Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

betka12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez betka12

  1. Maleństwo kochane... strasznie mi przykro... wiem, że żadne słowa nie pomogą, przytulam cię mocno, i pomodlę się za twojego Aniołka jemu na pewno jest dobrze tylko my tu na ziemi cierpimy...
  2. Agnesska, jako że Kajuśka mnie potraktowała od czarownic, to się staram trzymać roli:D ale dobra, żeby nie było tak drastycznie, weź buraka, a dalej postępuj jak z kurą, tyle że zamiast rosołu masz barszczyk;D
  3. Witania tydzień 9 od daty @, nie wiem czy to trzeci miesiąc, chyba że liczysz systemem lekarskim na 10 mcy ciąży po 4 tygodnie każdy. ale jak cię normalny człowiek spyta to mówisz że 2 miesiąc jeszcze;) sądząc po tabelce jestem jedna z najwcześniejszych z was:D wizyta pojutrze w czwartek po południu. ja już chcę szefowi powiedzieć niech mi odpuszczą, nie wyrabiam w pracy, dół masakryczny, ja wiem że to hormony, ale nie radzę sobie. rano się zmuszam żeby z wyra wstać i nie zadzwonić że mam wszystko w dupie:P gdyby to nie była ciąża to bym powiedziała że mam depresję:/ ....ane hormony...
  4. Spokojnie, może ją od neta odcięło albo po prostu zmęczona jest i nie chce pisać albo np. robią jakies badania dodatkowe i skierowali do szpitala.. w końcu się odezwie... dziewczyny u mnie potop za oknem... pierdzielone lato...
  5. Agnesska ja wyczuwam jak stoję wyprostowana, nawet mój men czuje:D jestem w trakcie 7 tygodnia zapł., czyli 9 tygodnia ciąży.
  6. Byłam na badaniach krwi, wyssała ze mnie chyba wszystko co miałam;D Witam Aguś w naszym stadku:D Klaudia każda ciąża jest inna, tym razem dostał ci się inny zestaw dolegliwości hehe;) luteinką się nie martw, pewnie będziesz brać do 12 tygodnia. będzie dobrze:) Kajuśka rzygaj więcej to będziesz spodnie dopinać hehe… jako początkująca jędza nie umiem cofać rzuconych uroków, sorrrrrrryyyy;D bebech ci wypchało bo układ trawienny jest wolniejszy, zaparcia, wzdęcia i takie sprawy, poza tym macica już rośnie. ja mam tak samo, waga stoi jak zaczarowana a ja spuchłam. Też mam problem z siedzeniem w niektórych portkach, a na kiecki za zimno:( może dresiki do pracy? ;D Majóweczko dasz radę do piątku… Lemurka gratuluję zakończonej sesji:D teraz mogą cię prawie wszyscy pocałować w tyłek hehe:D moim zdaniem dziecko i partner to nie jakaś nudna kula u nogi, ale dopełnienie tego kim jestem i co robię… Witania strasznie się cieszę, że widziałaś swoje maleństwo:D jednak pozwoliło się usłyszeć:D hi hi mi też się zdaje że wszyscy dziwnie patrzą… ech te ciążowe schizy… GDZIE JEST MALEŃSTWO???
  7. Huhu Kajuśka biedactwo, no sorki, nie wiedziałam, że mam na ciebie taki wpływ;D uśmiałam się i PRZEPRASZAM, że źle się czułaś:P to teraz ci mówię NIE RZYGAJ JUŻ I ZERO MDŁOŚCI! Hmmm ciekawe czy poskutkuje…:D:D Ale jaja! Wiecie co ja MUSZĘ od czwartku rozgłaszać newsa bo właśnie usłyszałam, że kumpela której podrzucałam ostatnio zapro na ślub w szoku jest że tak schudłam i się zmieniłam i ponoć kwitnę (zrzuciłam ostatnio w ramach walki z pco z 5 kg ale oprócz tego to wyglądam jak zombie hehe więc ślepa jakaś chyba albo słabe oświetlenie było) i podejrzewa mnie o ciążę… co one wszystkie taką intuicję mają do jasnej cholery? wróżki czy co? dobra, to już dzisiaj mój ostatni post babeczki, buźka ciężarówki i jedna nietirówko podwójna ciążóweczko;)
  8. Monikaza laski się załamały po moim poście i cisza nastała hehe;) to ja teraz krociótko: jak to jest z kosmetykami w ciąży? czego unikać? podobno retinol i kwasy owocowe szkodzą, nie wiem co wyrzucić z łazienki...
  9. Czołem laseczki, zasuwacie z postami jak burza:D czytam własnie po weekendzie, ciężka robota hehehe:D:D Witam nowe laseczki, Pruderia, Madziakicia, Heya, Mimi, Będę-mama Heya nie martw się, będzie dobrze, masz partnera i rodzinę do pomocy, zobaczysz sama, że wszystko jakoś się po prostu kawałeczek po kawałeczku ułoży i nie będziesz sobie wyobrażać, by mogło być inaczej, a mama się po prostu martwi o ciebie… dla ciebie na pociechę Karolka aaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!! bliźniaki hahahahahahaha:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D gratuluję kochana, będziesz największą mamą na naszym topiku hehe;) trzymam kciuki za rozmowę w pracy! mi się wydaję że możesz mieć 2 lekarzy, ja za tydzień idę po L4 do internisty, przecież mogę grypy dostać co nie? :P mam wtedy 100% płacone czy tylko przy L4 wystawionych na ciążowe dolegliwości??? Wiecie może??? Tilli lekarz ci powiedział że udrożniło ci i wyregulowało jajniki po 1 ciąży i dlatego 2 tak ładnie poszła? Curde bo ja z tym moim wrednym pco też zaraz po tej fasolce chyba się rzucę na drugie staranki, mało casu kruca bomba, nie ma co czekać... Majóweczka nie dałabym tyle za wózek, nawet gdybym zarabiała ze 20 tys miesięcznie, wyrzuty sumienia by mnie zabiły, jestem nauczona szanować kasę bo mama sama nas wychowywała i nie było różowo. ale jak kogoś stać to proszę bardzo… chyba że ktoś zaciska zęby z głodu i kupuje na pokaz, to wtedy to porażka, np. moi znajomi nie są wcale bogaci, ale półroczna niunia ma same pumy i adidasy itepe, bo inne firmy to „szmaty są i byle czego nie kupią”… ech… rzyga się po tym tak samo jak po niefirmówkach co nie?:) Shee ja też jestem po kursie, ksiądz był normalny, ale o babie z poradni rodzinnej to mogę tylko tyle napisać NIGDY WIEEEEEECEJJJJJJJ!!!!!! śREDNIOOOOOWIEEEEEECZE!!!!!!!!!! EWAKUACJAAAAAA!!!!! :p:p:p:p masakra na kółkach… Monikaza kup sobie Lactovaginal, to nie jest lek, ale pomaga zachować dobre środowisko. Kapsułki dopochwowe w każdej aptece bez recepty, można w ciąży stosować na 100% no i jedz jogurty!!! aha, Clotrimazol maść można ale globulki już nie… daj znać co ci gin przepisał Maleństwo zamelduj się po wizycie u gina bo się martwię co ci powie. Lemurka przykro mi z powodu męża, będzie dobrze, jak można robić problemy bo jest dzidzia? Będzie i koniec kropka i zamiast biadolić , niech babcia lepiej kombinuje, jak pomóc! A usg się nie martw, na pewno wszystko jest ok tylko nie było widać:) Witania, Kajuśka dla was Ja mam wizytę w czwartek, ciągnie mi się czas okropnie, ale wyganiam wątpliwości won!!! po wizycie ujawniamy się rodzicom mena, dziwnie na mnie patrzą, ale chyba dlatego że blada łażę i się nie nadaję do rozmowy z powodu niewyspania i odzywam się jak jakiś niedorozwój;P W piątek do kadrowej i jak się dowiem jak jestem chroniona co i jak to idę do szefa bo mi non top dokłada roboty, to może facet wyluzuje trochę, skoro za parę miechów i tak ktoś to będzie za mnie robił przez parę miesięcy to niech kogoś przyucza:P no i poproszę żeby trzymał buzię na kłódkę, powiedzcie mi, czy on musi zachować tajemnicę? Bo kadry muszą, ale nie wiem czy szef musi przed resztą podwładnych, to w końcu jakaś tam forma danych osobowych… a ja mam tu 100 bab i nie chcę żeby się w ciągu 1 dnia wszystkie dowiedziały wrrrrrrrrr… i tak wiem do kogo od razu poleci, ech… mówić, nie mówić? Z drugiej strony chcemy znajomym powiedzieć i nie chcę, żeby info dotarło do pracy bocznymi kanałami, bo to nie będzie przyjemne dla mnie bo wyjdzie, że się kryję w pracy jak wszyscy dookoła wiedzą… jakieś sugestie? Macam się dzisiaj po piersiach, żeby się upewnić, że to co się dzieje w moim brzuchu to nie jakieś głupie wzdęcia, tylko fasolka się rozpycha… boli? boli. to znaczy, że jest dobrze;) Uff, ale poszalałam:D Teraz wasza kolej hehe:)
  10. prawie weekend... szybciej, szybciej... czemu ta wskazówka tak pełznie???
  11. ło matko! bliźniaki jej się śniły! ;D;D;D
  12. oczywiście że zapytałam! ale nie odpisala jeszcze;)
  13. Witania masz zamiar usłyszeć serducho, ciekawe czy niunia ma zamiar dać się usłyszeć hehe:D a mojej psiapsiółce się śniło dzisiaj że jestem w ciąży mało się wodą nie udławiłam jak przeczytałam smesa:)
  14. Kama zrobiłam ostatnio 200 km autem i mało brakło do wstrząsów mózgu, dobrze, że fasolka pływa:) latanie może być zdrowsze pod tym kątem.. Majóweczka wcinaj jogurty i kwaśne rzeczy! na poprawę flory bakteryjnej globulki lactovaginal, można w ciąży jak najbardziej, pomagają utrzymać właściwy odczyn, ja czasami stosuję bo mam skłonności do infekcji:/ Karolka strasznie mi przykro że cię znowu połamało, Paulinka może mieć rację z tym cc.. zapytaj lekarza czy może ci polecić jakieś ćwiczenia na wzmocnienie mięśni, bo za jakiś czas będziesz dźwigać duży ciężar… Monika fajnie że spytałaś o kompa, ja właśnie biegam do wc, herbatę albo wody przynoszę do picia, wyłażę przed budynek (skoro palacze mogą mieć przerwy to ja też:P), łażę po ludziach, zamiast od razu z dwoma papierami to dwa razy po jednym, jakby mi od kilometrów płacili:) Idę wody się napić, suszy mnie strasznie:) mały pijak mi rośnie chyba:P
  15. Kajuśka jak tam twoje zatrucie?;) wiecie co przed chwilą mało co się w pracy nie wygadałam o ciąży!!! kumpela gada że zdałoby mi sie na urlopik iść bo blada jestem ostatnio, a ja na to że wolę l4 wyrwać bo potem mi się urlop przyda... jak urodzę, o mało tego nie powiedziałam na głos!!! się opamiętałam i powiedziałam że wolę urlop trzymać na jesień bo planuje podróż poślubną. uff, mało brakowało... czekam na usg czwartkowe i serduszko a potem pomyślę kiedy się ujawnić...
  16. nareszcie piątek:) Daga musisz wstawać wcześniej:D A może choyrak??? też mam psiunię, mieszańca, wygląda jak wychudzony labrador, czarna z biała krawatką, śliczna jest ale teraz to mnie do szału doprowadza jak wszystko zresztą:P wczoraj poszliśmy na spacer z menem i psem i wybraliśmy dłuższą trasę i pod koniec to normalnie kucnęłam na środku pola bo nie miałam siły dalej iść, fasolka mnie wykańcza:) mój mnie chciał na barana wziąć ale podreptaliśmy powolutku też się tak męczycie? w pon mam badania krwi to poproszę o powtórzenie żelaza na wszelki wypadek, bo z lustra wygląda na mnie jakiś blady upiór… :D ja nie wiem skąd te teksty że powinno się wyglądać kwitnąco chyba od nieciężarnych facetów!!! ja się nie czuję kwitnąco, tylko jakby więdnąco bardziej:P
  17. Daga a naleśniki? makaron? ryż? jajka? mąka? karma dla psa? no musisz mieć coklwiek... ;)
  18. Daga a pizza na telefon? Kajuśka zacznij im dziś wkręcać początki zatrucia to jutro masz wymówkę jak znalazł:) w końcu masz zjechany żołądek po antybiotykach co nie? ;)
  19. Witania w pracy jest ze 100 osób większość to baby… jak się dowie jedna, wiedzą wszystkie i nie chodzi o jakiś tam głupi wstyd, tylko nie chcę, żeby mi cała 100 właziła w życie z butami i gapiła na mnie jak tylko będę się gdzieś pojawiać, to dopiero będzie stres! Poza tym w sierpniu mam ślub i będą plotki że to przez ciążę, chociaż ślub planowany już od 2 lat. ja i tak mam huśtawki teraz i wszystko mnie wyprowadza z równowagi, a co dopiero gapienie się i komentowanie mojego stanu… jeszcze chociaż z miesiąc spokoju...
  20. Karolka w jakim ty nienormalnym miejscu pracujesz??? wiesz co w takiej sytuacji szybkie L4 tylko ci wyjdzie na dobre… będę trzymać kciuki za rozmowę, weź ze sobą małą siekierkę do samoobrony jak coś;) a sny masz fajne, chyba prezesa nie lubisz hehe… Ja1987 też masz jakąś masakryczną tą robotę… nie uciekać na wieś! na wsi za to pyłki są, pszczoły latają i użreć mogą, a krowa może kopnąć, echhh, nie ma się gdzie skryć;D właśnie zjadłam sałatkę i walczę żeby ją zatrzymać w żołądku:/ nie chcę żeby pół piętra w pracy mnie słyszało:/ kumpela mi dziś powiedziała że jakaś taka bezbarwna byłam na sobotniej imprezie, inni mi mówią że wyglądam na zmęczoną i się zołza robię, moja ekipa z pracy jutro pije i kłamię że łykam antybioty i będę niepijąca. jak będzie fajami śmierdziało to spadam do domu i znowu się poobrażają… bosze chyba im powiem niech się odczepią wszyscy!!! ukrywanie ciąży to ciężka robota…
  21. w książkach piszą ze ból mija, musimy w to wierzyć;) za to będą zgagi, puchnięcia nóżek i inne atrakcje:D
  22. Kajuśka hehe ja też się tak sprawdzam, jak mam wątpliwości, czy wszystko jest ok, i jak boli to sie cieszę jak durna, ale my babki jesteśmy zwariowane:D:D:D
  23. a ty w ogóle to nie powinnaś spać teraz?
  24. Filipinko współczuję kochana... Majóweczka masz rację każda ciąża inna tak jak z każdej fasolki wyrośnie inny człowieczek:D
  25. ja też chodzę prywatnie, bo w przychodni kolejki, a jak poszłam kiedyś do gościa w 70 dniu cyklu (!) to nawet mu się nie chciało badania zrobić tylko mi kazał brać anty na regulację mimo że chciałam mieć dziecko, zmieniłam przychodnię, to u drugiego konowała usłyszałam, że co mi się tam tak nie podobało że aż do nich przyszłam i też mi facet nie zrobił badania powiedział bezczelny że limit wyczerpałam i on mnie może prywatnie… opisałam go na forum znany lekarz gnojek jeden wrrrrrrrrrrrrrr teraz mam w dupie nfz!!! dopiero prywatnie gin mi zdiagnozował pco i jestem w lutóweczkach:D teoretycznie powinnam płacić 80 za wizytę ale jeszcze nigdy mi tyle nie policzył, czasami rozliczał wizyty pod koniec cyklu, za 3 wizyty brał 100 zeta, teraz np. za dwie wizyty, pierwsza przelotem żeby mu powiedzieć o wyniku testu i ile dupka mam brać i co robić jakie badania i druga już wynikami badań, z usg założeniem karty itede zapłaciłam 120 zeta
×