karola-23-szczecin

Moje szczescie trwalo nie cale 5 dni to byl najczarniejszy weekend w moim zyciu-07.08.2010 stracilam swoje szczescie.... NIE CHCE MI SIE ZYC ZA CO BOG MNIE TAK KAZE,CZY NAPRAWDE JESTEM AZ TAK ZLYM CZLOWIEKIEM,ZE NIE ZASLUGUJE NA NOWY DAR ZYCIA?????!!!!!

Gosha87; tak to juz jest z tymi lekarzami ja tez chodzilam od przychodni do przychodni i co cykl lub dwa bylam u innego lekarza ale w koncu po laparoskopi sie udalo jeszcze nie mam pewnosci ze wszystko ok ale musze w to wierzyc ale napisze Ci leprzy numer 4 lipca trafilam do szpitala bo 4 dni wczesniej wylozylam sie i mialam rane na kolanie i kostce i dopiero po 4 dniach bardzo spuchla mi noga zrobili mi przeswietlenie i pierwszy lekarz powiedzial ze chyba zlamana drugi ze nie a trzeci ze tak zlamana a ze mialam tam rane otwarta wiec zalozyli mi szyne bo gipsu nie mogli po tyg bylam na kontroli kolejne rtg niby dalej zlamana i znowu szyna po tyg kazal mi sie zglosic juz do swojej przychodni na kontrole wiec poszlam w kolejny wtorek i lekarz na podstawie tych dwoch zdjec ze szpitala stwierdzil ze noga wcale nie byla zlamana zdjal mi szyne kazal wziasc mi kule pod pache i isc do domu i badz tu madry gdyby nie ta rana na kostce to jeszcze 2 tyg bym chodzila z gipsem i idz tu teraz do lekarza bo ten napewno ze szpitala nie byl z powolania... Zycze powodzenia i uwiez mi ze bardzo dobrze Cie rozumiem....

Witam wszystkim bardzo dziekuje za wszystko za to ze jestescie... Bylam dzisiaj u lekarza nie powiem,ze uspokoilam sie w 100% ale po rozmowach z kolezankami juz troche spokojniej podchodze do sprawy,a wiec na usg jeszcze nie bylo widac pechezyka ale pani dr powiedziala,ze endometrium jest juz pogrubione czyli tak powinno byc po za tym z @ wychodzi,ze to 4 tyg.wiec ponoc ma prawo jeszcze nic nie widac za tydz w srode ide ponownie mam wielka nadzieje,ze juz zobacze fasoleczke moja upragniona na swoim miejscu zagniezdzona w macicy poki co spac spokojnie nie bede....

witam i gratuluje marcie i zycze powodzenia na nowej drodze. U mnie za bardzo nic sie nie zmienilo aczkolwiek jestem po trochu zaniepokojona, w niedziele (29dc.) dostalam niby @ (bardziej wieksze ciemne plamienie niz @ ) w poniedzialek cos tam malego polecialo i na tym koniec po calej nocy (rowniez z niedzieli na poniedzialek) czysto po kolejnym dniu i nocy rowniz nic zrobilam test niestety negatywny a mowie ze jestem zaniepokojona poniewaz okazalo sie ze mam zlamana noge w niedziele mialam robione rtg i 13 we wtorek mam miec kolejne dostalam bardzo mocne leki np.ketonal 150,zinnat 500 i 42 zastrzyki w brzuch (po jednym dziennie) nie wiem co mam o tym myslec nie mialam zadnych stresow ostatnio po za tym nawet w najgorszych chwilach zawsze normalnie dostawalam @ i nic nigdy na to nie mialo wplywu doradzcie dziewczyny co mam robic do lekarza za bardzo nie mam jak sie ruszyc jak juz wczesniej pisalam jestem unieruchomiona w gipsie a maz jest w delegacji

czesc kobietki mam prosbe napiszcze o co chodzi z tym wiesiolkiem jak to wyglada gdzie sie to kupuje i jekie to ma dzialanie na co to wplywa

ja tez bardzo gratuluje z calego serca ja tez mialam nadzieje,ze po 6 latach dostane najpiekniejszy prezent na 24 urodizny terminowo @powinnam dostac wlasnie w moje urodziny 8 czerwca mazylam o tym,ze bede miala niespodzianke w postaci dwoch kreseczek na tescie niestety i tym razem sie nie udalo a @ dostalam wczesniej w niedziele,no coz pozostaje tylko czekac na swoja kolej :(((((((((((((

Pomieszane z poplatanym he he :)

Skoro czujesz sie pewnie i masz zaufanie do swojego lekarza to trzymaj sie go bo teraz takiego to ze swieca szukac ja bardzo dlugo szukalam w sumie to nadal nie wiem czy moja tez taka jest bo narazie bylam u niej az raz ale od razu podeszla do calej sprawy fachowo jak skonczy mi sie teraz @ to musze isc sie jej pokazac na kontrole po operacji.No coz nowy cykl nowa nadzieja na przyszlosc pozostaje mi tylko przytulac mocno meza i czekac na efekty....

Julka ja jak mialam skierowanie na badanie prolaktyny (od 2 roznych lekarzy) to obaj kazali mi robic miedzy 4 a 6 dc. ale z tego co tu czytam to zdania sa podzielone bo niektore robia kolo 20 dc.wiec z tym Ci nie pomoge a skoro tak dlugo musisz czekac na wizyte to nie mozesz zadzwonic do rejestracji i powiedziec ze chcesz rozmawiac z lekarzem? A co do bromergonu to wydaje mi sie zebys nie odstawiala przed badaniem bo Twoj organizm moze zwariowac i przez to moze wyjsc bledny za wysoki wynik lepiej zrob badanie w trakcie brania bromergonu i poczekaj na wyniki jak bedzie ok to wtedy sprobuj odstawic i po ok 2 tyg.ponownie zrob badanie czy dalej prolaktyna jest w normie moze sie uda i nie bedziesz sie trula lekami bo to tez nie na tym polega by przez cale zycie brac tabletki.pozdrawiam

bunia po za tym to ze 2 testy wyszly negativ to jeszcze nic nie oznacza moja kumpela robila 4 testy i zaden jej nie wyszedl jak poszla do lekarza to sie okazalo ze jest juz w 6 tyg.A powiem jeszcze taka ciekawostke jak bylam teraz w szpitalu na tym oddz.leczenia nie plodnosci to lekarze mi powiedzieli,ze niby sie nie robi prolaktyny z obciazeniem i zapytal sie mnie czy na to badanie skierowal mnie prywatny lekarz ja powiedzialam ze tak a ten sie zaczal smiac i powiedzial ze oni tak robia zebysmy kase wydawaly.Po tym co uslyszalam tez zgupialam juz nie rozumiem tych lekarzy kady gada i modrzy sie inaczej tak jak by kazdy z nich studiowall inna medycyne a przeciec to nie mozliwe

Bunia to zes mnie pociesyla bo moj synus wlasnie za miesiac konczy juz 5 lat:))) Chociaz z drugiej strony siostra mojego meza w druga ciaze zaszla dopiero po 15 latach wiec wsystko jest moliwe.... A co do rozczarowan to mialam racje by sie nie nakrecac wczoraj dostalam@ ble:(((( No coz pozostaje mi tylko zyc dalej i czekac na swoja kolej,bo z tego co widac na nie ktore rzeczy nie mamy zadnego wplywu....

melka123-nie potrzebnie sie nakrecasz znam bardzo dobrze te uczucie ze moze sie udalo ale powiem Ci ze przy ciazy prolaktyna wzrasta a nie sie obniza po za tym masz jeszcze czas do @ jak sama napisalas termin masz na 15 a dzisiaj jest 11 wiec jak by nie patrzec masz jeszcze 4 dni.Ja mam dzisiaj 28dc.i jeszcze nie dostalam@ (a zawsze mam co 28 jak nie wczesniej) po za tym nie mam zadnego plamienia ani nawet mnie nic nie boli nie wiem co jest grane siedze jak na szpilkach i czekam czy przyjdzie czy nie...boje sie bardzo,ze znowu sie rozczaruje...(((

Czesc dziewczynki dawno nie pisalam jakos nie mialam sily po tym wszystkim co nie oznacza ze nie zagladalam i nie czytalam co piszecie . 26 marca poszlam do tego szpitala na laparoskopie i tsh mialam byc tam tylko jeden dzien a trzymali az tydzien robili mi laparoskopie,chromotubacje,i plastyke ujscia brzusznego jajowodu lewego.W trakcie tej operacji okazalo sie ze mialam calkowicie zniszczony caly jajowod malo tego byl calkowicie zrosniety wiec nie bylo mowy o jakiejkolwiek ciazy (zawsze owulacje mialam z lewej strony a ze byl zrosniety dlatego takie bolesne mialam zawsze jajeczkowanie) jak wpuscili kontrast to byly same przeswity jajowod dziurawy jak sito.Zrobili mi operacje plastyczna calego lewego jajowodu moge smialo powiedziec ze zabawili sie w Boga naprawiajac mnie.wszystko to mialam robione pod pelnym znieczuleniem wiec nie moge stwierdzic czy same badanie tsh jest bolesne aczkolwiek slyszalam ze nienalezy do przyjemnych.Ale napewno juz zauwazylam zmiane wlasnie mi sie skonczyl@ i nie byl on taki bolesny i obfity jak przed operacja mam nadzieje ze juz tak zostanie.Boje sie przyszlosci poniewaz jest ponad 50% mozliwe ze znowu moze mi sie tam wszystko zrosnac po za tym lekarz w szpitalu powiedzial mi ze jestem w najwyzszej grupie ryzyka ciazy pozamacicznej (tego sie boje chyba bym tego nie przyzyla). Przez dwa lata chodzilam do roznych lekarzy jestem juz chyba w kadej przychodni w szczecinie zapisana do gin.bylam krolikiem doswiadczalnym jak ten lek nie zadziala to moze tan i tak w kolko gdzie nie poszlam to lekarz po badaniu zawsze stwierdzal to samo ze wszystko jest w najleprzym porzadku wystarczyla zwykla laparoskopia by stwierdzic ze faktycznie tak nie jest ciesz sie ze trafilam do tej kliniki leczenia nieplodnosci za 2 miesiace bede sie znowu starac o dzidziusia i wierze ze tym razem sie uda za te wszystkie moje cierpienia dostane najwspanialszy prezent upragnione i tak dlugo wyczekane dziecko....

maggdula-no niestety u nas w Polsce tak to juz jest ja bylam chyba juz u 10 roznych lekarzy jak w koncu trafilam prywatnie jako jedyny skierowal mnie na badanie prolaktyny i rownierz wspominal o tym badaniu tsh .Zdarzylo sie tak ze mialam malo kasy by isc do niego wiec poszlam znowu do innego tylko ze na nfz i jak jej powiedzialam ze staramy sie z mezem o 2 dziecko juz 3 lata od razu dala mi skierowanie do specjalistycznej kliniki leczenia nie plodnosci i bardzo sie z tego ciesze w srode bylam w tej klinice i okazalao sie ze cos jest nie tak i od razu dostalam skierowanie do szpitala na laparoskopie i tsh i juz za 2 tyg musze sie tam zglosic ( zaraz po miesiaczce) wiec w konu cos sie ryszylo u mnie mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i juz nie dlugo zobacze te upragnione dwie kreseczki.Maggdula napisz z kad jestes bo jak ze szczecina to bym Ci podala namaiary na ta pania doktor od ktorej dostalam skierowanie do tej kliniki moze i u Ciebie by sie cos ruszylo bo nie warto eksperymentowac na sobie i byc krolikiem doswiadczalnym bo lekarzom szkoda pieniedzy na badania

O pierwsza dzidzie staralismy sie 4-5 misiecy wiec nie tak dlugo aczkolwiek wtedy to zesmy nie wychodzili z lozka a terz juz sie tak nie chce czlowiek zmeczony nerwy praca itp zawsze cos