Hej kobietki. Ja mieszkam od miesiąca w Leeds. Rodaków faktycznie dużo, ale póki co żadnych znajomości. Przyjechaliśmy oczywiście jak pewnie większość za pracą, której na razie niestety brak, ale mam nadzieje że jesteśmy już coraz bliżej celu. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona. :)