Śpiący Leniwiec

Kabel.....jestem za :D PZU....a jakie planujsze imię dla pzu? widelec...ale te z wodogłowiem są bardzo pakowne :D możesz np. zakupy tam schować :P

ale mnie tak trudno się do nowego otoczenia dostosowywać :O

Widelec....Ty szukalaś czerwonej czapeczki z białym pomponikiem? :P

widelec.....a ten wiaterek Cię nie porwał? taka drobinka z Ciebie :P widzisz kabel, jak na znajomych mogę polegać...zawsze ściągną mnie na ziemię, gdy zaczynam za bardzo unosić się w obłokach :O

ale czemu ja się dziwię :O jak zaczynam dłużej z kimś rozmawiać na kafee.....to ten ktoś przepada w świecie realnym i już na kafee się nie pijawia

Kabel....ale ja tak z troski, żebyś oczyścił swój organizm :D widelec :D to ja się zastanawiam, czemu otworzyłaś okno w firmie przy włączonym nawiewie---przez co u mnie na szybie pojawiła się szron

to rozumiem :D:D ale po urlopie zawitasz znowu na kafee :D

PZU........hahahahahaha...olśnilo Cię :D

kabel.....dieta jeszcze nikomu nie zaszkodziła :P a tak na marginesie, to od wczoraj w pracy siada nam instalacjja elektryczna ....Kabel...przyznaj się, czy gdzieś się nie zaszyleś :P

czyżbyś był typem pracocholika??? ale skoro na urlopie, to czemu przed kompem?? :(

Duch :D

figlarka :D Kabel....bo macho to takie bezpłciowe określenie :P

to prywatne kartki :D Boss stwierdził, że firmowych nie będziemy wysyłać....bo jest kryzys :O

Kabel....to Ty się lenisz???? Masz Wakacje? Ale Ci zazdroszczę :O ja dopiero w styczniu

PZU....a fak...ja Ci swojego nie dałam :P Kabel.....to prawdziwy macho z Ciebie :D

PZU....tylko przed snem popatrz na moje foto a nie na foto Cichej :P:P Kabel...nawet jak Cię do gniazdka podłączą? :D

Kabel...uff....a już się wystraszyłam, że uwierzyłeś PZU :P i ciiiichi, nie przyznawaj się, że widziałeś moje tzytzki...bo pujdzie zaraz plota w eter :O

Cicha :D tyłek Ci w Twoim aucie nie zamarzł? :P Kabel :D:D muszę wyjaśnić...że opis PZU daleko odbiega od oryginału :O Ona to zmyśliła, żebym pokazała jej moje foto PZU...odszczekaj ten sen ;)

czyli przez kafee nabawiłeś się grubego pancerza chitynowego... :O

o kuźwa.....zraniłam Twoje uczucia :O Hinatka mi uszu natrze

Kabel....spokojna głowa :D ja z xymeną tylko tak z nudów tu weszłyśmu :P

przed chwilą skończyłam je wypisywać :O nie czuję ręki....pomimo, iż poszłam na łatwiznę i kupiłam z gotowymi życzeniami :)

PZU strzelam focha żeby tak sobie mnie wyobrażać!!!!!! i w dodatku ta bluzka w kwiaty

Seta.....ale na wszelki wypadek powinnaś była zabrać ze sobą ;) Straszą w pogodzie mrozami i zawiejami śnieżnymi :(

Seta :D a łopatę do odśnieżania masz przy sobie ??? :P