Śpiący Leniwiec

chollerka.....a pewnie, że zachowam :D:D

chollerka....mnie podoba się biust :D Gdy zdecyduję się na operację pomniejszenia piersi.....to mam już swój ideał :D

widelec chollerka.....jak zapewnisz skrzynkę piwa i taboret....to mogę Ci pomóc w walce z kretami :D

ok.....nie ma problemu :) daj adres na e-meila i w weekend jestem u Ciebie :)

:) a ja się przyznam...że lubię myć okna :) takie małe zboczenie :P

zimowo i mroźnie :O

widelec....Ty widzisz, co się dzieje za oknem?

widelec...ale jesteś wybredna :O pokarz mi lepszą

widelec...i znalazłam Ci fryzurę :D:D http://www.zeberka.pl/img_users/1214914141.jpg

widelec....wiemy, wiemy...ale możesz nam to powtarzać w nieskończoność :P

cholerka...wiedziałam że Ta sukienka przemówi do Ciebie :D co jak co...ale gust masz

widelec...ale za to gwarantuję Ci oryginalność i najlepszą prasę w nieście :D:D:D

widelec.....ta Ci się spodoba :D:D:D http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Wedding_Dress.jpg

widelec.....stówę bierze pośrednik :P a może coś takiego?? pozycja 2 http://www.top10tastes.com/news/120/211/

aaaaaaa.......................wirus się pojawił :O:O widelec.....mam znajomą, która zajmuje się taką biżuterią :D podaj cenę ile jesteś w stanie zapłacić (dolicz pośrednika-czyli mnie :P) i masz naszyjnik :D

chollerka a może taką? http://fryzury.qever.com/katalog-fryzur/fryzura-irokez/irokez-7.jpg.php

widelec...ale biała jest dla dziewic idących do ślubu :P

wybrałam sobie i ja suknię ślubną :P http://www.madonna.pl/pl/pronovias.php?s=5.oleaje

sztuciec pewnie zardzewiał w drodze do pracy :D:D Zdzira...ja jakiś czas temu byłam na Kabarecie Moralnego Niepokoju :) Wspominam baardzo zajebiście :)

Zdzira.....ja na Twoim miejscu bym się nie zastanawiała, tylko bym poszła :)

ja wczoraj niestety nie oglądałam TV :) muszę trochę od niej odpocząć, bo ostatnio ślęczałam przed odbiornikiem w każdej wolnej chwili i oglądałam sport :)

Zdzira.... to będziesz miała kąpiel podobną do kąpieli Kleopatry....tylko że ona moczyła się w mleku :P a Ty w złocie :D:D

jolkaza....czyli mnie nie nabiera :)

Zdzira....ale ja tak naprawdę nie mam ochoty iść do Niej :O Zaczynam się zastanawiać, czy ja podświadomie nie ściągam tych kataklizmów :D

Nie.....ale znalazłam objazd....i miałam dziś jechać z kolegą....a kumpela mi pisze....że jest odcięta od świata, bo rzeczka wylała, zalewając drogę Zastanawiam się, czy on mnie nie zbywa