Marina 2

Dziewczyny, kobiety, panie, CÓRKI - dzisiaj Dzień Ojca - trzymamy się !! będzie dobrze ! naprawdę Wasi Tatusiowie to widzą .. Boże - kocham Cię, i dziękuję za wszystko co do tej pory pięknego mnie spotkało.

Witam wszystkich bardzo serdecznie !! / Noro/ zacytuję Twoje wyrażenie " ale tak naprawdę to nie wiemy NIC " właśnie .. a nie uważasz, że może tu nie chodzi o pewność - wiedzę, lecz o wiarę - zaufanie ?

masz rację to wyrok dla tych co kochają tę osobę. Wyrok = Cios - ale dla Nas co pozostają jeszcze, a Oni maja się wspaniale, ja jestem o tym przekonana.

Witam ponownie ! no i jak tu odpisywać, skoro oprócz / Sisi, i LuliNatuli /znowu piszą same anonimy, więc do tych obraźliwych wpisach - pogadajcie sobie do lustra - tchórze ? bez swoich osobowości, którzy wstydzą się samych siebie, ale to śmieszne i nielogiczne, bo to i tak zostaje każdemu przypisane to co myśli czuje i wypowiada. Dla porównania to tak jak komputer nasze części ciała to elementy, mózg to procesor w nim również GB pamięci , a energię w niego ładuje prąd, tak jak w nas BÓG.On tez ma we władaniu nasz procesor ;-) Odpowiem więc dla tych co mną są w przyjaźni, ku pokrzepieniu serc, że moja Mama brała leki, ściśle według zaleceń, i niejedna wybitność lekarska się popisywała swoimi umiejętnościami lecznictwa, nawet trzy dni przed " odejściem " Mamy, kardiolog zapewnił, ze od strony kardiologiczne jest OK, po czym w akcie zgonu napisali : zawał, niewydolność krążenia, oddychania itd.. Natomiast były znaki poprzedzające całe zdarzenie, sny i pewne najpierw niewytłumaczalne znaki, które " po "nabrały sensu. Faktem jest, że mój wcześniejszy post miał na celu pocieszenia osób, które robią sobie niepotrzebnie wyrzuty, a za które naprawdę nie jest odpowiedzialny żaden człowiek, czy to lekarz czy członek rodziny. Co ma być to będzie w tej ostatniej sekundzie. Zatem przytoczę tu ponownie, kiedyś przeze mnie opisaną historię Pani ordynator -która miała jedynego dwudziestoparoletniego syna, który znalazł się w Jej szpitalu z podejrzeniem I zawału, reanimowali go Jej koledzy po fachu, robili " cuda wianki .. " i niestety nic nie wskórali, inny przykład moja ciocia ma ogromne nadciśnienie, mieszają jej się leki, raz bierze raz nie, miesza i tak naprawdę lekarstwa nie maja na Jej życie wpływu przy nadciśnieniu ponad 18O/220 żyje ponad 85 lat. jeszcze inny przykład ale juz z innej beczki jest pięciu w towarzystwie podano im duże dawki piwa w tym jednemu podają bezalkoholowe - i co sie okazuje ? wszyscy mają banię i uczucie kaca ? o czym to świadczy właśnie o sugestii i podświadomości życia / przykład z Galileo / a nie o NASZYM WPŁYWIE NA DŁUGOŚĆ ŻYCIA lecz nadal potwierdzam, że jedynie na jego ew. jakość. A to że ratują na przykład z wypadków, to jest to jedynie dowód na to, że w określonym przypadku Bóg jeszcze na niego i pośrednio na jego rodzinę nie wydał wyroku., no może na ewentualnie jego jakość życia czy to fizyczna czy psychiczną pozostawiając go właśnie przy życiu. BO WŁAŚNIE z punku radzenia sobie choćby i w traumie zostaniemy ocenieni jak sobie radzimy z problemami i czy nadal będziemy kochać Boga i czy zasłużymy sobie na życie na tej innej Planecie, dla których On przygotował. Nie wiem czemu, ale w tym momencie przychodzi mi pewne przysłowie :ten się śmieje kto śmieje się ostatni. Obyśmy mieli możliwość spotkania się " po" w tym samym składzie :-)

/Kochani/ dopiero co ponownie weszłam na forum, / w tylu miejscach dzisiaj byłam, że nogi mi do .. wiecie gdzie wchodzą ;-) / a tu jak widać dyskusja. Poczytam, przeanalizuję i za jakąś chwilę odpowiem. :-)

/do leenka23/ według mnie długość życie nie jest kwestią brania czy nie brania leków. Ono jedynie ułatwia nam jakość zdrowia, czasem sugestywnie poprawia samopoczucie np. niwelując ból. Ja przekonałam się, że ŻYCIE LUDZKIE, a tutaj mowa jest o ostatniej sekundzie życia jest podjęta przez Boga, a nie zażywaniem lub nie lekarstwa. Prawie każdy przepadek człowieka, który umarł, a przy tym leczył się, był pod opieką lekarską, systematycznie brał lekarstwa - w konsekwencji i tak przyszła niespodziewana sekunda śmierci. Ilu nawet bogaczy z ogromną możliwością finansową nie uchroniło się przed w naszym niejednokrotnie mniemaniu niesprawiedliwej przedwczesnej śmierci. Ale ja to akceptowałam, że to nie my decydujemy o naszej długości życia. Zazwyczaj mamy jedynie wpływ na jakoś tego życia. I to tylko tyle. Takie przyjęcie tej oczywistości, że jesteśmy jedynie tu chwilę i po coś i jest nadzieja, że Bogu każdego kocha z osobna pozwala mi jakoś spokojniej przechodzić żałobę po Najukochańszej mi Mamie. / Sisi / Ty wiesz najlepiej, że branie leków jednym pomogło a Twojej Córeczce niestety nie :-( ale to juz było kwestią pewnego wyroku. Ale nie martw się Kochana moja - Pati ma się " TAM " dobrze. NAPRAWDĘ :-)

Dzień dobry wszystkim forumowiczom :-) znów rozpoczynamy kolejny dzionek bez Naszych Ukochanych. Ale tylko i wyłącznie nieobecnych chwilowo fizycznie, bo przecież Oni cały czas Są z Nami, tylko, że my nie możemy tego widzieć, ale czuć i owszem. Oni są spokojni, bo zapewne już wiedzą, że z Nami niebawem osobiście się spotkają, a nasze trwogi traktują z przymrużeniem oka. Naprawdę moi Kochani BĘDZIE DOBRZE, kwestia czasu. /Lenka21/ oczywiście pozostałaś u mnie w pamięci.Ciesze się, że odezwałaś się, a tym filmikiem mnie rozbroiłaś :-) dziękuję Ci . To dedykacja dla Ciebie i wszystkich co czują to co my. http://www.youtube.com/watch?v=YubiplVqODo

Witam Wszystkich :-) / Anonimek / Jakże komuś wydaje się, że jest mądry ?.. , czy też uważa siebie, że jest taaki mądrala, bo nawet potrafi chamsko odpowiadać, tylko nie zauważa, że jedynie takimi tekstami robi z siebie błazna w Naszych oczach a może i Stwórcy. Jak taka/i ważna jesteś to napisz jakie ty masz przemyślenia bądź doświadczenia aby rozładować żal, ból, a może komuś podsunąć pomysł aby poczuł się nieco lepiej. Dasz radę ? ..

Witam wszystkich bardzo serdecznie, a szczególnie dzisiaj Ciebie / Qbulka / pozdrawiam i cieszę się, operacja przeszła pomyślnie :-) Kochani, nowy dzień się rozpoczął, piękna pogoda, chciałoby sie powiedzieć " ŻYĆ SIĘ CHCE " !! .. tylko właśnie - jest te " tylko ", jedynie " tylko " i AŻ " tylko ". Dzisiaj z pewnością byłabym z Mamą w plenerze, piłybyśmy cappuccino, i gadały sobie bez końca, tyle miałyśmy tematów. A tak na razie tylko fotografie w każdym miejscu, bluzeczka z zapachem i widok w Niebo mi pozostaje. BOŻE .. wybacz, ale jestem już tą samą osobą, mimo coraz większej wiary i nadziei dziennie łzy ogromnej tęsknoty za moją Majeczką.

/Sisi/ buziaczek. Pozdrawiam też całą ekipe z forum :-) Smażę rybkę, zbiera się na burzę, mamy też prace ogrodowe na podwórku. Chcemy zdążyć przed burzą. A wzięć smażę tę rybkę, konkretnie pstrąga, w kuchni też laptop włączony, .. i tak sobie w między czasie rozmyślam.. co tam u Was po kolei. Naprawdę, nie jesteście mi obojętni. Nie ma tak, że jakiś okres zamykam i koniec. Naprawdę czas przeszły teraźniejszy i przyszły jest non stop obecny. Nie powiem staram się aby PRZYSZŁY dominował ..bo w nim nadzieja i to jaka :-) Ufam, że będzie wspaniale, proszę niech nikt już nie ma wątpliwości !! Będzie i JUŻ - mamy to zapewnione :-)

/Sisi/ nie mogłaś lepiej tej niesfornej osobie wytłumaczyć.. :-) /I.T.28/ wielkie dzięki - że czuwasz ;-) /Koko, Czarnaaa/ jesteście taakie młodziutkie - Weście sprawę w swoje ręce i prowadźcie to forum ku lepszemu .. niektórzy śmiali się, że to misja, ale to JEST MISJA .. dla potomnych :-) taka prawda .. rodzimy się i umieramy, nikt nie zna swojego dnia i godziny, ale tez nikt nie może zapomnieć, że dana osoba była i jest wyjątkowa i że właśnie dla Nas zawsze będzie super ważna. A to że istnieje to na bank pewne, już widzę jak na tej innej Planecie moja Majeczka się chwali : " to moja córcia o mnie pisze .., moja gwiazdka i moja Najukochańsza.. " /Głuptula/ Boże, jak mocno ucieszyłaś mnie, że napisałaś, ale powiem Ci - wiedziałam, że napiszesz.. taka moja skromna telepatia.. hahahhahahhh

Witam Was moi Kochani !! Co mogę Wam DZISIAJ więcej powiedzieć ? Ta piosenka wyraża wszystko. http://www.youtube.com/watch?v=hNutf18xBR8 " Mamo brak mi słów... " muzyka; Ryszard Rynkowski - Słowa; Jacek Cygan. Piwonie, Lwie Paszcze, Astry, Georginie, Wrzosy, Chryzantemy - ulubione, ukochane kwiaty mojej Mamy. " Mamo , brak mi słów..." Gdybym mógł , jak za dziecięcych lat Schować się w Twej sukienki blask I znowu wierzyć mocno tak , Że Ty obronisz mnie od zła Gdybym mógł przybiec i we łzach Przytulić się do Twoich nóg Mamo -- brak mi słów By powiedzieć jak , bardzo kocham Cię Mamo , ja jestem duży już Lecz w życiu czasem chwieję się Dziękuję Ci za cały świat I za te parę łyżew też Za kromkę chleba z miodem co Miała najlepszy w życiu smak Mamo -- brak mi słów By powiedzieć jak , bardzo kocham Cię Gdybym tak mógł przekreślić czas Na Twych kolanach znowu siąść I poczuć się bezpieczny tak Choćby wokół nas szalał sztorm Gdybym tak mógł , nie mogę cóż Brutalny czas pilnuje mnie Mamo -- brak mi słów By powiedzieć jak , bardzo kocham Cię... "

http://www.youtube.com/watch?v=-9BoRrMyT0w ta piosenka też ma jakby inny wymiar no nie ? :-) ps. Piosenka ma jakby wątpliwość - a ja naprawdę nie mam już wątpliwości. To chyba szczęście no nie ? Kocham Cię Mamusiu, moja Kochana Majeczko I love you. Wiem, że istniejemy i MY i Wy tam - czekacie na Nas.. tak właśnie tego jestem pewna. A po co jest, ten nas świat ? dla sprawdzianu i li tylko ..

http://www.youtube.com/watch?v=K5NcsZU2P4U&feature=related

Witam moi bardzo drodzy mi z forum. / Jurecku /witam Ciebie po długiej przerwie :-) moja lekka sugestia - a mianowicie - zacznij żyć swoim życiem, bo za Ciebie nikt nie umrze. Każdy umiera za siebie, i każdy będzie rozliczony ze swojego życia jako jednostka. Dobrze zrobiłeś, że odpuściłeś te mieszkanie, pewien etap życia masz za sobą, w tamtejszym czasie postąpiłeś wspaniale, robiłeś co mogłeś, to niewątpliwe bardzo szlachetne z Twojej strony.Zapewne pomagając Janie pomogłeś i Sobie, gdyż mówiąc kolokwialnie nabiłeś sobie punktów u Boga a i własne samopoczucie sprawiło, że Twojemu życiu nadało sens, że zobaczyłeś, że życie to nie bajka lecz " twardy orzech do zgryzienia ". Jako mężczyzna może bardziej jesteś mniej odporny na stres, ale jako człowiek powinieneś mniej wątpić, że na tej planecie Ziemi jesteśmy tylko chwilę, i Twoje rozterki i brak wiary w lepsze czasy dla każdego właśnie za siłę, wiarę, nadzieję, miłość, oraz podziękowania za to co się zdarzyło dobrego do tej chwili, za " sekundy " możliwości bycia z kochana osobą należą się podziękowania Bogu, Stwórcę ludzkości i warunków życia. Pozdrawiam Cię serdecznie, a co poza tym u Ciebie dobrego przyjacielu z forum ? / Sisi / moje słoneczko tak jak ktoś Ci już odpowiedział, że dzieli Nas tylko i li tylko CZAS, wiesz.. kochana nigdy tego nie byłam taak pewna jak dzisiaj, nuuuu myslisz, że gdyby nie to, to ja bym tu tak swobodnie czekała, nie widząc mojej Mamy ? hahahhah / Zagubiona / powiem szczerze. Bardzo mi imponujesz.Tak bardzo widać Twoja miłość do W. to niesamowite aby nawet nie związane jakimiś formalnościami kochać innego człowieka.Jesteś wielka. Mój " szacun " dla Ciebie. / Kurdas / Boże, jak bardzo Cię rozumiem.Jak bardzo znam ten BÓL parodniowy, jest on do obłędu jeszcze niepojęty.I nie będę Ci oczu mydlić, potrwa on długi czas aż przejdziesz kilka faz założony jak każdy ze starych forumowiczów. Pocieszę, Cię jedynie, że ciut ciut ale będzie lepiej a w konsekwencji BĘDZIE DOBRZE. Póki co płacz i pisz, czytaj, słuchaj muzyki, rób wszystko co możliwe aby wypuścić z siebie ten ŻAL.. to pierwszy etap, bez którego nie dała byś rady. / czarnaaa / jak Ciebie czytałam to serce mi pękało, dziękuję Ci za ten wpis, dziękuję Ci że mogłam poczuć bratnią duszę. Zobaczysz wszystko będziemy mieli wynagrodzone. / LulaNatula / taka młoda a taki mądre wypowiedzi.Nic dodać nic ująć.Kto miał wpływ na Twoją osobowość ? zapewne też Tatuś, dlatego i Jemu wielkie dzięki, że wychował tak mądrą dzielną dziewczynę.I nic się nie martw - bo ONi tam na TEJ INNEJ PLANECIE, sobie nieźle imprezują, oczywiście ;-), wszystko pod kontrolą Boga nuuuu :-) A teraz apel co się dzieje, ze starsza kadrą ? napiszcie coś kochani !!

Kochani, sprawdzona !! przeze mnie informacja. Jeśli ktoś podsiada numer na kartę lub mix w Orange, to jest promocja tzn. trzeba wysłać pod numer 80101 / bezpłatny / SMS o treści : NIESPODZIANKA i przez siedem dni doładują Wam 60 min. Pozdrowionka Marina

Witam Was Kochani :-) Znowu mamy trudne zadanie. Trzeba dźwignąć te forum i postawić na nogi.One jest nam bardzo potrzebne.Ja mimo, że nie zawsze jestem obecną, myślę o Was, o kochanych z forum. Kochani - zadbajmy o Nas, abyśmy mogli nadal się wspierać !! dla mnie osobiście to bardzo ważna sprawa. Gdybym wówczas nie miała możliwości wypłakania się a wręcz wykrzyczenia bólu - nie wiem jak potoczyłby się mój los. Śmiem twierdzić, że może nawet uchronił mnie od depresji, o którą nie jest trudno w Naszym stanie. Kochani dajemy nadal radę !! proszę nie przestawajmy pisać, bo na pewno wiele osób czeka na nie. Pioseneczka dla Was na " powitanie " nowego etapu .. etapu w którym jesteśmy silniejsze. Bardzo mocno Was przytulam i bardzo lubię, każdego z osobna. http://www.youtube.com/watch?v=NHiGKsUyt0k&feature=fvsr

to pioseneczka, indywidualna dla każdego i każdej ... nuuu /Isami/ a Ty gdzie ? / do zwolnienia ;-) / http://www.youtube.com/watch?v=5DzIrJnr99Q&feature=fvwrel

Kochane, a szczególnie / Sisi / i / joannaws1/ obie to moje forumowe słoneczka :-) nuuu i po co się tak irytować ? przecież wszelkie obelgi, którymi raczą tu nie dotyczą Nas, my mamy inne o sobie mniemania. Znamy swoją wartość a tym bardziej wartość tych, o których mówimy.Wasze dzieci, moja mama. Zastanawiając się głębiej .. musimy wybrać jednak tę opcję, że jesteśmy komuś potrzebne, choćby wzajemnie małe grono. Brakuje mi jeszcze innych z którymi tak wspaniale się na forum " wspierało " ale cóż .. mam nadzieję, że się odezwą. A póki co dziękuję tym osobą, które w swoich czterech ścianach pomyślą, również i o mnie, bo uwierzcie nie wymieniam każdej teraz z nicka, ale mimo tego spontanicznie w myśl wpadnie mi prawie każda, która tu posłała mi uśmiech ;-) Kochani powiem szczerze, nie jest łatwo .. zwłaszcza kiedy otwarłam zaległe zdjęcia, zdjęcia na których była moja Majeczka na tarasie :-( nic tylko płakać z tęsknoty, i to jest rzeczywistością, niestety ciągle potajemnie ryczę, tylko już czasem do tego się przyznaję.. Bo zwykle jest tak, że znajdę, te parę minut tylko dla siebie i wtedy nadal jest łza, łza tęsknoty. Najgorsze jest to, że do tej pory to Ona była moim motorem życia, nic się już nie da zrobić .. tylko trwać.. moja rodzina irytuje się jak mówię, że życie jest fajną sprawą, a śmierci się NIE BOJĘ, i jak powie mi jutro to OK. Kiedyś strasznie dziwiła się smutna_na_zawsze, że właśnie tak potrafię .. otóż.. naprawdę potrafię mieć dystans do wszystkiego, choć inni się dziwią, bo mam wobec pewnych materialnych kryterii prawie wszystko. I jeszcze coś ja nie wierze w inna planetę :-) ja wierzę w STWÓRCĘ- BOGA, który lokuje nas na te inne planety, to tak w gwoli informacji. A teraz rozsyłam buziaki dla każdej i dla każdego, KTO POCZUJE< ZE MYŚLĘ WŁAŚNIE O NIM NIECH ODPISZE. proszę :-) http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=350799

Kochani, a szczególnie / Sisi / bo to Ona teraz podtrzymuje te forum - witam WAS bardzo serdecznie. Faktem jest, że mam jeszcze dużo spraw z którymi mogłabym się z Wami podzielić. Mój, że tak powiem arsenał tematów nie wygasł.. lecz nie wiem czemu jakoś ostatnio dopada mnie " obojętność " w mówieniu ..a właściwie w pisaniu. Zawsze lepszy bynajmniej dla mnie jest kontakt twarzą w twarz, widzę reakcję, i " szczere oczy " a z pisaniem u mnie jest trudniej.. Mam nadzieję, że nadejdą i w tej sprawie dla mnie lesze chwile. Bardzo mocno przytulam każdego z osobna. Trzymajcie się moi kochani :-)

Witam Kochani :-) Jesteście ?

Moi kochani :-) uważam, że jesteśmy wyjątkowo tolerancyjną grupą wspaniałych osób. Osób które, mogę - mogę nazwać ludzmi " bogatszymi " od innych bo bogatszych o doświadczenie, i o wiedzę oraz wizję ponadczasową. Zauważyłam ponadto, że wypowiadają się naprawdę mądrzy ludzie.Niemal każda wypowiedź powinna być trwale zapisywana jako " złota myśl " . Wymieniamy się poglądami. I niech tak pozostanie, bo to prawdopodobnie służyć będzie nie tylko Nam.. Każdy posługuje się swoim tokiem myślenia i swoim sumieniem podyktowanym doświadczeniem. Jedni ponownie wyjdą za mąż lub się ożenią /facetom łatwiej ;-) facet z natury nie potrafi sprostać samotności.. ale oczywiście absolutnie nie potępiam ;-)/ Moje zdanie na ten temat jest takie, że po " odejściu " na tę INNĄ PLANETĘ i tak zwycięży prawdziwa i jedyna miłość, choćby Ktoś był 5 razy żonaty. A tak a propos' Boże !! nie chciałabym doświadczyć już teraz wdowieństwa to musi być naprawdę " Straszne ", podziwiam Was moje kochane wdowy. W ogóle jestem chyba za bardzo emocjonalna w tym zmaterializowanym świecie. Dziewczyny - na dzień dzisiejszy taak bardzo mi brakuje mojej najukochańszej Mamy, że gdyby nie własna terapia jaką stosuję tj. zdjęcie w każdym pomieszczeniu foto nawet w kosmetyczce telepatyczna myśl non stop to zapewne nie podołałbym !! a tak jeszcze wiara w przyszłość a właściwie w teraźniejszość bo jestem przekonana, ze ONA istnieje równocześnie tylko odległość geograficzna Nas dzieli póki co - pozwala mi na normalne funkcjonowanie. Piorę, gotuję, pracuje zawodowo, sprzątam, oglądam TV, spaceruję po górach śmieje się nawet już a czasem nadal zanoszę się od łez. Może więcej rozmyślam i analizuję aale to chyb a na plus - nieprawdaż ? :-)

Witam Was moi kochani z forum :-) i w ten jak bynajmniej na Śląsku okolic Tych , Bielska i Katowic - burzowo !!.. a w sercu już mniej .." burzowych chwil " i powiem zupełnie szczerze jak zresztą zawsze /za szczere wypowiedzi, kiedyś zostawałam dziwnie ocenienia i nie pozostawiano na mnie " suchej nici, dzisiaj samej sobie dziękuję za wytrwałość "/ .. po dwóch i prawie pół roku - świadomość życia - jest inna.. Nikt nie jest w stanie powiedzieć mi .., że moja nie jest ? MIŁOŚĆ SILNA, czy też WYJĄTKOWA ?.. JEST WSPANIAŁA I WYJĄTKOWA , a Ona zostanie doceniona !! Dotyczy to ludzi, którzy naprawdę szukają coś ponadto, ..coś ponad wszystko, i Ci wyjątkowi dla których życie stanowi pewien egzamin .. niestety jesteśmy w tym życiu sprawdzani i oceniani. NASZA Pamięć I Działanie po sekundzie nie należny tylko do Nas.. wyobraźcie to sobie.. ale to naprawdę prawda .. po sekundzie nasze sprawy nie należą już do NAS.. Dlatego moi kochani z forum zważ My na to co mówimy!! /I.T.28 skończyłaś ok.30 - skąd się biorą tak wspaniale i mądre osóbki ? powiesz mi ?../ /Sisi , moja kochana bratnia duszo, .. Boże, dziękuję Tobie, że istnieje Sisi39 :-)

Moi Kochani przesyłam dla Was moje uściski w ten Świąteczny Czas. To mają być dla Nas święta nadziei. I OK, tylko co zrobić z tęsknotą ?.. Masz rację / Sisi/, to dla Nas jeden z trudniejszych chwil. Oprócz posprzątanego mieszkania, pełnej lodówki na całej LINI GŁÓD. Głód bycia z Nimi.. :-( Boże, TY to wszystko widzisz.. rzeczywiście nadzieja na lepszy czas powinna być naszą najmocniejszą stroną tych świat. Trzeba znajdować we wszystkim sens, inaczej może być trudno, a przecież wszystko zależy od Naszej postawy. Życzę więc wszystkim dużo Siły , nuuu .. /Noro/ kochana jak co dobrego u Ciebie ? /Isami/ dziękuje, że myślisz o mnie, bo ja o Tobie często :-) Pozdrawiam Wszystkich wspaniałych, którzy tu pisali i piszą ku pocieszeniu innym :-)

Oczywiście KOCHAM NADAL !!