matussia

Cześć dziewczynki!!!!:) U mnie dziś pogoda dopisała, z syniem wybraliśmy się na długi spacer i było fajnie,a jak mnie nogi bolały o jaaa.... W piątek zobacze się z moją przyjaciółką, która przyleciała na wkacje do Polski. Troche poplotkujemy sobie i powspominamy;) Mąż... dzowni codziennie sam tak od siebie. Wieczór ciepły i spokojny siedze sobie i słucham muzyki właśnie leci jeden z moich ulubionych kawałków\" Hold My Hand\" Akon Feat. Michael Jackosn. Uwielbiam Michael\'a i jego utwory:)... Wiecie co dziewczynki tak się zastanawiam czy może się wypalić miłość do drugiej osoby a raczej ta osoba,która bardzo kochała swoją połóweczkę?? Bo ja ostatnio tak się zastanawiam czy między nami jest..miłość czy kochanie czy może przyjaź czy tylko przywiązanie ??? Jego słowa i gesty jego czyny sparwiły,że wszystko jakby wygasało ...brak słów:( Życzę Wam dobrej nocy dziewuszki:)

Cześć dziewczynki u nmie OK;) tzn. po staremu. Mało się odzywam bo mam ostatnio często problemy z netem:(... Za tydzień moja teściowa leci do meża,szwagra i przyszłej synowej. Już się boję co znowy wyniknie po jej 2 tygodniowym pobycie u nich:( Mąż przylatuje w październiku na 3 tygodnie,mówi,że już się nie może doczekać...a ja u mnie wszystko po staremu,życie biegnie powoli z cigłymi niespodziankami,chyba stracę pracę bo firma przegrała przetrag i nie długo pożegnam się z robotą i będzie trzeba sobie poszukać coś nowego. Wszystko się sypie,ale jakoś już mnie to nie przeraża. Przechodze koło tego wszystkiego normalnie. Wiecie co Wam powiem dziewczynki,już nawet nie rozpaczam jak mąż nie zadzwoni. Sama nie puczam syg.nie wysyłam smskow i nie dzwonie. Rozmawiamy wtedy kiedy On sma nie zadzwoni. I tak to wszystko wygląda. Tęsknie bardzo,kocham też,ale już nie rozpaczam,że jest źle między nami. Najważniejsze,że jest przy mnie mój synek to on dodaje mi sił.... Pogoda u mnie Ok jest ciepło i przyjemnie tylko te przelotne deszcze mogłby się już skończyć. Miłego wieczoru Wam życze dziewczynki!!!!:) Aniu dziękuję za słowa otuchy:) jesteś kochana:)

Cześć dziewczynki !!!!Jestem kochane przepraszam,że się tak długo nie odzywałam. U mnie OK tzn. po staremu nic lepiej nic gorzej. Za troszkę więcej jak 2 tygodnie moja teściowa leci do Anglii do swoich synów czyli między innymi do mojego męża. Zapewne znowu szykują się nowe niespodzianki i to nie koniecznie miłe. Rozmawiam z swoim mężem prawie codziennie,ale to już nie są te same rozmowy, które były jeszcze do nie dawna. jakoś tak wyszło,że przechodzę koło naszych spraw już prawie zupełnie obojętnie...i nie wiem czy to dobrze czy źle,już się nawet nie zastanawiam nad tym. Nawet podczas jednej z rozmów z mężem dowiedziałam się ,że do jego zmiany decyzji odnośnie naszego przylotu z małym na stałe przyczynił się również brat i jego narzeczona, oboje nie chcą mieszkać wspólnie z nami i takie tam bla bla...jednym słowem M mam D...skoro nic nie potrafi zrobić w tym kierunku:(.....w październiku przylatuje do Polski na 3 tygodnie na 2 urodzinki synka także może się coś wyjaśni i będzie lepiej albo już całkiem się wszystko rozleci....Pogoda nam ostatnio dopisuje:) jest bardzo ciepło i słonecznie nawet wentylator poszedł w ruch :D słoneczko naładowało mi znów na jakiś czas baterie ;) a tak w ogóle jak mam tylko wolną chwilkę to siedzę na necie i buszuje na stronach poświęconych Michaelowi Jacksonowi . Nie wiem jak wy dziewczyny ale ja bardzo lubię Jego twórczość. Uważam go za bardzo dobrego człowieka,ciepłego i pomocnego, który sam w życiu nie dostał nic ani dzieciństwa ani prawdziwej miłości a przede wszystkim zrozumienia i wsparcia. Miał niby wszystko, tyle ludzi dookoła siebie, ale tak naprawdę był bardzo samotnym człowiekiem. Śmierć Michaela bardzo mnie zasmuciła. Szkoda,że nie doczekaliśmy się ostatniego koncertu i będziemy go żegnać w smutku:( ....U mnie wieczór jak na razie spokojny,życzę Wam kolorowych snów:)

Witam dziewczynki!!!:) Widzę,że nas tu trochę ubyło,szkoda:( a właśnie safariii women widzę,że nas zostawiłaś na dobre.Oj nie dobrze!!! U mnie dziś ciepło,słoneczko świeciło, lekki wiaterek powiewał i tylko trochę za duszno było,ale OK pogoda dopisała i to się liczy:) Dzisiaj mój M wysłał mi smska,że przylatuje do Polski na 3 tygodnie w październiku cieszę się bo synek będzie miłą rodzinkę w komplecie. Szkoda tylko,że ten sms był kierowany tylko do niego a nie do nas,takie smutne to wszystko:( ale ja się nie dam! Mam nadzieję,że to wszystko minie.... Miłego wieczoru kochane!

Kasieńko kochana zdrowiej jak najszybciej!!!!:) Dużo,dużo zdrówka Tobie życzę:) Będzie OK zobaczysz;) U mnie dziś spokojnie, powiedziałabym,że nawet leniwie... nigdzie dzisiaj nie byliśmy z syniem bo cały dzień padał deszcz:( smutna pogoda,zaszyliśmy się więc w domku. Dzwonił dzisiaj do mnie mój M i nawet ta rozmowa była spoko. Już planuje urlop na październik,żeby przylecieć do Polski. Sama nie wiem czy się cieszyć czy przejść koło tego normalnie a może płakać??... Cieszę się bo będziemy razem w urodzinki synka,ale z drugiej strony jak jest taka napięta atmosfera między wszystkimi to nie wiem czy to jest dobry pomysł, a no i teraz gdy udało mi się już osiągnąć spokój znów to wszystko szlak trafi! Gdy tak parzę na małego to widzę,że tęskni.. woła tati tati a tatusia jak nie ma tak nie ma. Wszyscy mają radochę bo mały woła tatę ale nie widzą tego, że dziecku jest ciężko.Może i jest mały i nie wiele rozumie,ale czuje jak każdy...w głębi serca mam nadzieję,że będzie dobrze. Wieczór,za oknami ciemno i tylko słyszę jak krople deszczu pukają cicho o parapet...spokojnie jest,cicho jest można kłaść się do łóżek..dobranoc kolorowych snów życzę:)

w moim pseudo pomyliłam literki : d ot dlatego jestem na pomarańczowo,ale to wciąż ja Angelika ;) buziam:)

cześć dziewczynki:)!! nie odzywałam się bo miałam drobne problemy z netem,ale już jest OK:) Aniu jak tam obrona pracy dyplomowej?? Mogę już pogratulować?? Kurcze jeszcze nie dawno sama się broniłam,ale zleciało ...uff .Całe szczęście,że mam to już za sobą ;) Pogoda dziś u mnie ładna,ciepło i przyjemnie.Idealna na spacer:) Synek śpi a ja mam czas na wszystkie upiększające formy czyli łazienka górą! malowanie paznokci itp :) Miłego wieczoru kochane:)

widzę,że dziewczynki coś umilkły. Ja dziś nie siedzę na necie za długo tylko kładę się szybciej spać:) Dobranoc:)

Kasieńko II a co tam u Ciebie ?? Odezwij się kochana:)

Cześć dziewczynki:)!!! U mnie dziś pogoda taka sobie pochmurno,ale ciepło..dobre i to.przynajmniej nie pada;) U mnie już trochę lepiej, rozmawiam z mężem i się nie kłócę a to już połowa sukcesu;) Mój M mówi,że przyleci do nas w październiku na urodzinki synka.Ucieszyłam się,ale tak sobie pomyślałam zaraz,że Święta znów spędzimy bez niego na to mój M a może w przylecicie do mnie jakbym nie dostał wolnego?? Pytanie miłe,tylko zobaczymy,czy wytrwa w tym co mówi,chociaż raz nie obiecuje,ale i może dzięki temu słowa dotrzyma?? Pożyjemy zobaczymy. Dziś koniec roku szkolnego,wszyscy poubierani na gala,kurcze pomyśleć jak ten czas szybko leci jeszcze nie dawno sama chodziłam do szkoły... a teraz dom,praca,rodzina,dzieci. Mój bart (a mam dużo młodszego od siebie ) miał wczoraj zakończenie roku szkolnego i pożegnanie szkoły(gimnazjum) też był jeszcze nie dawno taki mały a teraz o jaaa... nie długo zleci i moje dziecko pójdzie do szkoły:) Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia:)

Witam dziewczynki:) !! Ponieważ Kasieńka będzie sprawdzała obecność;) Więc ja Angelika melduję się,że jestem obecna:D ! U mnie dziś pogoda dziwna,wieje wiatr i niby chłodny,ale jest na dworze ciepło i słońce nawet tak jakby się próbowało wygrzebać za chmurek a nie daje rady:( Synio śpi a ja ma trochę wolnego czasu,może mój M zadzwoni?? To sobie chwilę pogadamy,no a potem trzeba się za domowe porządki trochę wziąć:) bo samo się nie zrobi. Miłego południa i popołudnia dziewczynki życzę:)

Wszyscy kładą się spać a ja dopiero do Was zajrzałam,no cóż wygląda na to,że nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć Wam dziewczynki dobrej i spokojnej nocy. A u mnie nie najgorzej jak na razie. Pogoda dopisała więc byłam z syniem na spacerku razem z koleżanką i jej córcią. Posprzątałam w domku i nawet poprasowałam.Dzień zaliczę do udanych;) Dobranoc;)

ja też zmykam moje dziewczynki:) do usłyszenia

cześć laseczki:) widzę,że tu bardzo wesoło:) ja nie dawno wróciłam ze spaceru z synkiem,byliśmy baby w piasku robić;) teraz sobie słodko śpi a ja mogę zająć się sprzątaniem. Oby tylko pogoda się nie spieprzyła dobitnie mówiąc bo od rana było tak fajnie,świeciło słonko:)

Fajnie,że się odezwałaś Kasieńka II:) U mnie też jakby ciut lepiej, w końcu chociaż porozmawialiśmy ze sobą normalnie. Wiesz na razie nie chcę za dużo mojego M chwalić bo wczoraj mieliśmy rocznicę ślubu i może dla tego był taki miły?a może faktycznie przeprosiny z jego strony są prawdziwe. Dzisiaj i u nas pogoda zapowiada się na superową,bo jak tylko wstałam to już świeci słonko:) Miłego dnia życzę dziewczynki :)

hej nikt się nie odzywa?? a co się stało z Kasieńką II pisała pisała i nagle cisza,czyżby już nas opuściła?? Widzę,że kolejny raz ja tu tylko robię za nocnego marka hehe:) dobrej nocy dziewczynki:)

Justynko kochana:) dziękuję za piękne słowa i życzenia:) Mój mąż dzisiaj mnie przepraszał za wszystkie błędy które popełnił. Wzruszyłam się,ale zobaczymy czy faktycznie wytrwa w tym co mówił.Będzie mi Ciebie brakowało kochana,ale ogromnie się cieszę,że jedziesz do męża. dziewczynki Wam też dziękuję za życzenia:)

Justynko to super!!! Cieszę się,że będzie przy Tobie Twój man:) ale znajdziesz czasem chwilkę i zajrzysz tu do nas?? A w moim związku to już co raz gorzej a nie lepiej...ale co tam toć chyba jeszcze będzie dobrze?? A może ja już się sama oszukuje?? Jesteśmy jednym słowem trudnym przypadkiem. Buziak ode mnie dla Ciebie za te dobre słówka:)

dziękuję Wam kochane za te wszystkie miłe słowa :) oj bardzo mym chciała,żeby w końcu się wszystko ułożyło i było już dobrze. Niespodzianka ze strony męża wczoraj była taka,że szkoda gadać,znów tylko mi naubliżał i ooo. Ciekawe czy dziś się odezwie i będzie pamiętał,ale pewnie nie. Pogoda dziś u mnie w kratkę raz pada a raz nie. Coś czuję,że pogoda w te wakacje to nie będzie za ciekawa,no ale mam jeszcze nadzieję;)

Widzę,że tylko ja tu robię za nocnego marka;) dziewuszki poszły spać. Jest już trochę późno,ja chyba też się dzisiaj szybciej położę do łózia spać;) dobrej nocy:) pa pa pa

cześć dziewczynki:) widzę,że tu dyskusja to ostro wrze;) no i mamy nową koleżankę:) witam serdecznie.Pawlakowa ..pojechać do męża i zostawić synka to nie jest taka łatwa sprawa. Zresztą uważam,że taka sytuacja jak zaistniała między nami w ogóle nie powinna mieć miejsca. Ale z jednym się zgadzam ,że tego co już stracił i traci nadal,to nie odzyska w żaden sposób,bo nie kupi tego za żadne pieniądze. Dzięki pawlakowa za kilka słów:) Wiecie co dziewczynki jutro mamy rocznice ślubu,jestem ciekawa co za niespodzianka znów mnie czeka ze strony męża?? Nawet boję się pomyśleć. Tak sobie czytałam,że dziś to była u Was dziewczynki spora wyżerka;) ciasteczka, grill wow ja też dziś dałam sobie upust i zjadłam ogromną porcję truskawek z bitą śmietaną, i na delicje też znalazłam miejsce:)Wieczór jak na razie spokojny..tylko ciszaaaa,żeby nie zapeszyć:)

Kasiu ja mam to samo. Zadzwonił jeszcze później i tylko mówił i pisał nie płacz...Nic konkretnego od niego nie usłyszałam. Boję się,że może się wszystko popsuć a i tak już nie jest za dobrze:( Nie chcę stracić męża bo naprawdę go kocham ...czemu to wszystko jest takie trudne??

Mam totalnego doła:( gdyby nie synek to nie wiem co bym zrobiła....

wyłączył nawet telefon Boże ja chyba oszaleję!!!! Ja tak go kocham a on taką przykrość mi sprawia:(

mój M ma przylecieć dopiero na urodzinki naszego synka czyli w październiku i pewnie do tego czasu wszystko się posypie:)