałam smaruję sie oliwką z rossmana na mokre ciało mnie bardzo odpowiada uważam ze jest bardzo dobra mam inne specyfiki ale ciągle sięgam po oliwkę. co do spuchniętych nóg to prawda ze jest to uciążliwe lekko mówiąc....mnie na dodatek noga urosła o 1 rozmiar myślałam że to niemożliwe ale tak jest i z 38 zrobiło sie 39....

21 Maj - ciśnienie od samego początku było wysokie 140/90 150/90 na początku chodziłam do innego lekarza i sama zasugerowałam że coś chyba nie tak bo jak mi mierzą cisnienie przed wejsciem do gabinetu to patrza na mnie dziwnie.... lekarz z którego byłam bardzo zadowolona przypisał mi dopegyt i brałam go 2 x dziennie ale zauważyłam że brakuje mi jednej dawki może głupio to zabrzmi ale tak zaraz po południu. lekarz zwiększył mi dawkowanie i powiedział zebym obserwowała ciśnienie i sama sobie dozowała ze można nawet do 8 na dobę. ja oczywiscie nie przeszłam nigdy tych 3 dawek. ciśnienie naprawde cały czas mi szalało zmniejszyłam dawki albo odstawiałam bo czasem spadło mi tak ze byłam słaba....podejrzewali u mnie cukier ale obia obciążenia glukozą wyszły w normach natomiast pojawiła sie glukoza w moczu i tego już nie wiedzą jak zdiagnozować. Ziulka81- ieszę sie ze tak mówisz ja zaczęłam do niego chodzić po interwencji mojej rodziny wszystkie Panie w domu mojego męża u niego rodziły jak jeszcze pracował na 1000-leciu i sa zadowolone.... ja tam byłam zadowolona z mojego gin na NFZ ale on nie prowadzi w żadnym szpitalu praktyki. dr. Ziębiński jest ok na tyle ile mogłam zauważyć. mówi że nie ma obecnie dużo porodów i żeby sie nie martwić....łatwo mu powiedzieć. czy wcześniejsze dziecko też rodziłaś pod jego okiem? GAJA123- cieszę sie że napisałaś to ze mną piłaś ta wstrętna glukozę co do porodu wszystko wyjdzie podobno cesarka nie jest taka super....

Owieczka 2512 dzięki za wsparcie. ja chodzę na szkołę rodzenia i tam informują ze z dzieciaczkiem trzeba jak najwcześniej chodzić na spacerki wiadomo na początku krótkie a potem wydłużać je coraz bardziej. ale myślę ze każdy dzidziuś ma inna odporność i jest to indywidualne.

Mam pytanie czy któraś z przyszłych Mam będzie rodzić w kwietniu na parkitce? ja wybrałam ten szpital bo sądzę ze jest on bardziej wyposażony w specjalistyczny sprzęt. prowadzę ciążę u dr.ziębińskiego i strasznie boję sie porodu zwłaszcza ze należę w/g fachowej literatury do starych pierwiastek . Wiek 39 lat na pierwszą ciąże to chyba naprawdę jest ryzyko. co do bólu w pachwinach ja też miałam takie objawy okazało sie że Mój Maluch ułożył sie poprzecznie. teraz jest już ok. ale nie mogę pocieszać bo są inne dolegliwości. najgorsze to szalejące ciśnienie już wydawało sie dobrze i ze dopegyt pomógł ,a tu okazuje sie ze dzisiaj przy tej ponurej pogodzie znowu mam 148/80.

Jestem i odpowiadam po trzydniowej nieobecnośći na pytanie jak Maleństwo Mojej siostry urodzone w 6 miesiącu. siostra urodziła w 28 tc. Mały ważył 1000gr spadł do 920gr. poród był kompletnym zaskoczeniem odeszły wody i nie było możliwości nawet cc tylko sn tak to szybko trwało. nie przebiegało to w żadnym z częstochowskich szpitali. szpital nie posiadał oddziału dla tak małych istotek więc ze szpitala wojewódzkiego przyjechł ambulans wyposażony w inkubator i specjalne urządzenia podtrzymujące życie Maleństwa. moja siostra bardzo to przeżyła i na drugi dzień wypisała sie na własne żadanie ze szpitala żeby móc być przy maluszku. nie miała żadnych praw w szpitalu w którym przebywał synek. musiała odciągać mleko i patrzyła przez szybkę inkubatora na synka. i codziennie dojeżdzała do niego. procedura jest taka że można dziecko wypuścić ze szpitala gdy będzie ważyło 2kg. Trwało to 2 miesiące. Mały miał zabieg na oczka bo była retinopatia i cały czas do dnia dzisiejszego rehabilitacja. dzisiaj Mały ma 20 miesięcy i nikt nie powiedziałby że jest wcześniakiem. wiadomo na wszystko trzeba było czekać podziwiam moją siostrę nie wiem czy dałabym radę przy takiej kruszynce siostra jest położna więc same widzicie jak to jest.

odnośnie laktatorów to naprawde należy poradzić sie położnej Moja siostra urodziła w szóstym miesiącu i musiała szybko nabyć laktator niestety nie mogła sama decydować bo była ciągle przy Maluszku a M....same możecie sobie dośpiewać. wiec myślę że jest to niezbędna rzecz na szkole rodzenia dokładnie uczą nawet jak korzystać z laktatora. Ja napewno zakupię i będę korzystać ile sie da. Bo co Mamy mleczko to nie proszek. teraz topotrzebny mi dobry biustonosz i koszule do szpitala i muszę sie wybrać na zakupy. Ktoś pisał na forum o sklepie na Czecha z bilelizna możecie mi przypomnieć jaki adres.

Witam przyszłe mamusie cieszę sie że podobało Wam sie w szkole rodzenia Gaja123 a najbardziej cieszę sie ze u Ciebie wszystko ok. Bo zaczynałam sie martwic że podałam Ci kontakt do szkoły a nie bedziesz zadowolona. mnie osobiście zajęcia bardzo odpowiadają ja chodzę od 13 stycznia. a w sekrecie powiem ,że najbardziej mojemu mężowi sie tam podoba....