wiatr od morza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wiatr od morza
-
Miętusku jesteśmy na topiku dom za miastem - zapraszamy
-
Witam o pięknym poranku! Jak ja kocham lato. Wczoraj popracowałam trochę dłużej, żeby dziś zostać w domu. Mam do zrobienia przetwory. Rano już powkładałam do słoików dżem wiśniowy - w planach mam sos słodko- kwaśny z topiku o przetworach i sałatkę soloną z kapusty. Potem chwasty ogródkowe, a jak się uda to i leżaczek. Na Weekend wyjeżdzamy, więc i chałupkę przydałoby się ogarnąc trochę. Ja wczoraj jadłam kurki smażone - mniam!
-
Emmi, wspominałaś o pewnej książce, niedawno czytałam w podobnym klimacie świetną sagę rodzinną "Marianna i róże" polecaną przez samą Musierowicz we frywolitkach. Ciekawie przedstawione życie rodziny szlacheckiej z poznańskiego z mnóstwem smakowitych szczegółów - polecam.
-
Odnośnie wypoiedzi xazui to myślę, że żerowanie na rodzicach i ogólna pustka umysłowa zapełniana markowymi gadżetami ma niewiele współnego z byciem "kurą domową". Przeciwnie to właśnie kury często akceptują niższy status materialny, w zamian za czas dla rodziny
-
Herbatko miętowa ! byłam gdynianką teraz mieszkam kawałek za Gdynią w stronę morza i wieje czasem że..., ale to lepsze niż spaliny - no i zamieniliśmy mieszkanie na dom, a to zawsze plus. Więc jesteśmy prawie sąsiadkami :)
-
Melduję się po tygodniu - 600g mniej, nie za dużo, ale w niedzielę byłam na rodzinnej imprezie i wiadomo. Jestem rolnikiem, więc jeśli trzymam się zaleceń waga spada, choć powoli. Dziewczyny z BMI 24 i 25 może macie już optymalną wagę i dlatego tak ciężko idzie - najtrudniej zgubić ostatnie 5 kg :) pozdrawiam
-
O matko ! zapomniałam co to interpunkcja!
-
no w 3 mieście też ksiązki nie ma ani w necie :( ja na razie 500g w dół nie za wiele po 1 tyg ale raz wieczorem były węgle no i niestety ale trzymam się dalej zaczynam 2 tydzień będzie lepiej głodna nie chodzę a chudnę i to jest piękne
-
Ktoś mnie tu wcześniej prosił o książkę, ale niestety sama jej jeszcze nie dostałam, ale przyznaję, że z braku czasu nie szukałam zbyt intensywnie, raczej tak przy okazji Ja mam zamiar na tej diecie wytrwać całe życie, oby mi tylko weszła w krew i nie było już wpadek Potwierdzam, że po 40 ciężko schudnąć a po 45 jeszcze gorzej :) ale razem damy radę Wcześniej też próbowałam różnych diet efekt był, ale głównie jojo :( Dość długo byłam na tzw diecie życia , ale w naszym klimacie owoce na śniadanie w zimie brrr i tęskniłam za słodyczami Tutaj mogę trochę ciasta po obiedzie, albo własnoręcznie zrobiony dżemik i życie jest prostsze
-
Mnie też do tej diety najbardziej przekonuje prostota - mam zbyt mało czasu, by osobno gotować tylko dla siebie, no i finanse nie są bez znaczenia - ta dieta nie rujnuje kieszeni. Ja najbardziej lubię naturalne żarcie w domku przygotowane, sama robię przetwory lubiejeść dużo warzyw, ale też ziemniaki i dobry chleb, więc diety proteinowe nie dla mnie
-
Witajcie po przerwie, niestety jestem ostatnio b. zapracowana i nie mam czasu pisać, tylko was podczytuję. dzieciaki na obozy wysyłałam i takie tam, w pracy też jak na złość meksyk - ale od poniedziałku grzecznie trzymam dietę, jeszcze się nie ważyłam, bo wiemże najpierw gubię to co nadrobiłam na wyjeździe. Wczoraj tylko zgrzeszyłam i zjadłam węgle po kolacji, ale to tak naprawdę nie z głodu, ale ze zmęczenia - taki kompuls - jeste wykończona, to sobie wynagrodzę jedzieniem - głupie, ale tak bywa
-
tak też zrobię :) a jak nie to będę tu zaglądać i czekać na wznowienie
-
dzięki Qleczka- może wznowią jakoś :( raz już niby przeczytałam, ale i tak kupiłabym, żeby mieć pod ręką
-
Wieczna - naprawdę dobry uczynek spełniłaś pisząc o tej diecie , ja na razie się nie ważę bo wiem, że na wyjeździe przytyłam - byłam intensywnie goszczona przez rodzinę, ale z dietką zgubię na pewno to co wróciło Dziewczyny mówcie jak u was z ruchem - bo ja szczerze ciągle mam zamiar tylko zabrać się nie mogę, może jak dzieciaki na obozy powysyłam, to wtedy do pracy na rowerku zacznę dylać mam 7 km w 1 stronę nawet w ogródku niewiele robię bo u nas zimno i deszczowo ostatnio dobrze, że mam psa to chociaż pospacerować trzeba miłego niedzielnego wieczoru
-
witajcie! ja dziś na śniadanie 2 bułki z dżemem trusk własnej roboty na obiad frytki fasolka szparagowa i 4 herbatniki a na kolację mam odłożone 2 kotlety na zimno i do tego pomidorki i małosolne własnej roboty i to się nazywa dieta :) Ja swoją książkę zostawiłam w Krakowie starszej i schorowanej cioci, którą na tą dietę starałam się nawrócić bo też powinna schudnąć - byłam pewna, że po powrocie do domu kupię sobie nowy egzemplarz, a tu nie ma- obleciałam w sobotę kilka księgarni w trójmieście i nie ma nawet w empikach :( będę musiała przez net zamówić
-
FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?
wiatr od morza odpisał na temat w Gotowanie, dom, ogród
no, to już moja babcia mówiła, że biednego nie stać na tanie rzeczy :) i to prawda jest, tyle że teraz coraz częściej firmowe nie znaczy dobrej jakości - duże firmy produkują w chinach, indiach itp a wtedy żegnaj jakości - witaj globalizacjo -
No to witam w klubie ! mnie po ok 2 tyg diety też brak pomysłu na białko wieczorem - jajka i twrożek obrzydły , a na mięcho o tej porze nie mam brania, ostatnio zjadłam jogurt, ale tego nie polecam bo po 2 dniach jogurtu waga stanęła , pewnie białka za mało, albo węgli w tym za dużo bo nawet jog nat ma węgle :(
-
FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?
wiatr od morza odpisał na temat w Gotowanie, dom, ogród
no ja bym chętnie robiła zakupy spożywcze przez net, ale w okolicach 3 miasta to tylko \"do domku\" jest , a oni tanio nie mają -
dzięki za fajną stronkę, już dodałam do ulubionych - dziś trzymam dietkę wzorcowo i nawet zachcianek nie mam - czego i wam życzę
-
najgorszy zawsze 1 tydzień potem coraz łatwiej robimy mniej błędów dieta wchodzi w nawyk - trzymam za was kciuki - do wieczora
-
PAPERIN ja zauważyłam , wytrzymuję bez problemu, jeśli zjem naprawdę solidne śniadanie , jeśli np z pośpiechu zjem za mało to są problemy - pozdrawiam i wracam do pracy
-
Witaj Kurko! No ja to zdecydowany rolnik węgle ile wlezie, a tego białka wieczorem to wcale mi się nie chce, ale jem bo trzebana tej diecie nie ciągnie dosłodyczy i to dla mnie duży plus ja dziś na próbę zważyłam ilość płatków owsianych, które mogę zjeść na śniadanie 100 g to 67 węgli do tego banan i trochę truskawek bez mleka - ta porcja nie mieści się na normalnym talerzu do zupy - trzeba wziąć miskę - i chudnę - naprawdę WIECZNA DZIĘKI, ŻE NAPISAŁAS TU O TEJ DIECIE JESTEM TWOJĄ DŁUŻNICZKĄ
-
Anik nie martw się kg ciążowymi tak bywa - karmiąc piersią rzeczywiście się chudnie pod warunkiem , że się zdrowo odżywiamy - zasady masz tutaj - ja dużo spacerowałam z wózkie nawet 2 h dziennie ale nie siadałam na ławce tylko spacerowałam - działa gwarantowanie - po za tym 9 mies tyłaś więc daj sobie co najmniej 9 m na schudnięcie bez paniki BĘDZIE DOBRZE najważniejsze teraz : zdrowy dzidziuś!
-
Goga ! Anik! witamy!Słuchajcie dziewczyny - ja dziś jestem w euforii bo wczoraj ściśle przestrzegałam zasad i dziś 400 g mniej !!!A wcale nie byłam głodna. i zjadłam 4 kostki czekolady po obiedzie - to jest super - mam nadzieję że tak będzie dalej
-
masz rację wieczna kawa bez mleka to żadne wyrzeczenia - ale na tej diecie jest tak mało wyrzeczeń, że na coś TRZEBA ponarzekać :)