Marina 2

Kochane dziewczyny, które straciły ojca, łzy ciekną same po policzku jak Was czytam. Wasza miłość do tatusi jest wielka. Zawsze na forum mówiłam, że wszystko zależy od relacji między dwojgiem ludzi. Ja również kocham mojego tatę, aale Mama - dla mnie osobiście tutaj na Ziemi była i jest wszystkim. Rozumie i współczuje Wam bardzo, bo wiem że jesteście na w najtrudniejszym dla Was okresie żałoby i jeszcze pierwsze święta przed Wami .. Myślami z Wami i ze wszystkimi, którzy tu piszą, a Wy kochane sami wiecie już o Kim :-)

Mój wcześniejszy post i dedykację pisałam do / w drodze / .

Kochana widać, że bardzo cierpisz dlatego może nieświadomie dotykasz innych. Dlatego Ja Tobie dedykuję osobiście piosenkę wraz z życzeniami świątecznymi. Nie martw się już Twój Syn ma się dobrze, bardzo Cię kocha i kibicuje Ci z góry, abyś dała rade i wytrzymała, to Twój i Nasz okrutny sprawdzian .. ale damy radę dla Nich właśnie - prawda ? :-) http://www.youtube.com/watch?v=a7pUKjjr5kM&feature=related

Moi wspaniali i kochani " w s z y s cy " z forum aby już zawsze u Nas zagościł spokój i tylko p rz y j a ź ń. Jak słyszę kolędy, gdziekolwiek jestem, non stop leją mi się łzy ? u Was też ? Moja Mama tak radośnie je śpiewała w Wigilię, i to tak bardzo zapamiętałam, a na drugi dzień .. ehh życie .. Dedykuję tę przepiękna kolędę :-) http://www.youtube.com/watch?v=rxw-dRN2jPs&feature=related

Może i " misja " ;-) wspierać drugiego człowieka, głosić istnienie Boga, i głośno pozdrawiać Naszych wspaniałych po tej drugiej. ps.wiesz.. ale jesteś paskudna anonimowa paskuda, za to co robisz np./Andzinsan/ może i innym i mnie/ z tym, że mnie to nie rusza .. !!

Ale trzeba być podłym człowiekiem, aby tak wiecznie czepiać się i dotykać godności tu piszących pod czarnymi nicami. To dzięki nam i naszym autentycznym zwierzeniom, oraz transmisji aktualnych odczuć oraz przyjaźni miedzy osobami jakie tutaj się na przestrzeni czasu nawiązały te forum istnieje. DLATEGO APELUJE DO WSZYSTKICH MOICH KOCHANYCH DZIEWCZYN Z CZARNYMI NICAMI - nie przejmujmy się tymi atakami, niech one tak jak bakterie nie będą dla nas zauważane, bo przecież najważniejsza jest relacja i nasza więź - prawda ? Ktoś tutaj już to powiedział, że my nie możemy sie dać zepchnąć na pobocze .. jeszcze żyjemy, i to zgodnie z naszymi sumieniami. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia, a Wy zapewne również, dlatego " chodźmy z podniesionymi głowami " inni nas jeszcze na tym forum potrzebują, traktujmy to jak misję aby spotkać się z Naszymi ukochanymi.

Właśnie miałam się pytać o Ciebie /sisi39/ myślałam, że wyjechałaś już na święta ? tak o tej/ Lezce/ można sobie poczytać okolice 450 stron. Na początku większość osób asekuracyjnie pomagało, bo przypadek piszącej młodziutkiej nastolatki i jej utrata obojga rodziców, było by sprawą, nad którą nie można by przejść obojętnie. /Magbel5/ napisz coś więcej na temat w jaki Ty sposób się o tym dowiedziałaś ? /Noro05, Andzinsan, Smutna, głuptula,byłam szczęśliwa,jaoanna, anna maria, Isami, joas, Mysha i inni :-)/ odezwijcie się proszę..

Kochana /Magbel5 /, fajnie, że znów napisałaś.. Dziękuje serdecznie, za Życzenia Świąteczne, będą mi bardzo, bardzo potrzebne szczególnie w tych dniach. Jeśli chodzi, o sprawę tej " Lezki ", to rzeczywiście nakręciłaś się chyba razem z /Isami /. Obie widocznie macie ogromne i pomocne serca . Ale ze mnie to taki trochę " Sherlok Holmes " wtedy coś mnie zaintrygowało w tej osobie ale negatywnie. Tak wówczas /smutna_na_zawsze/również nie dawała temu wiary. Przykro mi wiec z Twojego powodu, ale i tak jesteś na wygranej pozycji w końcu tak mało jest ludzi o takim wspaniałym charakterze jak Ty. /Andzinsan/ wspaniale Cię było " zobaczyć " :-)

Kochani, do niedawna myślałam, że śmierć jest przypadkowa, a ostatnim dniem życia rządzi przypadek. Teraz wiem, / od dwóch lat / na sto procent, że OSTATNI DZIEŃ jest PRZEZNACZONY KAŻDEMU. A my jesteśmy bez wpływu na to, a co za tym idzie bezsilni. Jednakże, to nie jest powodem, że przestała kochać i ufać Bogu. ON ma swoje planu co do każdego z Nas :-) ps. aale dzisiaj miałam lekki " zapieprz ", i jeszcze te korki, objazdy .. dobrze, że istnieje coś takiego, jak goraca zupa ;-) zaraz lepiej .

Jedynie co mogę powiedzieć o /Norze / to że bardzo Ja szanuję i cenię za mądrość wypowiedzi. Wirtualnie również można powiedzieć, że jest fajnym i pomocnym człowiekiem, przy tym bardzo sympatycznym. No naprawdę dobranoc na dzisiaj dla Was wszystkich. ps. ale jestem zmęczona dzisiaj przyziemnymi sprawami : zakupy, obiad i pranie w tle..

Dla podkreślenia sedna sprawy " piszmy tylko o NASZYCH zmarłych , o tym co nas boli po ich odejściu " wtedy rzeczywiście będzie OK. Dobranoc wszystkim :-) ps. zwróćcie uwagę na wyszczególnione słowo ;-)

Faktem jest, jak ktoś tu madrze napisał : " PISZMY TYLKO O NASZYCH ZMARŁYCH,o tym co nas boli po ich odejściu " inaczej niegdy nie dojdziemy do ładu i składu. Ciao, idę trochę po przebywać z pozostała rodzinką. Miłego wieczoru dla wszystkich.

http://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI ludzie .. piszcie coś .. hahahahhaa

Staram sie być twarda w negocjacjach dlatego : / a ja myślę Marina / uważam, że post nawet pomarańczowy, ale bez zaczepki, bez wywoływania nicków przejdzie nawet bez zastrzeżeń, i tak moga ludzie pisać i pomagać, ale jest zdrowa zasada nie tykać tych, którzy i tak cierpią i nie mają siły aby walczyć po sądach o pomówienia, bo zapewne wiesz, ze wszelkie obraźliwe anonimowe wypowiedzi są do udowodnienia. Niech ludzie sami ludziom nie gotują takiego losu. Mamy cierpienia pod dostatkiem. Musimy się wspierać " bo jedziemy na tym samym wózku. ". no nie ?

http://www.youtube.com/watch?v=piBAmjgKcj4 dla wszystkich " stałych " .. :-) .. taak wyróżnionych !!

http://www.youtube.com/watch?v=piBAmjgKcj4 dla wszystkich " stałych " .. :-) .. taak wyróżnionych !!

Po tym moim własnym doświadczeniu, jakim jest przeczytanie wstrętnego oskarżającego anonimu - naprawde stwierdzam, że nie warto odpisywać, bo to tylko te " anonimy " wzmacnia, a to jest moim ostatnim celem ;-)

Hellow moi Kochani !! Mój pierwszy post. Ja mam za złe, że tak mało osób, które wiem, że cierpią, i duszą to w sobie - nie odzywają się i nie wypowiadają. !! To samo dotyczy osób, które coś kiedyś napisały - nawet mądrego i teraz - milczą np. /z doswiadczenia, elfly itd może samotny47, Mysha ../.. i tak dalej, tzn osoby, które jako tako /po japońsku ;-)/w miarę odzyskały równowage psychiczna, i teraz mogli by pomóc swoim doświadczeniem, ale z jakis powodów nie wypowiadaja się, a przecież sztuka jest stawić czoła, bronic swoich zasad pocieszyc bliżniego czyż to nie jest wyznacznikiem dla Boga :-) http://www.youtube.com/watch?v=DftYQrzzvMs

dobrze :-) dzisiaj mamy czas na liczne bolączki.._Kto komu zaszedł za skórę ? .. piszemy wszystko, wszystko da się wyjaśnić, zanim będzie za późno ! Kto co ma do Kogo ?..

Dlaczego obarczasz stałe bywalczynie forum ?, jak napiszesz z argumentami, przyznam Ci rację ! a jak to tylko domysły to proszę " daj sie siana " i zastanów się, zanim Kogoś bezpostawnie ocenisz OK ?.

Rzeczywiście, nie było mile na forum przez weekend dla / w drodze / wiem, że przeżywa dotkliwie " krzyż swgo życia " i naprawdę nawet nie chcę sobie wyobrazić u siebie podobnej sytuacji. Jedyne dziecko - NAPRAWDĘ STRASZNE. Tylko, że /sisi39/ potrafi nawiązać odpowiednie relacje. Wypowiada się, i " prosi " o wsparcie. /W drodze / tego nie robi, nie precyzuje o co Jej chodzi ?

O ile macie SERCE, proszę dać spokój / sisi39 / ona bardzo cierpi, i jak wszyscy tu widzimy mimo swojego bólu, pomaga innym wspaniale. Buziaczek dla Ciebie

/sisi39/ tak mi jakoś przykro się zrobiło, że będziemy w te świeta, takie okaleczone z prawdziwej radości. U mnie w domu święta zawsze były wyjątkowe pełne zapachu, niespodzianek, oczywiście wcześniej wymagało to dużo wysiłku z mojej i bratowej strony.Bo swieta od lat spedzamy w dużym gronie.Ale potem po całym trudzie - naprawdę sama radość :-) Moja Mama cieszyła się na świateczny prezent jak mała dziewczynka. Dwa lata temu kupiłam Jej zegarek w branzoletce z pereł /tak lubiła mieć orientację jaka jest godzina ?, i zawsze mną drygowała ;-) abym tu czy tam zdążyła, lub ochrzaniała, że czemu jeszcze nie ?? ;-) W tamtym roku na wigilę ja go założyłam, i teraz tez założę. A Mama " odeszła " nad ranem, dwa lata temu - w Boże Narodzenie. Wtedy na wigilię kupiłam Jej biały fotel obkręcany, ale z pewnych przyczyn, nie zdażyłam Jej go wręczyć, a Ona wtedy powiedziała, na tej wigilii : " no ładnie, ale mam prezenty ;-) fotel na którym nie usiadę .. " no i nie usiadła, choć czy ja wiem ? oczywiscie miałam go nie odbierać, bo było mi przykro, ze to nie Ona na nim siedziec będzie, ale teraz każdy z najbliższej rodziny siada na Nim i rozmawia z Mamą. Nasza MAJECZKĄ !!

Dzień dobry wszystkim :-) Zastanawiam się dzisiaj, jak to się dzieje, że macie tyle energii na pisanie postów " bez podpisu ", a jak trzeba kogoś pokrzepić i wzmocnić to cicho sza .. ?

Dziękuje /sisi39/ za życzenia miłego dnia !! i ja z moiej strony, również życzę wszystkim - dużo pogody ducha, wiary w lepsze jutro / ja ją mam :-) / i aby te dni szybko leciały w myśl powiedzonka " czas ucieka - wieczność czeka " oczywiście z Naszymi Ukochanymi. pioseneczka na poprawę nastroju, bo przecież Oni są na tej imprezowej planecie ;-) http://www.youtube.com/watch?v=Nwac8FeG5VQ&feature=related