Śpiący Leniwiec

Levi :D klon :D ja skaczę z tacą, bo chodząc nie jestem wstanie nadążyć z zaspokajeniem wymogów moich gości klon....a za taką zaprawę przedmałżeńską ja dziękuję.....i tak mnie nikt nie chce ;) figlarka...cżłowiek całe życie pozostaje dzieckiem :P

ladaco....od jutra :D figielka....w żadnym wypadku tego nie zmieniaj :( chollerka :D obawiam się, że ja nie lubię Świąt :O za dużo ludzi się przewija, przy których muszę skakać

figlarka...jakby ktoś Cię nie znał....to może by Ci uwierzył :P

ladaco...taak....na II zmianę :D figlarka :D my zawsze prowadzimy ciężkie tematy :D Cicha...ciesz się, że Ci dali :P

dlaczego trudno? Zmienię godziny pracy---a z tym nie będzie problemu :P

kuźwa....czyli jestem zbyt czytalne muszę zmienić godziny przesiadywania na kafee :O

ladaco....co do godziny Twojej bytności na kafee-to możesz przewidzieć-fakt; ale co do osoby z którą tu rozmawiasz w danym czasie, to raczej nie przewidzisz :P

hahhaah....fakt...biedaku, nie wiesz za co się zabrać w pierwszej kolejności...i dlatego wybierasz kafee---żeby było sprawiedliwie :P

Cicha....powinni Ci wypłacić odszkodowanie z apracę w syfiastych warunkach :O ladaco...ja ciągle się dziwię, że Ty jeszcze pracujesz :D Pogadaj z moderatorkami to Cię na etat wezmą:D

figlarka....czyli tylko zmieniasz pokój z kompem? :P widelec...to Ty nie wiesz, że w domu powinno się relaksować, a nie zajmować siępierdołami? :(

wielka widelcowa łapo :D

klon..ale skoro figlarka schudła...to po co jej kasa??? mało to alfonsów na ulicy? :P

uf....dwa dni z babsztylami przetrwałam :)...ale jeszcze trzy mam przed sobą

klon.....to miłej pracy....hahahahahaha.....tylko czy praca może być miła? :O Levi...a Ty co się tak kwadratowo uśmiechasz? :D

uf....a ja już zaczęłam się bać...że nie będę Ci mogła dogryzać....żeby nie wpędzić Cię czasem w depresję :P

masz rację...zachowaliśmy się jak świnie :O Łączymy się z Tobą w bólu!!!

klan...baaardzo śmieszne :P a Ty już skończyłeś ryczeć? ;)

hop,hop,hop.))))))))))))) cisza...:O

ooo...i jeszcze za mocny make-up sobie zrobiłam

klon,,,co do twardziela to ale milczący na kafeeterii?? :O neeeeeee

Cicha...to ukryj się pod biurkiem---tylko nie ćlam jak będziesz konsumowała śniadani :P klon....przepraszam ale nie chciałam Cię zranić :O

Cicha :D wypuszczono Cię z zasyfiałego pomieszczenia? :P

to nie moje szefowe :P bo ja mam dwóch Bossów :) widelec...wszyscy mamy coś do ukrycia :D klo...witamy wśród yntelygencji pracujązej

niewitanym a ja mam biegłych na karaku -dwie stare zołzy wiecie ci jest najgorsze??? jak przychodzą stare babsztyle i widzą taką małolatę jak ja, to sobie myślą: trzeba szperać, a się coś na pewno znajdzie, żeby móc pokazać swoją wyższość :O

chollerka :D Muszę Ci pogratulować spostrzegawczości :D