kalinowa panna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kalinowa panna
-
zimno-snieg pada u mnie-takei wieelkie płaty i jak tu rano iśc z ciepłego mieszkanka na taki ziąb?? nawet poćwiczyc nie chce :D:(
-
Hej:) miło kogoś tu spotkać:):):) u mnie dieta średnio:O:O ale wspomnienia z wakacji -wspaniałe :) wieczorem zajrzę i napiszę więcej :) buziaki
-
ciggie-:)jestem jestem :) waga-bez zmian ale za to wrócilm z podrózy ze znajomymi-Serbia, Węgry i Grecja-aaaaa było super mam świetną opaleniznę i w ogole jest super tylko szkoda ze Was nie ma:( buziaki
-
Dziewczyny-nie będzie mnie do przyszlej niedzieli-jadę na warsztaty na których nie będzie dostępu do komputera itp więc wiecie-nie bedę na topiku:( :):):):):):):):) nie denerwujcie sie zalosnymi typami ani drobnymi niepowodzeniami :) 3mam kciuki za Was :*:* i dajcie czadu:P odezwę się jeszcze wieczorkiem
-
spokojnie dziewczyny -olać tę "mądrą i pouczająca" wypowiedz:O:O nie denerwujcie się bo to szkodzi ;)
-
ja zaczęlam stosować Soraya-summer slim ujędrniający i jestcałkiem niezly. Dziś na zakupy jade -szukam sobie szortów ,może koszulke :) mam małego kocura -ma dwa miesiące i jest szaro-biały.Muszę się nim opiekować ale jest taki rozkoszny ze to sama przyjemność:)
-
ja jestem :) ale.... dziś kompletnie dupnie cały dzien jadłam slodycze-pół kilo cukierkow i loda :( aa! i jeszcze pierogi;) :P :(:O MA-SA-KRA:O:O:O:O echhh ale pocieszam sie ze jak minie @ to mi przejdzie chęć na słodkie
-
dupa dupa dupa mam okres i dzień zaczęłam od słodyczy-2 batoniki i cukierki:O:O:O a wczoraj po naprawdę dobrym dniu (mało jedzenia,basen,tańce i spacer) z powodu @ i własnej słabej woli zjadłam pół paczki cukierków wieczorem:(:( dupa dupa dupa
-
auć ledwo pisze-biegałam sobie z koleżaanka i nagle BUM spadłam:P mam zdarta skóre na kolanie,łokciu,wewnątrz obydwu dłoni i mam krwiaka na palcu:P:(:O :) echh ale wiecie co jest najlepsze? ze wstałam przeszlam kawałek i mowie do mojej kolezanki-to co? biegniemy
-
nodule-i o to mi własnie chodziło:) a co tu takie pustki?nooo? mam nadzieję ze reszta nie porezygnowała?
-
kurcze to tu prawie same równolatki siedzą :P ja jestem z 91:) ___________________________________________ na śniadanie -serek jabłkowy pózniej-fasolka obiad-sałatka ogorkowo-fasolkowa i jeszcze lody malinowo-truskawkowe :):(:O
-
waga 64 kg wzrostu 166 waga startowa-jakoś koło 71kg :)
-
w rodzinne strony:P hahahaha po odpis chrztu z parafii i przy okazji do cioci i wujka:)
-
jaaa ja jestem jestem:) ale sie na burze u mnie zbiera
-
eee tam stracić ponad 18 kg too umiesz a pamiętać kiedy jest ż to nie? o jejuśku-dasz sobie rade.... o ile będzisz chcieć :P
-
Zacznijmy od owoców. Unikaj nadmiernej ilości śliwek zarówno suszonych jak i świeżych, gruszek, jagód, wiśni, a także brzoskwiń. Niektórym osobom nie służą także jabłka. Zamiast nich wybieraj raczej dojrzałe banany (chyba że cierpisz także na zaparcia), kiwi czy grejpfruty. Jeśli jednak bardzo lubisz jabłka możesz swój problem rozwiązać jedząc je w formie pieczonej – przygotowanie tego dania nie zajmie Ci wiele czasu, a radość ze spożycia owocu będzie równie duża:) Aby uniknąć wzdęć, zjadaj owoce w formie oddzielnego posiłku, przed posiłkiem lub nie później niż na godzinę przed głównym daniem. Zapobiegnie to fermentacji w Twoich jelitach i nadmiernej produkcji gazów. wątek przeniesiony ze strony TWojaDieta:)
-
PŁASKI BRZUCH - po przebudzeniu i przed snem pij wodę mineralną niegazowaną(wypłukuje resztki przemiany materii) -unikaj warzyw strączkowych,jabłek, napojów słodzonych (powodują wzdęcia) -zwiększ spożycie błonnika ( jest w kaszach,pieczywie pelnoziarnistym,jogurcie nat.chudych wędlinach,rybach morskich) - opłukuj brzuch chłodną wodą na zakonczenie kąpiel/prysznica -regularnie masuj swój brzuch:) -wciągaj brzuch gdy idziesz,lezysz,siedzisz -im częsciej tym lepiej
-
pierogi są ok-woda z mąką i na wodzie gotowane :) byle bez masła//cukru/skwarek tak samo makaron-sam makaron z wody al dente zaspokaja głod na długo i nie ma za wielu kcal ale juz polany śmietaną 18 itp zmienia się w BĄBĘ :P kaloryczną ( wiem wiem bombę)
-
citron-jasne:) zapraszamy odchudzam się od cczerwca ale jeszcze pod koniec czerwca wazylam 69 kg ( start z 71) na teraz 64 kg:) do jadłospisu dorzuciłam pieczarkę na surowo:)
-
no pięknie :) krem ze śluzu ślimaka eee :O nie dla mnie ja dziś przypadkowo weszłam na wagę a tam 64 !!! HA:) czyli 7 kilo mniej :) :) i już już prawie moje wymarzone 62 :) -dziś jadłam makaron,jogurt,platki owsiane i tyle :)
-
oj tam łyżkami-łyżeczkami w sumie i tylko dwie :P lepsze to niz chipsy o i tyle Wam powiem
-
ja dzisiaj zjadłam kilogram czereśni i całe opakowanie fasolki szparagowej i nieco barszczu z młodych buraczków i tyle:) aa i jeszcze z 2 łyżki przyprawy Vegety hahaha-póltorej godziny tańczyłam na kursie, pózniej spacer z miasta ( 30 min) :)
-
kiyoa-a może to zapalenie pęcherza? to boli cholernie:O
-
czemu mamy nie wierzyć? :) to bardzo dobrze:)
-
kiyoa-wiem doskonale co czujesz też tak mam -ważylam 67 teraz 69:O ale nie poddawaj się....uda Ci się :) moze nie tak szybko jak planowałaś ale cierpliwością i pracą ludzie się bogacą ( a raczej chudną w tym przypadku:) moze za często się ważymy? zróbmy tak-trzymaj dalej dietę i zważ się dopiero 10 lipca na przykład -waga moze Cię pozytywnie zaskoczyć :) a jeżeli zle się czujesz na diecie to zmien dietę na ruch-moze waga ta sama ale za to ciało smuklejsze i umięśnione będzie:) MY wszystkie trzymamy kciuki za Ciebie :) nie rezygnuj....nie poddawaj się bo uda nam się :) a co