Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marina 2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marina 2

  1. Kochani jesteście WSPANIALI - zobaczycie, że wszyscy niebawem będziemy tam imprezować " po tej drugiej stronie :-) http://www.youtube.com/watch?v=Pyly3JtXoy4
  2. / Isami / witaj :-) /Sisi/ masz racje miło jest czytać też " starą kadrę " :-) Pozdrawiam serdecznie również tych, którzy się tu " produkują " dla trochę dla siebie, trochę dla innych, to jednak jest duży wyczyn otworzyć się na siebie i na drugiego człowieka. Jeszcze do nie dawna miałam przekonanie, że Nasi Ukochani są obecni ciągle w naszym obecnym życiu, czasie.I przypuszczam, że tak jak kiedyś pisałam maja dane jakiś króciutki czas odwiedzić, zaglądnąć, pozdrowić symbolicznie dać Znak - po raz ostatni, ale potem niestety MUSZĄ odejść DALEJ zatracić pamięć i czekać na Nas. A Bóg już na tyle Nas zna, że wie o nas wszystko i kiedy w ich imieniu daje symboliczny znak to powinniśmy bez trudność dostrzec, że to od Nich. Ja jestem co do jednego znaku przekonana na tysiąc procent, kiedy Mamę widziałam, a nawet Ją przytulałam na żywo jakby w innym wymiarze, po trzech miesiącach była taka piękna, młodsza i ubrana na w błękitna bluzkę.A jak wiecie już to pisałam nie miewałam snów i nie miewam do tej pory snów w kolorze.
  3. Noro/ a może jest tak, że właśnie najważniejsza jest myśl akceptacji sytuacji, jakby pogodzenie się z decyzjami Boga, które jest zaraz związane z zaufaniem do Niego - Stwórcy wszelkiego życia, zaraz jakby momentalnie staje się wyraźniejsza wiara, a im bardziej wiara pewniejsza tym wracamy do początku, że będzie dobrze i pogodzenie przychodzi już jakby oczywiste. Sama nigdy bym nie pomyślała w ten sposób jeszcze dwa lata wcześniej, że zajmie mi to zaledwie dwa lata. Jeszcze niedawno mówiłam sobie, że wskoczę za Nią do grobu jeśli taki czas nastąpi, że nigdy przenigdy nie będę potrafiła bez Niej funkcjonować, teraz wiem, że poniekąd Bóg się do mnie uśmiechnął bo widział we mnie zalążki mojej miłości i podziwu do Niego. Nadal nie uczęszczam zbyt często do kościoła, nie potrafiłabym sprecyzować u siebie w stu procentach w której jestem religii, mam swoją własną a moja relacja z Bogiem jest dla mnie wspaniała. Bo widzisz Noro, moim zdaniem znaki nie mogą dawać osoby które przeszły już na druga stronę, chyba są na razie wyłączeni z pamięci przeszłości, bo chyba było by to dla niech zbyt drastyczne obserwować tu nasze trudy i bóle. Jeśli są znaki a wiem na bank, że te znaki na przestrzeni trzeba umieć rozszyfrowywać to sa to znaki indywidualne ale pochodzą od Boga aby nie tracić nadziei, taakie lekkie uśmiechy od Boga dla tych co w Niego nie wątpią. Trzeba też uważać na inne dziwne sprawy, ponieważ zło nadal jest obecne w świecie a od Naszych dróg i wyborów życiowych zależy bardzo wiele !!
  4. Nora/ a ja tak sobie myślę, że z Nami jest tak jak z nałogami, uzależnienie miłości jest jego największym, ale też i najwspanialszym przykładem zależności. Na jakąkolwiek pomoc odseparowania od " bólu uzależniania " może być głęboka analiza sensu życia, i to naszego życia. Pogodzenia się, akceptacji, a potem wyczekiwania na pewnego rodzaju nagrodę. Wiesz/Noro, ja też bardzo, ale to bardzo chciałabym móc wrócić choćby na mały okres, aby było tak jak dawniej razem z Nią. Czy coś .. wówczas zmieniłabym w życiu ? na szczęście mam czyste sumienie, że za życia dawałam wszystko co najlepsze było we mnie, może tylko poprawiłabym jakość czasową abyśmy miały dane mieć jeszcze więcej czasu dla siebie.. może jeszcze inaczej bardziej intensywnie tym czasem gospodarować ..
  5. Sorry miała być prośba do Boga - oczywiście. Wybaczcie niestosowne przejęzyczenie.
  6. Cześć Nora :-), poczułam się jak" za dawnych czasów ".. Chcę Ci powiedzieć, że mimo, że nadal wracają trudne momenty - Wiara w istnienie życia po " odejściu " napawa mnie optymizmem. Ostatnio jedynie pomyślałam sobie, że jeżeli przyszedł by i mój czas to nie chciałabym aby to było w nocy kiedy nie widać światła. Taka moja mała groźba do Boga. Często budząc się w środku nocy zaraz nasłuchuję co się dzieje w około, albo raczej dopatruje się znaków.. wtedy myślę też sobie, byle doczekać porannego słońca i jeszcze raz spojrzeć na bliskich, takie tam moje nocne dywagacje hahahaa
  7. Kochani - dzień dobry !! Zaczynamy nowy, kolejny tydzień. Dobrze przynajmniej, że świeci Słonko, choć i we mnie wtedy są mieszane uczucia. Zapewne byłabym już po rozmowie telefonicznej z Mamą / dzisiaj jedynie komunikacja myślowa ;-) /może planowałybyśmy już jakiś " wypad za miasto ".. Kto dzisiaj obecny do rozmowy ?
  8. Dobry wieczór :-) / Sisi - kochana / jestem, i po cichu obserwuję, czy dajesz radę nuuu ;-) jak coś - zawsze jestem gotowa i pomogę Ci, tak już mają przyjaciele no nie, ze zawsze trwają przy sobie choćby nie wiem co. Faktem jest, że rzeczywiście trochę wyciszyłam wszelkie ekspresyjne emocje. Nie wiem czy to dobrze, ale na tą chwilę taką czuje potrzebę .. /promyk :-) / kiedyś również przeżywałam " odejście " matki kolegi syna, miała zaledwie 33 lata zostawiła dwoje chłopaczków, kochanego męża, matkę i siostrę.. długo " to " trwa w mojej pamięci, i tak już pozostanie. Na Jej nagrobku jest napisane : " To co mnie spotkało Was nie ominie, a Ja jestem u Pana w gościnie .." z początku potraktowałam to jak groźbę ;-) ale teraz wiem, że wszystko jest kwestią niedługiego czasu. /kochana " stara kadro " i nowa - Was mocno Was przytulam i proszę napiszcie co u Was dobrego. Jutro postaram się również do Was odezwać. http://www.youtube.com/watch?v=Q7CBGNjTEgA Taak strasznie mi przykro z powodu Japończyków.
  9. aha i spokojnie .. :-) pisząc z Moimi Ukochanymi - miałam na myśli również Was i Waszych bliskich - tak, że warunki muszą być !!
  10. http://www.youtube.com/watch?v=5DzIrJnr99Q&feature=fvwrel I taak jak Marek Torzewski śpiewa w piosence " Nie oczekuję już - samych róż.." wiem, że początek i koniec życia to jest niezależne ode mnie i od sorry od Ciebie../ lekarzy, zdrowego trybu życia, rodziny, przyjaciół.., to tylko ma wpływ na jakość życia i tylko tyle./ Zależy to od Stworzyciela Wszechświata - i tu mój ukłon, bo ON wie, że innej wersji nie oczekuję jak bycie z Moimi Ukochanymi " po " inna wersja w ogóle nie wchodzi w rachubę inaczej mogę już teraz przestać dla Niego " pracować " ;-) http://www.youtube.com/watch?v=5DzIrJnr99Q&feature=fvwrel
  11. Witajcie moi kochani A ja skromnie sobie myślę, że dla mnie nie było lepszej terapii jak towarzystwo tu na forum między Wami, możliwość " wypowiedzenia " co mnie boli i trapi. Czasem nawet nie istotne było co było powiedziane, byle powiedziała to osoba, którą szanuję i lubię. Taak to była moja terapia, .. jeszcze trwa, choć już wiele jestem w stanie zrobić dużo dla siebie. Wirtualna rozmowa z drugą osobą, która przeżywa podobnie, która w pół słowa wie o co biega, nawet z daleka wyczuwa w czym problem tak jak / Isami / to piękne !! http://www.youtube.com/watch?v=bS32weNI9kY
  12. Dobry wieczór dla/ Sisi / i innich wspaniałych. Jestem na takim etapie życia, że nie potrafię namówić nikogo na to, aby uwierzył, że będzie dobrze i cudnie po śmierci.. przykro mi bardzo.. nastąpiło lekkie wypalenie nie chce mi się po prostu na siłę tłumaczyć wiele spraw.. dzisiaj nie ! może jutro !! Sama jestem w stanie to co nieco pojąć, i nadal prorocze sny a nadal moja wiara jest silna.. a nie daję już radę z prozą życia.. lekka bezsilność mnie ogarnia.. trochę smutno mi :-( http://www.youtube.com/watch?v=5DzIrJnr99Q&feature=fvwrel
  13. Może dodam - poglądów również, ale to jakby nie ma znaczenia, bo wszystko to potrzebne jest, jedynie - Nam - aby PRZETRWAĆ, i nie zwariować na ten czas bez Nich :-( Mam wrażenie, że Bóg tylko czeka na Naszą kreatywność życiową, i po cichu uśmiecha się na nasze myślowe teorie. Czasem ma niezły ubaw.. ;-) Ale nadal myslę, że każdy musi wybrać i odszukać własną drogę WIARY, mieć zarówno, motywację ale i własna chęć, dobrą i nie przymuszona wolę. Jestem za tym, aby każdy wyrażał siebie i potrafił siebie i swą terię obronił, bo jak życie pokazuje nic nie ma ani za darmo, ani bez walki. ps. Nie licz drugi raz na uśmiech skoro na pierwszy nie reagowałeś. Dobrej nocy i kolorowych snów :-) i jeszcze raz - zakochałam się w tej piosence. http://www.youtube.com/watch?v=5DzIrJnr99Q&feature=fvwrel
  14. / Noro/ buziaczek dla Ciebie :-) i / Sisi / również nim obdarowuje, bo wiem, że Ona tu zaglądnie i będzie mieć malutką niespodziankę, że o Niej myslę :-) /Promyk :-) / tak już zostanie.. z tym uśmiechem ;-) , bo dajesz nadzieję.. Jesteś w moim charakterze, bo ze mnie równinież - mocny żywioł jest, choć już od miesięcy bardziej wyważony i stonowany. Ja działam w branży motoryzacyjnej, ale właściwie, mogłabym w wielu innych dziedzinach. I jak sami widzmy, jest tu cała gamma zawodów, umiejętnosci, temperamentu, przekazu, fluidów itd.. stanowimy całość, bo wszystkich łączy to samo - BÓL PO ODEJŚCIU UKOCHANYCH.
  15. /nataliano/ wiem, że strasznie przykro, i serce boli, bo chciałoby się z " Nimi " cały czas być, bo tyle wspaniałych i pięknych chwil spędziliśmy razem, i staramy się pamiętać to co było najlepsze, stąd tęsknota straszliwa jest. Ale sama widzisz, że wokoło nas, wciąż ktoś przechodzi na tę drugą stronę, dzisiaj kochana Pani Irenka Kwiatkowska, wcześniej Nasi Ukochani, a jutro i my.. trzeba w sobie wyrobić świadomość życia, że jesteśmy tu na Ziemi tylko " chwilę " .
  16. Witam Cię serdecznie wszystkich a szczególnie Ciebie/ Noro / jakże miło było odczytać Twój znak, że jesteś tu z nami :-) dziękuję.. http://www.youtube.com/watch?v=5DzIrJnr99Q&feature=fvwrel
  17. http://www.youtube.com/watch?v=K5NcsZU2P4U&feature=related to tylko piosenka, a Nasze życie jest o wile bardziej przejmujące i realne aż do bólu .. Boże co możemy na obecną chwilę jeszcze zrobić ??
  18. dla /Adriann, mojej przyjaciółki z przed dwóch lat i innych których cenię, podziwiam i lubię .. :-) http://www.youtube.com/watch?v=p9cpvDzsL1w
  19. ..Na niepamięć z rozliczaniem ;-) chciałam rzec./Adriann/ pozdrawiam aale póki co nawet taką jak Ty wyjątkową osobowość nie potrafię zrozumieć, aczkolwiek akceptuję, niech Ci się wiedzie jak najlepiej !! /Promyk/ Ty podobnie jak ja, działasz w biznesie w jakiej branży ?
  20. Rzecz w tym, że tylko parę osób na forum, w życiu również, na palcach jednej ręki można policzyć, że to co robią dla innych to tylko i li szczere jest. Powody dla mnie " bez szczerości " są bezsensowne, gdyż w obliczu nie tak znów odległej śmierci, nijak się mają kiedy w obliczy dnia ostatniego trzeba przyznać się do wielu spraw. Długo świadome błędy życiowe również można przyjąć jako karygodne. Dlatego ja w moim życiu od paru lat robię czystkę z przeszłości co było dobre warte uwagi i zastanowienia a co zasługuje na niepamięć, - przyszłość traktuje jak ODKRYTO NA NOWO NADZIEJĘ, więc staram się jak najlepiej, choć sami wiecie, że pułapek jest całe mnóstwo !!
  21. Życzę Ci jak najlepiej ! bo zasługujesz na wszystko co dobre. Wychowałaś cudowne dzieci, żyłaś jako cudowne dziecko, a Los, a los i tak zdziałał jak to mówiąć matematycznie : " wbrew prawom fizyki "
  22. OK :-) Swoją drogą, napisz proszę jak się miewasz i jak dajesz radę ? ..
  23. Nie pytałam się z kim się roztarłaś, ale ponieważ mam INTUICJĘ i pamięć do zapamiętywaniu poglądów i osobowości stawiam na / Adriann :-) pozdrawiam Cię kochana, to takie wzruszające .., proszę napisz, że to Ty bo bardzo Ciebie tu na forum brak !! nuu ../ Każdy ma prawo do swoich poglądów i do swojego zapatrywania, ja mam takie jak przedstawiam inni inne i ja to szanuję, lubię tylko rozmawiać fair play. To znaczy wiedząc z Kim.
  24. Nawet wtedy gdy jest mam złe i mocno cierpimy fizycznie i w myślach, On to wie i widzi i słyszy.Wierzę, że będziemy to mieć wynagrodzone. A Nasi co " odeszli " są chyba nie świadomi naszego obecnego bólu, bo to oznaczało by, że była by jakaś niekonsekwencja miłości i szczęścia. A jak wiemy Bóg jest miłością, ale i na prawdziwą trzeba sobie zasłużyć !!
×