Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

matussia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez matussia

  1. Cześć dziewczynki:)!!! Asiu dzięki za to co napisałaś mogę nadal żyć z tą myślą,że mały wszedł po prostu w taki okres buntu i z czasem mu to minie,że wyrośnie z tego;) Ogólnie od paru dni jest troszkę grzeczniejszy i gdyby było tak jak jest teraz to już bym przestała narzekać;) Między mną a moim M jak na razie OK nie sprzeczamy się i jest dobrze i oby już tak zostało zwłaszcza,że za nie całe 4 tygodnie lecimy do niego:) Już się nie mogę szczerze mówiąc doczekać:) Pogoda u mnie dziś piękna,słonecznie zero deszczu i wiatru jak nie w listopadzie:) Mały nawet z tego wszystkiego zrobił sobie drzemkę na świeżym powietrzu:) Ogólnie kontakty się troszkę polepszyły między mną i wszystkimi dookoła...zaczynają chyba rozumieć o co mi chodziło a ja staram się nie wyolbrzymiać jak nie trzeba. A tak w ogóle to piszę zawsze jaka to jest u mnie pogoda a nawet nie napisałam z jakiego jestem miasta a więc dziewczynki matuśka pisze z Torunia a Wy?? Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:)
  2. Kasieńko mój mały z kolei wszedł w okres buntu i wszystko przeważnie jest na nie:/ czasem jest tak uparty,że nawet osiołek by przy nim wymiękł ale co tam jak ja to mówię...co nas nie zabije to nas wzmocni kobitki górą:) ! No a tej dziewczynie to szczerze współczuję i nikomu nie życzę takiej sytuacji. Pogoda u nas dziś nie najgorsza ciepło i najważniejsze nie pada,pytanie tylko na jak długo?? Pozdrawiam Was serdecznie i 3majcie się cieplutko i zdrowo:) Do usłyszenia :)pa pa a tym czasem zmykam bo może mój M zadzwoni?????????
  3. Cześć dziewczynki u mnie dziś OK:) Pogoda cały dzień dopisała no i mały tez był grzeczny także luzik:) Na wieczór zaczęło padać ale co tam siedzę sobie i właśnie rozmawiam z moim M:) Dobrej nocy:)
  4. Cześć dziewczynki! Właśnie tak sobie siedzę i rozmyślam i wiecie co,aż mi się chce płakać. Spotkałam dziś na spacerze kupelę ze studiów była razem ze swoją koleżanką,która studiowała razem z nami ale była na innym kierunku i już kończyła edukację. Ma teraz 4 albo 5 letnią córeczkę no i męża, który tak jak mój wyjechał na zarobek za granicę, żeby uzbierać na mieszkanie dla siebie i swoich dziewczyn. Było to przykładne małżeństwo on i ona bez nałogów... kochali się i ufali sobie. Ogromnie przeżyli rozstanie dlatego średnio co 3 miesiące ona latała z córką do niego. Tak trwało to ponad 2 lata.Aż jednego pięknego dnia mąż zaczął tak.. kochanie przepraszam nie wiem czy jesteś mi to wstanie wybaczyć nie chciałem tego ale jakoś się stało....pracownicy urządzili sobie wspólną imprezę no i za dużo wypiliśmy i przespałem się z jedną z koleżanek z pracy. Nic to dla mnie nie znaczyło ale się stało.Dodał na koniec ona mi się nawet nie podobała kocham tylko Ciebie i naszą córkę proszę wybacz.....gdy mi to powiedziała aż mi się nogi ugięły potem tylko zakończyła krótko ufaliśmy sobie wierzyłam w niego, jego słowa i czynny teraz wszystko wygląda zupełnie inaczej...wszystko to kwestia czasu....wystarczy 1 minuta by wszystko popsuć:( nie przejęłabym się tym tak gdyby nie to że Oni byli na serio świetnym małżeństwem.
  5. Cześć dziewczyny:) Justynko całe szczęście,że nic sobie nie zrobiłaś. U nas dziś pogoda znacznie lepsza od wczorajszej chociaż nie pada,ale i tak jest szaro i ponuro no i te kałuże:/ Byłam dziś w Urzędzie Pracy i jak wracałam z małym takiego mi walnął focha,że aż z autobusu nie mogłam wysiąść cały dzień jest dziś nie do zniesienia. Normalnie czasami to już mam dość tego wszystkiego. Miłego dnia życzę:) zajrzę tu do Was później jeszcze.
  6. Ciszę się Kasiu,że tata wyszedł już ze szpitala:) u nas pogoda nie najgorsza ale brakuje słoneczka. Jest tak szaro i smutno. Ogólnie dni lecą jak szalone,jeszcze tydzień temu mój miso był w Polsce a teraz znów został tylko skype ale nie martwię się bo za miesiąc znów się zobaczymy;) Mały mój już się wychorował i teraz znów szczęśliwy może latać po dworzu,także wszystko jakoś się powoli toczy do przodu i oby tak dalej:) Serdecznie Was pozdrawiam i miłego wieczoru życzę:)
  7. Macie racje dziewczyny ale to już czasem mnie tak przytłacza,że wydaje mi się,że nie mam siły ...wszystko jest takie skomplikowane:( ale musi być dobrze w końcu nawet bo najgorszej burzy wychodzi słonko:) miłego wieczoru i dobrej nocy:) dziękuję kochane co ja bym bez Was zrobiła?? :*********************************************************************************
  8. cześć dziewczynki:)!! U nas też zimno i na dodatek zaczął padać śnieg z deszczem. Nawet na dwór psa bym nie wygoniła,zresztą mój psiak właśnie uciekał do domu;) Synio już śpi a ja właśnie sobie kolacyjkę jem no a później to ciepła kąpiel:)życzę Wam miłego wieczoru dziewczyny i do juterka:)!
  9. Cześć dziewczynki:) Jolu zupełnie się z Tobą zgadzam,masz rację nawet więcej niż w 100% procentach. Już sobie z M powiedzieliśmy,że jak będziemy mieli swoje mieszkanie to będziemy tylko w niedzielę odwiedzać rodziców, u jednych na obiedzie u drugich na kawie i odwrotnie a reszta tygodnia cała dla nas. Doszło u mnie już do tego,że moi rodzice nie gadają z moim M i odwrotnie:( i tylko ja jak na razie mam dobre stosunki z jednymi i drugimi choć też się na nich wkurzam. Nazwałam ostatnio to dosłownie po imieniu patologia z wielkim ! Aż wstyd o tym pisać i się do tego przyznać. Moi rodzice z moimi teściami to w ogólnie nie gadają normalnie tragedia istny cyrk! Więc jak słyszę,że mam brać przykład ze starszych to odpowiadam jesteście gorsi od dzieci!Jolu chciałabym polepszyć stosunki ale wiem,że musi upłynąć dużo czasu zanim w ogóle mogłabym się za to zabrać....i nawet chyba nie wiem jak:( Idą Święta może wtedy?? Nie nie nic to nie da bo w tym czasie będziemy w Anglii. Dziś zmarł mój sąsiad po ciężkiej chorobie i tak sobie pomyślałam ile jest warte życie??że szkoda czasu na to aby stale tylko gdzieś gnać nie patrząc na nic i na nikogo. A teraz z innej beczki jest u nas bardzo zimno i na dodatek wieje zimny wiatr. Nawet mąż mówi,że u niego jest cieplej. Dobrej nocy życzę:)
  10. Cześć dziewczynki:) no i mężuś jest już w Anglii i znowu były łzy :( synek wołał na lotnisku za mężem tata nie, tata nie, nie mogłam się powstrzymać od płaczu:( dziś pierwszy dzień w domku .. posprzątałam i wiecie co kurcze normalnie wszystkim palma odbija teraz u mnie w domu jest do słownie sajgon jak mały zaczyna płakać jest tragedia...chyba się przyzwyczaili do ciszy i spokoju,że teraz mi z kolei u mnie dupę trują dosłownie mówiąc:/ normalnie szok starzy i jedni i drudzy normalnie przeginają....już się zaczęłam zastanawiać czy to przypadkiem z naszą trójką jest coś nie tak czy co??Ale nie olśnienie zaczynam dostrzegać pewne rzeczy których wcześniej nie widziałam. Krytykowałam tylko teściów ale i moi rodzice i dziadkowie mają też ten sam problem ze sobą trują!!! Ogólnie żyje tylko tym,że nie długo lecę do męża i będę miała spokój...sobie odpocznę a i wszystkim to dobrze zrobi:) dziewczynki przepraszam,że Wam tak ostatnio nudzę piszę co się u mnie dzieje i jest normalnie żenada:( dobrej nocy buziaki:* Ale był mój misiaczek i to się liczy :)!!!
  11. Kasieńko kochana no jakoś tak wyszło i mamy teraz trochę więcej czasu dla siebie możemy nadrobić to co ogólnie gdzieś już przeminęło. Do jutra jestem u teściów,mąż leci już do siebie także na nowo wszystko wraca do codzienności. Ogólnie fajnie było mogliśmy się sobą nacieszyć,ale wracam do swojego domku a wiadomo wszędzie dobrze,ale w domku najlepiej:) Teście to już patrzeć na nich nie mogę zwłaszcza na mamę męża. Stale chodzi i nadaje jak jest w domu,ale jakoś to wszystko przemilczałam bo nie chcę już dodatkowej nerwówki....sobie pomyślałam pogada sobie i przestanie zresztą,nie długo i tak idziemy do siebie:) Jakoś szybko zleciało:( Tak dobrze się zasypiało przy misiu,że teraz znów zostanie mi tylko poduszka.Całe szczęście,że jest synuś przynajmniej do niego będę się mogła poprzytulać:) Pogoda u nas ogólnie OK ale brakowało słońca no i za dużo padało a liczyłam,że więcej pospacerujemy sobie. Na dodatek mały od środy się rozłożył-miał wirusowe zapalenie gardła a dokładnie krtani ale już jest znacznie lepiej:) Także dziewczynki,droga Kasiu zawsze są jakieś plusy i minusy. Lecę bo synuś mnie woła a tym czasem 3majcie się dziewczynki i wszystkiego dobrego:)
  12. Cześć dziewczynki:) u nas wszystko po staremu tzn fajnie:) razem jest weselej szkoda tylko,że mężuś już w niedzielę leci:( pocieszam się tylko faktem,że za półtora miesiąca my lecimy do niego na święta i znowu będziemy razem:) ogólnie pogoda się troszkę poprawiła wiec, możemy sobie spacerować jest fajnie:) za tydzień wracam do Was także będzie znów o czym poplotkować:)
  13. cześć dziewczynki :) tak mąż jeszcze w domku:) udało się i przedłużył sobie urlop jeszcze o tydzień,zostaje di 1 listopada. Jesteśmy cały czas u jego rodziców nie jest źle mamy trochę więcej czasu dla siebie..bo w tygodniu do godziny 15:00 chata jest tylko dla nas :) serdecznie Was pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:) na pewno odezwę się jeszcze do Was a jak mąż poleci to nadrobię i wszystko Wam opowiem;) dobranoc:)
  14. Kochana Kasieńko wszystkiego najlepszego życzę!!! Przepraszam za spóźnione życzenia:) Doszliśmy z moim M do ładu;) część jego urlopu spędzimy u jego rodziców a część u mnie w domku:) Nie było łatwo,ale wiadomo trochę na kompromis trzeba iść...choć nie zawsze to jest łatwe. Mąż ogólnie OK tak mu dobrze,że może uda się i zostanie się w Polsce jeszcze tydzień dłużej:) Ogólnie u nas pogoda do bani:( wieje i pada a w dodatku jest zimno,typowo angielska czy barowo jak kto woli pogoda. Dziewczynki moje kochane przepraszam,że się tak długo nie odzywałam,ale wiecie jak to jest nie można się sobą nacieszyć;) A poza tym siadam do kompa bardzo mało no i nie chcę,żeby mąż widział o czym plotkujemy a po co mu to:) Pozdrawiam Was:)
  15. cześć dziewczynki:) no i ma chwilkę więc odp. jesteśmy u mnie i powiedziałam,że ma tak zostać.Powiedziałam,że możemy iść na weekend spać do teściów,ale mój dom jest u moich rodziców i tam chcę mieszkać!!!Twardo się postawiłam i jest luz:) On sam powiedział,że to było nie mądre co zrobił.Pozdrawiam:)
  16. Cześć dziewczynki:)Nawet nie uwierzycie co się stało...mój mąż poszedł dziś spać do swoich rodziców,bo mówi,że jest za ciasno!! To robota na bank mojej teściowej za to,że nie chciałam dziś zostać z małym u nich na noc i w ogóle na okres przylotu mojego M. Zobaczcie do czego to dochodzi normalnie w głowie mi się nie mieści!!!:( Już sama nie wiem co mam robić,czy nadal trzymać się swojego i zostać u siebie czy przemóc się i iść chociaż na parę dni do nich,choć bardzo tego nie chcę??? Normalnie już nie wiem co mam robić ??? Dziewczyny ratujcie!!!!To są niby banalne sprawy,ale ja już mam tego normalnie serdecznie dosyć !!! Dobrej nocy życzę:)
  17. Cześć dziewczynki:) no i mam już mężusia przy sobie:) Mały szczęśliwi ja zresztą też. Oczywiście zawsze się musi znaleźć jedno ale....teściowa która na siłę chce,żebyśmy przyszli do nich na te 3 tygodnie pomieszkać. Wcześniej nie wiedziała,że tworzymy rodzinkę...raptem sobie to uświadomiła;/ a szkoda gadać. Powiedziałam,że nie chcę iść,więc już jest obraza na całego i co ja mam zrobić??? Fakt tam jest więcej miejsca,ale nam dobrze tu gdzie jesteśmy z małym. Gadanie swoich rodziców jakoś przeboleję,wrzasnę i jest OK ale u nich już tak by nie było. Jak ten świat skomplikowany jest:( pozdrawiam
  18. cześć kochane:) ja już odliczam godziny do przylotu mężusia:) a tak wogóle to mały mój mnie zaraził i mam paskudny katar,lecze się jak mogę żeby jutro jakoś wyglądać;) zraz się kładę do łożeczka,wzięłam sobie aspirynę C i mam nadzieję,że zadziała.Oczywiście odezwę się do Was jak tylko znajdę chwilkę i napisze co i jak;) a tym czasem życzę miłego wieczoru i dobrej nocy:)
  19. Asiu kochana życzę wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu:) Dużo miłości,zrozumienia i żeby zawsze Wam świeciło słonko:) ___$$$$ __$$$$$$$$ _$$$___$$$$_____$$$$ $$$_____$$$__$$$$$$$$$ $$$______$$$_______$$$$ $$$_______$________$$$$____§§§ $$$________________$$$$__§§§§§§§ $$$___________§§§§§$$$$_§§§___§§§ _$$$________§§§___$$$$_§§§_____§§§ __$$$______§§§___$$$$§§§§§_____§§§ ___$$$_____§§§_$$$$___§§§______§§§ ____$$$____§§§$$$$_____§_______§§§ _____$$$___§§§§________________§§§ _______$$_$$§§§§______________§§§ ________$$$$§§§§§§____________§§§ _________$$$__§§§§§§§________§§§ __________$______§§§§§______§§§ ____________________§§§§___ §§§ ______________________§§§_§§§ ________________________§§§§ _________________________§§§ __________________________§§
  20. Cześć dziewczyny!!!:) U nas pogoda dziś była super!!!Bardzo ciepło i tak fajnie świeciło słonko:) Przeżyliśmy wypad z teściami,nie było tak najgorzej...bo cały czas trzymałam rękę na pulsie.Mąż jak dzwonił to ledwo gadał bo podobno mają tyle pracy,mówi,że żyje wyłącznie przylotem do domku (żeby tylko było spokojnie i cicho)też już się nie mogę doczekać bo się stęskniłam, jakby nie patrzeć minęło już prawie 5 miesięcy od naszego ostatniego spotkania:( ciekawe co mały zrobi jak zobaczy tatusia?? A wieczór cichy i spokojny.Chyba dzisiaj położę się wcześniej spać,obejrzę sobie "Teraz albo nigdy" i zmykam do łóżeczka:) Dobrej nocy życzę:)
  21. ._/|_ >,\"< ............._/|_ ............>,\"< ......................._/|_ ......................>,\"< __________________$ _________________$$$ ________________$$$$$ __________$$$$$$$$$$$$$$$$$ _____________$$$$$$$$$$$ _______________$$$$$$$ ______________$$$$_$$$$ _____________$$$_____$$$ █)(█)(█)(█)(█) (█)(█)_____(█)(█) (█)(█)_______(█)(█) (█)(█)________(█)(█) (█)(█)________(█)(█) (█)(█)_______(█)(█) (█)(█)_____(█)(█) (█)(█)(█)(█)(█) ______ (█)(█)(█)(█)(█) ____ (█)(█)_______(█)(█) ____(█)(█)________(█)(█) ____(█)(█)________(█)(█) ____(█)(█)________(█)(█) ____(█)(█)________(█)(█) ____ (█)(█)_______(█)(█) _______(█)(█)(█)(█)(█) (█)(█)(█)(█)(█)(█) (█)(█)_______(█)(█) (█)(█)_______(█)(█) (█)(█)(█)(█)(█)(█) (█)(█)_______(█)(█) (█)(█)________(█)(█) (█)(█)_______(█)(█) (█)(█)(█)(█)(█)(█) _____(█)(█)(█)(█)(█) ____(█)(█)_____(█)(█) ____(█)(█)____(█)(█) ____(█)(█)(█)(█)(█) ____(█)(█)_____(█)(█) ____(█)(█)______(█)(█) ____(█)(█)_______(█)(█) _ (█)(█)(█)(█)(█) (█)(█)_____ (█)(█) (█)(█)_____ (█)(█) (█)(█)(█)(█)(█)(█) (█)(█)_____ (█)(█) (█)(█)_____ (█)(█) (█)(█)_____ (█)(█) ____(█)(█)(█)______ (█)(█) ____(█)(█) (█)______(█)(█) ____(█)(█)_ (█)_____(█)(█) ____(█)(█)___(█)___ (█)(█) ____(█)(█)____ (█)__(█)(█) ____(█)(█)_____ (█)_(█)(█) ____(█)(█)______ (█)(█)(█) __ (█)(█)(█)(█)(█) (█)(█)_______(█)(█) (█)(█)________(█)(█) (█)(█)________(█)(█) (█)(█)________(█)(█) (█)(█)________(█)(█) (█)(█)_______(█)(█) __ (█)(█)(█)(█)(█) ______(█)(█)(█)(█)(█) ____(█)(█)_______(█)(█) ____(█)(█)_______(█)(█) ____(█)(█) ____(█)(█) ____(█)(█)_______(█)(█) ____(█)(█)_______(█)(█) ______(█)(█)(█)(█)(█
  22. ________ $$$ ____________ $___$ ____________$____$ ___________ $_____$ ___________ $_____$__$$$ ___________$_____ $_$___$ _____ $$$__ $_____ $$_____$ ____ $___$_ $______$______$ ____$_____$$______$______$ ____$_____ $______$______$ ___ $______ $_____$______ $ ____$_______$___$_______$ ____$_______ $$$$$$_____$ ____ $____ _$$$$$$$$____$ _____$___ _$$(_)(_)$$_ $$$$ _____ $___$$(_)$$(_)$$_____$ ___$$$$$_$$(_)$$$(_)$$_____ $ __$______$$(_)$$$(_)$$______$ _$_______$$(_)$$$(_)$$______$ $________$$(_)$$$(_)$$______$ $________$$(_)$$$(_)$$_____$ $________$$(_)$$$(_)$$____$ _$________$$(_)$(_)$$__$$$ ___$$$$$__ $$(_)(_)$$_____$ ______$____$$$$$$$$______ $ _____ $______$$$$$________ $ _____ $______$____ $$_______$ _____ $_____ $_____ $$______ $ _____ $_____$______$ $_____ $ _____ $____ $______ $_ $___ $ ______$___$ $______ $__$$$$ ______ $__$_$______ $(_) _______ $$__$______ $_(_) ____________$______$__(_) _____________$____ $___(_) ______________$___$___(_) _____$$$$$$$$__$$$____(_) ______$$$$$$$$_______(_) _______$$$$$$$$$$$$$(_) ________$$$$$$_____(_) _________________ (_) __$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ __$$(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)$$ __$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ ____$___________________$ ____$___________________$ ____$_______(_)(_)_______$ ____ $_____(_)($$)(_)_____$ _____$______(_)(_)______$ ______$_______________$ _______$_____________$ _________$$$$$$$$$$$ Joluś życzę Tobie słońce spełnienia wszystkich marzeń, zdrówka, szczęścia,kasiorki i wszystkiego,wszystkiego naj naj lepszego kochana!!!!:)
  23. Justynko to super,że przyjeżdza Twój mężuś:) mój przylatuje za tydzień (dokładnie od jutra za tydzień) też już się nie mogę doczekać:)wkońcu trochę pobędziemy razem całą trójką:) Czas szybko mi leci,to się spotkam z jedną koleżanką to z drugą,dzieciaki mają radochę mogą się razem bawić. Tak się składa,że akurta na tydzień przed przylotem mojego misioka przyleciała kumpela z Irlandii,także jest o czym pogadać:) Casu nie marnuje. Pogoda dzisiaj u nas OK nawet świeciło słonko,ale mimo wszystko czuć już w powierztu tą jesienną aurę.Właśnie kładę małego spać takż do zobaczonka:)
  24. cześć dziewczynki:) jakoś ostatnio zabiegana byłam,że nie miałam nawet kiedy usiąść do kompa;/ czytam Wasze zaległe topiki i nagle wiedzę ooo!Nowa koleżanka się pojawiła:) Bardzo mi miło Cię poznać tomkoważona- Kasieńko III :) oczywiście już jesteś dodana w stopce także nie uciekaj nam zaraz po kilku topikach;) Kochana mój mąż wyjechał na zrobek( na mieszknie) ponad rok temu i od tamtej pory widzieliśmy się zaledwie dwa razy,raz 2 tygodnie a raz miesiąc,niestety takie życie coś za coś:( tęsknota??!!...oj tak !!! Pierwsze rozstanie było najgorsze płakałam całą noc do smamego rana,nie mogłam przestać,wydawało mi się,że cały mój świat nagle legł w gruzach.Zostałam sama z 10 miesięcznym synkiem i pustką w sercu.Potrzebowałam 2 tygodni,żeby jakoś dojść do siebie,znajomi którzy mnie spotykali pytali się czy jestem chora bo tak strasznie schudłam,prawie nic nie jadłam nie miałam siły, wydawało mi się,że ON wyjechał i już nie wróci,że zapomni o nas i zostanę sama:(...głupia myślę sobie teraz...nadal jesteśmy małżeństwem, mąż codziennie dzowni do nas nawet po dwa razy i co znalazłam siłę w sobie,znalazłam ją dla synka:) Teraz jest już dobrze bardzo tęksnimi za sobą, ale staramy się wzajemnie wspierać i nie myślimy o tym,że jest nam źle,staramy się cieszyć każdą chwilą kiedy możemy ze sobą porozmawiać. Opowiadamy sobie jak minął nam dzień,co porabiał nasz synio i tak od naszego ostatniego spotkania minęło już prawie 5 miesięcy a teraz to już jedynie odliczamy z syniem dni do przylotu tatusia:) Domowe obowiązki,praca, znajomi zabawy z dzieckiem i masa innych rzeczy pomagają nam w tęsknocie,jest nam znacznie lżej. Głowa do góry,będzie dobrze:)!!! Nastka28- Justynko III kochana zapomniałam z tego wszystkiego powiedzieć Tobie,że bardzo się cieszę,że masz już synka w domku. Życzę Wam wszystkiego dobrego:) Ja to normalnie dziewczynki zaczynam fiksować bo za 10 dni mój mężuś przylatuje,wkońcu schrupie to moje ciacho!!!!:D A tak wogóle to coś się u nas pogoda psuje,bo do południa było tak ładnie za to popołudniu już nie,niby od jutra mają być przelotne deszcze...musze parasolkę poszukać:D Kochane miłego wieczoru Wam życzę no i dobrej nocy:)
  25. Hej dziewczynki:) Kasienko miałaś rację,mały tak się wybiegał na spacerku i naszalał u babci,bo byłam jeszcze dzisiaj u teściów,że wieczorem zasnął w 5 min;)a wieczór spokojny,uwielbiam to jest taka cisza i spokój,mleko czekoladowe i musli i niczego więcej mi nie trzeba;). Oglądam sobie film na TVN" Lepiej późno niż później" i wiecie co dziewczynki tak sobie myśle,że jak za dwa tygodnie przyleci mój misio,to wszystko znowu wywróci się do góry nogami. Oby było tylko spokojnie;) a tak wogóle to już nie mogę się doczekać:) Męczy mnie ta rozłąka,bo człowiek tęskni a jak już sobie wszystko poukłada przylatuje mąż jest radość a później znowu pustka....ja się chyba po prostu nie nadaję do takiego trybu życia:/ dobrej nocy życzę Wam dziewczynki:)
×