Kasia22022
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasia22022
-
Cześć wszystkim , jestem na bieżąco . Oś - - - też ostatnio miałam gorsze chwile , w tym samym czasie co Ty . Walczę dalej i pracuję nad sobą . Cieszę się , że wróciłaś na dobrą drogę :) Trzymałam kciuki . Pozdrawiam
-
no tak znów mi wcieło wpis no więc od nowa Hej , nie mogłam wczesniej się odezwać . Przed 8 wyłączyli prąd i dopiero włączyli . Nie dosyc , że u nas w domu jeszcze nie grzeją to nawet nie mogłam włączyć grzejnika elektrycznego .Pomarzlismy z małym . Z mojego dnia proteinowego nic nie wyszło . Moje dzisiejsze menu : jajecznica z dwóch jajek ( na mleku ) + 3 plasterki wędliny szklanka maslanki dużo rosołu , bez makaronu ( żeby się rozgrzać ) jabłko Na razie to tyle . U nas drugi dzień pada snieg , wieje wiatr i ogólnie jest okropnie . Pozdrawiam .
-
Cześć dziewczyny , Tak sobie czytam wasze ostatnie wypowiedzi i widzę , że nie tylko ja zaliczam wpadki . Dzisiejszy dzień niezle mnie zdołował . W ogóle nie przestrzegałam diety i czuję się z tego powodu okropnie . Ale tak jak pisze Oś trzeba się nie poddawać i kroczyć dalej drogą diety . Pozdrawiam .
-
hej dziewczyny , ja cały czas przestrzegam diety , tylko nie mam czasu pisać . Mały remoncik w domu , a poza tym sporo spraw urzędowych do załatwienia . I tak tez jestem cały dzień zabiegana . Ja nie wchodzę na wagę , podobnie jak Kajka sądzę , że nic nie schudłam dlatego nie chcę się zniechęcać brakiem rezultatów . Kończe , bo synuś się budzi . Pozdrowienia dla Wszystkich .
-
hej dziewczyny , u mnie: I ś : 2 kawałki razowca , 3 plasterki wędliny , kilka plasterków pomidora i ogórka , jajko II ś : kawa , pół banana O : zupa marchewkowa , pół makreki wędzonej K : będzie jogurt Dopiero wrócilismy ze spaceru , pogoda piękna , a mi zaraz odpadną nogi :) , synuś zasnął , może trochę pośpi , bo od rana nie spał . Ja też mam jutro ważenie . Dalaj - ściągnęłam prawie całą serię ćwiczeń Tamilee Webb , w wolnej chwili przejrzę . Na dobre mam zamiar zacząć ćwiczyć pózną jesienią i przez całą zimę . Teraz chcę jeszcze jak najwięcej korzystać z ruchu na świeżym powietrzu . Pozdrawiam i dużo siły kobietki
-
hej dziewczyny , u mnie dzis : I ś : 3 kromki razowca , 2 plasterki sera , lyz . serka wiejskiego , 2 plasterki ogórka i pomidor II ś : kawa , brzoskwinia , pół jabłka O : gotowane brokuły , buraczek , kawałek gotowanego kurczaka K : planuje jogurt natur . Dzisiaj samopoczucie słabe , mam wielką ochotę na czekoladę , chyba sie nie powstrzymam . Synusiowi w końcu wyszły ząbki i to trzy naraz . Wszystko mnie wkurza , najbardziej ta cholerna dieta ( sorry dziewczyny ) . Mam nadzieję , że to chwilowe . Wiem , że robię to dla siebie żeby lepiej wyglądać i lepiej się czuć , cały czas sobie to powtarzam . Nie poddam się i koniec . Pozdrawiam Was i mam nadzieje , że jesteście dziś w lepszych nastrojach niż ja :)
-
hej dziewczyny , nie odzywałam się bo miałam uszkodzony komputer . U mnie dobrze , dieta trwa . A ja czuję się coraz lepiej . I ś : 2 kromki razowca , plasterek wędliny , łyż serku wiejskiego , pomidor , pół ogórka II ś : kawa , jabłko O : kawałek gotowanego kurczaka , buraczek , sałatka pomidorowa K : jogurt naturalny ( 200 ml ) , brzoskwinia ( wiem , że nie powinno się jeść owoców na kolacje , ale miałam wielką ochotę ) . Jeszcze trochę i ważenie , jestem bardzo ciekawa . Wiem jednak , że coś schudłam , bo spodnie sią trochę luźniejsze . :) Synuś trochę mi gorączkuje i jest marudny , więc mam dla siebie mało czasu . Zazdroszczę , że wy macie już za sobą wyżynanie ząbków . Jak będę miała czas poczytam wasze powyższe wpisy . Pozdrawiam i dużo siły kobietki
-
otyłość śmiertelna i inne kobietki , podziwiam was . Jestem tutaj dopiero czwarty dzień ( na topiku DIETA M Ż ) i tak w wolnych chwilach czytam sobie . Dziś przeczytałam wasz topik . Jestem pod wrażeniem . Wasze historie dodają mi siły do walki z zbędnymi kilogramami . Czuję w sobie więcej determinacji . Pozdrowienia dla wszystkich i życzę dużo siły i wytrwałości .
-
otyłość śmiertelna i inne kobietki , podziwiam was . Jestem tutaj dopiero czwarty dzień ( na topiku DIETA M Ż ) i tak w wolnych chwilach czytam sobie . Dziś przeczytałam wasz topik . Jestem pod wrażeniem . Wasze historie dodają mi siły do walki z zbędnymi kilogramami . Czuję w sobie więcej determinacji . Pozdrowienia dla wszystkich i życzę dużo siły i wytrwałości .
-
hej , jakoś kolejny dzień minął . Nie skusiłam się na nic grzesznego . Jestem z siebie zadowolona . Dalaj - wielkie gratulacje , bardzo zazdroszczę tych 15 kg Ababe - synuś faktycznie ładniutki :) . Co do kilogramów ciążowych , to nie jest tak do końca . Ważę 3 kg więcej niż przed ciążą . Czuję się o wiele lepiej , samopoczucie wysoki , bo za mną kolejny dzień diety . Mąż bardzo mnie wspiera , to bardzo pomaga wytrwać w postanowieniu . Pozdrowienia dla Wszystkich i dużo siły i wytrwałości :)
-
oczywiście dużo wody , dałam radę wypić ze dwa litry i jedna kawka
-
ś - garść płatków z suszonymi jabłkami = 200 ml mleka II ś - cztery kromki razowca , 2 plasterki sera i dwa wędliny = pomidor o - chudziutka zupa pomidorowa z odrobina ryzu jabłko k - pół jogurtu naturaknego = sałatka z pomidora i pół ogórka U mnie waga pokazuje 85 kg , przy wzroście 167 Czuję się z tym zle i chcę to zmienić .
-
do tych, ktore przybraly 20kg w ciąży
Kasia22022 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to nie jest tematem topiku i co cie to własciwie obchodzi ? -
do tych, ktore przybraly 20kg w ciąży
Kasia22022 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja przytyłam 23 kg , masakra . Jestem sześć miesięcy po porodzie , jakiś miesiąc temu wróciłam do dawnej wagi , bez stosowania żadnej diety i bez wyrzeczeń .