Śpiący Leniwiec

Kosmatełe....nie przesadzaj...nie na każdym tylko na...wybranych :P

co mam opowiadać? :) historię mojego żywota?

widzę czarownico, że mnie dobrze znasz

ups

fatalnie :( puste ulice a ja się kisze w pracy

kosmaty :D

Jaki ze mnie śpioch Przez zmianę czasu pojebało mi się wszystko i wstałam już przed świtem rąsia Bążur :D

ja dziś w pracy siedzę a WY śpicie i nie mam z kim popisać :(

no cóż...nie jesteś osamotniona w tym stanie duchowym wyciągnij gdzieś swojego Chłopa :D

aha...to ok :) postaraj się być bardziej spójna i mniej emocjonalnie opisz sytuacje :)

ok...ale jest za mało konkretne....za mało "profesjonalne" i mając do czynienia z podobnymi...zostanie "olane" o brak w nim profesjonalizmu-jeśli wiesz o co mi chodzi :)

hm...pismo zbyt ogólnikowe...za bardzo rozwlekłe i nie spójne :( popracuj nad niem...a wg. mnie powinnaś ją totalnie zlać...jak wali w sufit...to podkręcić muzę...jak przyjedzie policja to powiedzieć, ze sąsiadka dawała Ci znaki o podkręcenie radia...żeby mogła sobie na Twój koszt również posłuchać :)

nooo...grzeczne z Ciebie dziewczę A Toja impreza ok? Czy tak jak na fotkach...towarzystwo dopisało? :D

France...nie wierzysz mi?

zaliczanie krawężników to domena widelca :D ja piję z klasą i zawsze tak, żeby pozostać w pozycji pionowej :P

no cóż...jej wiek rządzi się swoimi prawami :(

hm...opisz to co się wydarzyła...tylko prostym językiem żeby odpowiednia instytucja była w stanie to zrozumieć :P

to wykorzystaj to i pisz :) może coś z tego dobrego wyjdzie :)

coś tam pamiętam...jak przez mgłę...ale pamiętam :) rozumiem, ze masz powod żeby zrobić donos :D

ale WHY? za głośną imprezę zrobiła? :D

sza....to miała być tajemnica

przypomnę Ci o tym...za rok i kilkadziesiąt miesięcy

jesteś młodsza...potrzebujesz mniej snu

...jeśli impreza się baaardzo przeciągnęla...to można i do tej :P

na zdrowie :)