matussia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez matussia
-
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczyny:) u mnie sobota jak na razie spokojna;) mały śpi a ja moge zająć się domkiem i posprzątać a później to tylko kawusia i jak mały wstanie idziemy na spacer:) pogoda jest super słonko wieci od samego rana:) również życzę miłej i słonecznej soboty:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczynki:) tak czytam topiki i widzę,że się tu sporo działo. Przede wszystkim Kasiu ucałowania dla Gabrysi,żeby ją jak najmniej bolało bo rany po oparzeniach to paskudna sprawa:( wiem bo samam byłam poparzona jak byłam jeszcze dzieckiem i w liceum:( okropieństwo. A co do Ciebie nastka- Justynko III to dobrze,że maluszek nie ma zapalenia płuc to takie ważne. A co do mężusia to chyba nie masz tak najgorzej skoro widzisz go co tydzień czy tam co dwa tygodnie. Ja swojego męża ostatni raz widziałam jakieś około 5 miesięcy temu:( tak pozostaje nam jedynie skype a w tym polożeniu to super sparwa. Nie długo przyleci do nas na całe 3 tygonie i nie mogę się już dovzekać:) Przesyłam buziaki dla Was moje dziewczynki i oczywiście do usłyszenia:) Ps: dziś pogoda super! A i jest kawusia!;) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Witam:)!!! Dziś pogoda o wiele lepsza od wczorajszej,świeci słonko i jest cieplej;) ja właśnie siedze i jem obiadek;) dzownił mężuś troszkę sobie pogadaliśmy:) a co najważniejsze jeszcze tylko 19 dni i będzie w Polsce!:) Mój brat przyszedł dziś ze szkoły i też mówi,że coś nie najlepiej się czuje, oby nic się mu nie wykluło. Synio właśnie zalicza popołudniową drzemkę więc mam troszkę wolnego czasu dla siebie,między innymi dlatego się odzywam:)Miłego popołudnia dziewuszki:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczynki:) widzę,że tu tak o dzieciach rozmawiamy. Jolu może to i dużo zajęć jak dla takiego 5 letniego malca,ale przynajmniej mała się rozwija a to takie ważne dla dziecka. Ma zainteresowania a to najważniejsze...pamętam jak sama byłam mała i wszystkiego musiałam spróbować a to baletu a to gimnastyki artystycznej a to gry na flecie, jazdy konnej,tylko finansowo było rodzicom ciężko,dlatego nic z tego nie wyszło:( a szkoda.Wiem jedno,że jeśli mój synio będzie miał zainteresowania to postaramy się z mężem zrobić wszystko by mu w tym pomóc. A gdyby miał problem,żeby się w czymś odnaleść to napewno zapisalibyśmy go na jakieś zajęcia, który pomogłby mu rozwinąć się w danym kierunku. Dlatego fajnie,że Twoja córcia chodzi na dodatkowe zajęcia:) Dziecko potrzebuje zarówno czas na zabawę jak i na naukę a zwłaszcza na rozwijanie swoich zinteresowań:) A tak wogóle to u nas dziś zimno,nawet deszcz popadał:/ pogoda nie najgorsza,ale bywało lepiej. Życzę Wam kochane miłej popołudniowej niedzieli i do usłyszenia:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczynki u mnie wszystko po staremu...pogoda dopisała wieć mały latał po dworzu:)Aniu to zupełnie jak u mnie;) mały urodził się 11 października ale też wygląda na 3 latka. Taki z niego pultasek:) wierze,że z tego wyrośnie bo teście stale gadają,że jest za gruby ..no ale co nie mam mu dać jeść?? Nie obiada sie po kątach,je normalnie śniadanko,obiadek i kolacje,czasami skubnie coś między posiłakmi no ale jak to dziecko. Chrupki,paluszki, cukierek czy drożdżówka,owoce. Nie należy do tych dzieci co to nie potrafią powiedzieć nie. Pozdrawiam :)Dobranoc -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
nastka28- JustynkoIII trzymaj się kochana,będzie dobrze zobaczysz musisz być silna i dzielna dla swoich chłopców:) Jesteśmy z Tobą kochana:) Asiu bardzo Cię przepraszam,oczywiście już jesteś dodana w stopce także spokojnie sytuacja opanowana;) U mnie wieczór spokojny mały śpi a ja mam czas dla siebie. Dziś z mężusiem moim wspominaliśmy sobie jak to było jak się nasz synio urodził:) i wiecie co dziewczynki.. doszliśmy wspólnie do wniosku,że chcemy mieć jeszcze jedno dziecko:) Ale oczywiście jeszcz nie teraz,musimy się najpierw usamodzielnić już tak na dobre-czyli mieć swoje mieszkanko:) albo przynajmniej jak już podniesiemy się z tego dołka finansowego. Nareszcie doszliśmy do jakiegoś porozumienia i rozmawiamy ze sobą jak człowiek z człowiekiem;) A swoją drogą okazało się,że mój tata ma dobre wyniki,jest już po zabiegu i wrócił do domku:) Buziaki i dobrej nocy życzę:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Witam dziewczynki:) nastka28 czyli Justynka III witam i bardzo miło mi Cię poznać:) ja jestem Angelika ale to już zapewne wiesz,bo jestem w stopce;) Też mam synka ale ma 2 latka a dokładnie skończy w październiku. Gdy się urodził okazało się,że mamy konflikt serologicznym i miał bardzo wysoki poziom bilirubiny we krwi,pierwsze godziny były dla mnie jak wyrocznia ale wszystko skonczyło się dobrze:) także i z Twoim maluszkiem będzie OK i nie bawem wrócicie do domku:) Właśnie rozmawiam sobie z mężem także zmykam miłego wieczoru życzę:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć nastka28:) mam nadzieję,że nie uciekniesz zaraz po kolejnym topiku i zagościsz u nas na dłużej ;) Dziewczyny tutaj znają się już naprawdę dość długo. Zawsze kiedy chcemy pogadać,podzielić się szczęściem czy smutkami czy opowiedzieć jak minął nam dzień siadamy do kompa i piszemy kolejny topik za topikiem:) dziewczynki tutaj sporo mi pomogły:) i ma się z kim pogoadać a nie zawsze miałam do kogo buzie otworzyć bo mąż za granicą... i wiadomo jak to kobitki mamy swoje tematy;) także miło Cię poznać:) pozdrawiam. Wieczór spokojny,synio zasnął dziś bardzo szybko bo w dzień nic nie spał. Mogłam spokojnie popatrzeć w TV i zjeść kolację i mieć caaały wieczór dla siebie;) brakowało tylko gorącej kąpieli albo chociaż prysznica bo aaa !!!Nie mam ciepłej wody i głowę musiałam umyć w zimnej wodzie. Jak wyszłam z łazienki to myślałam,że mi mózg zamarzł :/ gdyby nie suszarka to chyba mogłabym na zębach grać:D!!Życzę miłego wieczoru i do usłyszonka:* -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczynki :) Kasiu ale córę to masz rewelacyjną serio:) mała wie czego chce;) ciekawe jaki mój synuś będzie jak dorośnie?? A tak wogóle u nas pogoda jest super,świeci słonko w sam raz na spacerek:) Miłego popołudna życzę. A mój misio miał po prostu ostnio gorszy dzień,już jest dobrze,tyle,że przychodzi zmęczony do domu po pracy;)Miłego popłudnia -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Kasieńko dziękuję :) !!! -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
cześć kochane:) zapraszam na kawusię z dużym ciachem:) no a tak wogóle to pogada się u nas poprawiła już nie pada i całe szczęście:) Ogólnie mój M miał wczoraj fatalny dzień tzn.wieczór bo nawet nie zadzwonił tylko napisał,że ma h..dzień i woli nie gadać z nikim,a dziś zmęczony i wogóle jakiś taki nie do życia. Położył się spać no i może jak wstanie to będzie miał trochę więcej energii w sobie. Synio dziś coś nie bardzo do spania wiec pewnie za dużo nie zrobię w domku,no cóż zawsze nie może być ta super;) przesyłam buziaczki:* -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
cześć dziewczynki :) normalnie czytałam topiki i kurcze ta kawusia i ciacho aż ślinka leci;)mniam mniam. Jutro ja stawiam kawusię wszystkim :) Wiecie co ja to już tylko odliczam dni do przylotu misia,nie mogę się już doczekać. Po za tym u nas wszystko OK,martwię się tylko trochę o tatę mojego bo do szpitala idzie we wtorek.. ma mieć jakieś badania robione dodatkowo bo ma coś z sercem. Mam jednak nadzieję,że będzie dobrze. Wieczór spokojny, maluszek mój już śpi...hmm mój maluszek, chłopczyk nie długo 2 latka skończy a ja wciąż mówię na niego maluszek jakby miał parę miesięcy:) w głębi serca to zawsze będzie moje maleństwo:) Pogoda u nas nie bardzo cały weekend padało,ale może chociaż w tygodniu pogoda będzie lepsza. Miłego wieczoru życzę dziewczynki:)Dobranoc -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć laseczki:)! tak sobie siedzę i czytam topiki i wiecie co dziewczynki..zastanawiam się jak to bedzie z moim maluszkiem jak przyjdzie czas,że będzie miał iść do przedszkola a później do szkoły. Każde dziecko inaczej reaguje...jedne płaczą,drugie się cieszą. Tak się zastanawiam czasem kto bardziej przeżywa to wszystko mama czy dziecko?? A przecież serucho drży gdy się widzi,że maluszek jest smutny albo płacze. Na razie mamy jeszcze sporo czasu i chyba dobrze by było już się zastanwiać co zrobić,żeby maluchowi ułatwić przystosowanie się do takiej zmiany. Super,że piszecie jak wasze pociechy reagują, przynajmniej wiem czego ja się mogę spodziewać.Do usłyszenia:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczynki:) U mnie jak na razie bez zmian wszystko po staremu..czyli OK:) Mąż odlicza razem z nami dni do swojego przylotu do PL a to już tylko 4 tygodnie no i pare dni;) Ogólnie pogoda przez ostatnie dni nam sprzyjała więc dużo czasu spędzaliśmy na dworze.Wszystko jakoś na razie małymi kroczkami idzie do przodu ale bez więszych podknięć no i żeby już lepiej tak zostało...pozdarwiam Was kochane i dobrej nocy życzę:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczynki:)!!! Piszę do Was,żeby się pochwalić dobrą a nawet bardzo dobrą nowiną..mój mąż zrobił nam dziś ogroną niepsodziankę i zabukował nam bilety na Święta Bożego Narodzenia. Także ze syniem lecimy w grudniu na cały miesiąc jupi,huraa!!! W końcu sięgnął po rozum do głowy i zaczyna otwierać oczy..lepiej poźno niż wcale no i wreszcie może coś się ruszy:)Buziam Was kochane i życzę dobrej nocy i miłego wieczoru:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć kochane!!:) Piszę do Was bo chcę się podzielić z wami dobrą nowiną otóż 6 dni temu moja koleżanka urodziła zdrową córeczkę Laurę. Wydaje się zwyczają sparwą urodzić dziecko ale nie w jej przypadku....troszkę wiecej niż rok temu miał przyjść na świat jej synek,ale nie stety urodził się martwy, a dużo wcześniej popżeni chłopczyk również zmarł z powodu wrodzonej wady serca,której lekrze nie wykryli na czas...dlatego też tak wielka radość z mojej strony:)!!!Szczęśliwa mama jest już z córeczką w domku i wszyscy cieszą każdą wspólnie spędzoną chwilą. I właśnie tak sobie myślę jakie to ludzie przechodzą tragednie... ale wkońcu się wszystko ułożyło:) A u mnie to zupełnie normalnie hi hi tzn po staremu. Mąż dzwoni pyta się co u nas i odlicza dni do przylotu do PL) Ogólnie mamy piekną pogodę i jest bardzo ciepło..no ciekaw tylko na jak długo?? Pozdrawiam Was kochane i do usłyszenia:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Aniu kochana moja bardzo dziękuję za słowa otuchy:) gdybym miała mieszkać z teściami teraz, gdy mój mąż jest za granicą o nie nie to nie dla mnie...już wolę żyć w ciasnocie ze swoimi rodzicami. Ale masz rację stale jesteśmy na językach jak nie bliskich to sąsiadów, zawsze znajdzie się ktoś,kto jest rządny sensacji. Mam czasem takie dni,że najlepiej znalazłabym się na bezludnej wyspie z synkiem i odpoczywała od tego paplania wszystkich nad głową .Bo jak się tak zbiorą wszyscy do kupy to można oszaleć.Rodzice,dziadki,teście,mały marudzi,bart pyskuje i jeszcze mąż ma jakieś żale....i te ciągłe pytania i pretensje można dostać obłędu najlepiej wtedy bym krzyczała ile się da,żeby tylko ich nie słyszeć, a po takim dniu wieczorem jak siadam na łożku czuje jak mi pulsuje wszystko, jakbym miała zaraz wylewu jakiegoś dostać.... wiem,że nikt nie jest idealny ale czasem tak przeginają,że człowiek sam nie może się opamiętać i w słowach nie przebiera. Czasem się zastanawiam nad tym jak by to było gdybym wszystko zaczęła od początku...ale to to nerwy tak działają. Kocham moich chłopaków i nie wyobrażam sobie życia bez nich! Miłego popłudnia:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
cześć dziewczynki :) Aniu na początek małe sprostowanie ja mieszkam ze swoimi rodzicami i dziadkami... jest na 7 na 3 pokojach ale jakoś dajemy sobie radę,a teście mieszkają sami i byłoby znacznie lepiej gdyby i jedna i druga strona na ten czas wywiesiła "białą flagę" bo jak obie gadają to można szału dostać. Dlatego mam nadzieję,że chociaż na czas urlopu mojegoo męża będzie w miarę spokojnie, a teraz tylko tego potrzebuję. Dobrej nocy życzę:) ps: jednego swojemu mężowi zazdroszczę...świętego spokoju od gadania rodziców i teściów!! -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Mam jednak cichą nadzieję,że wszyscy choć trochę siegną po zdrowy rozsądek i z pomocą Bożą będzie dobrze:) Miło i spokojnie spędzimy wolny czas na który tak długo czekaliśmy.Miłego wieczoru i dobrej nocy życzę :) Pozdrawiam serdecznie:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczynki:)!!! U mnie wszystko tak samo bez większych zmian. Mąż dzwoni codziennie pyta się co słychać u nas i jak na razie wszystko przebiega w miare spokojnie i normalnie. Mały mój biega jak szalony musi koniecznie zaliczyć na spacerku wszystkie murki i schody:) Ogólnie czas biegnie powoli do przodu. Pogoda u nas jest super całe dnie świeci słonko i jest bardzo ciepło,wyjątkowo dziś było chłodniej na dworzu niż zwykle i przelotnie ale solidnie popadało.Synio już śpi a ja mam czas dla siebie. Mam jeszcze filmiki do zgrania bo zawsze nagrywam chociaż troszkę małego i wysyłam mojemu M żeby sobie zobaczył choć trochę jak nasz mały chłopczyk dokazuje;) Z teściową jak na razie staram się rozmawiać zupłenie normalnie. Chciałabym żeby te realacje były chociaż jako takie -dobre i marzy mi się żeby i takie były między moimi rodzicami a moim M jak przyleci. Chciałabym,żeby nie było kolejnej zwady,żeby było spokojnie. Zdaje sobie sprawę,że dużo też zależy ode mnie a jednka nie chciałabym nosić tego ciężaru i problemu na swoich barkach bo na koniec może się okazać,że chciałam jak najlepiej albo chciaż dobrze a wyjdzie z tego katastrofa!!Tego chyba bym już nie przeżyła ! -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
cześć dziewczynki:)!!! widzę,że się troszkę pozmieniało u Was:) U mnie wszystko tak samo. W czoraj wróciła moja teściowa i przywiozła trochę prezentów, które zrobił dla nas mój M .Bardzo mi miło,że pamiętali o nas,miłe zaskoczenie:) Powiedziła też,że ..."Twój mąż ma plany i wszyscy powinniście być zdowoleni"..no ja nie wiem i już i tak w nic nie wierze. Jest teraz w miarę dobrze,normalnie ze sobą rozmawiamy i nie chciałabym,żeby z nowu było wielkie rozczarownie z mojej strony. Już raz tak obiecał a i tak nic z tego nie wyszło. Jak to mówią, czas pokaże co z tego wszystkiego wyniknie. U mnie wszystko OK bez większych zmian. Pogoda nam dopisuje i jest po prostu super bo wiekszość dnia spędzamy na dworze:) Serdecznie Was pozdrawiam i miłego wieczoru życzę:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczynki:)u mnie pogoda jak na razie super,ciepło i świeci słonko. Ogólnie wszystko po staremu nic się specjalnie nie dzieje,ostatnio mało rozmawiam z mężem na skypie,między innymi dla tego,że jest u nich mama i wiadomo też chcą je pokazać okolice.Tak wogóle to jest już tak normalnie,że nawet przestałam czekać za moim M na skypie. Nie lecę już tak jak kiedyś za każdym sygnałem od razu do kompa zeby się połączyć. Wieczór jak na razie spokojny mały zasnął i mam czas dla siebie. Właśnie zerkam sobie na film, stukam w klawiaturę komputera i pije zimne piwko,sama bo sama ale raz na jakiś czas terzba jak to mówią się od...mić:D!!Miłego wieczoru Wam życzę i dobrej nocy:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
cześć dziewczynki coś ostatnio ucichłam.. a to miedzy innymi za sparawą netu,który mi znowu nawalił:( u mnie ogólnie OK pogoda dopisuje jest ciepło,więc z syniem spacerujemy ile się da kożystając z uroków lata:) Teściowa już poleciała do mojego męża jest u nich 2 dni i ku mojemu zdziwieniu jak przestałam się odzywać od paru dni mój mąż sam dzwoni i pisze żeby tylko się odezwała.Może coś do niego dociera wkońcu jego metodę obrałam;)buziaki i dobrej nocy życzę:) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczynki:) U mnie OK wszystko po staremu może i dobrze bo starczy już tych niespodzianek a jeśli mają być to tylko miłe a te z kolei przydałby się;) Pogoda u nas się popsuła i szkoda:( wczoraj do wieczora było tak ciepło,normalnie upał a dziś od samego rana już pada. Mąż dzwoni codziennie do nas, sam tak od siebie i nawet nie musze dawać o sobie znać,mówi że nie może się doczekać kiedy do nas przyleci i się z nami zobaczy. Ja też tęksnie i chciałabym żeby już został......widziałąm się w piątek z moją przyjaciłoką Paulą nagadałam się za wszyskie czasy;) a wiecie co jeszcze dziewczynki kobieta potrzebuje czasem jakiś zmian i w związku z tym kupiłam sobie farbę do wlosów stoi na półce i czeka na moją znajomą która jest fryzjerką i mi pofarbuje włosy. Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!:)Miłego dnia :) -
mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?
matussia odpisał na temat w Życie uczuciowe
Ja kocham sowjego męża,zawsze tak było i będzie,pytam tylko tak bo ostatnio usłyszałam pewną historię i dlatego te pytania. Powiem tak... uważam, że nasza rozłąka nic dobrego nie wniosła, może po za jednym,że się nie sprzeczamy tak jak kiedyś.Nadal tęsknie i nie najlepiej znosze rozstanie,ale już nie dramatyzuje tak jak wcześniej.Wszystkie te sytuacje bowiem jakoś mnie troche znieczuliły na przeżywanie wszystkiego z nadwyżką.Dzisiaj cieplutko synek właśnie zasypia a ja bedę mogła zjąć się sprzątaniem no i zjem sobie obiadek:) Potem wybierzemy się na spacer bo jest ślicznie i szkoda dnia:) Miłego popołudnia życzę:)